Od czego jest pogotowie? Nie wiedzą?

Od czego jest pogotowie? Nie wiedzą?
Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Telefon wykonany 09.04.2011 około godziny 01:50 pod numer 58 777 66 86 czyli niby pogotowie w Tczewie. Odzywa się pogotowie Tczew, miła pani po nieprzedstawieniu się przestaje mnie słuchać i odbiera drugi telefon przez który chwilę rozmawia - czekam.

Kiedy "miła pani" z pogotowia łaskawie decyduje się ze mną porozmawiać przedstawiam problem:

- od 08.04 czyli wczoraj biorę nowy lek i przed chwilą pojawiły się silne zawroty głowy uniemożliwiające podniesienie się z łóżka - podaję nazwę leku i pytam czy to normalne w przypadku tego leku czy też mam podjechać na pogotowie bo może być to coś poważnego.

- "miła pani" odpowiada coś w stylu "nie wiem jak mam pani pomóc i czego pani teraz ode mnie oczekuje" - wmawiając mi przy tym, że lek jest na coś innego niż jest w rzeczywistości - po chwili próśb o pomoc pytam "to od czego pani tutaj ku##a jest" na co pada odpowiedź "no właśnie ku##a nie wiem od czego".


i na tym rozmowa się kończy...

Niech zamkną jeszcze i to pogotowie bo i tak na nic się zdaje. Czas Uciekać z tego kraju póki jeszcze jest czas. Przykre ale prawdziwe.

Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (54)
dodaj komentarz

  • +17

    Natalia_gość

    09.04.2011, 10:07

    racja!

    Byłam z chłopakiem na pogotowiu, gdyż miał bardzo silne krwawienie z nosa, które powtarzało się cyklicznie, leciało jak z kranu.. poszliśmy ok godziny 23 na pogotowie, bo gdy zadzwoniliśmy na pogotowie `miła pani` powiedziała, że mamy to przeczekać i że mamy kierować głowę w górę (!). Przemilczałam ten fakt, że jest nie dość, że niekompetentna to jeszcze bez wiedzy. No nic. Poszliśmy na pogotowie, gdzie czekaliśmy 10 minut na lekarza, gdyż zastaliśmy tylko ochroniarza zadzwonił po niego i jeszcze pytał się nas czy się spieszymy. (!) Przyszedł lekarz w piżamie (!) zaspany, wielce zmęczony. Gdy nas zaprosił do środka powiedział, że nie może pomóc, nie wie od czego i dokładnie jak Pan opisał usłyszeliśmy identyczne zdanie `CZEGO PAN ODE MNIE OCZEKUJE? No jak to k$%#$% czego? Pomocy! Bo w końcu gdzie mamy się udać? Nie wiedzieliśmy czy to coś poważnego. W końcu to POGOTOWIE, a nie sklep monopolowy, albo hotel. Chociaż co do hotelu to bym się zastanowiła. I to nic, że szliśmy na pogotowie 3 km z kapiącą krwią, która skrzepła po czasie na mrozie - lekarz, który był na dyżurze wielce zaspany kazał nas na siebie czekać i w dodatku nie potrafił nam pomóc w żaden sposób.. nawet nie zbadał chorego, nic, w żaden sposób.. Żenada to pogotowie, niestety... Pozdrawiam autora artykułu, trzymaj się, nie jesteś sam ! :)

    Odpowiedz
    IP: 89.200.xx6.xx7 
  • -22

    pięć_gość

    09.04.2011, 15:37

    w piżamie

    Wytrzymała byś 72h dyżuru bez snu??? a piżama to dlatego aby mieć jakikolwiek komfort podczas snu.

    Cytuj
    IP: 109.207.xx9.xx0 
    +6

    as_gość

    09.04.2011, 19:19

    as

    ja w pracy w przeciwienstwie do NICH nie moge spac jak pojde spac to mnie wy....dola z pracy a on bierze kase OGROMNA i kima se?? brac lacha za grzbiet i na bruk z nim

    Cytuj
    IP: 77.112.xx1.xx0 
    +7

    _gość

    09.04.2011, 20:30

    72h? ... sory, łapiesz się już rzeczy abstrakcyjnych...

    Cytuj
    IP: 109.197.xx9.xx3 
    -8

    pięć_gość

    09.04.2011, 22:13

    buhah

    Nie popłaczcie się i do tego te wasze minusiki, żal mi was trzeba się było uczyć a nie w szkołę kamieniami rzucać, a teraz pretensje do całego świata, że nie może w pracy spać, a tak śpi się na nocnych dyżurach lepiej organizm funkcjonuje jak sie prześpi choć 15 min.

    Cytuj
    IP: 109.207.xx9.xx0 
    +4

    _gość

    10.04.2011, 11:51

    Już kij ze spaniem, to najmniejszy problem..smutna jest cała reszta..

    Cytuj
    IP: 109.197.xx9.xx3 
    +3

    zaratustra83

    11.04.2011, 12:34

    do buhah

    A ty zawsze wkładasz piżamę jak chcesz kimnąć 15 minut? :-D - śmieszny jesteś

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    +1

    pięć_gość

    11.04.2011, 21:32

    buhah

    "Do buhah" - to jest tytuł posta a nie nik zaratustra83, czytaj ze zrozumieniem wypowiedzi internautów, 3 razy się zastanów a dopiero wtedy pisz coś mądrzejszego. P.S. zawsze zakładam coś wygodnego jak ide spać, nie wiem ile bedzie trwał sen może byc ze 15 min a trafia sie że jest to 7h.

