TALK-McDonald’s. Koniec dominacji TCZ w TALKu

TALK
TALK-McDonald’s. Koniec dominacji TCZ w TALKu
Oszi z Devils w finale TALK. O trzecie zagrają TCZ ze Stars i Panowie. O piąte SRKFiS POLPHARMA i ProCam. O siódme Massdek i Drin Team.

SRKFiS POLPHARMA : MASSDEK 2:0 (58:35 i 55:40)
Jeśli myślicie, że był jednostronny popis zawodników ze Starogardu … mylicie się.
Pierwszy mecz nie należał do pięknych widowisk. Trochę niepotrzebnych spięć pomiędzy zawodnikami i siłowej gry nie przeszkodziło jednak starogardzianom w zwycięstwie.
Lecz w niedzielnym meczu przez dwie i pół kwarty zawodnicy Massdeku toczyli wyrównany bój z zawodnikami Stowarzyszenia. Starogardzianie złamali „pomarańczowych” w trzeciej kwarcie i wygrali serię w dwóch meczach. Massdekowi należą się brawa za to, jak bardzo widoczny jest postęp i ich grze w stosunku do początku sezonu.
Statystyki meczowe:

https://www.talktczew.ligspace.pl/index.php?mod=Games&ac=Browse&s_id=79
https://www.talktczew.ligspace.pl/index.php?mod=Games&ac=Browse&s_id=80


Drin Team : ProCam 0:2 (40:45 i 41:53)
W pierwszym meczu faworyzowany ProCam był bliski porażki z grającym w pięcioosobowym składzie Drin Teamem. Gdyby zawodnicy Drinu stawili się w pełnym składzie z pewnością wygraliby ten mecz.
W niedzielnym meczu ProCam, odmieniony i grający z większym zaangażowaniem, kontował mecz od pierwszych do ostatnich minut. Drin Teamowcy zagrają o siódme miejsce z Massdekiem, a ProCam zmierzy się o piąte z zawodnikami Stowarzyszenia Polpharmy.
Statystyki meczowe:
https://www.talktczew.ligspace.pl/index.php?mod=Games&ac=Browse&s_id=82
https://www.talktczew.ligspace.pl/index.php?mod=Games&ac=Browse&s_id=83


Stars i Panowie : DEVILS 0:2 (29:42 i 43:54)
Opanowanie, gra zespołowa i rozegrane w tym samym składzie dziesiątki meczy. To charakteryzuje drużynę Devils. I to główny powód awansu Devilsów do finałów TALK.
W sobotnim meczu wynik był otwarty z lekkim wskazaniem na Devilsów do połowy czwartej kwarty. Goniący drużynę diabłów Stars i Panowie (27:29), stracili swojego strzelca, Macieja Wojciechowskiego, po otrzymaniu przez niego drugiego przewinienia technicznego.
Końcówkę meczu Devilsi wygrali 13 do 2, nie dając szans Starsom.
W drugim spotkaniu zawodnicy Stars i Panowie wyszli na parkiet zmotywowani i z pomysłem na grę. Lider już nie tylko rzucał, ale i podawał piłki kolegom, którzy odwdzięczali się zdobyczami punktowymi. Devilsi po sennym nieco początku zaczęli grać swój basket i ten pojedynek mógł się podobać. Decydującym o wyniku momentem meczu był chyba początek trzeciej kwarty, kiedy to SiP przez sześć minut nie potrafił zdobyć punktu. Diabły poczuły krew i rzuciły się na przeciwnika, wygrywając drugą połowę spotkania 31:12, a cały mecz 11 punktami.
Devilsi w finale zmierzą się z Oszi, a Stars i Panowie spróbują odebrać medal TCZ.
Statystyki meczowe:
https://www.talktczew.ligspace.pl/index.php?mod=Games&ac=Browse&s_id=88

