W minioną niedzielę w Bilard&Snooker Pub Arkadia odbył się pierwszy turniej FIFA 14 na platformie PlayStation3. Innowacyjna forma rekreacji zgromadziła na starcie 27 uczestników. Nie zabrakło również zainteresowania ze strony kibiców i obserwatorów. Rozgrywki zostały przeprowadzone systemem pucharowym 1KO na dwóch konsolach firmy Sony.

Już pierwsza runda rozgrywek pokazała, którzy gracze będą rozdawać karty w turnieju. Świadczy o tym między innymi ilość strzelanych bramek. W dziesięciominutowym pojedynku padało nawet po 6 goli. W drugiej rundzie było jeszcze więcej emocji. W wielu przypadkach nie doczekaliśmy się rozstrzygnięcia w regulaminowym czasie gry. Górę nad taktyką wzięły umiejętności wykonywania rzutów karnych, a te wzbudzały największe zainteresowanie u publiczności. Po ponad 2 godzinach rozgrywek w ćwierćfinałach znaleźli się: Maciej Rogalski (Chelsea Londyn) - Przemysław Rychłowski (Chelsea Londyn); Tomasz Klatt (Real Madryt) - Michał Manikowski (Real Madryt); Dominik Parfieniuk (Paris Saint-Germain) - Michał Stojałowski (Atletico Madryt); Karol Żelewski (Bayern Monachium) - Arkadiusz Antoniak (Real Madryt). Pierwszy pojedynek to starcie graczy, którzy do tej pory strzelali najwięcej bramek. Tym razem mecz zakończył się wynikiem 1-0 dla Maćka. Jak sam przyznał po objęciu prowadzenia postawił "autobus". W drugim spotkaniu ćwierćfinałowym piłka więcej razy znalazła się w bramce. Tomek uległ Michałowi 0-3. Pozostałe pojedynki zakończyły się jedno bramkową wygraną. Michał zwyciężył z Dominikiem 2-1 i Karol pokonał Arkadiusza również 2-1. Największe emocje zaczęły się w półfinałach. W pierwszym pojedynku spotkali się Maciej Rogalski oraz Michał Manikowski. Wszystko wskazywało na to, że aby wyłonić zwycięzcę potrzebne będą rzuty karne. Niespodziewanie Michał objął prowadzenie 3-2 dopiero w 90 minucie. W drugim półfinałowym starciu Michał Stojałowski musiał uznać wyższość Karola Żelewskiego. Karol już od pierwszej minuty kontrolował mecz, ostatecznie zwyciężając 5-1. Pierwsza połowa finałowego pojedynku to popis umiejętności Michała Manikowskiego. Strzelając dwie bramki zapewnił sobie znaczną przewagę nad rywalem. W drugiej połowie losy meczu się odwróciły. Karol Żelewski nie uległ presji i zdołał dogonić przeciwnika, również wbijając dwie piłki do siatki. W ten sposób doprowadził do remisu, a więc rozstrzygnięcia szukaliśmy w rzutach karnych. Obydwaj zawodnicy strzelali bezbłędnie to stanu 3-3. Michał popełnił jedną pomyłkę więcej, przez co przegrał 4-5. Zwycięzcą turnieju został Karol Żelewski (Bayern Monachium).

W przyjemnej atmosferze wyłoniliśmy najlepszych eSportowych graczy w Tczewie. Już teraz mamy przyjemność zaprosić wszystkich na kolejny turniej, który odbędzie się 5-01-2014.