    Cytuj
    IP: 109.207.xx9.xx0 
  • +14

    HidekiRyuga

    09.04.2011, 10:27

    BUUUUUU

    Pogotowie jest od tego : ( no właśnie k**** nie wiem od czego) To chyba normalne w Tczewskim pogotowiu prawda?

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • +7

    lulo_gość

    09.04.2011, 10:46

    Tak niestety faktycznie jest w Tczewie!

    Odpowiedz
    IP: 178.235.xx0.xx2 
  • +9

    Przełożony_gość

    09.04.2011, 10:46

    A kto jest przełożonym tej Pani ????? Ku ..... nie wiemy ???? Ta Pani leci dyscyplinarnie, a jej przełożony zawieszony do wyjaśnienia. Każde inne decyzje to skandal.

    Odpowiedz
    IP: 213.238.xx2.xx8 
  • +1

    ._gość

    09.04.2011, 11:05

    .

    Pytasz się dezpozytorki czy Pani w centrali czy zawroty głowy są normalnym objawem w przypadku twojego leku? Jakby Pani znała odp na to pytanie to chyba przyjmowała by pacjentów w gabinecie a nie odbierała telefon. Nie mówię, że Pani jest bez winy ale w zasadzie to czego oczekiwałeś? Po zawrót głowy nikt nie wyśle karetki dla Ciebie bo uwierz są gorsze przypadki niż Twój, dla których karetka powinna być w gotowości.

    Odpowiedz
    IP: 89.200.xx2.xx4 
  • M._gość

    11.04.2011, 08:02

    nie gadaj bzdur

    Każdy przyjmowany nowy lek jest niebezpieczny, nie wiadomo co mogło się stać. Po to jest pogotowie, trzeba wysłać karetke i pomóc człowiekowi skoro nawet mie mógł wstać z łóżka!!

    Cytuj
    IP: 87.205.xx1.xx2 
  • +4

    Lala_gość

    09.04.2011, 11:24

    Świetnie

    Po prostu rewelacja,jak można w taki sposób odnieść się do osoby,która dzwoni z prośbą o pomoc,albo choćby o odpowiedź na proste pytanie-czy to normalne objawy podczas zażywania leku? czy możliwe są takie skutki uboczne? Ludzie po to jest pogotowie,żeby udzielić człowiekowi wsparcia i odpowiedzi na zadawane pytanie!!!

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx8.xxx 
  • +8

    q_gość

    09.04.2011, 19:55

    czytać się nauczcie!!!!!!!

    od tego właśnie są ulotki informacyjne dołączone do leków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tam macie napisane jakie są skutki uboczne!!!!!!!!!!!! wracać do szkoły nauczyć się czytać!!! nie tłumaczę "miłej pani" ale sorki z pierdołami dzwonisz? czy ta kobieta ma mieć 100tysięcy ulotek w głowie???????? najpierw się zastanów a potem żal na forum-brak wiedzy czy to były normalne objawy to tylko twoja wina!!!!! CZYTAĆ i jeszcze raz CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM !!!!

    Cytuj
    IP: 83.11.xx1.xx1 
  • +6

    tczewiak_gość

    09.04.2011, 11:30

    Skończyły się czasy chodzenia za rączke i trzeba podejmować własne decyzje. Kobieta odbierająca telefon z pogotowia wcale nie zna się na lekach, jest po to aby odbierać telefon. A po takim telefonie niech pani nie liczy, że zaraz będzie tłum ludzi przy łóżku bacznie obserwujących objawy. Taka jest prawda.

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx5.xx9 
  • +1

    gość_gość

    09.04.2011, 12:00

    ...

    No wybacz, ale po to się dzwoni na pogotowie, by się dowiedzieć, bo człowiek się boi. Może był sam w domu? By stracił przytomność i co wtedy? Kto by mu pomógł? Nic tylko pozabijać najlepiej ;/ Wstyd mi za takich ludzi, którzy zamiast pomóc odwracają się za przeproszedniem d###. Ma odbierać telefon i co? Porozmawiać o cioci Maryli czy co? Proszę zastanów się co piszesz i postaw się w sytuacji.

    Cytuj
    IP: 89.200.xx6.xx7 
    +3

    _gość

    09.04.2011, 12:22

    Ciekawe? To przeciez dyspozytorka ma podejmować decyzję, czy wysłać karetkę i jaką, czy doradzić wizytę u lekarza rodzinnego. Jeżeli tylko potrafi odbierać telefon to może wróży z kart, albo gra w orła i reszkę. Niestety w Tczewie nie tylko pogotowie nie wie po co jest. Jest długa lista instytucji: policja, nasz drogi przewoźnik mejski, ... a nie zapominajmy o radnych.

    Cytuj
    IP: 109.197.xx1.xx4 
    -7

    MichałXXL_gość

    09.04.2011, 15:42

    ...

    trzeba była startować na radnego a nie teraz piepszyć, że coś jest nie tak!

    Cytuj
    IP: 89.200.xx2.xx4 

    do MichałXXL_gość

    11.04.2011, 08:11

    a jest dobrze?

