Promocja książki tczewskiego pisarza Tomasza Hildebrandta

Promocja książki (fot. KH/MM)
Promocja książki tczewskiego pisarza Tomasza Hildebrandta

zobacz galerię zdjęć: 6
Wtorkowy wieczór można było spędzić w naszym mieście w przemiłej atmosferze za sprawą kolejnej atrakcji, jaką zaserwowała miłośnikom literatury Miejska Biblioteka Publiczna. 12 grudnia, przy filiżance kawy, lub herbaty, w ciepłym i przytulnym otoczeniu, odbyła się promocja najnowszej książki tczewianina, Tomasza Hildebrandta "Góry umarłych.

Pisarz podczas spotkania z czytelnikami opowiadał o tym, w jakich okolicznościach powstało jego najnowsze dzieło, którego akcja toczy się w najbardziej tajemniczych polskich górach. Mimo, iż sam nigdy nie był w Bieszczadach, postanowił umieścić ją właśnie tam. Zdradził też, z jakich źródeł czerpał informację na ten temat. Podczas spotkania można było nabyć książkę, oraz zdobyć autograf pisarza.

Tomasz Hildebrandt - pisarz mieszkający w Tczewie. Absolwent wydziałów prawa Uniwersytetu Gdańskiego i University of Glasgow. Producent wydarzeń kulturalnych od lat związany z gdańskimi instytucjami kultury. Debiutował w 2010 roku przychylnie przyjętą przez krytyków powieścią "Wyjechać, nie wrócić". Pasjonat muzyki. Baczny obserwator i komentator życia społecznego i polityki. Książka "Góry umarłych" ukazała się nakładem warszawskiego wydawnictwa Akurat.

O książce "Góry umarłych"


Początek najbardziej mrocznej polskiej serii kryminalnej.
Strach, zmowa milczenia, ponura prawda ukryta w górskich lasach i echo mrożących krew w żyłach wydarzeń z przeszłości. Mała bieszczadzka miejscowość to miejsce, w którym nigdy nie było spokojnie. Tomasz Hildebrandt śmiało i bez kompleksów wkracza na scenę kryminalną. Jeszcze żaden polski kryminał nie był tak mroczny. Jeszcze żaden polski autor nie pisał jak Jo Nesb?. Premiera "Gór umarłych" już 22 listopada.

W pobliżu Cisnej w tajemniczych okolicznościach znika dziesięcioletni chłopiec. Na miejsce zdarzenia przybywa Andrzej Bondar, nadkomisarz z Komendy Wojewódzkiej w Rzeszowie. Udział w dochodzeniu traktuje jako wyjątkowo przykry obowiązek. Ma nadzieję szybko potwierdzić wyniki ustaleń lokalnych służb i wrócić do domu. Odkrywa jednak, że wszystkie osoby związane ze śledztwem mają coś do ukrycia. Grono podejrzanych rozszerza się coraz bardziej: należą do niego lokalni notable i ukraińscy przedsiębiorcy, powszechnie uznawani za mafię. Wkrótce okazuje się, że zaginięcie chłopca jest tylko jednym z podobnych przypadków w ciągu ostatnich lat. W trakcie dochodzenia śledczy trafiają na zwłoki kilkuletniej dziewczynki. Podczas poszukiwań Bondar odkrywa także dawne ślady obecności ukraińskich partyzantów. Na nowo odżywają resentymenty i strach mieszkańców przed powtórką z historii.
Jakie wydarzenia rozegrały się w bieszczadzkich lasach i dlaczego góry wciąż domagają się kolejnych ofiar? Nadkomisarz Bondar będzie musiał zmierzyć się nie tylko z prawdziwym obliczem górskiej krainy, ale także z własnymi słabościami i lękami. Niegdyś wschodząca gwiazda policji, po ciężkich osobistych przejściach musi na nowo ustawić sobie życiowe priorytety i spróbować wyjść na prostą. Czy pomogą mu w tym szokujące wyniki śledztwa prowadzonego w Bieszczadach?
"Góry umarłych" to połączenie klasyki literatury zbrodni z trzymającym w napięciu thrillerem i powieścią psychologiczną. Tomasz Hildebrandt wiarygodnie oddaje niepokojącą atmosferę małej, górskiej miejscowości, w której wciąż żywe są demony przeszłości. Niezwykle sugestywnie opisuje Bieszczady - krainę na pograniczu dwóch światów, w której pod pozorami porządku kryją się chaos i rozpad, i gdzie wciąż obowiązuje prymitywne prawo zemsty. Niejednoznacznie przedstawiona postać Andrzeja Bondara potęguje nastrój grozy, podejrzeń i wątpliwości. Żaden polski kryminał nie był tak doskonale skrojony na miarę dzieł skandynawskich mistrzów gatunku.

Andrzej okrążył ciało dokoła, zanim podszedł bliżej. Przełknął głośno ślinę i wyciągnął rękę. Dotknął zwłok i obrócił je w swoją stronę. Dziecięca śmierć uznawana jest za większą tragedię niż zgon dorosłego, ale jemu nie czyniło to większej różnicy. Przyglądał im się z taką samą rutyną.
Wystarczył mu krótki rzut oka na twarz trupa, bladą jak bryła lodu buźkę z poprzyklejanymi do policzków jasnymi lokami. Wycofał się i pstryknął kilka fotek. Usiadł pod pniem najbliższego drzewa i przymknął na chwilę oczy. Głęboko oddychając, próbował uspokoić rytm serca.
Po kilkunastu sekundach znów dobiegł go szelest, głośniejszy niż ten sprzed paru minut. Zza drzewa, pod którym siedział, zaczęła się wyłaniać ciemna sylwetka. Ktoś się jednak czaił we mgle, to nie było wyłącznie wrażenie. Sprawca, który wrócił na miejsce zbrodni? Andrzej błyskawicznie opracował plan ucieczki, nie był przygotowany do walki.

- fragment książki
Autor: Tomasz Hildebrandt
Tytuł: "Góry umarłych"
Wydawnictwo: Akurat, Warszawa 2017
Liczba stron: 448


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (1)
dodaj komentarz

  • +2

    las_gość

    15.12.2017, 11:01

    spotkanie z pisarzem

    Byłem, słuchałem. Kolejne udane spotkanie z literatem. Bardzo przyjemna atmosfera, spora frekwencja, rozmowa z pisarzem ciekawie i żywo poprowadzona przez świetnie przygotowaną Panią z Biblioteki. Zapowiedź tak mrocznej serii trochę przeraża, ale kto wie, może przeczytam..? Pierwszy, wydany tom - na pewno!

    Odpowiedz
    IP: 31.1.xx9.xx9 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.
 
KOMENTARZ DNIA