Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaOs. Zatorze (fot. tcz.pl)
Tczewianie z osiedla Staszica mają dość uciążliwego sąsiedztwa działającej tam kompostowni. Od lat mieszkańcy narzekali na dochodzący z zakładu fetor. Problem miało zlikwidować ograniczenie działalności zakładu oraz przykrycie pryzm z odpadami specjalnymi pokrowcami, co miało zapobiec wydostawaniu się uciążliwych zapachów. Zdaniem mieszkańców wciąż nie jest jednak dobrze.
Kompostowania działa w bezpośrednim sąsiedztwie tczewskiej oczyszczalni ścieków na osiedlu Staszica, na terenie należących do Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Firma prowadzona przez Kommunalservice Vornkahl Polska Sp. z o.o. funkcjonuje już od 11 lat i zajmuje się głównie utylizacją odpadów organicznych oraz produkcją kompostu. Na uciążliwe sąsiedztwo mieszkańcy Abisynii narzekają od dawna. Teraz temat wrócił ponownie. Interpelację w sprawie brzydkich zapachów z kompostowni złożył radny Zenon Żynda:
- Był taki moment, kiedy uciążliwość była niewielka, ale teraz dociera do mnie mnóstwo niepokojących sygnałów. Niemal codziennie dzwonią do mnie ludzie. Latem to jest prawdziwy dramat - uważa radny - Należałoby tej firmie wypowiedzieć umowę i znaleźć inne rozwiązanie. Tymi odpadami mógłby zająć się Zakład Wodociągów i Kanalizacji, a w konsekwencji Zakład Utylizacji Odpadów Stałych, który za kilka lat może dostosować się do tego typu działalności.
Sprawę znają już władze miasta:
- To skomplikowana sprawa. Nie my wydawaliśmy zezwolenie i nie my możemy je odebrać. Firma tłumaczy, że nie przekracza norm. Stosowne pozwolenie na taką działalność wydaje starostwo. Dlatego dla dobra mieszkańców poprosiliśmy powiat o interwencję - tłumaczy Adam Burczyk, zastępca prezydenta Tczewa.
Kompostownia znajduje się około 700 metrów od najbliższych domostw. O rozwoju sprawy będziemy informować na bieżąco.
Kompostowania działa w bezpośrednim sąsiedztwie tczewskiej oczyszczalni ścieków na osiedlu Staszica, na terenie należących do Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Firma prowadzona przez Kommunalservice Vornkahl Polska Sp. z o.o. funkcjonuje już od 11 lat i zajmuje się głównie utylizacją odpadów organicznych oraz produkcją kompostu. Na uciążliwe sąsiedztwo mieszkańcy Abisynii narzekają od dawna. Teraz temat wrócił ponownie. Interpelację w sprawie brzydkich zapachów z kompostowni złożył radny Zenon Żynda:
- Był taki moment, kiedy uciążliwość była niewielka, ale teraz dociera do mnie mnóstwo niepokojących sygnałów. Niemal codziennie dzwonią do mnie ludzie. Latem to jest prawdziwy dramat - uważa radny - Należałoby tej firmie wypowiedzieć umowę i znaleźć inne rozwiązanie. Tymi odpadami mógłby zająć się Zakład Wodociągów i Kanalizacji, a w konsekwencji Zakład Utylizacji Odpadów Stałych, który za kilka lat może dostosować się do tego typu działalności.
Sprawę znają już władze miasta:
- To skomplikowana sprawa. Nie my wydawaliśmy zezwolenie i nie my możemy je odebrać. Firma tłumaczy, że nie przekracza norm. Stosowne pozwolenie na taką działalność wydaje starostwo. Dlatego dla dobra mieszkańców poprosiliśmy powiat o interwencję - tłumaczy Adam Burczyk, zastępca prezydenta Tczewa.
Kompostownia znajduje się około 700 metrów od najbliższych domostw. O rozwoju sprawy będziemy informować na bieżąco.
Wykop
Komentarze (11) dodaj komentarz
starostwo_to_lewusy_gość
10.07.2013, 09:42
Chciałem zwrócić uwagę na kilka faktów, które w mojej opinii w bardzo złym świetle stawiają starostwo. Czego nie dotknie się ktoś z ekipy rządzącej starostwem zamienia się w porażkę. Lista "osiągnięć": - wiadukt w ciągu ul. Wojska Polskiego - odbudowa mostu na Wiśle - basen po każdym większym deszczu na dojeździe do A1... - stan dróg powiatowych Teraz do listy można dołożyć pozwolenia na uciążliwą dla mieszkańców działalność zakładów utylizacji odpadów. Dobrze że to nie starostwo decyduje o większości spraw związanych z miastem, bo pisowcy (tam zdaje się większość wywodzi się lub jest z tej partii) dają wtopę za wtopą...