    Myslisz że jest wgl dobrze? przecierz to porażka jest, nie może tak być i radni są w pierwszej lini by zacząć zmiany

    Cytuj
    IP: 87.205.xx1.xx2 
  • -1

    _gość

    09.04.2011, 11:57

    Mogła cię kobieta też zoperowac przez telefon

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx7.xx9 
  • +10

    tiger_gość

    09.04.2011, 12:15

    PRZECIEŻ TO JEST TCZEWSKA WYKOŃCZENIÓWKA - SZPITAL JAK I POGOTOWIE !!!!!

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx7.xx6 
  • +6

    Dama_gość

    09.04.2011, 12:25

    Szlachetne zdrowie

    ...tylko ten się dowie ile cię trzeba cenić, kto wzywa pogotowie.Skoro "miła pani" ma tylko odbierać telefony, to taniej będzie jak zainstalują automatyczną sekretarkę.Jeżeli jest inaczej , to odpowiedź ze słuchawki powinien brzmieć:"nie wiem, ale się dowiem" ewentualnie: "proszę poczekać, zawołam lekarza, który może w tej sprawie się wypowiedzieć" i tyle. Jak się słyszy,że protestują pielęgniarki, położne i inni pracownicy medyczni mówiąc, że to nie chodzi o pieniądze na podwyżki płac, tylko o dobro pacjenta i żeby personel medyczny nie był przemęczony, to w/w przypadki rozwiewają wszelkie wątpliwości w tej sprawie.

    Odpowiedz
    IP: 88.199.xx2.xxx 
  • +4

    mariollla10_gość

    09.04.2011, 12:57

    czytajcie uważnie zamiast

    Przecież nikt nie oczekiwał żeby zaraz przyjechała karetka Padło pytanie: "Czy takie objawy mogą być normalne czy lepiej jeśli podjedziemy na pogotowie". Nikt też nie oczekiwał że "miła pani" wyleczy mnie przez telefon. Wystarczyło proste: "Przez telefon nie umiem pani pomóc, proszę podjechać na pogotowie to lekarz sprawdzi co się dzieje" - wsiadamy w samochód i jedziemy. Panie z pogotowia broniące koleżaneczek doskonale wiedzą co się tam u was dzieje. Bronicie jedna drugiej a jak ktoś przyjdzie na pogotowie i nie daj boże ma pretensje że nie chcecie mu udzielić pomocy to dzwonicie po lekarza i na wstępie już układacie bajeczkę że pacjent się awanturuje, podważa wasze kompetencje (taak to wasz ulubiony tekst) i tak dalej a wszystko po to aby lekarz już na starcie był uprzedzony do pacjenta. Traktujecie pacjentów jak zło konieczne i przerwę w piciu kawy. A niech tylko któraś się wychyli i chce być miła lub też się zainteresuje bardziej niż "musi" to zaraz koleżanki z dyżuru patrzą wzrokiem pt. "a ty ku##a czego się wychylasz" i już wszystko wraca do "normy" I tak jest nie tylko na pogotowiu w Tczewie ale i na izbie przyjęć, na chirurgii i na porodówce. Znajoma podczas porodu usłyszała od pielęgniarki (czy jak tam się ona nie nazywa) "Co drzesz ten ryj, chciało ci się r##ać to teraz cierp" Wszystko w temacie...

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx6.xx1 
  • +4

    q_gość

    09.04.2011, 20:02

    mało inteligentna jesteś

    jeszcze raz powtarzam nauczcie się czytać ze zrozumieniem. jak byłam w 8miesiącu ciąży i się rozchorowałam lekarz z przychodni obok CEDu zapisał mi taki lek, że mogłam poronić w nawet w ostatni tygodniu - ALE DOWIEDZIAŁAM SIĘ TEGO PO PRZECZYTANIU ULOTKI - wystarczył telefon do gina i pediatry którego wybrałam dla dzidzi i dostałam normalne leki !!! hmm ciekawe dlaczego ?? może dlatego, że potrafię czytać, rozumiem co czytam i myślę a nie tylko wołam o pomoc w każdej sprawie - przestańcie się zachowywać jakby rodzice was skrzywdzili wydając na świat - myślenie naprawdę nie boli !!!!

    Cytuj
    IP: 83.11.xx1.xx1 
    +8

    q_gość

    09.04.2011, 20:06

    to niech poda położną o zniesławienie

    oczernianie i znęcanie się psychiczne - po takim tekście może dużo uzyskać -------- -------- ps. polecam porodówkę w Gdańsku na Klinicznej: tam każda rodząca ma wspaniałą opiekę (około 10 dla każdej pacjentki) + prywatną salę porodową + DARMOWE ZNIECZULENIE

    Cytuj
    IP: 83.11.xx1.xx1 
  • +4

    Ja_gość

    09.04.2011, 17:49

    Pogotowie jest po to, aby ratować życie, w nagłych wypadkach, a nie udzielać porad. Od tego jest lekarz rodzinny. A biorąc nowe leki czyta się najpierw ulotkę o tym leku i o możliwych skutkach ubocznych.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx7.xx3 
  • +4

    _gość

    09.04.2011, 20:26

    Lekarz rodzinny w nocy?

