Temat finansowego partnerstwa ratusza i starostwa przewinął się podczas lutowych obrad Rady Miasta. Wszystko z powodu informacji o tym, że być może uda się pozyskać środki na remont ulicy 30 Stycznia. Powiat planował przesunąć na ten cel część przekazanej przez miasto dotacji na remont mostu przez Wisłę. Urzędnicy ze starostwa deklarują, że to chwilowe posunięcie i w wypadku informacji o tym, że Warszawa dofinansuje ratowanie nadwiślańskiego zabytku, powstała luka zostanie przez powiat natychmiast uzupełniona.
Ulica 30 stycznia jest drogą, za której stan odpowiada starostwo powiatowe. Władze powiatu są coraz bardziej zdeterminowane do rozpoczęcia remontu ulicy na terenie tzw. Górek Przemysłowych. Jednak już dwukrotnie nie udało się pozyskać na to dofinansowania w ramach programu tzw. "schetynówek", ale powiat chciał i tak rozpocząć remont. Pomysłem na znalezienie środków na remont miała być unijna inicjatywa JESSICA. Teraz jednak okazuje się, że prawdopodobnie starostwo skorzysta z dofinansowania pochodzącego z narodowego programu przebudowy dróg lokalnych. Pieniędzy ma być bowiem więcej niż pierwotnie zakładano.
- Wszystko wskazuje na to, że pod koniec marca wszystkie wnioski, które przeszły formalną ocenę i znajdują się w puli rezerwowej, dostaną pieniądze - tłumaczył radnym miejskim, przybyły do ratusza na lutową sesję wicestarosta tczewski, Mariusz Wiórek.
Powiat o dotację na przebudowę ulicy 30 Stycznia wnioskował wspólnie z miastem - bowiem partnerskie projekty są lepiej oceniane (wcześniej to powiat był partnerem ratusza podczas budowy ul. Nowosuchostrzyckiej - w obu zadaniach samorządy wsparły się taką samą kwotą - 1,2 mln zł). Po początkowej informacji, że dofinansowania w ramach schetynówek nie będzie, powiat zdecydował się przeznaczyć miejskie środki na przebudowę ronda przy wieży ciśnień. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że pieniądze z narodowego programu przebudowy dróg lokalnych będą (powiat planuje pozyskać 2,5 mln zł), dlatego starostwo zdecydowało się prosić władze miasta, by na przebudowę trasy na Górkach przeznaczyć 1,2 mln zł z zabezpieczonej już w miejskim budżecie kwoty 2 mln, którą ratusz chce wesprzeć remont tczewskiego mostu. Włodarze powiatu deklarowali, że dla miasta nie oznacza to dodatkowych obciążeń finansowych, bo wypadku gdyby rząd przekazał środki na rozpoczęcie pierwszego etapu prac, powiat uzupełni brakujący miejski wkład. Takie przesunięcia martwią jednak prezydenta Tczewa:
- Obawiam się, żeby nie poszedł zły przekaz, że wycofujemy się z realizacji tego zadania. To mogłoby zagrozić dofinansowaniu dla ratowania mostu (przypomnijmy, że warunkiem wsparcia rządowego dla mostu miał być montaż finansowy samorządów - wspólnie udało się już uzbierać blisko 10 mln zł, teraz powiat czeka na decyzję Warszawy - przyp. red.) - mówił Mirosław Pobłocki podczas sesji.
Radny Bartłomiej Kulas pytał Mariusza Wiórka, czy proponowane posunięcie, nie spowoduje zagrożenia dla projektu mostowego. Wicestarosta Wiórek deklarował, że nie ma najmniejszych obaw, bo powiat pokryje powstałą lukę z własnych środków.
- Aby wniosek mógł być realizowany, potrzebne jest partnerstwo. Bo to ono spowodowało wcześniejszą wysoką ocenę wniosku - mówił wicestarosta.
Tymczasem skarbnik miasta, Helena Kullas, podkreślała, że z perspektywy ratusza wciąż wynika, że kwota 1,2 mln zł nie została przekazana na rondo... ale właśnie na remont ul. 30 Stycznia.
