Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaSzpital szuka pieniędzy na inwestycje (fot. tcz.pl)
Już około 400 osób podpisało się pod listem otwartym załogi Szpitali Tczewskich SA, w którym sygnatariusze żądają natychmiastowego odstąpienia przez Starostwo Powiatowe - dotychczasowego właściciela tczewskiej lecznicy - od negocjacji z firmą EMC S.A. w sprawie zbycia akcji placówki. Pracownicy podkreślają, że brak im konsultacji dotyczących przekształceń, boją się redukcji etatów i zwracają uwagę, że podmiot, który ma kupić szpital - ich zdaniem - nie jest w najlepszej kondycji finansowej. Tymczasem przedstawiciele starostwa uspokajają, że jeszcze żadne decyzje o sprzedaży nie zapadły, a nawet jeśli powiat zdecyduje o dalszych rozmowach z potencjalnym kupcem, to wszystko będzie konsultowane z załogą.
Temat prywatyzacji tczewskiego szpitala ciągnie się od lat. Starostwo chce sprzedać od 51 do 99 proc. akcji placówki, żeby pozyskać środki na rozbudowę kompleksu - przede wszystkim na stworzenie nowego bloku dla chirurgii. Wszystko wskazywało na to, że proces przekształceń wejdzie teraz na ostatnią prostą. Do lutego urzędnicy ze Starostwa Powiatowego czekali na oferty firm, które chcą kupić pakiet akcji szpitala. Ostatecznie, chociaż początkowo lecznicą było zainteresowanych kilka podmiotów, to wpłynęła jedna - spółki EMC Instytut Medyczny z Wrocławia. Później specjalna komisja miała sprawdzić, czy potencjalny inwestor spełnia wymogi określone przez właściciela podmiotu. Jeśli powiatowi udałoby się sprzedać pakiet większościowy, byłaby to pierwsza tego typu prywatyzacja na Pomorzu. Kluczowe decyzje na ten temat mają zapaść w maju, jednak coraz bardziej pogarszają się nastroje wśród szpitalnej załogi. Niedawno zawiązał się komitet pracowniczy, którego interesy reprezentuje 5-osobowy zarząd. Pracownicy szpitala wystosowali również list otwarty, pod którym podpisało się już około 400 pracowników szpitala. Jego sygnatariusze żądają natychmiastowego odstąpienia przez Starostwo Powiatowe od negocjacji z firmą EMC S.A. w sprawie zbycia akcji placówki.
- Zarząd powiatu podejmuje decyzje dotyczące funkcjonowania szpitala bez konsultacji ze przedstawicielami załogi. (...) Brak jawności postępowania budzi uzasadnione podejrzenia, co do rzetelności i prawidłowości prowadzonej procedury. W komisji dokonującej oceny ofert i prowadzącej negocjacje z potencjalnym inwestorem nie ma żadnego przedstawiciela załogi szpitala, ani związanej ze środowiskiem medycznym. (oprócz komisji, w której zasiadają urzędnicy powiat korzysta z porad doradcy inwestycyjnego - przyp. red). Z powszechnie dostępnych informacji na temat sposobu prywatyzacji prowadzonych przez EMC SA wynika, że w każdej przejętej jednostce następuje redukcja personelu o średnio 30 procent, co stanowi realne zagrożenie dla świadczonych usług medycznych. - czytamy w liście.
Pracownicy piszą również, że obecnie tczewska lecznica znajduje się w dobrej kondycji finansowej, co ich zdaniem nie uzasadnia sprzedaży firmie, która posiłkuje się kredytami, a jej zysk netto jest na poziomie tczewskiego szpitala:
- Zachodzi uzasadniona obawa, że EMC będąc w złej kondycji finansowej, nie podoła koniecznym inwestycjom w szpitalu. Z raportów finansowych spółki EMC za 2012 rok wynika, że istnieje realne zagrożenie co do płynności finansowej tej spółki, co stawia pod znakiem zapytania kontynuację jej działalności - czytamy w liście.
Pracownicy szpitala, posiłkując się pomocą biegłego rewidenta, przyjrzeli się finansom potencjalnego kupca - spółka jest notowana na giełdzie, dlatego raporty na jej temat są powszechnie dostępne. Z zestawienia zebranego przez załogę szpitala wynika, że ubiegłoroczny zysk spółki jest porównywalny do tczewskiej placówki. Z danych pracowników szpitala w Tczewie wynika też, że zobowiązania spółki wynoszą kilkadziesiąt milionów złotych (szczegółowe dane dotyczące finansów spółki można znaleźć tutaj ).Tczewski personel obawia się też mocno zwolnień - załoga prześledziła, że w przejmowanych przez EMC placówkach następowała redukcja, np. w Ozimku, Ząbkowicach, czy w Kamieniu Pomorskim. Pracownicy podkreślali, że już otrzymali sygnały od potencjalnego inwestora, że będzie trzeba przeprowadzić redukcję - np. zamiast trzech pielęgniarek "na piętrze" w oddziale wewnętrznym, miałaby pozostać jedna. Poza tym personel podkreśla, że nie może być zgody na sprzedaż szpitala bez konsultacji praw pracowniczych.