    Cytuj
    IP: 109.197.xx9.xx3 
  • +6

    Mariolla 10_gość

    09.04.2011, 19:05

    Po 1. Nikt jej nie karze być pielęgniarką jak dla mnie to być babcią klozetową na dworcu PKP. Po 2. Jest jak Du....A od srania żeby udzielić pomocy lub skierowac do odpowiedniego lekarza! Po 3. W listopadzie miałam wyrostek wycinany przez ich " wykwalifikowanych " lekarzy itp rana goiła mi się do końca lutego. A bliznę mam jakby mi ktoś piąchę w brzuch władował. I co w takij sytuacji dalej będziecie bronić tych nierobów? Pielęgniarki jak widzą pacjenta to im sie drobne nie zgadzają a miny mają jakb y na kibel musiały lecieć. Po 4 . Po jaki ch.... opłacamy składni w zusie ? jak i tak żeby iść do lekarza trzeba iść prywatnie bo kolejki sa jak sam Pan S..........! Po 5 Tak zwana dyspozytorka nie jest i nie może być osobą niekompetentną ponieważ w razie zagrożenia życia musi pokierować osobę dzwoniącą w jaki sposób ma udzielić pomocy osobie chorej!!!!!!! -------------------------------- >PUENTA <---------------------------------- SMUTNE JEST TO ŻE WSZYSCY WIEDZA JAKA JEST SYTUACJA A BOJĄ SIĘ OTWARCIE SKOMENTOWAĆ SPRAWĘ!!!!!! ŻYCJCIE !

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx6.xx1 
  • +1

    prawda_gość

    11.04.2011, 08:18

    prawda

    prawda, Pozdrawiam

    Cytuj
    IP: 87.205.xx1.xx2 
  • ja_gość

    09.04.2011, 22:47

    do tej mega "inteligentnej" !!!

    a skąd możesz wiedzieć czy czytałam ulotkę????? Gdybym jej nie przeczytała napewno bym tam nie zadzwoniła!!! Wyobraź sobie że akurat takich obiawów skutków ubocznych NIE było. Do chwili obecnej nie wiem co mam robić bo co ruszę głową mam takie zawroty że mdleję. Poczekam sobie do poniedziałku i pojadę do swojego lekarza ogólnego . Poczekaj jeszcze trochę teraz jesteś taka bystra bo Tobie się nic nie dzieje i jesteś zdrowa ale jak ci tak raz coś dop......li i będziesz zmuszona do nich iść POCZUJESZ na własnej skórze jacy to są przyjaźnie nastawieni i pomocni ludzie. Mam tylko nadzieję że nie będziesz nigdy musiała chodzić po lekarzach!

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx6.xx1 
  • +5

    q_gość

    11.04.2011, 23:35

    ktoś się rozzłościł-czyżbym trafiła w czuły punkt

    i uwierz mi jak się do nich normalnie odezwiesz to też potrafią być mili, inteligentni ludzie potrafią rozmawiać ---------- ps. skąd wiesz że nie musiałam "latać" po lekarzach? MUSIAŁAM i przechodziłam gehennę bo z niemowlakiem odwiedziłam 5 lekarzy zanim trafiłam na wspaniałą panią doktor, która mimo przyjmowania pacjentów tylko raz na dwa tygodnie do mojej córki przyjeżdżała co 3 dni - sama z własnej woli - na książeczkę - lekarstwa z takimi upustami, że się w aptece dziwili !! jeśli nauczysz się rozmawiać z ludźmi (ale najpierw dokończ naukę czytania ze zrozumieniem-w ulotkach ZAWSZE są opisane skutki uboczne) to może coś załatwisz ----------------------------- ps. a tak na marginesie - NIE BRONIĘ TEJ PANI OD TELEFONU ALE NA ZDROWY CHŁOPSKI ROZUM ILE ULOTEK TA KOBIETA MA MIEĆ W GŁOWIE - jak ci się nie chce załatwiać własnych spraw to nie dziwota, że wszystko jest problemem - pokolenie "mamo ja chcę albo cię podam do sądu"-rodzice cię rozpieścili i już do końca pozostaniesz upośledzona społecznie-powodzenia w życiu

    Cytuj
    IP: 83.11.xx3.xx0 
    +1

    do ja_gość_gość

    12.04.2011, 10:11

    hehe

    paluszek i główka to szkolna wymówka a starzy-mądrzy ludzie zawsze powtarzają:JAK COŚ BOLI TO USUNĄĆ

    Cytuj
    IP: 83.20.xx2.xx0 
  • +2

    _gość

    10.04.2011, 08:25

    w/g mnie to taki telefon powinna odbierać osoba KOMPETENTNA!!!to chyba logiczne ze jak dzwonie na pogotowie to nie w sprawie bułek na śniadanie tylko swojego zdrowia i życia....i oczekuje od takiej osoby konkretnych informacji...w tym przypadku wystarczyłaby informacja ze kobieta natychmiast ma sie zjawic na izbie i tyle....wszystkie takie rozmowy powinny byc nagrywane pani mariollu ja bym tego tak nie zostawiła tym bardziej ze padają tam slowa niecenzuralne i ewidentnie osoba ktora pania obslugiwala wykazała sie brakiem empatii i zwykłym hamstwem...

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx7.xx1 
  • )_gość

    10.04.2011, 09:03

    :)

    TCZEWSKA OPIEKA ZDROWOTNA TO KPINA, BYŁ KTOŚ KIEDYŚ W STAROGARDZIE?

