Wszystko wskazuje na to, że bezrobotni z naszego miasta pozostający bez prawa do zasiłku będą mogli już wkrótce podjąć pracę. Na 39 osób ma czekać zajęcie w ramach tzw. prac społecznie użytecznych w 16 miejskich jednostkach - m. in. w szkołach podstawowych czy Zakładzie Usług Komunalnych. Za godzinę pracy osoby bezrobotne otrzymają około 7,7 zł. Mają pracować przez 10 godzin tygodniowo i przygotowywać się do wkroczenia "na dobre" na rynek pracy.
Zgodnie z ustawą o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy można skierować osobę bezrobotną bez prawa do zasiłku, korzystającą ze świadczeń pomocy społecznej, do wykonywania prac społecznie użytecznych na rzecz gminy, którą bezrobotny zamieszkuje w wymiarze 10 godzin tygodniowo. Osobie nieposiadającej prawa do zasiłku przysługuje świadczenie w wysokości nie niższej niż 7,70 zł za każdą godzinę wykonywania prac społecznie użytecznych, które jest refundowane gminie przez starostę ze środków Funduszu Pracy w wysokości 60 proc. minimalnej kwoty świadczenia przysługującego bezrobotnemu. W Tczewie na 39 osób bezrobotnych czeka praca w 16 tczewskich instytucjach (m. in. w szkołach, ZUK-u, czy w Centrum Kultury i Sztuki), głównie przy pracach porządkowych lub jako pomoc kuchenna, czy jako goniec.
- Wraz z Powiatowym Urzędem Pracy staramy się pobudzić lokalny rynek pracy - 39 osób bez praw do zasiłku zyska zajęcie, dzięki któremu będzie można się przygotować do podjęcia pracy w pełnym wymiarze godzin - podkreśla zastępca prezydenta Tczewa, Zenon Drewa. - Na razie wszystko uzależnione jest od tego, ile Powiatowy Urząd Pracy uzyska środków i ile zaproponuje gminom. Przyjęte obecnie kwoty mają charakter szacunkowy - do przyznanych środków będziemy dostosowywać liczbę osób objętych programem.
Plan tczewskich prac społecznych sporządzi Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Listę związanych z nimi potrzeb zatwierdzi Rada Miejska. Szacunkowy koszt realizacji przedsięwzięcia na 2013 rok wyniesie blisko 110 tys. zł. - gmina miejska zabezpieczyła na ten cel 43 tys, zaś 65 tysięcy ma pochodzić ze środków Funduszu Pracy. Dokładne dane mają być znane na początku roku. W ub. roku prace ruszyły w kwietniu. W tym roku pierwsi bezrobotni ruszą do pracy, po podpisaniu umów z Powiatowym Urzędem Pracy.
Zgodnie z ustawą o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy można skierować osobę bezrobotną bez prawa do zasiłku, korzystającą ze świadczeń pomocy społecznej, do wykonywania prac społecznie użytecznych na rzecz gminy, którą bezrobotny zamieszkuje w wymiarze 10 godzin tygodniowo. Osobie nieposiadającej prawa do zasiłku przysługuje świadczenie w wysokości nie niższej niż 7,70 zł za każdą godzinę wykonywania prac społecznie użytecznych, które jest refundowane gminie przez starostę ze środków Funduszu Pracy w wysokości 60 proc. minimalnej kwoty świadczenia przysługującego bezrobotnemu. W Tczewie na 39 osób bezrobotnych czeka praca w 16 tczewskich instytucjach (m. in. w szkołach, ZUK-u, czy w Centrum Kultury i Sztuki), głównie przy pracach porządkowych lub jako pomoc kuchenna, czy jako goniec.
- Wraz z Powiatowym Urzędem Pracy staramy się pobudzić lokalny rynek pracy - 39 osób bez praw do zasiłku zyska zajęcie, dzięki któremu będzie można się przygotować do podjęcia pracy w pełnym wymiarze godzin - podkreśla zastępca prezydenta Tczewa, Zenon Drewa. - Na razie wszystko uzależnione jest od tego, ile Powiatowy Urząd Pracy uzyska środków i ile zaproponuje gminom. Przyjęte obecnie kwoty mają charakter szacunkowy - do przyznanych środków będziemy dostosowywać liczbę osób objętych programem.
Plan tczewskich prac społecznych sporządzi Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Listę związanych z nimi potrzeb zatwierdzi Rada Miejska. Szacunkowy koszt realizacji przedsięwzięcia na 2013 rok wyniesie blisko 110 tys. zł. - gmina miejska zabezpieczyła na ten cel 43 tys, zaś 65 tysięcy ma pochodzić ze środków Funduszu Pracy. Dokładne dane mają być znane na początku roku. W ub. roku prace ruszyły w kwietniu. W tym roku pierwsi bezrobotni ruszą do pracy, po podpisaniu umów z Powiatowym Urzędem Pracy.