- Oczywiście popieramy prywatyzację, ale musi mieć ręce i nogi. Przecież głównym jej celem ma być zdobycie środków na rozwój szpitala. - mówi przewodniczący Zarządu Ogólnego Zebrania Pracowników, Tomasz Bronk. - Tymczasem nas niepokoi raport i sprawozdanie finansowe spółki. Poza tym martwi to, że zdarzało się w przypadku innych szpitali, że terminy realizacji programu dostosowawczego były niedotrzymywane, a umowne są wielokrotnie aneksowane.
Ostatnio część załogi spotkała się ze starostą Józefem Puczyński, członkiem zarządu Stanisławem Ackermanem i przewodniczącym Rady Powiatu Piotrem Odyą. Zapytaliśmy załogę, co jeśli powiat zdecyduje się na dalsze rokowania z EMC? Usłyszeliśmy, że niewykluczone jest zaostrzenie form protestu. Tymczasem starosta tczewski Józef Puczyński podkreśla, że w tej sprawie nic nie jest jeszcze przesądzone, a jeśli zapadną decyzje o przystąpieniu do dalszych rozmów, to o wszystkim będą informowane środowiska pracownicze:
- Nieprawdą jest, że nie ma informacji odnośnie przekształceń - regularnie przekazujemy je zarządowi spółki, a zarząd przekazuje je załodze. Również na każdej sesji rady jest informacja z prac zespołu. Ten ma określony czas na rozmowy z firmą - tak jak oświadczyłem podczas spotkania z załogą - dzień 16. maja to termin ostateczny. Od tego czasu, jeśli złożona oferta będzie na tyle ciekawa, ruszą rozmowy na temat praw pracowniczych. Na spotkaniu ustalono, że czekamy na decyzję do 16. maja. Zapewniam, że wszelkie procedury będą prowadzone w sposób czytelny, o czym załoga będzie informowana. Może zdarzyć się, że w tym terminie zrezygnuje sam zainteresowany podmiot, bądź my uznamy, że złożona oferta nie jest dość ciekawa i wówczas będzie trzeba rozpocząć rozmowy o dalszym etapie przekształceń. - mówi starosta.
Decyzja co do dalszego postępowania w sprawie prywatyzacji szpitala zapadnie zatem do 16 maja. Załoga ma nadzieję, że być może środki niezbędne do realizacji wymagań ministra zdrowia uda się pozyskać w inny sposób - np. poprzez emisję obligacji, zaciągniecie kredytu, zwiększenie obszaru usług komercyjnych, czy wejście na giełdę.
Dodajmy, że tczewski szpital przyjmuje rocznie około 14 tys. pacjentów. Lecznica Dysponuje bazą 335 łóżek w 9 oddziałach i 2 zakładach opiekuńczo-leczniczych. Na umowę o pracę spółka zatrudnia ok. 320 pracowników - licząc osoby pracujące na kontraktach, pracuje tu ok. 600 osób.
Temat prywatyzacji tczewskiego szpitala ciągnie się od lat. Starostwo chce sprzedać od 51 do 99 proc. akcji placówki, żeby pozyskać środki na rozbudowę kompleksu - przede wszystkim na stworzenie nowego bloku dla chirurgii. Wszystko wskazywało na to, że proces przekształceń wejdzie teraz na ostatnią prostą. Do lutego urzędnicy ze Starostwa Powiatowego czekali na oferty firm, które chcą kupić pakiet akcji szpitala. Ostatecznie, chociaż początkowo lecznicą było zainteresowanych kilka podmiotów, to wpłynęła jedna - spółki EMC Instytut Medyczny z Wrocławia. Później specjalna komisja miała sprawdzić, czy potencjalny inwestor spełnia wymogi określone przez właściciela podmiotu. Jeśli powiatowi udałoby się sprzedać pakiet większościowy, byłaby to pierwsza tego typu prywatyzacja na Pomorzu. Kluczowe decyzje na ten temat mają zapaść w maju, jednak coraz bardziej pogarszają się nastroje wśród szpitalnej załogi. Niedawno zawiązał się komitet pracowniczy, którego interesy reprezentuje 5-osobowy zarząd. Pracownicy szpitala wystosowali również list otwarty, pod którym podpisało się już około 400 pracowników szpitala. Jego sygnatariusze żądają natychmiastowego odstąpienia przez Starostwo Powiatowe od negocjacji z firmą EMC S.A. w sprawie zbycia akcji placówki.
- Zarząd powiatu podejmuje decyzje dotyczące funkcjonowania szpitala bez konsultacji ze przedstawicielami załogi. (...) Brak jawności postępowania budzi uzasadnione podejrzenia, co do rzetelności i prawidłowości prowadzonej procedury. W komisji dokonującej oceny ofert i prowadzącej negocjacje z potencjalnym inwestorem nie ma żadnego przedstawiciela załogi szpitala, ani związanej ze środowiskiem medycznym. (oprócz komisji, w której zasiadają urzędnicy powiat korzysta z porad doradcy inwestycyjnego - przyp. red). Z powszechnie dostępnych informacji na temat sposobu prywatyzacji prowadzonych przez EMC SA wynika, że w każdej przejętej jednostce następuje redukcja personelu o średnio 30 procent, co stanowi realne zagrożenie dla świadczonych usług medycznych. - czytamy w liście.
