Mieszkaniec skarży się, bo nie może rozbudować kamienicy. Obiekt jest w rejestrze zabytków

Ulica Wilcza w Tczewie (fot. tcz.pl)
Mieszkaniec skarży się, bo nie może rozbudować kamienicy. Obiekt jest w rejestrze zabytków
Mieszkaniec osiedla Zatorza chce rozbudować swoje mieszkanie - sęk w tym, że na wykonanie nadbudowy nie zgadza się Miejski Konserwator Zabytków. Obiekt to kamienica z 1908 roku, która znajduje się w Gminnej Ewidencji Zabytków.

Temat pojawił się na sierpniowej sesji Rady Miasta za sprawą wystąpienia mieszkańca Jana Koitki, który podczas wystąpienia zwracał uwagę na to, że ze względu na wpisanie do Gminnej Ewidencji Zabytków części obiektów m. in. na ulicy Kruczej, czy Młyńskiej, mieszkańcy nie mogą wykonać docieplenia elewacji, czy zrobienia nadbudowy poddasza.

- Tam dotąd nie było żadnych zabytków - mówił na sesji Jan Koitka.


Mężczyzna od lat stara się o pozwolenie na rozbudowę mieszkania. Chce zlikwidować skos i wybudować nadbudówkę w postaci lukarny. Na to jednak nie otrzymał dotąd zgody. Miejska Konserwator Zabytków tłumaczy, że budynek położony przy ul. Kruczej 18-19 w Tczewie wchodzi w skład osiedla Zatorze i jest przykładem zabudowy powstałej na północnym skraju tego osiedla w końcu XIX wieku. Budynek jest elementem zachowanego (nieprzekształconego) zespołu zabudowy mieszkalnej w północnej pierzei ulicy Kruczej (budynki z czerwonej cegły, z dwoma wejściami w ryzalitach od strony podwórza, z dekoracyjnymi fryzami podokapowymi i gzymsami międzykondygnacyjnymi, o dachach dwuspadowych).


- Ww. obiekt zgodnie z ustaleniami Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego miasta Tczewa uchwalonego Uchwałą Nr XXVIII/263/2005 Rady Miejskiej w Tczewie z dnia 27 stycznia 2005 r. (Dziennik Urz. Woj. Pomorskiego Nr 28 poz. 569 ze zmianami) znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej Zatorze oznaczonej symbolem XI i ujęty jest w gminnej ewidencji zabytków (zawartej w załączniku nr 7). W strefie tej przedmiotem ochrony są m.in.: historyczne zespoły budowlane obejmujące układ zabudowy, linie zabudowy, bryły i elewacje budynków, geometrię i pokrycie dachów, a także zabytki nieruchome znajdujące się w gminnej ewidencji zabytków. Z uwagi na fakt, iż przedmiotowy budynek jest zabytkiem nieruchomym znajdującym się w gminnej ewidencji zabytków, dopuszcza się jego modernizację z zachowaniem wszystkich podlegających ochronie elementów oraz historycznych gabarytów, artykulacji elewacji, geometrii i pierwotnego pokrycia dachu, z zastosowaniem historycznie uzasadnionych materiałów. Ustalenia ochrony dziedzictwa kulturowego zawarte w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego stanowią jedną z ustawowych form ochrony zabytków. Strefy ochrony konserwatorskiej obejmują obszary, na których obowiązują określone ustaleniami planu ograniczenia, zakazy i nakazy, mające na celu ochronę znajdujących się na tym obszarze zabytków. Budowa lukarny ("nadbudowa poddasza") - zmienia geometrię dachu oraz jego kształt, naruszona zostaje bryła budynku, czyli te elementy, które chronione są zapisami cyt. miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Biorąc pod uwagę ww. ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, będącego prawem lokalnym i wiążącym dla organu ochrony zabytków, należy przyjąć, iż planowane zamierzenie budowlane, jakim jest budowa lukarny, sprzeczne jest z tymi zapisami i nie może zostać pozytywnie rozpatrzone przez Konserwatora Zabytków Miasta Tczewa. - wyjaśnia Arlena Haase-Witczak, miejski konserwatora zabytków.

Na sesji pojawił się wniosek, by zaprosić mieszkańca na komisję gospodarczą - chęć rozmów na ten temat zadeklarował radny Krzysztof Misiewicz.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (16)
dodaj komentarz

  • +24

    kik_gość

    11.09.2017, 09:17

    No proszę a zgoda na koszmarne blokowisko na bulwarze, zasłaniające piękną panoramę miasta to nie problem, zgoda na koszmarek na starym mieście w miejscu dawnego kina to nie problem, koszmarny most węższy niż poprzedni powodujący realne zagrożenie życia i zdrowia mieszkańców ponieważ nie stwarza szansy na przejazd karetki to żaden problem. Cuda, cuda ogłąszają

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx2.xx2 
  • +7

    888888_gość

    11.09.2017, 13:17

    zależy kto wnioskuje, wiadomo Ci wyżej mogą więcej (często za mniej) Przecież za to co wymieniłeś (+ kilka innych afer) te władze powinniśmy wywieźć na taczce, może jak zrobimy taki ruch to potem z tymi w Warszawie pójdzie łatwiej ?