    Odpowiedz
    IP: 178.183.xx3.xx3 
  • -1

    :)_gość

    10.04.2011, 09:04

    TCZEW

    ŁOWCY SKÓR

    Odpowiedz
    IP: 178.183.xx3.xx3 
  • +2

    .........._gość

    10.04.2011, 11:40

    pogotowie w tczewie

    Tak dla nich nawet zawal nie kwalifikuje sie do przyjazdu karetki

    Odpowiedz
    IP: 109.243.xx3.xx7 
  • -1

    xxx_gość

    10.04.2011, 12:23

    prawda jest taka, że nawet lekarze nie polecają opieki, a wgl już operacji w Tczewskim szpitalu przez tczewskich lekarzy ;) jak dzis pamietam, gdy bylam u lekarza rodzinne po badanie krwi i wspomnialam, ze bede miala robiony zabieg na reke w Tczewie, to tak sie skrzywil i spytal czy jestem pewna. coz bylam, ale tylko dlatego, ze zabieg przeprowadzal chirurg z Gdanska ;) wniosek raczej prosty, prawda? a o wizytach na pogotowiu nie wspomne, gdy lekarz potraktowal mnie jak gowno, dlatego, ze leczylam sie prywatnie ;]

    Odpowiedz
    IP: 83.8.xx7.xxx 
  • +1

    _gość

    10.04.2011, 16:46

    do tvn z nimi

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx0.xx5 
  • +9

    ratmed_gość

    10.04.2011, 19:22

    wszędzei dobrze gdzie nas nie ma..

    Żal mi jka czytam co niektóre komentarze. Jestem ratownikiem med pracującym w pogotowiu. Co prawda nie tczewskim, ale sytuacje znam z drugiej strony. Prawda jest taka, że nasz naród jest roszczeniowy - każdy uważa się za pępek świata i wie najlepiej co jest dla niego i dla innych najlepsze. Jak w każdym zawodzie i w każdym miejscu są czarne owce. Może być, że dyspozytorka jest, delikatnie mówiąc, niekulturalna. Ale wiem, jak pacjenci dzwoniący na nr 999 się zachowują, jak rozmowę zaczynają od pretensji, i jak liczą na diagnozę przez tel.!! Porażka! Są pacjenci, którzy objawy chorobowe mają od kilku dni, mają czas na wizytę u lekarza rodzinnego, ale nie robią z tym nic - bo nie ma czasu, bo przejdzie samo. I jak w nocy sie czują gorzej, to pierwsza rzecz - pogotowie. A pogotowie jest od sytuacji nagłych i zagrażających życiu! nie od gorączki, która trwa drugi dzień albo 3dnioergo bólu brzucha! Dyspozytor powinien być osobą wykwalifikowaną i na podstawie wywiadu określić, jaki rodzaj, i czy w ogóle sytuacja wymaga pomocy zespołu ratownictwa medycznego - zespołu składającego się z 4 osób oraz sprzętu potrzebnego do prowadzenia min reanimacji. Czy taki zespół o godzinie 1 w nocy powinien jechać do gorączki, czy przypadkiem nie będzie potrzebny za 5 min, kiedy Twoja mama przestanie oddychać? Pracuje i wiem, jak to wygląda. Czasami w ciągu dyżuru może jedna wizyta kwalifikowała się do wyjazdu dla zespołu ratownictwa medycznego. Ale bywało i tak, że każda. Inna rzeczą są kompetencje lekarzy, pielęgniarek cza ratowników - są wspaniali fachowcy, którzy mają świetne podejście do pacjentów, są buraki z wątpliwą wiedzą i beż podejścia do ludzi, czy ze słabą wiedzą, ale zawsze mili i sympatyczni.. Wiem, że w Tczewie można trafić każdy rodzaj takich fachowców - moi bliscy byli zmuszeni do korzystania z pomocy pogotowia, i to nie jeden raz i nie mogę mieć do nich żadnych, ale to żadnych pretensji! łącznie z pracą dyspozytora. Naprawdę, nie jest to osoba, która chce wszystkich "spławiać", ale niektórym dzwoniącym nie można pomóc, bo im ZAWSZE coś nie pasuje, "miła pani" jest oczywiście niemiła, cały świat, cała służba zdrowia jest zła, zespoły ratownictwa med to banda burków bez wiedzy i umiejętności, tylko Kowalski, ciemiężony przez wszystkich naokoło ma racje i jak zawsze jest poszkodowany. Kończąc, nigdy wszystkim się nie dogodzi, zawsze znajdzie się ktoś, kto wie lepiej. Po każdej ze stron jest trochę racji. Pogotowie ma ściśle określony zakres działania i nie jest lekarzem rodzinnym od "codziennych sytuacji". W pogotowiu pracują ludzie - różni ludzie, jedni radza sobie lepiej ze stresem, pacjentami i zmęczeniem, inni lepiej. Niektórzy sa po prostu prostakami. Jedyne co mogę zaproponować, to więcej wyrozumiałości i dobrych chęci dla każdej ze stron.