Pracownicy piszą również, że obecnie tczewska lecznica znajduje się w dobrej kondycji finansowej, co ich zdaniem nie uzasadnia sprzedaży firmie, która posiłkuje się kredytami, a jej zysk netto jest na poziomie tczewskiego szpitala:
- Zachodzi uzasadniona obawa, że EMC będąc w złej kondycji finansowej, nie podoła koniecznym inwestycjom w szpitalu. Z raportów finansowych spółki EMC za 2012 rok wynika, że istnieje realne zagrożenie co do płynności finansowej tej spółki, co stawia pod znakiem zapytania kontynuację jej działalności - czytamy w liście.
Pracownicy szpitala, posiłkując się pomocą biegłego rewidenta, przyjrzeli się finansom potencjalnego kupca - spółka jest notowana na giełdzie, dlatego raporty na jej temat są powszechnie dostępne. Z zestawienia zebranego przez załogę szpitala wynika, że ubiegłoroczny zysk spółki jest porównywalny do tczewskiej placówki. Z danych pracowników szpitala w Tczewie wynika też, że zobowiązania spółki wynoszą kilkadziesiąt milionów złotych (szczegółowe dane dotyczące finansów spółki można znaleźć tutaj ).Tczewski personel obawia się też mocno zwolnień - załoga prześledziła, że w przejmowanych przez EMC placówkach następowała redukcja, np. w Ozimku, Ząbkowicach, czy w Kamieniu Pomorskim. Pracownicy podkreślali, że już otrzymali sygnały od potencjalnego inwestora, że będzie trzeba przeprowadzić redukcję - np. zamiast trzech pielęgniarek "na piętrze" w oddziale wewnętrznym, miałaby pozostać jedna. Poza tym personel podkreśla, że nie może być zgody na sprzedaż szpitala bez konsultacji praw pracowniczych.
- Oczywiście popieramy prywatyzację, ale musi mieć ręce i nogi. Przecież głównym jej celem ma być zdobycie środków na rozwój szpitala. - mówi przewodniczący Zarządu Ogólnego Zebrania Pracowników, Tomasz Bronk. - Tymczasem nas niepokoi raport i sprawozdanie finansowe spółki. Poza tym martwi to, że zdarzało się w przypadku innych szpitali, że terminy realizacji programu dostosowawczego były niedotrzymywane, a umowne są wielokrotnie aneksowane.
Ostatnio część załogi spotkała się ze starostą Józefem Puczyński, członkiem zarządu Stanisławem Ackermanem i przewodniczącym Rady Powiatu Piotrem Odyą. Zapytaliśmy załogę, co jeśli powiat zdecyduje się na dalsze rokowania z EMC? Usłyszeliśmy, że niewykluczone jest zaostrzenie form protestu. Tymczasem starosta tczewski Józef Puczyński podkreśla, że w tej sprawie nic nie jest jeszcze przesądzone, a jeśli zapadną decyzje o przystąpieniu do dalszych rozmów, to o wszystkim będą informowane środowiska pracownicze:
- Nieprawdą jest, że nie ma informacji odnośnie przekształceń - regularnie przekazujemy je zarządowi spółki, a zarząd przekazuje je załodze. Również na każdej sesji rady jest informacja z prac zespołu. Ten ma określony czas na rozmowy z firmą - tak jak oświadczyłem podczas spotkania z załogą - dzień 16. maja to termin ostateczny. Od tego czasu, jeśli złożona oferta będzie na tyle ciekawa, ruszą rozmowy na temat praw pracowniczych. Na spotkaniu ustalono, że czekamy na decyzję do 16. maja. Zapewniam, że wszelkie procedury będą prowadzone w sposób czytelny, o czym załoga będzie informowana. Może zdarzyć się, że w tym terminie zrezygnuje sam zainteresowany podmiot, bądź my uznamy, że złożona oferta nie jest dość ciekawa i wówczas będzie trzeba rozpocząć rozmowy o dalszym etapie przekształceń. - mówi starosta.
Decyzja co do dalszego postępowania w sprawie prywatyzacji szpitala zapadnie zatem do 16 maja. Załoga ma nadzieję, że być może środki niezbędne do realizacji wymagań ministra zdrowia uda się pozyskać w inny sposób - np. poprzez emisję obligacji, zaciągniecie kredytu, zwiększenie obszaru usług komercyjnych, czy wejście na giełdę.
Dodajmy, że tczewski szpital przyjmuje rocznie około 14 tys. pacjentów. Lecznica Dysponuje bazą 335 łóżek w 9 oddziałach i 2 zakładach opiekuńczo-leczniczych. Na umowę o pracę spółka zatrudnia ok. 320 pracowników - licząc osoby pracujące na kontraktach, pracuje tu ok. 600 osób.
Wykop
Komentarze (38) dodaj komentarz
_gość
22.04.2013, 12:15
Skonczy sie bajerowanie i picie kawek
Jest szansa, ze po prywatyzacji zniknie komuna z tczewskich pkacowek sluzby zrowia.