    Cytuj
    IP: 178.235.xx1.xx2 
  • +7

    Jan_gość

    11.09.2017, 09:47

    Już widzę...

    ...tabuny turystów, pędzące oglądać "zabytkową zabudowę" Kozen. Docieplić tych starych chałup nie wolno, gdyż docieplenie zakryje czerwoną, zabytkową cegłę. ZECowi nie opłaci się zainwestować na tym osiedlu. Sama radość.

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx8.xx2 
  • +11

    prawy_lewak_gość_gość_gość

    11.09.2017, 10:47

    Może obłóżmy styropianem kościół farny??? po co wydawać kasę na ogrzewanie zimą. A tak na serio: wiesz człowieku co to jest ład architektoniczny??? Widziałeś jak wygląda budowlany bajzel w Rosji??? "Wyebane w kosmos" nadbudowy albo zabudowy balkonów, a w koło "późne roko koko" - wszystko "bylejakie". Zderz to z ładem i porządkiem budowlanym w niemieckich miasteczkach, co wyglądają jak z klocków - wszystko do siebie pasuje, nawet kolory poszycia dachowego, nie mówiąc o kubaturach budynków. Nie podoba Ci się mieszkanie??? Kto Cię trzyma??? Sprzedaj i kup sobie inne. Ja się 6 lat męczyłem ze skosami, aż sprzedałem lokal i kupiłem bez skosów.

    Cytuj
    IP: 78.31.xx6.xx0 
    -2

    Jan_gość

    11.09.2017, 15:03

    do prawy_lewak

    Aleś się wyrwał człowieku, jak Filip z konopi. To tak żartem, a teraz na poważnie. Ten Twój ład architektoniczny masz na załączonym zdjęciu z ul. Wilczej. Na Młyńskiej to samo. Jeśli chodzi o Rosję i niemieckie miasteczka, to serdecznie mam to w d...e jak tam budują i jak to wygląda. Jeszcze jedno, nie jestem mieszkańcem Kozen, nie mam skosów w mieszkaniu i nie mam zamiaru się wyprowadzać.

    Cytuj
    IP: 84.38.xx8.xx2 
    +3

    prawy_lewak_gość_gość_gość

    12.09.2017, 09:15

    to po ch... komentujesz???

    Cytuj
    IP: 95.48.xx2.xx5 
  • +3

    sda_gość

    11.09.2017, 10:34

    Ten miejski konserwator zabytków to chory wymysł. To wgl się nie sprawdza, a powyższa sytuacja jest tego przykładem. Tam gdzie taki konserwator powinien interweniować to nie interweniuje, a tu gdzie ludzie sami chcą zadbać o własny dom to utrudnia im prace.

    Odpowiedz
    IP: 91.212.xx2.xx0 
  • +6

    Gość_gość

    11.09.2017, 11:16

    W artykule ktoś zapomniał wspomnieć o jednej bardzo ważnej rzeczy: ten budynek miał kiedyś lukarny, takie trójkątne. W którymś momencie ktoś je jakoś zlikwidował, więc co to za chrzanienie, że bryła budynku jest pod ochroną... Co do pani konserwator w Tczewie jest wiele zastrzeżeń. Pani wychodzi z założenia, że lepiej zablokować wszystkie propozycje zmian, niż pozwolić inwestorowi, na drobne zmiany. Konserwator wychodzi z założenia, że lepiej jest by budynek stał i marniał, niż pójść na kompromis i dać drugie życie budynkowi. Nie wspominając o budynku Poczty Polskiej (tym głównym na starym mieście), który nie posiada podjazdu dla wózków, bo "nie", bo "to zabytek i należy go chronić". Pani konserwator zapomina, że budynki mają służyć ludziom w konkretnym celu i z biegiem czasu należy coś zmieniać, by dostosować się do potrzeb ludności. Po prostu żal...

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx1.xx7 
  • +7

    gosc_gość

    11.09.2017, 15:22

    A gdzie był konserwator jak rozbierano zabytkowy mur przy Urzędzie.

    Cytuj
    IP: 83.20.xx3.xx4 
  • +3

    PLUSUJEMNY_gość_gość

    11.09.2017, 13:03

    I tak trzymać.

    To prawda ,że budynki na bulwarze NIJAK SIĘ MAJĄ do zabudowy STAREGO MIASTA I OSZPECAJĄ skąd-inąnd bardzo ładną panoramę TCZEWA od strony wschodniej.Więc brak w tym LOGIKI(archtekt "olał" protesty obrońców porządku architektonicznego).Myślę,że przy współpracy architektów i konserwatora zabytków znalazł by się kompromis na lukarnę z cegły klinkerowej,lecz balkony i ocieplanie nie wchodzą w rachubę.