- W budżecie miasta na 2014 rok mamy następujące pozycje - 1,2 mln zł pomocy finansowej miasta dla powiatu na remont ul. 30 Stycznia i 2 mln na remont mostu przez Wisłę. To wynika z zawartej początkowo umowy partnerskiej. Później otrzymaliśmy prośbę, by ze względu na brak dofinansowania w ramach schetynówek, przesunąć środki na budowę ronda przy wieży ciśnień. Podpisaliśmy aneks dotyczący ronda, ale zmiany w w budżecie jeszcze nie było, bo najbliższa korekta jest przewidziana dopiero w marcu. Trudno zatem zmieniać istniejące zapisy.
Pracownicy z obu urzędów będą jeszcze rozmawiać na ten temat. Dodajmy, że według wstępnych szacunków przebudowa kosztowałaby 5 mln zł.
Ulica 30 stycznia jest drogą, za której stan odpowiada starostwo powiatowe. Władze powiatu są coraz bardziej zdeterminowane do rozpoczęcia remontu ulicy na terenie tzw. Górek Przemysłowych. Jednak już dwukrotnie nie udało się pozyskać na to dofinansowania w ramach programu tzw. "schetynówek", ale powiat chciał i tak rozpocząć remont. Pomysłem na znalezienie środków na remont miała być unijna inicjatywa JESSICA. Teraz jednak okazuje się, że prawdopodobnie starostwo skorzysta z dofinansowania pochodzącego z narodowego programu przebudowy dróg lokalnych. Pieniędzy ma być bowiem więcej niż pierwotnie zakładano.
- Wszystko wskazuje na to, że pod koniec marca wszystkie wnioski, które przeszły formalną ocenę i znajdują się w puli rezerwowej, dostaną pieniądze - tłumaczył radnym miejskim, przybyły do ratusza na lutową sesję wicestarosta tczewski, Mariusz Wiórek.
Powiat o dotację na przebudowę ulicy 30 Stycznia wnioskował wspólnie z miastem - bowiem partnerskie projekty są lepiej oceniane (wcześniej to powiat był partnerem ratusza podczas budowy ul. Nowosuchostrzyckiej - w obu zadaniach samorządy wsparły się taką samą kwotą - 1,2 mln zł). Po początkowej informacji, że dofinansowania w ramach schetynówek nie będzie, powiat zdecydował się przeznaczyć miejskie środki na przebudowę ronda przy wieży ciśnień. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że pieniądze z narodowego programu przebudowy dróg lokalnych będą (powiat planuje pozyskać 2,5 mln zł), dlatego starostwo zdecydowało się prosić władze miasta, by na przebudowę trasy na Górkach przeznaczyć 1,2 mln zł z zabezpieczonej już w miejskim budżecie kwoty 2 mln, którą ratusz chce wesprzeć remont tczewskiego mostu. Włodarze powiatu deklarowali, że dla miasta nie oznacza to dodatkowych obciążeń finansowych, bo wypadku gdyby rząd przekazał środki na rozpoczęcie pierwszego etapu prac, powiat uzupełni brakujący miejski wkład. Takie przesunięcia martwią jednak prezydenta Tczewa:
- Obawiam się, żeby nie poszedł zły przekaz, że wycofujemy się z realizacji tego zadania. To mogłoby zagrozić dofinansowaniu dla ratowania mostu (przypomnijmy, że warunkiem wsparcia rządowego dla mostu miał być montaż finansowy samorządów - wspólnie udało się już uzbierać blisko 10 mln zł, teraz powiat czeka na decyzję Warszawy - przyp. red.) - mówił Mirosław Pobłocki podczas sesji.
Radny Bartłomiej Kulas pytał Mariusza Wiórka, czy proponowane posunięcie, nie spowoduje zagrożenia dla projektu mostowego. Wicestarosta Wiórek deklarował, że nie ma najmniejszych obaw, bo powiat pokryje powstałą lukę z własnych środków.