Odpowiedz_gość
22.04.2013, 12:32
Albo ty znikniesz w tłumie pacjentów, których nie będzie miał kto leczyć.
Cytujxxx_gość
22.04.2013, 12:26
Gorzej nie bedzie
Tczewianie na tym zyskają. Na wizyty do specjalistów nie będzie trzeba jeździć do trojmiasta. Jestem za i nie mogę doczekać się lecznicy z prawdziwego zdarzenia.
Odpowiedz_gość
22.04.2013, 12:33
Pracownicy boją się oczywiście o swoje miejsca pracy, a nie o chorych. nie można z resztą mieć do nich o to pretensji, ale z drugiej strony my płacimy co miesiąc składki do ZUS i chcielibyśmy być leczeni w godnych warunkach. Jeśli w drodze do poprawy sytuacji szpitala i chorych, trzeba byłoby zredukować liczbę pracowników, to proszę bardzo.
Odpowiedzpacjent_gość
22.04.2013, 12:45
Trzeba pilnować tej prywatyzacji!!!
Musimy zablokować prywatyzację tczewskich szpitali. Jak można sprzedawać firmę ,która przynosi zyski i się rozwija. Ta koncepcja prywatyzacji szpitali doprowadzi do pogorszenia usług.Zostanie zwolniony i tak już przeciążony personel. Szpital stanie się zakładem usługowym nastawionym na zysk i tylko zysk. Zostaną pewnie zlikwidowane pewne nierentowne oddziały(np.hospicjum). Ludzie obudźcie się i zacznijcie protestować!!! Te szpitale to nasz wspólny majątek a nie kilku osób w Starostwie. To jest błędna koncepcja PO prywatyzacji szpitali(jeszcze im to zostało) i kręcenie lodów jak Pani ...... z Po.Otwórzcie oczy i nie bądźcie bierni!!! Pozdrawiam.
Odpowiedz_gość
22.04.2013, 15:10
Twój rozum egzystuje w świecie komuny i stąd Twoje
obawy... Dobrze, że sprywatyzują i wreszcie poprawi się standard obsługi klienta, a przy okazji kilka starszych pań przejdzie na zasłużoną emeryturę. Jeszcze nie widziałem placówek po prywatyzacji w których jest taki syf jak w tczewskich...
CytujKrzysiek_gość
22.04.2013, 13:19
szpital 30 stycznia izba przyjec
boja sie bo nie bedzie opier...... jak dotej pory , idziesz po pomoc do izbiy przyjec gdzie nie ma nikogo i slyszysz prosze poczekac na co az kawe wypija czy az sie czlowiek przekreci nie jednokrotnie bylem swiadkiem bezczelnosci osob pracujacych w szpitalu na izbie przyjec przy ulicy 30 stycznia, moze jak zmieni sie wlasciciel zmieni sie zaloga
Odpowiedzgośc_gość
22.04.2013, 18:25
30 Stycznia
Popieram, 30 Stycznia -Izba przyjęć do CAŁKOWITEJ wymiany personelu. Obsługa pacjenta MASAKRA!!!!!!!!!! , obym nigdy tam nie musiała wrócić. Mogą uczyć się od personelu pracującego na Paderewskiego , tam choćby ludzi było bez liku zawsze jest przyjazna atmosfera nie ma tak " sfochowanego" towarzystwa.
CytujRoman_gość
22.04.2013, 21:00
Z tego co piszesz musisz czesto uraziki głowy lubsie naświetlać promieniami rtg bo to co piszesz to ma brak jakiegokolwiek ładu i składu. Może lepiej uważać na siebie.
CytujWilk_gość
22.04.2013, 21:29
Masz problem widać...
Hmm... Ja tam dotychczas zauważyłam tylko pacjentów, którzy przychodzą z wybitym palcem... Tak tworzą się kolejki.
Cytujmyślącyczłowiek_gość
22.04.2013, 13:20
Efekty prywatyzacji
Efektem prywatyzacji szpitali (szczególnie przez zadłużone i źle funkcjonujące firmy) będzie obniżenie poziomu usług.Zarząd firmy będzie nastawiony tylko na zysk i będzie wykonywał tylko te usługi medyczne,które będą przynosić zysk dla firmy i oczywiście zarządu. Znikną pewne nierentowne oddziały a pacjenci będą dzieleni na rentownych i nierentownych. Służba zdrowia musi być państwowa i prawidłowo zarządzana i nastawiona na dobro pacjenta a nie na zysk. Ludzie coraz częściej chorują na raka i inne choroby cywilizacyjne.Leczenie tych pacjentów jest drogie więc nieopłacalne.Znikną hospicja i inne nierentowne oddziały. Nikt z zarządu prywatnej firmy nie będzie się tymi biednymi chorymi przejmował. Najważniejszy będzie tylko zysk. Czy tego chcą ludzie? Prawie cały majątek państwa(czyli nasz) jest sprywatyzowany.Z tego co wiem tczewskie szpitale przyniosły zysk.Tylko głupcy sprzedają kurę znoszącą złote jaja.Oczywiście trzeba poprawiać funkcjonowanie tczewskiej służby zdrowia i zmieniać mentalność niektórych ludzi. Prywatyzacja jest złą drogą. I niech wszyscy zdrowi pamiętają,że kiedyś też mogą być chorzy a ich leczenie może być nieopłacalne przez prywatny szpital!!!