    Odpowiedz
    IP: 83.23.xx1.xx3 
  • +1

    888888_gość

    11.09.2017, 13:19

    co za pomysł może niech gołebnbik postawi, albo oszpeci w inny sposób ?? a czy ja w moim bloku na Topolowej mogę sobię dorzucić pięterko albo na dachu zrobić TARAS? ?????????

    Odpowiedz
    IP: 178.235.xx1.xx2 
  • +2

    a_gość

    11.09.2017, 14:46

    Ład przestrzenny i dobra urbanistyka

    Uważam że budynki zabytkowe należy chronić. Ludzie, trzeba też patrzyć pod kątem estetycznym bo za chwile będziemy mieć oszpecone przez właścicieli budynki. Może zamiast docieplać to warto zainwestowac w wyczyszczenie cegieł? Przeczytałem gazetę Tczewską to ten budynek nie miał żadnych lukarn, komentarz napisany przez anonimową osobę powyżej zawieral klamstwo. Ci państwo mają malutkie mieszkanie skoro tak dodatkowo potrzebują dodatkowej powierzchni to może warto zamienić się na większe lub kupić na wolnym rynku? Zabytek to zabytek i warto pozostawić go w orginalnym kształcie tak żeby póżniej cieszył oczy naszych dzieci i wnuków tym bardziej że niedługo dzielnica będzie przechodziła rewitalizację i warto zachować jej historyczny charakter.

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx4.xx7 
  • gość_gość

    12.09.2017, 08:43

    Skoro nie wierzy Pan/Pani, że były tam lukarny, proszę zatem ruszyć swoją pupeczkę do Pani konserwator i przyjrzeć się dokumentacji fotograficznej dla tego obiektu. Są tam lukarny. Zapewniam.

    Cytuj
    IP: 109.207.xx1.xx7 
  • +5

    mieszkanka_gość

    11.09.2017, 15:18

    gdzie był konserwwator

    A gdzie był konserwator zabytków jak rozbierano historyczny mur na parkingu koło Urzędu ! Czyli pod nosem konserwatora.

    Odpowiedz
    IP: 83.20.xx3.xx4 
  • +4

    Nikodem _gość

    11.09.2017, 18:17

    MKZ

    W nawiązaniu do artykułu kilka słów o MKZ- pani Arlenie Hasse-Witczak. Nikt nie neguje ,że zadaniem pani konserwator jest dbałość o zachowanie historycznej substancji miasta.Troska o obiekty zabytkowe nie może jednak przesłaniać faktu ,że budynki zabytkowe często popadają w ruinę , ponieważ potencjalni inwestorzy są zniechęcani twardym , wręcz nieprzyjaznym stanowiskiem pani konserwator. Dlaczego w Tczewie budynek wpisany do gminnej ewidencji zabytków nie może być zrewitalizowana w taki sposób , jak robi się to w innych miastach , np.bliskim nam Gdańsku , gdzie stara forma uzupełniona jest o nowoczesne elementy np.aluminium i szkło ? W naszym mieście to nie przejdzie , bo zaraz wyciągany jest jakiś stary rysunek sprzed 100-150 lat na którym widnieje np.wole oczko w dachu i koniec dyskusji. Przecież mamy XXI w. ,a mentalnie jesteśmy w XIX. Dlatego stara część Tczewa tak wygląda i swoją cegiełkę / niemałą / dokłada pani Arlena Hasse-Witczak.Warunkiem postępu jest zmiana podejścia MKZ do remontu starych budynków , bo za chwilę okaże się , że to stanowisko jest zbędne w naszym mieście ... Innym problemem w realacjach pani konserwator - inwestor jest utrudniony kontakt : a to w terenie , na urlopie ,na zwolnieniu , opieka nad dziećmi , a projekty czekają cierpliwie w biurku na uzgodnienia , czego nie można powiedzieć o zainteresowanych. Stare Miasto ma wielki potencjał , ale potrzebni są urzędnicy z szerokimi horyzontami , odważni , przyjaźni i może wtedy będziemy dumni z Tczewa ,który stanie się celem turystycznych wojaży, nie tylko ze względu na mosty...

    Odpowiedz
    IP: 31.0.xx4.xx9 
  • -3

    kolejny gosc_gość

    11.09.2017, 20:30

    no to skoro nie potrzeba nam konserwatora miejskiego, to zapraszam z każdą sprawą do Gdańska, bo tam będzie trzeba uzyskać stosowne uzgodnienia i jestem ciekawy jakie wymagania będzie miał konserwator wojewódzki co do Państwa inwestycji i co będziecie mogli uzgodnić.

    Cytuj
    IP: 84.38.xx3.xx3 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.