Komentarze (15) dodaj komentarz
_gość
17.12.2012, 09:09
10 godzin tygodniowo przy sprzątaniu... - faktycznie super zajęcie, dzięki któremu będzie można się przygotować do podjęcia pracy w pełnym wymiarze godzin... ALE OFERTA!!!
Odpowiedz_gość
17.12.2012, 11:50
no oczywiście lepiej żerować na płacących podatki i stać w kolejce do MOPS-u
Cytujsama dorabiam w pomaranczowej _gość
17.12.2012, 21:49
sama dorabiam w pomarańczowej kamizelce,po to by żyło się lepiej.Wolę tak niż ma mojej rodzinie brakować pieniędzy :)trudno,trzeba się pogodzić,ze pomimo nauki w średniej szkole dziś muszę pracować na dwa etaty :)nie mam tak szerokich pleców ani znajomości,żeby zarabiać 4 tysiące na jednym etacie...szkoda tylko ,że ludzie szydzą z takich jak jak w odblaskowych kamizelkach-pamiętajcie jednak,że lepiej tak niż kraść.
Cytujhaha_gość
17.12.2012, 09:23
dajcie spokój, chore państwo ( po raz kolejny), takie prace powinni wykonyać więźniownie, za możłiwość jedzenia i spania w ciepłym!!
Odpowiedz_gość
17.12.2012, 09:24
:)
Odpowiedzco _gość
17.12.2012, 09:52
za taką kase i taką prace ja dziękuje wole leżeć na koju a państwo ma mi płacić za moje leżenie pie ** le nie robie
Odpowiedzkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk_gość
17.12.2012, 10:52
śmiech na sali ,niech urzędasy idą tam pracować ,ja chętnie ich zastąpie
Odpowiedzżenada_gość
17.12.2012, 11:50
upadek
i co to za praca?? niech sami sobie tak pracują to jest żenujące
Odpowiedz_gość
17.12.2012, 12:42
Takie prace powinno się wykonywać za darmo, w ramach kary za jakieś wykroczenia. Szkoda, ze w Polsce nie działa instytucja prac społecznych jako kary. Prace porządkowe mogliby wykonywać również więźniowie w ramach kary, jako np przeciwdziałanie nudzie. Najpierw kryminaliści krzywdzą porządnych ludzi, a potem ci porządni ludzie muszą ich jeszcze utrzymywać ze swoich podatków. mogliby chociaż posprzątać w ramach zadośćuczynienia. Do czego ma przygotować bezrobotnego 10 godzi sprzątania tygodniowo? jest mowa w artykule o wejściu na dobre w rynek pracy. W co można na dobre wejść sprzątając 10 godzin tygodniowo? Do czego to przygotowuje? Jak jest z tego korzyść oprócz marnowania moich pieniędzy z podatków?
Odpowiedzmala_gość
17.12.2012, 13:38
żadna praca nie hańbi
nie bądzcie tacy wyniośli.. to tylko żle świadczy o was..
Odpowiedzkryzys_gość
17.12.2012, 15:53
kryzys
To nie przymus tylko propozycja dla osób które nie dostają zasiłku.Lepsza taka pomoc niż żadna.Myślicie że w dobie kryzysu praca sama przyjdzie do bezrobotnych?To już nie te czasy.Nadeszły ciężkie chwile i każdy zrobi jak uważa,jeden skorzysta z pomocy prac interwencyjnych a drugi niech ściemnia że żyje jak król mając same minusy na koncie.
Odpowiedzta_gość
17.12.2012, 16:25
już 10 lat na bezrobociu jestem i tak zostane dalej bo mi sie należy kasa a wy co tyracie to do roboty wolniej połóż sie najlepiej zyje za wasze czy chcesz czy nie mam se chęć to se wstane ale jeszcze pognije do jedenastej
Odpowiedzzxc_gość
17.12.2012, 19:23
....
jak juz miałbym sprzatać to wyjechałbym za granice
Odpowiedz_gość
17.12.2012, 21:06
Lepiej coś niz żadnych perspektyw w przyszłość dla takich bez pracy i prawa do zasiłku.
Odpowiedzpulman@wp.pl_gość
17.12.2012, 22:55
do' ta' nieroba!!!!!!!!
Nierobie weś sie za robote a nie zerujesz na mojej piersi ty stonko ziemiaczana najlepiej gnij w łozu a mops ci da!!!
Odpowiedz