OdpowiedzPACJENT_gość
22.04.2013, 14:27
LUDZKA IGNORANCJA
CZEGO MOŻNA WYMAGAĆ OD LUDZI NA "STOŁKACH" JAK WYBIERAJĄ ICH TAKIE GŁĄBY JAK MÓJ POPRZEDNIK.POWINNIŚCIE SIĘ MARTWIĆ KTO UDZIELI WAM POMOCY I KTO SIĘ WAMI ZAOPIEKUJE JAK SZPITAL PÓJDZIE NA DNO DZIĘKI NASZEJ SZLACHETNEJ WŁADZY.O KAWIE PISZĄ TYLKO CI ,KTÓRZY MAJĄ WYRZUTY SUMIENIA ,KTÓRE SIĘ ODEZWAŁO PO CZASIE .ŁATWO MOŻNA WYRZĄDZIĆ KRZYWDĘ BLISKIEMU NIE ZAPEWNIAJĄC MU OPIEKI PATRZĄC TYLKO NA OSOBY DRUGIE :PIELĘGNIARKI ,LEKARZY, OPIEKUNKI ,ZOL-E ,HOSPICJA BYLE NIE SAMEMU BO POCO BRUDZIĆ SOBIE RĘCE ZMIENIAJĄC PIELUCHY ,KARMIĄC LUB DAJĄC PIĆ,A JAK TO WSZYSTKO PÓJDZIE NA DNO TO CO WTEDY CWANIACY MOŻE LEPIEJ POMÓC LUDZIOM TAM PRACUJĄCYM ,CHOCIAŻ RAZ W ŻYCIU ZROBIĆ COŚ DOBREGO A NIE ŻEROWAĆ NA NIESZCZĘŚCIU INNYCH.
Odpowiedz_gość
22.04.2013, 22:28
Myske,ze masz rodzine w szpitalu
I zaczynasz martwic sie,ze niebawem zabraknie kasy! A teraz jest taki miod? Karetki w tczewie nie wyjezdzaja do umierajacych, kolejki do specjalistow siegaja zenitu,a brudne szpitale smierdza stolcem, rentgen z epoki Curie Sklodowskiej -masz ci tczewska sluzbe zdrowia. Ogarnij sie,rola placzki zalobnej zupelnie Tobie nie pasuje! Czas konczyc farse i raz na zawsze wytrzezwiec z niemocy i marazmu!
CytujPACJENTKA_gość
22.04.2013, 16:05
szacunek dla pacjenta
Oby wlasciciel szpitala zadbal o pacjenta ukrocil beszczelne ,aroganckie zachowania pielegniarek, ktore traktuja chorego czlowieka za smiecia tak jest na internie przy ul Paderewskiego. wybral tez lekarzy co opieka i leczenie pacjenta to jego piorytet nie takiego poloznika Wojcika co ignoruje rodzace kobiety i doprowadza do tragedii utraty dziecka.
Odpowiedzgosc_gość
23.04.2013, 00:39
nie
Gratuluję inwencji twórczej.Zawód pielęgniarka został stworzony po to,aby przeciwdziałać cierpieniu,zapobiegać chorobom a nie walczyć z głupotą i zacietrzewieniem rodzin,które za pomocą obraźliwych i złośliwych komentarzy chcą zatuszować własną nieudolność, lenistwo ,wygodnictwo wobec bliskich osób.Wygodnie stać przy łóżku z założonymi rękoma i krzyczeć np."tu trzeba podać pić "albo 'mamusia zrobiła kupkę, ale ja nie pomogę bo śmierdzi,a po tygodniu dla mamusi zol lub hospicjum-bo śmierdzi.To nie pielęgniarki traktują pacjenta jak śmiecia tylko jego własna rodzina.Pielęgniarki i położne są objęte ochroną przewidzianą dla funkcjonariuszy publicznych. Za ich znieważenie grozi kara grzywny, a nawet więzienie może czas najwyższy ,żeby osoby,które znieważają ten zawód poniosły tego konsekwencje i zostały ukarane dla przykładu.
Cytuj_gość
22.04.2013, 17:51
Lepiej sprywatyzować starostwo zamiast szpitala a za pieniądze z prywatyzacji zbudować szpital
OdpowiedzKrzysztof_gość
22.04.2013, 20:06
Ktoś musi mieć w tym interes
Przyglądając się tej prywatyzacji nasuwa się tylko jedno- nie ważne co będzie dalej byle sprywatyzować!!!! Coś za mocno pan W. lobuje, a wyniki finansowe firmy, która chce wejść na rynek pokazują, że będzie jak z komunikacją miejską. Sprzedali wszystko za grosze, ogłosili przetarg i okazało się, że za dużo mniejsze pieniądze komunikacja też funkcjonuje. Tylko MY z tego nic nie mamy!!!! Conex- Veolia w Tczewie prawie wszystko wyprzedała i my z tego nie mamy nic. Czy tak samo ma być ze służbą zdrowia???? Zaczęła zarabiać to należy się jej pozbyć???? W końcu ktoś zaczął dobrze zarządzać- choć nie wszystko wychodzi i nie wszystko w Tczewie jest. Jak pozbędziemy się tego co należy jeszcze do nas to bedziemy się prosić o wszystko. Włodaży powiatowych pewnie już tych samych nie będzie- to przecież trzeba się nahapać!!!!!
