W Pelplinie pożegnano bp. diecezjalnego Jana Bernarda Szlagę. W pogrzebie hierarchy wzięło udział ponad 700 duchownych, władze samorządowe, politycy, rektorzy uczelni, w których wykładał hierarcha. Trumna z ciałem duszpasterza została złożona w Bazylice Katedralnej.
Uroczystościom pogrzebowym, które rozpoczęły się dzisiaj (28.04) o godz. 10.00 w Bazylice Katedralnej przewodniczył abp Celestino Milgiore. Homilię wygłosił abp Henryk Muszyński - Prymas Polski Senior. W mszy świętej wzięli udział również m. in. kardynał Józef Glemp, abp Tadeusz Gocłowski i abp Sławoj Leszek Głódź. W ostatnim pożegnaniu pelplińskiego duszpasterza wzięło udział 700 duchownych, ponad 30 biskupów i wierni z całego Pomorza.
- Odszedł w przededniu swojego srebrnego jubileuszu święceń biskupich. Dzisiaj żegna Cię cały kościół - duchowieństwo, alumni, siostry zakonne, środowiska zakonne. Mnie też łączyły ze zmarłym braterskie więzy wspólnoty. 28 kwietnia 55 lat temu przyjmowaliśmy z moimi kolegami święcenia kapłańskie, a dziś żegnamy naszego brata. Żegnamy ostatniego biskupa pomocniczego ziemi chełmińskiej i pierwszego biskupa pelplińskiego - mówił podczas homilii abp Henryk Muszyński - Był pracowity. Miał olbrzymią łatwość zgłębiania i przekazywania wiedzy biblijnej. Był wszędzie tam, gdzie był potrzebny. Doczekał się konsekracji nowego pomocnika i odszedł. W tym momencie doświadczamy, jak przedziwne są drogi Pana. Odszedł, ale jest z nami.
Podczas uroczystości odczytano również listy kondolencyjne, które napłynęły m. in. ze stolicy apostolskiej, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Józefa Michalika, czy prymasa Polski, Józefa Kowalczyka. List nadesłał również prezydent RP, Bronisław Komorowski.
Konsekrowany w ub. sobotę na biskupa pomocniczego ks. Wiesław Śmigiel odczytał również fragmenty testamentu hierarchy, w którym czytamy, że Jan Bernard Szlaga nie zostawia po sobie dóbr materialnych, a wszystko, co osiągnął, przekazuje na rzecz kościoła.
- Na wieść o mojej nominacji, biskup cieszył się, że będzie miał pomocnika. Teraz jestem tu przy Nim. Obiecuję, że będę też godnie wypełniał obowiązki wobec jego zastępcy - mówił bp Wiesław Śmigiel.
Po mszy ciało Jana Bernarda Szlagi zostało złożone w grobie w Bazylice Katedralnej. Przypomnijmy, że Biskup Pelpliński Jan Bernard Szlaga zmarł 25. kwietnia nad ranem o godzinie 6.25 w szpitalu w Starogardzie Gdańskim. W maju skończyłby 72 lata.
Uroczystościom pogrzebowym, które rozpoczęły się dzisiaj (28.04) o godz. 10.00 w Bazylice Katedralnej przewodniczył abp Celestino Milgiore. Homilię wygłosił abp Henryk Muszyński - Prymas Polski Senior. W mszy świętej wzięli udział również m. in. kardynał Józef Glemp, abp Tadeusz Gocłowski i abp Sławoj Leszek Głódź. W ostatnim pożegnaniu pelplińskiego duszpasterza wzięło udział 700 duchownych, ponad 30 biskupów i wierni z całego Pomorza.
- Odszedł w przededniu swojego srebrnego jubileuszu święceń biskupich. Dzisiaj żegna Cię cały kościół - duchowieństwo, alumni, siostry zakonne, środowiska zakonne. Mnie też łączyły ze zmarłym braterskie więzy wspólnoty. 28 kwietnia 55 lat temu przyjmowaliśmy z moimi kolegami święcenia kapłańskie, a dziś żegnamy naszego brata. Żegnamy ostatniego biskupa pomocniczego ziemi chełmińskiej i pierwszego biskupa pelplińskiego - mówił podczas homilii abp Henryk Muszyński - Był pracowity. Miał olbrzymią łatwość zgłębiania i przekazywania wiedzy biblijnej. Był wszędzie tam, gdzie był potrzebny. Doczekał się konsekracji nowego pomocnika i odszedł. W tym momencie doświadczamy, jak przedziwne są drogi Pana. Odszedł, ale jest z nami.
Podczas uroczystości odczytano również listy kondolencyjne, które napłynęły m. in. ze stolicy apostolskiej, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Józefa Michalika, czy prymasa Polski, Józefa Kowalczyka. List nadesłał również prezydent RP, Bronisław Komorowski.
Konsekrowany w ub. sobotę na biskupa pomocniczego ks. Wiesław Śmigiel odczytał również fragmenty testamentu hierarchy, w którym czytamy, że Jan Bernard Szlaga nie zostawia po sobie dóbr materialnych, a wszystko, co osiągnął, przekazuje na rzecz kościoła.
- Na wieść o mojej nominacji, biskup cieszył się, że będzie miał pomocnika. Teraz jestem tu przy Nim. Obiecuję, że będę też godnie wypełniał obowiązki wobec jego zastępcy - mówił bp Wiesław Śmigiel.
Po mszy ciało Jana Bernarda Szlagi zostało złożone w grobie w Bazylice Katedralnej. Przypomnijmy, że Biskup Pelpliński Jan Bernard Szlaga zmarł 25. kwietnia nad ranem o godzinie 6.25 w szpitalu w Starogardzie Gdańskim. W maju skończyłby 72 lata.
Komentarze (3) dodaj komentarz
stary tczewiak_gość
28.04.2012, 21:53
o ile sie orientuje to funkcja biskupa to tylko tytul hierarchi koscielnej a nie zadnej nadludzkiej osoby . Czy inne pochowki obchodzi sie tak samo ??
Odpowiedzłowca_gość
29.04.2012, 09:05
Normalny pogrzeb
Wewnątrz katedry koledzy , czyli bracia w wierze i wybrani przedstawiciele władzy. Wierni, czyli lud Boży na zewnątrz. A było tego ludu tyle co na pogrzebie mojej babki.
Cytujtcz45
29.04.2012, 09:39
to jest robione
pod publikę czytaj pod parafian. Są ludzie, którzy swoim życiem i osobowością ubogacają innych i oni gdy, gdy zostają odwołani z tej ziemi pozostawiają smutek i lukę , którą czasami już się nie wypełni. Ale pokory tym pseudo pasterzom się by trochę przydało. Jaki on był za życia wielu wie. Teraz już ten biskup zdał sprawę przed Jezusem Chrystusem i wie czy to co robił było dobre czy złe. My ludzie mamy patrzeć na nich i badać czy to co robią i mówią jest prawdą czy fałszem , który zwodzi wielu. Każdy sam zda sprawę ze swojego życia, z każdego słowa wypowiedzianego, myśli, motywacji i czynu. A pochówek to taki tylko pokaz dla tych co jeszcze żyją. Małe ma znaczenie, niepotrzebne koszty. Póki żyjemy róbmy to co dobre.
Odpowiedz