W niedzielę weszły w życie nowe przepisy dotyczące pobierania przez służby specjalne danych telekomunikacyjnych, internetowych i pocztowych oraz prowadzenia kontroli operacyjnej.
Nowelizacja zasad inwigilacji jest wykonaniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Kontrola operacyjna to m.in. podsłuch, przegląd korespondencji i przesyłek (na co zgodę wyraża sąd). Dane telekomunikacyjne to informacje, czyj jest numer telefonu komórkowego, wykazy połączeń, dane o lokalizacji telefonu oraz numer IP komputera. Służby sięgają po nie w każdej niemal sprawie, bez względu na wagę przestępstwa (sąd dotychczas tego nie kontrolował).
Nowela dotyczy kilkunastu ustaw regulujących działania: Policji, Straży Granicznej, Żandarmerii Wojskowej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu, a także Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Celnej i kontroli skarbowej.
Dotąd po dane do operatorów i firm internetowych służby występowały "na potrzeby prowadzonych postępowań" pisemnie - i taką drogą je dostawały. Nowela wprowadza dostęp do tych danych on line - przez tzw. bezpieczne połączenie internetowe (największe firmy utworzą je na swój koszt).
Obecnie po dane służby będą mogły sięgać nie tylko na potrzeby postępowań, ale także w celu "zapobiegania lub wykrywania przestępstw", "ratowania życia lub zdrowia ludzkiego bądź wsparcia działań poszukiwawczych" czy "realizacji zadań ustawowych". Na pozyskanie treści np. maila czy czatu nadal będzie - tak jak dziś - potrzebna uprzednia zgoda sądu.
Zgodnie z uchwaloną nowelą, kontrola operacyjna - po uprzedniej zgodzie sądu - ma polegać na: podsłuchu; podglądzie osób w "pomieszczeniach, środkach transportu lub miejscach innych niż publiczne"; kontroli korespondencji (w tym elektronicznej); kontroli przesyłek; uzyskiwaniu danych z "informatycznych nośników danych, telekomunikacyjnych urządzeń końcowych, systemów informatycznych i teleinformatycznych". Łączny okres kontroli nie może przekroczyć 18 miesięcy (nie dotyczy to kontrwywiadu).
W noweli utrzymano ustawowy - 12 miesięczny okres przechowywania billingów. Dane, które w ocenie prokuratora nie mają znaczenia dla postępowania karnego, będą podlegać niezwłocznemu zniszczeniu.
Właściwy sąd okręgowy będzie miał prawo do kontroli post factum pozyskiwania przez służby danych telekomunikacyjnych, pocztowych i internetowych. Uprawnione organy raz na pół roku będą przekazywały do sądu odpowiednie sprawozdania. Sąd mógłby zapoznać się z materiałami uzasadniającymi udostępnienie danych.
Minister sprawiedliwości ma przedstawiać co roku Sejmowi i Senatowi ogólną informację o przetwarzaniu danych i wynikach kontroli.
W nowelizacji znalazł się zapis, że jeśli służby w toku kontroli operacyjnej uzyskają informacje będące tajemnicą obrończą lub spowiedzi, to będą one natychmiast przez nie niszczone.
W przypadku innych tajemnic zawodowych (np. dziennikarskiej, zwykłej adwokackiej czy lekarskiej) to sąd ma decydować, czy będą mogły być one wykorzystane w postępowaniu, czy też zniszczone. Wystąpi o to prokurator, który uzyska od służb takie materiały.
Od zgody sądu na wykorzystanie w postępowaniu tajemnicy adwokackiej, dziennikarskiej czy lekarskiej osoba, której tajemnica dotyczy, nie będzie się mogła odwołać (nowela daje to prawo tylko prokuraturze).
Źródło: www.kurier.pap.pl
Nowelizacja zasad inwigilacji jest wykonaniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Kontrola operacyjna to m.in. podsłuch, przegląd korespondencji i przesyłek (na co zgodę wyraża sąd). Dane telekomunikacyjne to informacje, czyj jest numer telefonu komórkowego, wykazy połączeń, dane o lokalizacji telefonu oraz numer IP komputera. Służby sięgają po nie w każdej niemal sprawie, bez względu na wagę przestępstwa (sąd dotychczas tego nie kontrolował).
Nowela dotyczy kilkunastu ustaw regulujących działania: Policji, Straży Granicznej, Żandarmerii Wojskowej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu, a także Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Celnej i kontroli skarbowej.
Dotąd po dane do operatorów i firm internetowych służby występowały "na potrzeby prowadzonych postępowań" pisemnie - i taką drogą je dostawały. Nowela wprowadza dostęp do tych danych on line - przez tzw. bezpieczne połączenie internetowe (największe firmy utworzą je na swój koszt).
Obecnie po dane służby będą mogły sięgać nie tylko na potrzeby postępowań, ale także w celu "zapobiegania lub wykrywania przestępstw", "ratowania życia lub zdrowia ludzkiego bądź wsparcia działań poszukiwawczych" czy "realizacji zadań ustawowych". Na pozyskanie treści np. maila czy czatu nadal będzie - tak jak dziś - potrzebna uprzednia zgoda sądu.