    Odpowiedz
    IP: 193.203.xx6.xxx 
  • +1

    nikt ważny _gość

    10.04.2011, 21:24

    NIE MA NOCNEJ OPIEKI

    K.... LUDZIE OPANUJCIE SIĘ JAK COŚ WAM SIĘ DZIEJ W NOCY TO ZGŁASZACIE SIĘ NA UL.NIEPODLEGŁOŚCI DO POLIMEDU TO JEST NOCNA OBSŁUGA A NIE POGOTOWIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx9.xx9 
  • +7

    marcinby_gość

    11.04.2011, 00:47

    ratmed - szacunek za obiektywną opinię, mało takich. ktoś pisał wyżej że nawet zawał dla pogotowia się nie kwalifikuje - znam przypadek zawału gdzie dyspozytor najpierw kazał przyjechać z pacjentem na pogotowie a po kłótni wysłał karetkę przy czym "ratownicy" kazali starszemu człowiekowi z zawałem schodzić do karetki po schodach z 4 piętra. Jedni chorują rzadziej inni częściej, ja np niestety dość często bywam na pogotowiu choć nie sam ze sobą i w większości przypadków musiałem się dopraszać o pomoc. Sam korzystałem z pomocy pogotowia w ciągu kilku ostatnich lat dwa razy - raz przyjechałem na pogotowie sam z okropnym zatykającym bólem w klatce piersiowej (masa stresu, zero snu i bałem się zawału choć jestem młody) - lekarz (taki stary dziad w długich włosach może ktoś kojarzy) powiedział z łaską że jedyne co może zrobić to zmierzyć mi ciśnienie i że mam w poniedziałek (była sobota) pójść do lekarza rodzinnego, a gdy nie ustępowałem żądając pomocy wezwał sanitariusza któremu kazał wyprowadzić mnie z sali - oczywiście wyszedłem sam (nie będzie mnie żaden dziad wyprowadzał) - kiedy w poniedziałek poszedłem do lekarza rodzinnego i w rejestracji powiedziałem że od soboty boli mnie klatka pielęgniarki od razu skierowały mnie do lekarza bez kolejki, zrobiono mi EKG, postawiono diagnozę: arytmia, na szczęście skończyło się tylko 14 dniową kuracją zastrzykami magnezu. Tak jak napisał ratmed -ludzie często zwlekają z pójściem do lekarza rodzinnego - ale to dlatego że nie chcą iść z "byle czym" - a właśnie trzeba chodzić, za to wam albo zabierają z pensji albo sami płacicie do zusu żeby z tych usług korzystać. Emerytury i tak nie dostaniemy - a to co wykorzystamy na wizyty u lekarza to nam nie zabiorą. Pozdro dla wytrwałych.

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx6.xx1 
  • +6

    taschoon

    11.04.2011, 13:11

    sprostowanko

    Ktoś pytał w komentarzach po co jest pogotowie? Otóż na początek małe wyjaśnienie. Jako takiego pogotowia już nie ma jest to nazwa potoczna i zrozumcie to w końcu. Sprawa jest podzielona w prosty sposób POMOC DORAŹNA /pogotowie/ to zespoły wyjazdowe ratownictwa medycznego udzielające pomocy w nagłych wypadkach ZAGROŻENIA ŻYCIA. Nocna pomoc lekarska to pomoc tzw ambulatoryjna czyli taka którą mamy u lekarza rodzinnego. Dostęp do lekarza rodzinnego jest całodobowy tzn. w dni powszednie do godziny 18 w swojej przychodni a w nocy, weekendy i święta jest świadczony przez spółkę AWIP z Malborka na ulicy Niepodległości w przychodni POLIMED. Wszelkie informacje na ten temat uzyskacie w swoich przychodniach bo są zobowiązani do udzielenia takowych. Do czego zmierzam. Sprawa jest prosta, jeśli dzwonimy i przedstawiamy sytuację i jest to zagrożenie życia to przyjeżdża karetka POMOCY DORAŹNEJ ze sprzętem specjalistycznym natychmiast /mamy dwie takie w Tczewie ostatni wypadek Latochy z osobówką pokazuje, że przy takim zdarzeniu jadą obie i jest problem jak się coś stanie w innym rejonie/. Jeżeli sprawa jest nie zagrażająca życiu to należy udać się do POLIMEDU /w miarę możliwości/ jeżeli czeka się na wizytę lekarza w domu to on ma 4 godziny /według ustawy/ na dojazd do pacjenta, bo jest to pomoc ambulatoryjna lekarska. Mało tego, lekarz który przyjedzie jest lekarzem pierwszego kontaktu /tak jak nasz lekarz z przychodni/ i nie dziwmy się, że często kończy się na wypisaniu leków lub wypisaniu skierowania na badania i kontakt ze swoim lekarzem rodzinnym który ma cała dokumentację naszego leczenia. Jeżeli chodzi o rozmowy z dyspozytorami to jak macie jakieś pretensje wystarczy się przejść i wyjaśnić na miejscu nawet po jakimś czasie z ich przełożonymi. Trochę się rozpisałem i na pewno dostanę pełno minusów ale trzeba trochę zrozumieć jaki jest podział aby komuś coś wytykać. Dyspozytorka decyduje o wielu sprawach i ma sporą wiedzę ale jak każdy nie wie wszystkiego a nas telefon gdziekolwiek nie zwalnia od myślenia. To na tyle

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • +1

    acid_gość

    11.04.2011, 17:58

    nie komentuję zajścia...ale chciałbym usłyszeć zapis tej rozmowy..czy było tak jak zostało przedstawione...? no i po k..wie w rozmowie na co było liczyć? prawdopodobnie nigdzie po takiej wstawce nie da się osiągnąć zamierzonego celu... potwierdzam - nocna i świąteczna opieka chorych - polimed ul. niepodległości. dawne pogotowie ratunkowe - tylko stany nagłe, zagrożenie życia.

