Dopływają do nas liczne zgłoszenia o braku bieżącej wody w rejonie ulicy Armii Krajowej i Akacjowej. Udało nam się ustalić, że za naprawę awarii polegającej na uszkodzeniu rury odpowiada Spółdzielnia Mieszkaniowa, która w obecnej chwili zamknęła odpowiednie zawory. Zakład Wodociągów i Kanalizacji otrzymał od Spółdzielni stosowną informację w tej sprawie i postanowił w rejonach awarii udostępnić beczkowozy z pitną wodą.
Także nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że termin usunięcia awarii zależny jest od zasobów naprawczych Spółdzielni Mieszkaniowej. Te, ze względu na Święta mogą okazać się niewystarczające. Być może awarię uda się usunąć w dniu dzisiejszym (26.12.2014). W chwili obecnej telefony alarmowe Spółdzielni milczą.
Na jezdniach w rejonie awarii pojawiły się ogromne kałuże, woda zalała także chodniki.
Aktualizacja, 26.12.2014 / 8:30
Otrzymaliśmy informację, że przy ulicy Akacjowej jeden z beczkowozów pusty był już wczoraj. Woda w drugim skończyła się już dzisiaj rano. W imieniu mieszkańców prosimy ZWiK o interwencję.
Aktualizacja, 26.12.2014 / 8:50
W kranach pojawiła się woda. Na razie brudna, ale wydaje się, że awaria zostanie usunięta w niedługim czasie.
Aktualizacja, 26.12.2014 / 10:00
Awaria została usunięta na ulicy Akacjowej.
Aktualizacja, 26.12.2014 / 13:00
Mieszkańcy ulicy Brzozowej wciąż nie mają wody oraz zwracają uwagę na brak beczkowozów.
Także nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że termin usunięcia awarii zależny jest od zasobów naprawczych Spółdzielni Mieszkaniowej. Te, ze względu na Święta mogą okazać się niewystarczające. Być może awarię uda się usunąć w dniu dzisiejszym (26.12.2014). W chwili obecnej telefony alarmowe Spółdzielni milczą.
Na jezdniach w rejonie awarii pojawiły się ogromne kałuże, woda zalała także chodniki.
Aktualizacja, 26.12.2014 / 8:30
Otrzymaliśmy informację, że przy ulicy Akacjowej jeden z beczkowozów pusty był już wczoraj. Woda w drugim skończyła się już dzisiaj rano. W imieniu mieszkańców prosimy ZWiK o interwencję.
Aktualizacja, 26.12.2014 / 8:50
W kranach pojawiła się woda. Na razie brudna, ale wydaje się, że awaria zostanie usunięta w niedługim czasie.
Aktualizacja, 26.12.2014 / 10:00
Awaria została usunięta na ulicy Akacjowej.
Aktualizacja, 26.12.2014 / 13:00
Mieszkańcy ulicy Brzozowej wciąż nie mają wody oraz zwracają uwagę na brak beczkowozów.
Komentarze (14) dodaj komentarz
Magda_gość
26.12.2014, 05:28
??
A gdzie ustawili te beczkowozy ? I gdzie nastąpiła awaria ?
Odpowiedzswen_gość
26.12.2014, 07:36
kiedyś na suchostrzygach beczkowozy stały co chwile, nie ma co się martwić.
Odpowiedzja_gość
26.12.2014, 07:47
Naprawić trzeba
No cóż po to płaci się pieniądze żeby zasoby naprawcze się znalazły. Są Święta ludzie muszą mieć wodę. Sytuacja jest jasna.
OdpowiedzKtoś _gość
26.12.2014, 10:31
Są święta, i Ci którzy to mieliby naprawić również się nimi cieszą. Tyle można wytrzymać i brać wodę z beczkowozów.
Cytujk_gość
26.12.2014, 09:40
Pałys miał kaca więc wszystko wypił
Odpowiedzon85_gość
26.12.2014, 10:39
Jak usunięta jak jest 10.39 i dalej nie ma zimnej wody na brzozowej i gdzie te beczkowozy?
OdpowiedzDamian_gość
26.12.2014, 11:14
Ja wody dalej nie mam więc chyba jednak nie jest usunięta
OdpowiedzPiotr_gość
26.12.2014, 12:31
Bzdura
Na Brzozowej wciąż nie ma zimnej wody, więc nie jest usunięta.
Odpowiedzxxx _gość
26.12.2014, 13:04
lodowisko gratis :)
Odpowiedzgosc_gość
26.12.2014, 21:17
trol
dzieki za poswiecenie pracownikom wodociagom
Odpowiedzgość_gość
26.12.2014, 21:49
Brak było wody od godz.15. 25.12.2014 i co robiła spółdzielnia do godz.8.30 26.12.2014 .Cały nasz blok na Jodłowej nie miał wody do godz. 13.
Odpowiedzyytj_gość
27.12.2014, 16:31
tjtjj
I co przeżyłeś ?
Cytujlokator_gość
27.12.2014, 09:09
Kto z Spółdzielni zafundował nam 24 godzinny horror.Co to znaczy brak zasobów naprawczych, czy nie płacimy czynszu.Jak można pozostawić ludzi bez wody na okres dwóch Świąt.Jak można rozpocząć usuwanie awarii dopiero po 12 godzinach.Dlaczego Spółdzielnia nie odbiera telefonów, a wodę z beczkowozów powinni donosić pracownicy z Prezesem ,bo za to im płacimy.
Odpowiedzstarakaramba_gość
27.12.2014, 18:23
Szanowny Panie
W tzw. czasach PRL-u mniej szanowny pan prezes (celowo z małej litery), po takim cyrku (jak to inaczej nazwać?) wyleciałby, rzekłbym kolokwialnie, na zbity pysk, wraz z całą świtą tych nieudaczników czyt. kierowników administracji i im podległych cwaniaczków. W dzisiejszych czasach natomiast, celem nadrzędnym tych panów jest takowe gospodarowanie zasobami spółdzielczymi (naprawczymi), aby z zaoszczędzonych (dobrze rozpisanych środków) zaje**ć ile się da, po czym owe środki jako prywatne, uczciwie zarobione - intratnie zainwestować. Taki dziki kapitalizm, ot co. Na pohybel cwaniaczkom, mają lokatorów za nic - a nic nie trwa wiecznie.
Cytuj