Prywatyzacja szpitala. Specjalny zespół zajmie się negocjacjami

Szpital, izba przyjęć (fot. tcz.pl)
Prywatyzacja szpitala. Specjalny zespół zajmie się negocjacjami
Pięcioosobowy zespół powołany przez władze powiatu tczewskiego zajmie się negocjacjami z potencjalnym inwestorem zainteresowanym prywatyzacją tczewskiego szpitala. Rozmowy mają ruszyć w najbliższym czasie.

W zespole zasiada m. in. dwóch radców prawnych i naczelnik Wydziału Zdrowia, Spraw Społecznych i PFRON tczewskiego starostwa.

- Z naszej strony jest wola prywatyzacji, ale decyzję - tak, czy nie - pozostawiamy nowej radzie. Jest czas wyborczy, nie chcemy nacisków, zatem nowej radzie przygotujemy dzięki pracy zespołu rzetelny materiał, dzięki któremu będzie im łatwiej podjąć decyzję. - mówił podczas październikowej sesji Rady Powiatu, starosta tczewski, Józef Puczyński.

Wstępnie włodarze powiatu na rozmowy z Warsaw Equity Investmens dają sobie czas do końca roku.


- Oczywiście nie jest to termin ostateczny - w razie wątpliwości będzie można go jeszcze przedłużyć. Wstępnie zabezpieczyliśmy już 3,5 mln zł w przyszłorocznym budżecie, na wypadek gdyby prywatyzacja nie doszła do tego czasu do skutku. - dodaje starosta.

Strandaryzacja szpitala musi zakończyć się do 2016 roku. Jednak już w przyszłym roku musi gotowy być nowy szpitalny łącznik - a spółka musi wykorzystać środki z kredytu Jessica.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (3)
dodaj komentarz

  • +3

    obserwator_gość

    31.10.2014, 12:48

    Przepych u Prezesa

    Jeżeli ma sie zmienic zasada finansowania szpitala, mocno nalegam aby standardy funkcjonowania/wyposażenia szpitala zostały ujednolicone. Prosty przykład - kto był u Prezesa w biurze ten ma porównanie wyposażenia tego biura do jakiekogolwiek innego pomieszczenia w obrębie tej jednostki. Wyposażenie adekwatne jest do traktowania drugiego człowieka (i nie mowie tutaj o dobrej stronie tego wizerunku). Jest to zauważalne przez wiele osób.

    Odpowiedz
    IP: 5.172.xx2.xx0 
  • Ktoś _gość

    31.10.2014, 15:41

    Idąc Twoim tokiem myślenia, naczelnik więzienia powinien siedzieć w celi? Człowiek jest na wysokim stanowisku to mu się należy, to chyba logiczne...

    Cytuj
    IP: 94.254.xx2.xx4 

    __gość

    31.10.2014, 21:16

    Bez sensu, a który prezes ma w biurze tak samo jak zwykli pracownicy? Idąc dalej zapytam, czy gdybyś ty został prezesem, to nie chciałbyś mieć reprezentacyjnego biura? Ja, gdybym był prezesem, to też chciałbym mieć możliwość przyjmowania gości w biurze, którego bym się nie wstydził. Ranga stanowiska i przyjmowanych na co dzień osób tego wymaga.

    Cytuj
    IP: 109.207.xx5.xx3 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.