    Odpowiedz
    IP: 158.116.xx2.xxx 
  • +3

    agata_gość

    12.04.2011, 10:50

    W dobie tel porad...

    Pogotowie ratunkowe zajmuje się ratowaniem życia w nagłych przypadkach zagrażających życiu. Skoro pani dałaby rade dojechac na pogotowię to czemu nie pojechała pani do polimedu? Widac objawy nie były takie straszne skoro czekała pani do poniedziałku na wizytę u swojego lekarza, bo ja w pierwszym odruchu udała bym się do polimedu. Telefon do pogotowia jest po to aby zgłaszac zagrożenie życia a nie aby uzyskac poradę w przypadku stanu zdrowia. Życzę powodzenia w pisaniu artykułów mimo zwrotów głowy nie pozwalających wtac z łóżka!!!

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx5.xx9 
  • +4

    ratmed_gość

    12.04.2011, 15:04

    cd..

    Widzę, że jest cała rzesza ludzi która rozumie sytuację. Dziękuję w imieniu całej służby zdrowia, bo przez czarne owce wiele odpowiedzialnych i wspaniałych ludzi jest obrażana. Polimed - zgadza się, w całym kraju jest wiele placówek tego typu, tam gdzie ja pracuję pomoc ambulatoryjna mieści się w budynku pogotowia i czasami w ciągu nocy pielęgniarki rejestrują blisko 70-80 pacjentów (w ciągu 12sto godz dyżuru). W gabinecie jest podstawowy sprzęt EKG, zestaw do iniekcji i sprzęt posiadany przez lekarza. Gdy istnieje taka konieczność lekarz wzywa karetkę i pacjent pod opieką zespołu jest przewożony do odpowiedniej placówki. Wiem, że czasami ludzie w obawie przed tym, czy TO jest akurat ZAGROŻENIEM ŻYCIA zwlekają z telefonem po pomoc. Widziałem takie przypadki, sam nawet wiozłem ojca do szpitala, bo wyglądało (mimo jakiegoś doświadczenia i wykształcenia), że jest to sytuacja stabilna. W szpitalu, mimo że nie był to szpital z oddziałem ratunkowym, przebadali ojca (nie odmówili w żadnym wypadku pomocy, mimo że pytali o skierowanie, że to nie taki oddział itd - postępowali wg zasady najpierw pacjent, potem papierki - ukłon dla szpitala na ul. Paderewskiego.) i okazało się, że ma zaburzenia rytmu serca zrażające życiu i jak nic wymagałoby to pomocy zespołu ratunkowego.. Czasami przez takie sytuacje, wynikające z podobnych zarzutów, artykułów, reportaży, cierpią ludzie - niestety Ci najbiedniejsi. Kolejna, ost sprawa - "acid" masz zupełna rację! Na słowo kur.. i agresywny ton nikt nie będzie prowadził konstruktywnej rozmowy, nie ważne czy w pogotowiu czy w zakupach przez tel!! Nagranie powinno zostać przesłuchane, a cala sytuacja wyjaśniona. Chciaż nie wiem czy opłaca się tyle zachodu, bo niestety nasze społeczeństwo nie chce się uczyć na swoich błędach i zawsze szuka kozła ofiarnego. Nie zależnie, po czyjej stronie jest racje (pacjenta czy dyspozytora) i tak, niestety, nic to nie da. Dziękuję za uwagę i opinie zarówno poparcia, jak i dezaprobaty. Mam nadzieję, że chociaż pare osób wyciągnie z tego wnioski

    Odpowiedz
    IP: 193.203.xx6.xxx 
  • +4

    Mania_gość

    12.04.2011, 23:16

    Masakra społeczna!!!!

    Witam. Znam temat,tez jestem pracownikiem słuzby zdrowia,i powiem krótko,to cos co zadzwoniło w srodku nocy na pogotowie z zapytaniem o działanie leku,niech sie nie wypowiada i robi z siebie posmiewiska,może niech napisze o jaki lek chodziło,?dlaczego nie napisano o jaki lek tak na prawde chodziło,zapewniam nie o lek ratujący zycie. I ta osoba smie oceniac prace dyspozytora medycznego,którą pierwsza obraziła-skandal,ta kobieta która tam siedzi ma wykształcenie medyczne i zasób wiedzy na temat ratownictwa medycznego,nie farmakologii,nie ma obowiazku znac działania i skutków ubocznych wszystkich leków. Natomiast tczewskie społeczeństwo jest do tego przyzwyczajone im się wszystko nalezy,zero empatii zrozumienia,nie mam pojecia czego to jest krzyżówka,trudno powiedziec. Szkoda tylko,że biedna pani dyspozytor po 30 tel w nocy dała sie sprowokować,brak profesjonalizmu,ale nie zazdroszczę,niedługo będą dzwonić do pogotowia o numer na Taxi ,czemu mnie to nie dziwi.?? Ludzie zastanówcie się zanim wykręcicie numer 999 tonumer dla ratowania zdrowia i życia ludzkiego,a nie do udzielania porad typu jakie tabletki antykoncepcyjne są najlepsze!!!!!!