Odpowiedzhmmm_gość
22.04.2013, 22:27
żal i wstyd mi za nasz Tczew
sprzedajcie wszystko karetki ,szpitale muzeum wisły kupie tez sprzedacie z miasta sie wies robi bo jeszcze troche to jakis poseł du.. sprzeda co tam skode trzeba bedzie sprzedac i cos w holenderskim gazie kupic jak sprzedajemy to wszystko
Odpowiedzgosc_gość
23.04.2013, 06:32
Pewnie sprywatyzujcie!!!!!!!!!!!
Tak proponuję ,aby społeczeństwo tczewskie popierało prywatyzacje,bardzo mądrze tylko wtedy jakość usług się poprawi z czekania 2h będą czekali 6 h jak w wojewodzkim w Gd.Zapewne jedna pielegniarka na 40 pacjentów da radę.....a pracownicy cóż boja sie o prace jak wszyscy ale znajdą gdzie indziej,natomiast ludzie tczewianie zamiast do szpitala który za chwilę zniknie z powierzchni ziemi po przejęciu przez inwestora z długami będą się leczyć pod mostem lisewskim,tego ludzie chcecie?Bardzo proszę pewnie niebawem Starostwo zafunduje Wam szpital jak z marzeń,a o kolejki do specjalistów pretensje do NFZ proszę mieć nie do pracowników.
OdpowiedzFilipek56_gość
23.04.2013, 07:07
PRYWATYZACJA SZPITALA Z TĄ FIRMĄ JEST ZŁA
Wszystkie inne szpitale zrezygnowały ze współpracy z tą firmą dlaczego głupiutki Tczew ma się na to zgodzić? Czy ktoś bije tu ostry przekręt? Czy starostwo chce się pozbyć elektoratu ? Sposób ich działań jednoznacznie wskazuje, że tak. Tu nie ma co się zastanawiać trzeba ten wrzód przeciąć i podziękować tej firmie. Jestem pewien, że jeśli szpital ożeni się z tym tworem to będzie to wielka porażka, którą odczujemy Wszyscy my pacjenci...zasuwać będziemy po całym województwie aby znaleźć leczenie lub opiekę dla siebie dla swoich rodzin (np ZOL). Na uczciwym szpitalu ciężko zarobić prowadząc go humanitarnie. Kilka bańek to za mało żeby sprzedać i podratować budżet...Potrzeba tu inwestora z prawdziwego zdarzenia a nie dziada. ALARMUJE !!!POWAŻENE NIEBEZPIECZEŃSTWO!
Odpowiedz0547_gość
23.04.2013, 20:02
zły to może być pies...
a głupiutki jesteś Ty i Twoje poglądy.
Cytuj_gość
23.04.2013, 07:46
Do myślącego człowieka jesteś zapewne jednym z tych niepotrzebnych urzedasów ze szpitala jesli chodzi o nastawienie na zysk to obecne prezesostwo jest najbardziej nastawione na zyski i domagaja się od starostwa herendalnych premii pozatym poleciało by całe niepotrzebne towarzystwo wzajemnej adoracji z administracji a jest ich ocho i jeszcze troszeczkę,a za te pieniądze można by zwiekszyć ilość specjalistów.
Odpowiedz_gość
23.04.2013, 13:28
Nie herendalnych tylko horrendalnych, "poza tym" pisze się oddzielnie. Z językiem polskim widzę jesteś na bakier.Ciekawe, że Ty zawsze uaktywniasz się jak jest mowa o szpitalu. Nie trudno się domyśleć kim jesteś i dlaczego swoje żale wylewasz. Tylko że ten artykuł dotyczy szpitala i jego dalszych losów, a nie Twojej frustracji związanej z administracją szpitala. Pracownicy administracji pozdrawiają Cię jednym z pięciu palców prawej i lewej dłoni. Zajmij się sobą i nie wypisuj bzdur, bo to tylko potwierdza Twoją małostkowość.
