W Tczewie rusza nowy projekt - mowa o inicjatywie znanej Patentu. To biznes społeczny, który tworzyć będzie meble do wnętrz i przestrzeni otwartych z wykorzystaniem materiałów pochodzących z upcyclingu. Inicjatywa ma pozwolić stworzyć 15 miejsc pracy wspieranej dla osób z grupy zagrożonych wykluczeniem społecznym, które zbudują z nami przyszłość polskiego odpowiedzialnego biznesu i designu. Właśnie ruszyła zbiórka funduszy na ten cel.
Całość została opisana na portalu zrzutka - środki można wpłacać tutaj.
- Problem, który chcemy rozwiązać chowa się między wierszami statystyk. Stopa bezrobocia w Polsce od kilku lat maleje. Przed pandemią mówiło się, że mamy rynek pracownika - to pracodawcy borykali się z tym, żeby zrekrutować i zatrzymać pracownika, po tym jak zainwestowali w jego przeszkolenie. Dane z GUS z września tego roku mówią o 6,1% bezrobocia rejestrowanego. No właśnie! Rejestrowanego! Zastanawialiście się kiedyś, kto pozostaje poza rejestrami? Są to na przykład osoby korzystające z usług integracyjnych takich jak Warsztaty Terapii Zawodowej. W 2018 r. było to 26,8 tys. osób. Teoretycznie powinna być to dla nich szansa na zdobycie kompetencji, które mogą wykorzystać w późniejszej pracy. W praktyce wygląda to tak, że do tego drugiego etapu rzadko kiedy dochodzi. Wiemy gdzie szukać i jak pomóc ludziom spoza tabel statystycznych. Jeżeli chcesz dowiedzieć się jak rozwiązać ten problem, wesprzyj nas i sprawdź naszą zrzutkę. - wyjaśnia Patentu.
Patentu to biznes społeczny, który tworzyć będzie meble do wnętrz i przestrzeni otwartych z wykorzystaniem materiałów pochodzących z upcyclingu.
- Dajemy nową funkcję materiałom np. wykorzystując zbiorniki IBC czy drewno pochodzące z rozbiórki. Nasze produkty będą oparte na prostym i intuicyjnym projektowaniu- zgodnie z ideą 8-80 (dostępne dla 8 i 80-latka), znajdując równowagę pomiędzy użytecznością a wpływem na środowisko. Dostrzegamy potencjał w środowisku które nas otacza, nie tylko pod kątem używanych materiałów a przede wszystkim ludzi które będą je tworzyć - nie jest istotne jakie masz doświadczenie, a to co chcesz osiągnąć. Opierając się na naszych doświadczeniach w tworzeniu miejsc pracy, chcemy by były one oparte na solidarnych zasadach współpracy, realizując to założenie inkluzywną strukturą zatrudnienia, gdzie osoby z niepełnosprawnością mogą pracować z osobami sprawnymi na tych samych stanowiskach. Uważamy że spełnienie zawodowe jest kluczowe w integracji społecznej, a osoby które chcemy wspierać mogą spełnić swoje marzenia pracując z nami i dla siebie nawzajem. Patentu jak inne nasze inicjatywy opieramy na przekuciu pasji w możliwości zawodowe, w ten sposób nasi podopieczni i podopieczni naszych partnerów są w stanie zostać w przyszłości stolarzami, projektantami czy menedżerami. - wyjaśniają organizatorzy zrzutki.
W ramach projektu powstanie m. in. 15 miejsc pracy wspieranej dla osób z grupy zagrożonych wykluczeniem społecznym, które zbudują z nami przyszłość polskiego odpowiedzialnego biznesu i designu. Staramy się dostrzegać niedostrzegalne, zwłaszcza w aspekcie umiejętności i potencjału drzemiącego w ludziach.