Odpowiedz_gość
10.07.2013, 10:13
akurat "basen" przy dojeździe do autostrady należy do wojewódzkiego zarząd dróg w gdańsku - bo to ich droga. co do mostu - w tej kadencji w koncu zaczęło się coś dziać, bo za poprzedniego cisza kompletna w tej sprawie. Co do stanu dróg i służby zdrowia - niestety oceniam na 2 plus
Cytujabisynianka_gość
10.07.2013, 10:09
Niczym przyjemnym,jest wąchać smrody którymi raczy nas kompostownia,już od jakiegoś czasu co kilka dni raczą nas takimi zapachami i to tylko wieczorami,że wyjść na zewnątrz i posiedzieć w ogrodzie z rodziną graniczy z cudem.A w pobliży są działki rekreacyjne,mieszkańcy Tczew przyjeżdżają wypoczywać,a nie wąchać smrody.Jak starostwo wydało takie pozwolenia,to niech przyjadą sobie na Abisynię jak kompostownia puszcza te swoje zapaszki.....pewnie długo by nie wytrzymali w pobliżu,a jeszcze chcą nas uraczyć biogazownią..."ludzie...ludziom,chcą zgotować taki śmierdzący los"
Odpowiedz._gość
10.07.2013, 10:45
.
Radzę Polakom w całej Polsce przyjrzeć się obywatelom Polski startującym z list PO,PSL ,PIS SLD. Palikota, Porozumienia na Plus, innych klik cwaniaków……. Taka prawda Myślicie że glosujecie na Polaka co będzie Was reprezentował a to często obywatel który w rozmowie mówi jestem Niemcem , Ślazakiem niemieckim, Żydem, kosmopolitą i realizują własne programy często niepolskie.. itd… mówią oni w prywatnych Polska jest mi obca. Nienawidzą wręcz Polaków. Prezes Kaczyński miał 100% racji mówiąc o ”zakamuflowaniu”. Miejcie się Polacy na baczności bo Polskę calkiem przehandlujecie . Sytuacja jest alarmowa.. .. W lutym 2012 roku Jak informuje "Wprost" na z spotkaniu partii i organizacji lewicowych z cyklu konwersatorium "Dialog i Przyszłość" Palikot były lider PO powiedział kontrowersyjne zdanie: "Dziś przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości". POLACY, POGOŃCIE CHOŁOTĘ OD RZĄDU, ŻYDZI DO KNESETU RZADZIĆ, A NIE OKRADAĆ W POLSCE JEJ DZIECI....RÓBCIE COŚ, BO POLSKA GINIE...
Odpowiedzharjokari_gość
10.07.2013, 11:30
Przyjedzie pewnego dnia urzędnik ze starostwa i spojrzy w papiery. Stwierdzi, że nie śmierdzi bo w papierach jak byk stoi napisane że nie przyjmują więcej niż powinni. Tak samo nie śmierdziało kilka lat temu jak Kommunalservice Vornkahl Polska Sp. z o.o.zaczął przyjmować padlinę. Tak samo nic nie mogą zrobić jeśli chodzi o Oiler. Wczoraj wieczorem wracając Czatkowską musiałem się zatrzymać i sprawdzić czy nic nie cieknie z samochodu. Za to koło Tapflo roznosił się "przecudny" zapach olejowo benzynowy. No i do tego jeszcze biogazownia miałaby powstać?
Odpowiedza prawda jest taka ..._gość
10.07.2013, 12:59
a prawda jest taka że w pirostalu też śmierdzi,tyle tylko ze opalonymi kablami...jak ludzie idą spać to zaczyna sie ornung :)
OdpowiedzCzatkowiak_gość
10.07.2013, 15:37
Jak nie na Abisyni to śmierdzi na Czatkowach a najgorzej jest w upalne dni kiedy chce wyjść się na powietrze !. Fajnie by było jak by miasto coś z tym zrobiło bo dłużej już sie tak nie da
Odpowiedz_gość
10.07.2013, 16:29
na abi wali z tyłu a pachnie z przodu ale tam macie akcje letnie gówno open festiwal
Odpowiedzsds_gość
10.07.2013, 17:15
Smrody z Oiler nie dają żyć na Kozen.
A jak wali na Kozen tymi smarami z Oilera czy Comala wieczorem nie można okna otworzyc bo dusi a popiepszone starostwo wydaje zgody na taka działalność w mieście. Wczoraj smród z tych podejrzanych fabryk było czuć na dworcu PKP i nie było to wizytówką miasta ... Znowu starostwo (nieudolnu twór) decyduje o naszym zyciu i mamy tego takie efekty !
OdpowiedzSmrodek_gość
10.07.2013, 21:43
To nie takie proste!
Mam nadzieję, że Pan Żynda zdaje sobie sprawę co oznacza likwidacja tego zakładu. Najprawdopodobniej odpady ze ZWiKu będą przewożone przez całe miasto do ZUOSu. Najprawdopodobniej koszty utylizacji odpadów ze ZWIKu będą droższe niż teraz. Najprawdopodobniej spowoduje to wyższe ceny za odbiór ścieków. Nie wiem czy to jest racjonalne podejście, ale trzeba liczyć się z konsekwencjami. To, że śmierdzi jest nie do zaakceptowania, ale moim zdaniem najpierw zmieniłbym umowę z firma i zawarł w niej kary umowne za niestosowanie się do ustaleń dotyczących przykrych zapachów, a dopiero potem przy uporczywym zasmradzaniu okolicy pomimo kar pieniężnych starałbym się rozwiązać umowę z firmą tylko i wyłącznie wtedy, gdy byłbym przygotowany na rozwiązania równoważne a nie rozwiązania powodujące uciążliwości dla jeszcze większej liczby mieszkańców miasta. Co nagle to po diable...........
Odpowiedzdawid_gość
15.07.2013, 11:46
co za łomki takie rzeczy robic w miescie niech na wiosce zrobia
Odpowiedz