Trefl II pokonał MF Meble 71:64 w niedzielnym meczu w Sopocie. Podopieczni trenera Jacka Miecznikowskiego byli blisko przerwania złej passy, jednak tym razem ta sztuka się nie udała.
Pierwsza kwarta spotkania to wyrównana walka obu drużyn. Już od pierwszych minut świetną grą i skutecznością wyróżnił się zawodnik MF Mebli - Daniel Syldatk. Ostatecznie zapisał na swoim koncie 28 punktów i tym samym został najlepszym strzelcem pojedynku w Sopocie.
W drugiej kwarcie sopocianie odjechali punktowo ekipie z Tczewa. Trefl rozpędził się i mógł liczyć na Grzegorza Kulkę, który zanotował w meczu double-double (10 punktów, 12 zbiórek) oraz Michała Kolendę. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 36:24 dla gospodarzy.
Po wyjściu z szatni MF Meble za wszelką cenę chciały odrobić straty poniesione wcześniej, jednak nie było to proste zadanie. Artur Włodarczyk - najlepszy strzelec ekipy z Sopotu nie dał się zatrzymać. Rozgrywający zdobył dla swojego zespołu 20 punktów. Pod koszem walczyli Paweł Samujło oraz Szymon Długosz, ale to nie wystarczało.
Najbardziej emocjonującą częścią meczu była ostatnia kwarta, w której to goście włączyli wyższy bieg i dogonili lekko uśpionych gospodarzy. W 34. minucie na tablicy wyników był remis, który oznaczał zacięty pojedynek po obu stronach. Ten mecz był bliski przerwania niepowodzeń zespołu z Tczewa, ale to Trefl Sopot ostatecznie wygrał całe spotkanie 71:64.
Goście otarli się o zwycięstwo, które podbudowałoby ich nie tylko punktowo, ale przede wszystkim mentalnie. Pomimo przegranej był to najlepszy mecz w tym sezonie w wykonaniu naszego rozgrywającego - Daniela Syldatk, z którego jesteśmy dumni.
Było blisko w Sopocie… Czy bliżej będzie w kolejnym spotkaniu domowym z SMS PZKosz Władysławowo już w najbliższą niedzielę 25 stycznia o godz. 18:00? Mamy taką nadzieję, a wszystkich zapraszamy na ten mecz, w którym wszystko się wyjaśni.
Dziękujemy za doping naszego szóstego zawodnika - wspierających kibiców.
Trefl II Sopot - MF Meble Tczew 71:64 (13:12 23:12 22:22 13:18)
Trefl II: Włodarczyk 20, Kolenda 13, Koper 13, Krefft 10, Kulka 10, Szymański 3, Dzierżak 2, Czyż 0, Juszczak 0, Mochnacz 0, Motylewski 0, Szczepanik 0.
MF Meble: Syldatk 28, Długosz 7, Wieczorkowski 7, Krakowiak 6, Żebrowski 5, Kaliński 4, Samujło 4, Szłapka 3, Kurpiewski 0, Ronowski 0, Sarnowski 0.
Pierwsza kwarta spotkania to wyrównana walka obu drużyn. Już od pierwszych minut świetną grą i skutecznością wyróżnił się zawodnik MF Mebli - Daniel Syldatk. Ostatecznie zapisał na swoim koncie 28 punktów i tym samym został najlepszym strzelcem pojedynku w Sopocie.
W drugiej kwarcie sopocianie odjechali punktowo ekipie z Tczewa. Trefl rozpędził się i mógł liczyć na Grzegorza Kulkę, który zanotował w meczu double-double (10 punktów, 12 zbiórek) oraz Michała Kolendę. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 36:24 dla gospodarzy.
Po wyjściu z szatni MF Meble za wszelką cenę chciały odrobić straty poniesione wcześniej, jednak nie było to proste zadanie. Artur Włodarczyk - najlepszy strzelec ekipy z Sopotu nie dał się zatrzymać. Rozgrywający zdobył dla swojego zespołu 20 punktów. Pod koszem walczyli Paweł Samujło oraz Szymon Długosz, ale to nie wystarczało.
Najbardziej emocjonującą częścią meczu była ostatnia kwarta, w której to goście włączyli wyższy bieg i dogonili lekko uśpionych gospodarzy. W 34. minucie na tablicy wyników był remis, który oznaczał zacięty pojedynek po obu stronach. Ten mecz był bliski przerwania niepowodzeń zespołu z Tczewa, ale to Trefl Sopot ostatecznie wygrał całe spotkanie 71:64.
Goście otarli się o zwycięstwo, które podbudowałoby ich nie tylko punktowo, ale przede wszystkim mentalnie. Pomimo przegranej był to najlepszy mecz w tym sezonie w wykonaniu naszego rozgrywającego - Daniela Syldatk, z którego jesteśmy dumni.
Było blisko w Sopocie… Czy bliżej będzie w kolejnym spotkaniu domowym z SMS PZKosz Władysławowo już w najbliższą niedzielę 25 stycznia o godz. 18:00? Mamy taką nadzieję, a wszystkich zapraszamy na ten mecz, w którym wszystko się wyjaśni.
Dziękujemy za doping naszego szóstego zawodnika - wspierających kibiców.
Trefl II Sopot - MF Meble Tczew 71:64 (13:12 23:12 22:22 13:18)
Trefl II: Włodarczyk 20, Kolenda 13, Koper 13, Krefft 10, Kulka 10, Szymański 3, Dzierżak 2, Czyż 0, Juszczak 0, Mochnacz 0, Motylewski 0, Szczepanik 0.
MF Meble: Syldatk 28, Długosz 7, Wieczorkowski 7, Krakowiak 6, Żebrowski 5, Kaliński 4, Samujło 4, Szłapka 3, Kurpiewski 0, Ronowski 0, Sarnowski 0.
Komentarze (4) dodaj komentarz
Zbyszek_gość
20.01.2015, 15:40
do d**y z tym koszem
do d**y z tym koszem
OdpowiedzPiotr_gość
20.01.2015, 20:14
Blisko
no jedyne 7 punktów, to można powiedzieć nawet że byli blisko remisu. Zawsze są albo blisko, albo trochę dalej od zwycięstwa. Ludzie zrozumcie, że ten twór Drewy nie wypalił jak kilka innych jego pomysłów. Powiedzmy sobie szczerze, że myślicielem to on nie jest, a ludzie ślepo wierzą, że może teraz się uda i miasto sypie kasą. Gryf, Koszykówka co jeszcze?? ja proponuje Panu Zenonowi grę w Golfa. :)
OdpowiedzTczewianin_gość
20.01.2015, 20:29
i się zesrało
Te całe Meble to szczyt marnotrawienia pieniędzy, Panie Drewa za co Pan im dał 80000???
Odpowiedzkibic_gość
21.01.2015, 09:28
Hejterzy standardowo na bardzo niskim poziomie!!!
Co wy ludzie myślicie, że od razu wygrywać się będzie z takimi potęgami jak Trefl, Noteć, Asseco czy Kotwica?!! Kibicuje im z całych sił!
Odpowiedz