- Wiemy, że nie zawsze miałeś/aś możliwość rozwoju swoich kompetencji. Dlatego wierzymy, że będąc taksówkarzem możesz być wyśmienitym projektantem. Będąc osobą z niepełnosprawnością intelektualną, możesz być niesamowity w wzornictwie, a twoja wada wzroku jest powodem dlaczego tak skrupulatnie podchodzisz do pracy przy jakości produktu. - zbieramy środki na powstanie pierwszych prototypów naszych produktów, by móc w kolejnych krokach ubiegać się o wsparcie inwestorów. W najbliższym czasie nasz pomysł będziemy prezentować przed komisją grantową funduszu FIR - gdzie do zdobycia jest aż 25 tysięcy złotych! By móc wygrać, musimy pokazać że w naszym pomyśle jest potencjał, i zebrać 10% tej kwoty. Przy wspólnym wysiłku i zebraniu tej kwoty, będziemy w stanie podjąć walkę o całość i przeznaczyć ją na nasz mały krok. W zależności od tego ile uda nam się zebrać, to po otrzymaniu grantu z FIR zrobimy: Jeśli zbierzemy 2 5000 - wykonamy sesję fotograficzną naszych prototypów. Pozwoli nam to szerzej zaprezentować poszczególne produkty! Jeśli zbierzemy 8 000 - dodatkowo zabierzemy partnerów naszej inicjatywy i przyszłych pracowników na wizytę studyjną do firm w których zatrudniane są osoby z niepełnosprawnościami i poznamy nową perspektywę pracy w stolarniach/firmach produkcyjnych. Jeśli zbierzemy 20 000 - oprócz zrealizowania w/w punktów przetestujemy nowe technologie w budowie recyklingowych części wykończeniowych do naszych mebli, np. tworzenie blatów, frontów, gałek z granulatu uzyskanego z butelek PET. Jeżeli uda nam się zebrać więcej niż 20 tysięcy złotych, oprócz zrealizowania powyższych rzeczy środki zgromadzone na zrzutce wykorzystamy w kolejnych krokach powstawania naszego przedsiębiorstwa.
Dodajmy, że to nie pierwsza inicjatywa tej grupy osób. Działania jako przedsiębiorców społecznych rozpoczęły się 4 lata temu, od tego czasu prowadzą Tczewskich Kurierów Rowerowych.
Całość została opisana na portalu zrzutka - środki można wpłacać tutaj.
- Problem, który chcemy rozwiązać chowa się między wierszami statystyk. Stopa bezrobocia w Polsce od kilku lat maleje. Przed pandemią mówiło się, że mamy rynek pracownika - to pracodawcy borykali się z tym, żeby zrekrutować i zatrzymać pracownika, po tym jak zainwestowali w jego przeszkolenie. Dane z GUS z września tego roku mówią o 6,1% bezrobocia rejestrowanego. No właśnie! Rejestrowanego! Zastanawialiście się kiedyś, kto pozostaje poza rejestrami? Są to na przykład osoby korzystające z usług integracyjnych takich jak Warsztaty Terapii Zawodowej. W 2018 r. było to 26,8 tys. osób. Teoretycznie powinna być to dla nich szansa na zdobycie kompetencji, które mogą wykorzystać w późniejszej pracy. W praktyce wygląda to tak, że do tego drugiego etapu rzadko kiedy dochodzi. Wiemy gdzie szukać i jak pomóc ludziom spoza tabel statystycznych. Jeżeli chcesz dowiedzieć się jak rozwiązać ten problem, wesprzyj nas i sprawdź naszą zrzutkę. - wyjaśnia Patentu.
Patentu to biznes społeczny, który tworzyć będzie meble do wnętrz i przestrzeni otwartych z wykorzystaniem materiałów pochodzących z upcyclingu.
- Dajemy nową funkcję materiałom np. wykorzystując zbiorniki IBC czy drewno pochodzące z rozbiórki. Nasze produkty będą oparte na prostym i intuicyjnym projektowaniu- zgodnie z ideą 8-80 (dostępne dla 8 i 80-latka), znajdując równowagę pomiędzy użytecznością a wpływem na środowisko. Dostrzegamy potencjał w środowisku które nas otacza, nie tylko pod kątem używanych materiałów a przede wszystkim ludzi które będą je tworzyć - nie jest istotne jakie masz doświadczenie, a to co chcesz osiągnąć. Opierając się na naszych doświadczeniach w tworzeniu miejsc pracy, chcemy by były one oparte na solidarnych zasadach współpracy, realizując to założenie inkluzywną strukturą zatrudnienia, gdzie osoby z niepełnosprawnością mogą pracować z osobami sprawnymi na tych samych stanowiskach. Uważamy że spełnienie zawodowe jest kluczowe w integracji społecznej, a osoby które chcemy wspierać mogą spełnić swoje marzenia pracując z nami i dla siebie nawzajem. Patentu jak inne nasze inicjatywy opieramy na przekuciu pasji w możliwości zawodowe, w ten sposób nasi podopieczni i podopieczni naszych partnerów są w stanie zostać w przyszłości stolarzami, projektantami czy menedżerami. - wyjaśniają organizatorzy zrzutki.