https://www.talktczew.ligspace.pl/index.php?mod=Games&ac=Browse&s_id=89


OSZI PJ SPORT TEAM : TCZ 2:1 (47:39 , 41:50 i 57:52)
Trzy wspaniałe mecze, trzy zupełnie różne mecze. Kibice zgromadzeni na hali ZSRiK byli na pewno zadowoleni z widowiska, jakie im zgotowali zawodnicy obu drużyn.
W sobotnim meczu zawodnicy TCZ jakby nie byli przekonani o wartości swego zespołu, wyszli na parkiet zmotywowani, ale jakby spięci stawką meczu i kto przeciwko im stanął.
Na parkiecie dzielili i rządzili Michael Hicks i Roman Olszewski. Pierwszy seryjnie trafiał do kosza, a gdy nie trafiał, zespół Oszi ratował ten drugi, zbierając piłki zarówno w obronie, jak i w ataku. Wynik dla TCZ ciągnął prawie samotnie Tomasz Hibner, ale to nie wystarczyło. Oszi P&J Sport Team zdecydowanie wygrał pierwszy mecz półfinałowy.
Przed drugim meczem w składzie TCZ pojawił się Paweł Samujło, który miał pomóc TCZ w walce pod koszem. I tak też się stało. Obecni jeszcze mistrzowie w tym meczu zagrali jak na mistrzów przystało. Od pierwszych minut agresywnie w obronie, zespołowo i efektywnie w ataku. Mądrze rozgrywał Tomasz Smykowski, piłki z tablic zbierali Paweł Samujło, Tomasz Hibner i Bartek Kosmaczewski, a punkty zdobywali wszyscy. 31 punkty zdobyte przez Hicksa nie starczyły. TCZ wygrało drugie spotkanie i wszyscy niecierpliwie czekali na trzeci decydujący pojedynek.
Przed trzecim meczem zawodnicy Oszi chodzili ze spuszczonymi głowami. Groziła im gra tylko w pięciu i to bez Romana Olszewskiego. Były reprezentant Polski jednak się pojawił, co zwiastowało wyrównany pojedynek obu drużyn w decydującym meczu.
Cóż to był za mecz. Prowadzenie zmieniało się 14 razy. W pierwszej fazie meczu na prowadzenie wyszła ekipa Oszi, dzięki dobrej grze i współpracy liderów. Od połowy drugiej kwarty maszyna zwana TCZ zaczęła działać doskonale i zaczęli przeważać w ataki i w obronie. Gdy po rzucie Tomka Hibnera mistrzowska ekipa wyszła na 11 punktowe prowadzenie w połowie trzeciej kwarty, wydawało się, że jest już „pozamiatane”.
I tu stała się rzecz zadziwiająca. TCZ na przełomie kwart, trzeciej i czwartej, przez pięć minut nie zdołali zdobyć punktów. Z drugiej strony swój koncert na piłkę i kosz zaczął Michael Hicks. Zdobył dwadzieścia dwa z dwudziestu dziewięciu ostatnich punktów dla swojego zespołu. Oszi wygrało końcówkę 29 do 13 i przypieczętowało swój awans do finału.
Michael wygrał udział w finale zespołowi Oszi, czy zdoła również wygrać dla nich tytuł mistrzowski w meczach z Devils? TCZ na pocieszenie pozostała walka o brąz ze Stars i Panowie.

Statystyki meczowe:
https://www.talktczew.ligspace.pl/index.php?mod=Games&ac=Browse&s_id=85
https://www.talktczew.ligspace.pl/index.php?mod=Games&ac=Browse&s_id=86
https://www.talktczew.ligspace.pl/index.php?mod=Games&ac=Browse&s_id=87

Finały TALKu już 14 i 15 lutego. Zapraszamy do kibicowania!!!

Finał:
OSZI PJ SPORT TEAM : DEVILS
O trzecie miejsce:
TCZ : Stars i Panowie
O miejsce piąte:
ProCam : SRKFiS POLPHARMA
O miejsce siódme:
DRIN TEAM : MASSDEK

Zapraszamy na nasze strony:

Internetowa: https://www.talktczew.ligspace.pl/index.php?mod=Home&ac=Home
Fan Page Facebook: https://www.facebook.com/pages/TALK-Tczewska-Amatorska-Liga-Koszyk%C3%B3wki/553366194694479

Drukuj
Prześlij dalej