Czwarty mecz w historii, rozgrywany w Kolbudach i czwarta porażka, zatem czarna passa trwa. We wrześniu 2010 przegraliśmy 3:2, dwa lata później 4:2 a w maju 2014 tylko 1:0. Po dzisiejszym meczu, mimo braku aż 10 osób, można śmiało powiedzieć, że zespół z Kolbud był zdecydowanie w naszym zasięgu.

Mecz mógł się dla nas ułożyć idealnie. W 5 minucie Michał Olszewski, w sytuacji sam na sam, przelobował bramkarza ale niestety też i bramkę. Chwilę później Gryfici przeprowadzili kilka groźnych akcji brakowało przysłowiowej "kropki nad i". Po około 20 minutach zespół GKSu przeprowadził 3 szybkie ciosy po których zespół nie podniósł się do końca meczu. Od 20 a 40 minuty gospodarze przprowadzili 3 akcje i wszystkie zakończone bramką - zabójcza skuteczność. Tczewianie odpowiedzieli trafieniem z rzutu karnego, który pewnie wykonał Mateusz Sroka.

W drugiej połowie gospodarze grali bardzo mądrze, unikając angażowania dużej liczby zawodników w akcje ofensywne. Gryfici bardziej się otworzyli chcąc strzelić bramkę kontaktową ale jej nie zdobyli. Zdobyli ją natomiast gospodarze, ustalając jednocześnie wynik spotkania na 4:1.

Skład: Malewski, Włodowski, Grzesiak, Hadrysiak, Wiech, Olszewski Ł., Sroka, Kołodziej, Gawroński, Olszewski M., Wiśniewski (70' Kwiatkowski)

Rezerwa: Rajch, Rekowski

Bramka: Sroka (k.)

Następny mecz:

Gryf 2009 Tczew - Start Miastko

22.08.2015, godz. 14:00

Tczew, ul. Elżbiety 21a