Cytujmega gość_gość
23.04.2013, 13:53
To jest spółka prawa handlowego więc nie może mieć strat. Dzięki zyskom można przeprowadzać inwestycje, porównajcie szpital sprzed lat do tego co jest obecnie. Zmienia się wszystko, powoli ale cały czas do przodu. Nie rozumiem dlaczego to że ktoś występuje o premie jest złe? Nie wiem czy tak faktycznie jest ale za pracę należy się wynagrodzenie, a jeśli była to dobrze wykonana praca to można wystąpić o nagrodę. Czy zostanie przyznana to już decyzja właściciela, więc jeśli mieć pretensje to do tego kto przyznaje. Wszyscy tu piszący musicie sobie zdać sprawę, że to nie Zarząd ogranicza przyjmowanie pacjentów i ilość specjalistów, ale NFZ. Niestety kontrakty nie są wystarczające na zapewnienie wszystkim szybkiego dostępu do świadczeń, a mogę się założyć z każdym kto zechce że prywatna spółka jaką jest Euromedic SA nie będzie patrzyła jakie są potrzeby i kolejki, a jedynie na dochodowość danego zakresu. Oprócz zwolnień kadry medycznej i administracyjnej dochodzi również obniżenie wynagrodzeń. Wiem że niektórym się wydaje, że niektórzy zarabiają za dużo, jednak to podaż i popyt kreuje wynagrodzenia. Jeżeli będą niskie wynagrodzenia to nie będzie wysokiej jakości. Lekarze mogą wybierać w ofertach pracy i jeśli wynagrodzenia im spadną to pójdą gdzie indziej, a w Tczewie zostaną ci których nikt nie chce. Nie życzę nikomu takiego inwestora, bo nie będzie lepiej, a tczewianie znowu będą musieli jeździć do Gdańska do lekarza.
Cytujpacjetka z Tczewa_gość
23.04.2013, 09:36
prywatyzacja szpitala
Jestem pacjentką teraźniejszą i zapewne przyszłą mam nadzieję tego szpitala. Drodzy państwo, czy nasze społeczeństwo biedne i stare stać na to by gnać do Gdańska za zdrowiem? Piszecie, że prywatyzacja poprawi stan wewnętrzny szpitala, jakość usług, łatwiejszy dostęp do specjalistów, a mniejsza ilość personelu zadba o całokształt związany z obsługa pacjenta- otóż moi drodzy nie na tym polega prywatyzacja. Nie wieżę że ona zadba o nas - pacjentów. A starostwo?> to czysta polityka, jakby zależało im na dobrej opinii szpitala to nie czekaliby na ostatni gwizdek "prywatyzacja" tylko o wiele wcześniej wzięliby się do roboty i wykazali choć jeden jedyny raz. Pamiętajcie to jest ich zadanie! to nam obiecali przed wyborami! Ciekawe czy ktoś z radnych interesuje się szpitalem tak jak tym by dobrze wypaść w kadrze lub grze politycznej. Uważam, że praca w szpitalu jest bardzo ciężka i jeśli ktoś opiekował się kimś w domu to wie ile jedna osoba pochłania opieki, czasu i jak bardzo wykręca psychicznie. Nie osądzajmy broniących szpitala,natomiast naszymi wpisami zróbmy wszystko by " starostwo" podjęło choć raz decyzję z myślą o nas , o społeczeństwie. PANIE STAROSTO- Ja i moje grono sąsiadów stanowczo mówi : NIE Prywatyzacji.
Odpowiedzobserwator_gość
23.04.2013, 13:20
Panie Tomaszu Bronk - jesteś pan dobry w załatwianiu ludzi , zawsze Pan działa na zlecenie Prezesa?Wcześniej była pseudo Rada Konsultacyjno Doradcza teraz Jakiś KOMITET? W pracy czego się Pan nie tknął to Pan Sp.....! Proszę mi wytłumaczyć jak to możliwe, że po przeksztalceniu szpitala w sp zoo nagle przybylo mu pracowników? Czyje to podpisy - przedszkolaków? Wdydtkał Pan Związkowców czy niechcąco tak się złożyło b? Oni bez Pana to nawet paczek świątecznych nie potrafią zrobić. Przyznaję Starostwu należą się baty za wieloletnie zaniedbania po części to wina samych wyborców- mamy syndrom wyuczonej bezradności ale nie wierzę w żadne dobre intencje z pańskiej strony! Jak miał pan przygotować projekt by szpital mógł sięgnąć po środki unijne to było zbyt trudne? Nie wiedziałem ,że Pan nadal jest pracownikiem Szpitali Tczewskich , jeżeli tak to zatrudniono Pana w ekspresowym tempie/ ostatnio był Pan zatrudniony zdala od TCZEWA i szpiati tczewskich . Czemy tak nie wspierał Pan załogi przy przekształcaniu szpitala - wówczas należało zadbać o interes pracowników- jest istotna różnica między pracownikiem a zatrudnionym? co pan jako prawnik powinien wiedzieć, jeżeki nie pojmuje Pan różnicy to niech się Pan trzyma z daleka od tego szpitala?
Odpowiedz_gość
23.04.2013, 15:28
IP: 81.210.xx6.xx6 jesteś zapewne etatowym pracownikiem szpitala w zakresie wpisywania komentarzy od 12.30 do13.50 naliczyłem ich 4 czekam na następne buźka, ale zapewne już soniczyłeś(aś) prace
Odpowiedz_gość
23.04.2013, 18:36
Tiaaa soniczyłem burku. buźka
Cytujgość_gość
23.04.2013, 16:54
i co z tego
sprywatyzowano laboratorium i co do jakości obsługi-masakra.Ale Bogu dzięki u Rogowskich jest przyzwoicie i tak jak należy.Wynik można odebrać w necie,personel miły i fachowy. Raczej ta prywatyzacja szpitala tez niewiele wniesie.Dalej przysłowiowa pani Jadzia będzie rozdzielać terminy badan itd.A to działa i działać będzie wg koneksji i innych zasług .Mi wisi czy szpital jest prywatny czy nie.Nawet gdyby na fundusz płacić miliony i tak ta sama śpiewka by była ,ze badania to tylko zawężone,specjalista tylko prywatnie lub proszę dzwonić.A szpital,hm może parę bajerów ale standard leczenia dla zwykłego mieszkańca raczej sie pogorszy a nie polepszy. System opieki zdrowotnej jest absolutnie zły ,chory pacjent jest kosztem a koszty się tnie.Więc nie ma na poprawę co liczyć.