- Aby wniosek mógł być realizowany, potrzebne jest partnerstwo. Bo to ono spowodowało wcześniejszą wysoką ocenę wniosku - mówił wicestarosta.
Tymczasem skarbnik miasta, Helena Kullas, podkreślała, że z perspektywy ratusza wciąż wynika, że kwota 1,2 mln zł nie została przekazana na rondo... ale właśnie na remont ul. 30 Stycznia.
- W budżecie miasta na 2014 rok mamy następujące pozycje - 1,2 mln zł pomocy finansowej miasta dla powiatu na remont ul. 30 Stycznia i 2 mln na remont mostu przez Wisłę. To wynika z zawartej początkowo umowy partnerskiej. Później otrzymaliśmy prośbę, by ze względu na brak dofinansowania w ramach schetynówek, przesunąć środki na budowę ronda przy wieży ciśnień. Podpisaliśmy aneks dotyczący ronda, ale zmiany w w budżecie jeszcze nie było, bo najbliższa korekta jest przewidziana dopiero w marcu. Trudno zatem zmieniać istniejące zapisy.
Pracownicy z obu urzędów będą jeszcze rozmawiać na ten temat. Dodajmy, że według wstępnych szacunków przebudowa kosztowałaby 5 mln zł.
Komentarze (13) dodaj komentarz
_gość
04.03.2014, 08:35
Szkoda, że oba urzędy nie dogadały się w sprawie budowy stadionu wielofunkcyjnego w Tczewie (LA). Starostwo dało propozycję miastu ale niestety prezydent Pobłocki odrzucił ja, a starostwo przeniosło swój pomysł do Pelplina. Na szczęście wybory już nie długo.
Odpowiedz_gość
04.03.2014, 08:43
miasto w tym roku wybuduje kompleks lekkoatletyczny dla młodzieży przy gimnazjum na suchiostrzygach - podobny działa przy szkole podstawowej nr 10 już od roku, a kolejny powstanie przy gimnazjum nr 1 - można z nich korzystać na podobniej zasadzie jak z orlików - także nie widzę potrzeby ciągłego wspierania powiatowych inwestycji - jak stadion ma być powiatowy, to niech go sobie powiat buduje. dość wyciągania kasy z miejskiej kasy
CytujTczewianin_gość
04.03.2014, 08:45
Stadion
Sprzedać teren na Elżbiety i wybudowac stadion na Bałdowskiej. Dla Gryfa wystarczy Ceglarska.
Odpowiedzfajny_gość
04.03.2014, 09:10
ach
jak ja bym chciał tak zamieszkać wokół dofinansowania dla powiatu.
Odpowiedzka_gość
04.03.2014, 09:25
Ciekawa logika
Ciekawa logika. Powiat nie ma kasy, więc zabiera pieniądze przeznaczone na inna inwestycję. Ale jednocześnie twierdzi, ze natychmiast odda. To ma kasę, czy niem? Jeżeli ma, to dlaczego zabiera, a jeżeli nie m, to z czego odda?
OdpowiedzJan Kumaty_gość
04.03.2014, 10:26
Dobry artykuł - wszystko zeozumiałem
1-powiat z miastem - partnerzy - złożyli wniosek o przebudowe 30 Stycznia.i Nowosuchostrzycką w ubiegłym roku. 2- nowosuchostrzycka kasę dostała 3-a 30 Stycznia nie dostała. 3-więc powiat przeznaczył te pieniądze na rondo = dlaczego skarbnik miejski nie odnotował tej zmiany w budżecie ?? 4-po pół roku okazuje się że jest nowa kasa z warszawy na schetynówki, bo rządf ograbił właśnie LASY PAŃSTWOWE. 5-teraz projekt 30Stycznia dostanie kasę pod warunkiem że będą parnerzy powiat i miasto. 6-miasto przekazało już kasę na rondo, więc teraz ma wyłożyć z kasy na remont mostu. 7- z mostem NIC się nie bedzie działo teraz. 8-powiat uzupełni wkład na most z własnej kasy i suma się nie zmieni. 9-jak nie będzie partnerstwa, to nie będzie remontu 30 Stycznia i kasa z warszawy przepadnie bezpowrotnie. 10-zrozumiałeś ?? To idź teraz powiedz tym przedsiębiorcom z 30 Stycznia, że nie zgadzasz się na remont.... i mają poczekać kolejne 30lat....
