Wysokość emerytur niejednokrotnie wzbudza wiele emocji A jak oblicza się to świadczenie? W Polsce obowiązuje zasada zdefiniowanej składki i wysokość emerytury zależy od sumy składek opłaconych w czasie całej aktywności zawodowej. Prawo do emerytury powszechnej z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przysługuje każdemu, kto ukończył wiek emerytalny 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn oraz opłacił przynajmniej jedną składkę na ubezpieczenia społeczne lub emerytalno-rentowe.
Samo wyliczenie emerytury sprowadza się do prostego dzielenia. W liczniku jest kwota zwaloryzowanych składek na ubezpieczenie emerytalne zapisanych na indywidualnym koncie ubezpieczonego i subkoncie oraz zwaloryzowanego kapitału początkowego, czyli odtworzonej kwoty składek na ubezpieczenie emerytalne sprzed 1 stycznia 1999 r. Mianownik to natomiast wyrażone w miesiącach średnie dalsze trwanie życia.
Od stażu pracy zależy, czy świadczenie nie będzie niższe od najniższej gwarantowanej emerytury, która wynosi 1338,44 zł. Dostanie je kobieta, która posiada co najmniej 20 lat okresów składkowych i nieskładkowych oraz mężczyzna, który ma ich co najmniej 25. Okresy składkowe to te związane z aktywnością zawodową, takie jak czas ubezpieczenia czy samodzielnego opłacania składek. Natomiast nieskładkowe to brak aktywności zawodowej, np. nauka w szkole wyższej czy pobieranie zasiłku chorobowego. Okresy nieskładkowe nie mogą przekraczać 1/3 okresów składkowych.
Na wysokość emerytury znacząco wpływa też waloryzacja składek i kapitału początkowego. Polega ona na pomnożeniu zapisanych w ZUS kwot przez wskaźnik waloryzacji. Można spróbować obliczyć, ile powinniśmy odłożyć kapitału emerytalnego, aby otrzymać emeryturę w oczekiwanej wysokości. Można także sprawdzić stopę zastąpienia, czyli stosunek przeciętnej emerytury do przeciętnej pensji. Pomocą służą tu pracujący w ZUS doradcy emerytalni. Hipotetyczną emeryturę można także obliczyć samodzielnie korzystając z kalkulatora emerytalnego na Platformie Usług Elektronicznych (PUE) ZUS.
Samo wyliczenie emerytury sprowadza się do prostego dzielenia. W liczniku jest kwota zwaloryzowanych składek na ubezpieczenie emerytalne zapisanych na indywidualnym koncie ubezpieczonego i subkoncie oraz zwaloryzowanego kapitału początkowego, czyli odtworzonej kwoty składek na ubezpieczenie emerytalne sprzed 1 stycznia 1999 r. Mianownik to natomiast wyrażone w miesiącach średnie dalsze trwanie życia.
- Na wysokości emerytury wpływa staż pracy. Im więcej zgromadzonych składek i późniejsze przejście na emeryturę, tym wyższe świadczenie. Każdy rok przepracowany po osiągnięciu wieku emerytalnego może podwyższyć świadczenie nawet o 15%. Ustawa określa jedynie minimalny wiek przejścia na emeryturę. Jest ona bowiem prawem i każdy sam podejmuje decyzję o zakończeniu aktywności zawodowej. - mówi Regionalny Rzecznik Prasowy województwa pomorskiego, Krzysztof Cieszyński.
Od stażu pracy zależy, czy świadczenie nie będzie niższe od najniższej gwarantowanej emerytury, która wynosi 1338,44 zł. Dostanie je kobieta, która posiada co najmniej 20 lat okresów składkowych i nieskładkowych oraz mężczyzna, który ma ich co najmniej 25. Okresy składkowe to te związane z aktywnością zawodową, takie jak czas ubezpieczenia czy samodzielnego opłacania składek. Natomiast nieskładkowe to brak aktywności zawodowej, np. nauka w szkole wyższej czy pobieranie zasiłku chorobowego. Okresy nieskładkowe nie mogą przekraczać 1/3 okresów składkowych.
Na wysokość emerytury znacząco wpływa też waloryzacja składek i kapitału początkowego. Polega ona na pomnożeniu zapisanych w ZUS kwot przez wskaźnik waloryzacji. Można spróbować obliczyć, ile powinniśmy odłożyć kapitału emerytalnego, aby otrzymać emeryturę w oczekiwanej wysokości. Można także sprawdzić stopę zastąpienia, czyli stosunek przeciętnej emerytury do przeciętnej pensji. Pomocą służą tu pracujący w ZUS doradcy emerytalni. Hipotetyczną emeryturę można także obliczyć samodzielnie korzystając z kalkulatora emerytalnego na Platformie Usług Elektronicznych (PUE) ZUS.
Komentarze (3) dodaj komentarz
Zenek_gość
14.12.2022, 08:12
menele czewskie
całe moje życie byłem menelem i nic nie robiłem i siedziałem na skwerze ,,MENELI,, w parku Kopernika za zgodą tczewskich służb. Opłaciłem tylko jedną składkę w Zusie. I teraz po osiągnięciu wieku 65 lat żyję sobie dobrze, Miasto opłaca mi mieszkanie, mam liczne dodatki z pomocy społecznej. Opłacają mi media. A naiwni i ,, uczciwi ,, Polacy zapier do usranej śmierci. Oddam głos na moją partię PIS .
OdpowiedzSzwed_gość
14.12.2022, 16:25
bracia tczewiacy
Przedstaw się kolego -jaką masz ksywę? Też jestem tczewskim polskim katolickim menelem i kultywuję polskie tradycyjne wartości. Jednak mnie ZUS tak nie docenił, a pracowałem na legalu aż 5 lat...
Cytujtedy_gość
14.12.2022, 17:52
emeryura
A ja przepracowałem całe swoje życie i co mam? Gówno .Bo ZUS potrzebuje moje RP7.To tak wygląda że to rodo to jest chore bo moje papiery mają jakieś prywatne archiwa które żądają pieniędzy za potwierdzenie moich opłat ZUSU. Jak tak może być że moje papiery są w prywatnych rękach które nimi chandlują.
Odpowiedz