    Odpowiedz
    IP: 81.190.xx1.xx5 
  • +3

    q_gość

    15.04.2011, 10:18

    hehe--będą minusy od rozpieszczonych nieudaczników

    przyznaję - nie lubię tczewskiego szpitala ale czasem trzeba iść -kiedyś mnie wqrzyli ale pomogli-DO AUTORKI:PO NORMALNEJ ROZMOWIE POMAGAJĄ !!!- i za to jestem im wdzięczna. ------------------"MANIA" --1--tak nauczyło nasze wspaniałe państwo opiekuńcze (pomagają nierobom, alkoholikom i innym bezużytecznym społecznie) --2--to jest słynne ostatnimi czasy wychowanie bezstresowe (czyli daj/zrób bo mi się należy a jak nie to zgłoszę rodzica/sąsiada na policję/do opieki) --3--teraz niestety wielu ludzi chce, żeby wszyscy robili wszystko za nich ale jak będą musieli w końcu sami zacząć za siebie odpowiadać to sobie nie poradzą ale wtedy to już będzie tylko ich wina każdy odpowiada za siebie ---------------------pozdrowienia dla dyspozytorki-trzymaj się kobieto i nie dawaj się prowokować debilom-następnym razem podaj numer do odpowiedniej instytucji w Starogardzie tam jest ich miejsce :)

    Cytuj
    IP: 83.25.xx7.xx4 
    +2

    zaratustra83

    23.11.2011, 20:42

    do ~ q_gość

    A co ma lubienie szpitala do działalności tego pseudo pogotowia. Widać do Ciebie chyba jeszcze nie dotarło że pogotowia nie ma już w tczewskim szpitalu.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
  • -1

    Zdesperowana_gość

    16.04.2011, 10:43

    Mnie równierz tak olano wredna lekarka!

    Miałam to samo krwio wymioty 40 stopniowa goraczka trzeslam sie jak w febrze z bolu nie moglam wytrzymac takie skurcze miesni mialam brzuch mnie bolał a ta wredna lekarka że jestem znerwicowana! wmawiam sobie chorobe pewnie mam depresje albo cos i chce zwrocic na siebie uwage mam isc do psychiatry po antydepresanty! albo psychologa bo po prostu wszystko naraz mi jest! i zwraca mi uwage (gdzie to byl lipiec te upaly wiecie takie mega) ze w takich kieckach sie nie dziwic ze cos mi jest a ja wzielam co pierwsze lepsze pod reka i do taksowki. i z bolem wkoncu mi zapisala antybiotyk bo neichciala nic mi zapisac! skandal po prostu brak słów!

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx8.xx7 
  • +4

    Przepiura

    16.04.2011, 20:19

    Może mam szczęście, ale nigdy nie miałam problemów z tczewskim pogotowiem, a parę razy miałam okazję tam wylądować, w tym ze trzy w środku nocy (głownie reakcje alergiczne, kiedyś wybity palec ;P). Ale nigdy jak coś poważnego się stało nie traciłam czasu na dzwonienie. To chyba nie jest wielka filozofia rozpoznać samemu u siebie naprawdę niepokojące objawy? Jak obca kobieta ma się przez telefon zorientować czy faktycznie coś nie tak, czy po prostu ktoś miał koszmar i się w środku nocy wybudził, stwierdzając że umiera :P? Z całym szacunkiem do autorki, ale zawroty głowy o 2 w nocy to ma większość studentów przed sesją i jakoś żyją /i nikt nie zwala tego na Zdrovity czy inne tabsy/. Żal mi tej dyspozytorki. Tez bym się wkurzyła, gdyby jacyś hipochondrycy zajmowali linię, na którą powinny dzwonić osoby z zagrożeniem życia. Źle się czujesz i Cię to niepokoi? Budzisz domownika/ znajomego z autem/ dzwonisz po taxi i jedziesz. Zapewniam, że taksówkarz pomoże Ci zejść po schodach jeśli sama nie dasz rady. A jeśli Twój stan naprawdę wymaga opieki lekarskiej to na pewno Ci jej udzielą.

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • +1

    N_gość

    17.04.2011, 01:59

    Mam dobrą opinię o tczewskim pogotowiu...

    Dwa razy potrzebowałem pomocy i się nie zawiodłem. Przyjechali szybko i fachowo pomogli. Dzięki wielkie!

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx7.xx5 
  • gość_gość

    17.04.2011, 23:37

    polimet

    lekarz rodzinny pierwszego kontaktu trzeba się prosić o skierowanie na badania i rehabilitację ;polimet' u rogowskich nie mają pacjenci problemu a w gdańsku także nie.chyba trzeba będzie zmienić tą przychodnię,

    Odpowiedz
    IP: 77.113.xx4.xx0 
  • romek_gość

    20.11.2011, 18:44

    czyli du*py wołowe

    nie dzwoniliście do pogotowia ( 112 lub 999 ) tylko do przychodni - nocnej i świątecznej pomocy a to nie to samo co pogotowie i to jest róznica i to bardzo duża.

    Odpowiedz
    IP: 81.190.xx1.xx5 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.