Cytuj_gość
04.03.2014, 11:14
Po pierwsze, czy wolno im tak postępować z nie swoją kasą, którą dostali z przeznaczeniem na inny cel? Po drugie, z czego mają zamiar oddać, skoro zabierają, bo nie mają kasy? Może oddadzą z forsy pochodzącej ze sprzedaży nieruchomości, których sprzedać nie mogą, a którą to forsę już zapisali sobie w budżecie? Czy przypadkiem nasz powiat nie jest źle zarządzany?
CytujZorientowany_gość
04.03.2014, 12:45
przesunieta kasa
Powiat dostał zgodę miasta na przesunięcie kasy na rondo.
CytujEKONOMISTKA_gość
04.03.2014, 14:47
AKTYWA I PASYWA
Cos mnie sie wydaje ,ze starostwo na braki we wiedzy zgodnie z przepisami o rachunkowosci wiec forse przeklada z kieszeni do kieszeni ,a braki wychodza. Zamiast sprzedac nieruchomosci warto sprzedac pojazd sluzbowy starosty. Z Gniewa mozna rowerem dojezdzac do pracy i to dla zdrowia dla staruszka .gdzie tu RIO co sprawdzi jak wyglada kasa Starostwa.
Cytujas_gość
04.03.2014, 10:33
Gdzie kucharek sześc.........
Tak to jest gdy rządzi dwóch gospodarzy - jeden wielki chaos. A to rondo przy wieży jest potrzebne jak kwiatek przy kożuchu , nie rozwiąże żadnych problemów komunikacyjnych. Niepotrzebnie przywrócono powiaty , ten system nie zdaje egzaminu.!!!
OdpowiedzJan Miernik_gość
05.03.2014, 09:28
Liczyć i mierzyć bo kłamią!!!
Janie Liczydło!!! Liczcie, róbcie pomiary i wyjaśniajcie cały temat, bo urzędnicy mają nas za idiotów!! Źle gospodarzą kasą, a potem na właściwe potrzeby brakuje. Tak dalej być nie może!!!
Cytujwyborca_gość
04.03.2014, 20:55
sprawy do zbadania
Gdzie dwóch rządzi, to dobrze być nie może i tak jest w Tczewie cały czas. Zgodnie z powiedzeniem -"Każdy ch.j rządzi na swój strój". Wsparcie 1,2 mln zł które dało starostwo na ul. Nowosuchostrzycką to pieniądze wyrzucone w błoto. Wybudowano za to bariery bezpieczeństwa, ekrany dźwiękochłonne i dodatkowe oświetlenie za ekranami. Projekt budowy ulicy tego wogóle nie przewidywał. Elementy te zostały dodatkowo wprowadzone całkowicie bezpodstawnie, uzyskując pozwolenie na budowę!! W ramach remontu dk 91 nie będzie ekranów. Pomiary wykazują, że nie zachodzi taka potrzeba. Na jakiej podstawie wpakowano pieniądze w błoto na ul. Nowosuchostrzyckiej, gdzie zawsze będzie tu mniejszy ruch i hałas?! Dlaczego bezradni radni w ratuszu i starostwie nie badają tej sprawy?! Po wyborach muszą to zrobić całkowicie nowi radni. Innego wyjścia nie ma.
OdpowiedzJan Liczydło_gość
05.03.2014, 07:33
to się da policzyć
pewne stowarzyszenie policzy w marcu ilość pojazdów jaka przejeżdża dziennie przez armii krajowej i nowosuchostrzycką i sprawdzimy czy warto było ją budować
Cytuj