Marcin Wyrostek i Coloriage na koncercie w CKiS

Marcin Wyrostek w CKiS (fot. Tcz.pl)
Marcin Wyrostek i Coloriage na koncercie w CKiS

zobacz galerię zdjęć: 12
Akordeon to instrument niemodny, toporny, ciężki, jarmarczny, jego dźwięk jest trudny do wytrzymania, a wszystkie utwory grane na akordeonie brzmią tak samo. Kto tak myśli, z pewnością nie był na sobotnim koncercie w Centrum Kultury i Sztuki. Marcin Wyrostek udowodnił, że akordeon potrafi brzmieć lekko i świeżo. Okazuje się, że instrument ten nie jest zarezerwowany dla podwórkowych orkiestr, czy weselnych przeszkadzajek.

Kiedy znajdzie się w rękach wirtuoza, potrafi zaczarować dźwiękiem, wprowadzić w radosny nastrój, lub rozmarzyć nieprzewidywalną improwizacją poprzez nostalgię. Marcin Wyrostek w projekcie Coloriage umieścił akordeon, skrzypce (Mateusz Adamczyk), bas (Piotr Zaufal) i perkusję (rewelacyjny Krzysztof Nowakowski) i sądząc po reakcjach publiczności na kolejne utwory był to wybór kompletny. Czego z resztą spodziewać się po tak utytułowanym w kraju i za granicą artyście. Uważam, że to wielkie szczęście móc osobiście odbierać tak silny przekaz pozytywnych emocji płynący ze sceny.

Ten koncert to niezbity dowód, że akordeon idealnie pasuje na wielką estradę, a ilość zajętych w CKiS tego wieczora foteli, przekonuje, że jest to muzyka modna i można jej słuchać w każdym wieku.


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (3)
dodaj komentarz

  • +2

    _gość

    02.10.2016, 20:37

    Wspaniały koncert!!!! Kto nie był - niech żałuje! Wspaniała muzyka, cudowne przeżycia i super ludzie tworzący niesamowitą atmosferę w trakcie jak i po koncecie

    Odpowiedz
    IP: 88.156.xx6.xx3 
  • -3

    Konsultant

    02.10.2016, 21:22

    Był dobry, ale...

    Nie trzeba być akordeonistą, żeby docenić kunszt gry Pana Wyrostka. Członkowie jego zespołu też byli bardzo dobrzy. Jednak chyba nie tylko mi, ale i większości coś nie pasowało w tym koncercie. Idąc na koncert nie szedłem z zamiarem wysłuchania ambitnych wirtuozersko zagranych kawałków, ale chciałem się dosłownie zabawić jak można zabawić się przy akordeonie. Jak dla mnie koncert był zbyt ambitny. Fakt, że tylko był jeden bis potwierdza tylko moje odczucia. Zabrakło wielu klasycznych utworów charakterystycznych dla akordeonu. Szkoda.

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • +2

    max_gość

    03.10.2016, 11:23

    A może trzeba się otworzyć na ambitniejszą muzykę? A nie tylko biesiada itp. A koncert Wyrostka z zespołem rewelacyjny, tyle MUZYKI różnej ( od Vivaldiego przez Piazzollę po motywy bałkańskie)

    Cytuj
    IP: 109.197.xx2.xx3 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.