W ramach projektu powstanie m. in. 15 miejsc pracy wspieranej dla osób z grupy zagrożonych wykluczeniem społecznym, które zbudują z nami przyszłość polskiego odpowiedzialnego biznesu i designu. Staramy się dostrzegać niedostrzegalne, zwłaszcza w aspekcie umiejętności i potencjału drzemiącego w ludziach.
- Wiemy, że nie zawsze miałeś/aś możliwość rozwoju swoich kompetencji. Dlatego wierzymy, że będąc taksówkarzem możesz być wyśmienitym projektantem. Będąc osobą z niepełnosprawnością intelektualną, możesz być niesamowity w wzornictwie, a twoja wada wzroku jest powodem dlaczego tak skrupulatnie podchodzisz do pracy przy jakości produktu. - zbieramy środki na powstanie pierwszych prototypów naszych produktów, by móc w kolejnych krokach ubiegać się o wsparcie inwestorów. W najbliższym czasie nasz pomysł będziemy prezentować przed komisją grantową funduszu FIR - gdzie do zdobycia jest aż 25 tysięcy złotych! By móc wygrać, musimy pokazać że w naszym pomyśle jest potencjał, i zebrać 10% tej kwoty. Przy wspólnym wysiłku i zebraniu tej kwoty, będziemy w stanie podjąć walkę o całość i przeznaczyć ją na nasz mały krok. W zależności od tego ile uda nam się zebrać, to po otrzymaniu grantu z FIR zrobimy: Jeśli zbierzemy 2 5000 - wykonamy sesję fotograficzną naszych prototypów. Pozwoli nam to szerzej zaprezentować poszczególne produkty! Jeśli zbierzemy 8 000 - dodatkowo zabierzemy partnerów naszej inicjatywy i przyszłych pracowników na wizytę studyjną do firm w których zatrudniane są osoby z niepełnosprawnościami i poznamy nową perspektywę pracy w stolarniach/firmach produkcyjnych. Jeśli zbierzemy 20 000 - oprócz zrealizowania w/w punktów przetestujemy nowe technologie w budowie recyklingowych części wykończeniowych do naszych mebli, np. tworzenie blatów, frontów, gałek z granulatu uzyskanego z butelek PET. Jeżeli uda nam się zebrać więcej niż 20 tysięcy złotych, oprócz zrealizowania powyższych rzeczy środki zgromadzone na zrzutce wykorzystamy w kolejnych krokach powstawania naszego przedsiębiorstwa.
Dodajmy, że to nie pierwsza inicjatywa tej grupy osób. Działania jako przedsiębiorców społecznych rozpoczęły się 4 lata temu, od tego czasu prowadzą Tczewskich Kurierów Rowerowych.
Komentarze (2) dodaj komentarz
qq_gość
21.12.2020, 14:27
jakich materiałów? co to jest upcykling nie można napisać po polsku?
OdpowiedzPies somsiada_gość
21.12.2020, 16:02
Strefa relaksu z palet?
Tczew jest znany z ustawiania śmieci w przestrzeni publicznej.... Zamiast zezłomować jacyś geniusze wpychają te śmieci do przestrzeni publicznej. Na Suchostrzygach alejka upstrzona jest semaforami, które szpecą zamiast wylądować na śmietniku. Podobnie ze starymi podkładami kolejowymi - ktoś wpadł na pomysł by zrobić z nich deptak. Kolejna sprawa... na Suchostrzygach powstała kilka lat temu fontanna. Już jest upstrzona tablicami, starymi kierunkowskazami i innym złomem. Czyżby pomysłodawca był geniusz od malowania lokomotyw w paski?
Odpowiedz