Zgodnie z uchwaloną nowelą, kontrola operacyjna - po uprzedniej zgodzie sądu - ma polegać na: podsłuchu; podglądzie osób w "pomieszczeniach, środkach transportu lub miejscach innych niż publiczne"; kontroli korespondencji (w tym elektronicznej); kontroli przesyłek; uzyskiwaniu danych z "informatycznych nośników danych, telekomunikacyjnych urządzeń końcowych, systemów informatycznych i teleinformatycznych". Łączny okres kontroli nie może przekroczyć 18 miesięcy (nie dotyczy to kontrwywiadu).
W noweli utrzymano ustawowy - 12 miesięczny okres przechowywania billingów. Dane, które w ocenie prokuratora nie mają znaczenia dla postępowania karnego, będą podlegać niezwłocznemu zniszczeniu.
Właściwy sąd okręgowy będzie miał prawo do kontroli post factum pozyskiwania przez służby danych telekomunikacyjnych, pocztowych i internetowych. Uprawnione organy raz na pół roku będą przekazywały do sądu odpowiednie sprawozdania. Sąd mógłby zapoznać się z materiałami uzasadniającymi udostępnienie danych.
Minister sprawiedliwości ma przedstawiać co roku Sejmowi i Senatowi ogólną informację o przetwarzaniu danych i wynikach kontroli.
W nowelizacji znalazł się zapis, że jeśli służby w toku kontroli operacyjnej uzyskają informacje będące tajemnicą obrończą lub spowiedzi, to będą one natychmiast przez nie niszczone.
W przypadku innych tajemnic zawodowych (np. dziennikarskiej, zwykłej adwokackiej czy lekarskiej) to sąd ma decydować, czy będą mogły być one wykorzystane w postępowaniu, czy też zniszczone. Wystąpi o to prokurator, który uzyska od służb takie materiały.
Od zgody sądu na wykorzystanie w postępowaniu tajemnicy adwokackiej, dziennikarskiej czy lekarskiej osoba, której tajemnica dotyczy, nie będzie się mogła odwołać (nowela daje to prawo tylko prokuraturze).
Źródło: www.kurier.pap.pl
Komentarze (8) dodaj komentarz
_gość
12.02.2016, 10:01
terez e-meile będziem pisać na kartce i ...
wysyłać gołębiem pocztowym. Sam kupiłem już trzy i pomalowałem na niebiesko, co by Ziobro ich nie namierzył podczas lotu.
Odpowiedzabel_gość
12.02.2016, 13:40
to się może wielu pisać długopisem (lub podobnym "urządzeniem") nauczy.
Cytuj_gość
12.02.2016, 12:54
Tak tylko żeby top było rozsądnie i przemyślanie wykorzystywane a nie że np niewinne osoby ucierpią bo policja sie pomyli.... Jak do tej pory bywało że wchodzili np do domów niewinnych ludzi a prawdziwy przestępca się dalej cieszył z wolności.....
OdpowiedzKris_gość
12.02.2016, 14:08
Lepsza zmiana
Czyli na przykład w sprawie kradzieży telefonu nic się nie da zrobić bo poniżej wartości 450 czy 420 to wykroczenie a namierzać będą do przestępstw. Raj dla złodziei w tym PiS- owskim kraju
Odpowiedz_gość
12.02.2016, 17:42
sami niech się sprawdzają tam na pewno coś znajdą
Odpowiedzjaa_gość
12.02.2016, 18:23
Precz z Pis
Precz ! trzeba wyjść na ulicę ! pognać zacofanych ludzi z klapkami na oczach z Pis-u.
Odpowiedz_gość
12.02.2016, 23:50
W Tczewie służb nie potrzeba. Jest jeden radny, który nagrywa "bezinteresownie". Jak leci, a w razie czego będzie jak znalazł. Samozwańczy "pies"
Odpowiedzxx_gość
13.02.2016, 14:36
x
Można się oburzać na takie przepisy ale czy za rządów PO było lepiej ? W 2015 r było 2200 tys zarejestrowanych podsłuchów ,a faktycznej liczby nikt nie zna Nie sądzę aby na wszystkie podsłuch wydawał zgodę sąd To nawet fizycznie nie jest możliwe aby sędzia mógł zbadać zasadność każdego podsłuchu Jak rządziło PO nie było takiej krytyki że rząd łamie demokracje i wolności obywatelskie Jedno mnie cieszy w rządzeniu PISu że zostanie wzięta za pysk mafia prokuratorsko , komorniczo sędziowska Skończy się ich bezkarność Media donoszą ciągle o nowych osobach przebywających od wielu lat w zakładach psychiatrycznych niby na obserwacji ,po interwencji TV osoby te w cudowny sposób zdrowieją Tego nikt nie wypomina PO , gdzie tu są standarty demokratycznego państwa Tak postępowano w ZSRR wobec więżniów politycznych
Odpowiedz