OdpowiedzDo obserwator gość _gość
24.04.2013, 05:00
Nie wypowiadaj sie na forum jak kompletnie nie masz o niczym zielonego pojęcia...
Odpowiedz_gość
24.04.2013, 20:05
lepiej być burkiem niż kundlem skomlającym i stojącym na dwóch łapkach
Odpowiedzobserwator_gość
25.04.2013, 19:55
Poziom usług w szpitalu adekwatny do ostatnich wypowiedzi na forum!Tzw" Kontraktowcy nie mogą rościć żadnych pretensji, wszak są pracownikami najemnymi za co otrzymują sowitą zapłatę! W zamian mają obowiązek świadczyć usługi na najwyższym poziomie- jak jest widać przy pierwszym kontakcie! Oczywiste ,że nowy właściciel dokona selekcji i miernoty będą musiały odejść te z administracji również. Zbieranie podpisów ma złą tradycję w przeszłości niektóre panie musialy tłumaczyć się w prokuraturze bo podpisywały w ciemno! zachowajcie godność i walczcie o swoje ale trzymajcie się od Pana Tomasza i związków zawodowych z daleka.
Odpowiedzkajot551_gość
16.05.2013, 13:08
szpital
UKLAD TCZEWSKI widzac juz zblizajacych sie rzadow PIS probuja jeszce robic geszefty przy ktorych mozna nabic kasiore. Co bedzie jak rozliczy sie UKLAD TCZEWSKI -bedzie sraczka i bezrobocie.
Odpowiedzobserwator_gość
16.05.2013, 15:02
opinia
to powinno być dawno zprewatyzowane - bo w chwili obecnej przyglądając się lekarzom i pracownikom, to zarabiają krocie - mają na wiele wycieczek drogich- zagranicznych-i na wiele innych swoich przyjemności , a ciągle na rozbudowę szpitala brak pieniędzy .Przecież jak jest brak pieniędzy to personel także powinien oszczędzać na wypłatach. Przecież też nie mogą pracować powyżej limitowanego czasu pracy. Przecież w innych zakładach w Tczewie tyle nie zarabiają? Nowy najemca na pewno dokona właściwego rozliczenia funduszu płac , kosztów przychodów i rozchodów. i dokona właściwego rozwoju szpitala.
OdpowiedzMaks_gość
22.05.2013, 22:17
Polityka...
Jasne, straszcie ludzi dalej, że będą zwolnienia, że nowy właściciel jest w złej kondycji finansowej i jednocześnie sami zaciągajcie długi na modernizację placówki, której NIKT WIĘCEJ nie chciał modernizować. Prywatny inwestor - nowe możliwości, więcej oddziałów, lecz w rękach profesjonalistów, a nie w postkomunistycznych układach!!! Ludzie, to że na piętrze ma być jedna pielęgniarka, a nie 3 - na pewno wynika z realnych badań, nie z widzimi się kogoś, kto się nie zna. Skończą się picia kawki na pięterku, a będzie godna praca za dobre wynagrodzenie. A może zamiast 2 pielęgniarek zostaną zatrudnione 4 inne osoby? Tego nie bierzecie pod uwagę. Mam wrażenie, że wszystko, co jest napisane w tym artykule pochodzi z ust ludzi (co, oczywiście, może być każdą bzdurą bez pokrycia) - nie ma żadnych sensownych danych i uzasadnień, dla którego powinniśmy się przeciwstawiać prywatyzacji. "Zachodzi uzasadniona obawa, że EMC będąc w złej kondycji finansowej" - pokażcie skąd to macie, nie róbcie z nas idiotów!!! Komuś bardzo zależy, by zadłużać Tczew... ciekawe dlaczego?
OdpowiedzBodzio_gość
23.05.2013, 15:42
No jasne
Nic dziwnego, że pracownicy żądają odstąpienia od negocjacji, bo musieliby się nauczyć wreszcie miłego traktowania pacjętów oraz obsługi nowoczesnych sprzętów, może i przestać pić kawusię, a przecież nie o to chodzi w pracy, by solidnie pracować. Ech, szkoda gadac.
OdpowiedzJazda_gość
27.05.2013, 10:40
Co za czasy
Najlepiej sprzedajmy wszystko ruskim, albo niemcom!!! Polak dla Polaka największym wilkiem! Szkoda gadać
OdpowiedzGiewont_gość
27.05.2013, 10:50
Przypadek?
16 maja 1943 zbombardowano zagłębie Ruhry. Dokładnie 70 lat później sprzedawczyki z PiS zbombardowały nasza szanse na godne Zycie!
Odpowiedz