W pierwszym kwartale 2024 r. pomorskie oddziały Zakładu Ubezpieczeń Społecznych podczas kontroli zwolnień lekarskich stwierdziły nieprawidłowości w 590 przypadkach. Suma zakwestionowanych w ten sposób zasiłków to prawie 712 tys. zł.
ZUS prowadzi dwa rodzaje kontroli zwolnień lekarskich. Sprawdza prawidłowość ich wykorzystania i prawidłowość orzekania o czasowej niezdolności do pracy oraz wystawiania zaświadczeń lekarskich. W pierwszym przypadku sprawdza, czy chory wykorzystuje zwolnienie zgodnie z jego przeznaczeniem i stosuje się do zaleceń lekarza, a nie np. dorabia czy bierze udział w zawodach sportowych. W drugim lekarze orzecznicy weryfikują, czy osoba na zwolnieniu lekarskim nadal jest chora, a tym samym niezdolna do pracy. Kontrole to zadanie ustawowe. Środki, z których ZUS wypłaca zasiłki pochodzą ze składek na ubezpieczenie chorobowe od wszystkich ubezpieczonych.
W styczniu, luty i marcu 2024 r. w woj. pomorskim lekarze orzecznicy ZUS wydali 5,9 tys. orzeczeń w sprawie zwolnień lekarskich. Ich efekt to 372 przypadki, gdzie kontrolowanych uznano za zdolnych do pracy i zwolnienia, które skrócono o 2880 dni. W sumie, w wyniku takich kontroli, cofnięto zasiłki chorobowe w łącznej kwocie 312 tys. zł. Podczas tego rodzaju kontroli lekarze orzecznicy sprawdzają czy ubezpieczony, który korzysta ze zwolnienia nadal jest chory i powinien je kontynuować, czy też należy je skrócić. Lekarz orzecznik może przeprowadzić badanie, ale także wystawić skierowanie na badanie specjalistyczne. Może też poprosić o udostępnienie dokumentacji medycznej lub zlecić wykonanie badań pomocniczych. Jeżeli stwierdzono nieprawidłowości ZUS wydaje decyzję o odmowie prawa do świadczeń lub obowiązku zwrotu nienależnie pobranych zasiłków.
Do obu rodzajów kontroli typuje się zwolnienia, które m.in. budzą wątpliwości z uwagi na okres niezdolności do pracy nieadekwatny do schorzenia, czy przypadki, w których ubezpieczony dostaje kolejne zwolnienia od różnych lekarzy na różne schorzenia. Zawraca się też uwagę na tych, którzy nie stawili się na badanie przez lekarza orzecznika w wyznaczonym terminie lub wcześniej dopuścili się nadużyć.
Dla porównania w IV kwartale 2023 r. oddziały ZUS w Słupsku i Gdańsku stwierdziły nieprawidłowości w 537 przypadkach. Suma zakwestionowanych w ten sposób zasiłków przekroczyła 640 tys. zł.
ZUS prowadzi dwa rodzaje kontroli zwolnień lekarskich. Sprawdza prawidłowość ich wykorzystania i prawidłowość orzekania o czasowej niezdolności do pracy oraz wystawiania zaświadczeń lekarskich. W pierwszym przypadku sprawdza, czy chory wykorzystuje zwolnienie zgodnie z jego przeznaczeniem i stosuje się do zaleceń lekarza, a nie np. dorabia czy bierze udział w zawodach sportowych. W drugim lekarze orzecznicy weryfikują, czy osoba na zwolnieniu lekarskim nadal jest chora, a tym samym niezdolna do pracy. Kontrole to zadanie ustawowe. Środki, z których ZUS wypłaca zasiłki pochodzą ze składek na ubezpieczenie chorobowe od wszystkich ubezpieczonych.
- W minionym kwartale pomorskie oddziały ZUS skontrolowały wykorzystywanie zwolnień lekarskich przez prawie 2,1 tys. osób. W wyniku kontroli prawo do zasiłku cofnięto w 218 przypadkach. Kwota cofniętych zasiłków to prawie 400 tys. zł. W czasie zwolnienia ubezpieczony powinien postępować tak, by jak najszybciej odzyskać sprawność i wrócić do pracy. Niezależnie od wskazań lekarskich, może wtedy wykonywać tylko czynności codzienne i te, związane z poprawą stanu zdrowia, np. może pójść na wizytę lekarską, do apteki czy po zakupy spożywcze. Postępowanie, które w powszechnym odczuciu jest nieodpowiednie dla chorego i może nasuwać wątpliwości co do rzeczywistego stanu zdrowia jest niezgodne z celem zwolnienia lekarskiego. Czasem zwolnienia lekarskiego nie można swobodnie dysponować, tak jak np. urlopem wypoczynkowym. Wykorzystywanie go niezgodnie z przeznaczeniem powoduje utratę prawa do zasiłku chorobowego za cały okres. - mówi Krzysztof Cieszyński, rzecznik pomorskiego ZUS.
W styczniu, luty i marcu 2024 r. w woj. pomorskim lekarze orzecznicy ZUS wydali 5,9 tys. orzeczeń w sprawie zwolnień lekarskich. Ich efekt to 372 przypadki, gdzie kontrolowanych uznano za zdolnych do pracy i zwolnienia, które skrócono o 2880 dni. W sumie, w wyniku takich kontroli, cofnięto zasiłki chorobowe w łącznej kwocie 312 tys. zł. Podczas tego rodzaju kontroli lekarze orzecznicy sprawdzają czy ubezpieczony, który korzysta ze zwolnienia nadal jest chory i powinien je kontynuować, czy też należy je skrócić. Lekarz orzecznik może przeprowadzić badanie, ale także wystawić skierowanie na badanie specjalistyczne. Może też poprosić o udostępnienie dokumentacji medycznej lub zlecić wykonanie badań pomocniczych. Jeżeli stwierdzono nieprawidłowości ZUS wydaje decyzję o odmowie prawa do świadczeń lub obowiązku zwrotu nienależnie pobranych zasiłków.
Do obu rodzajów kontroli typuje się zwolnienia, które m.in. budzą wątpliwości z uwagi na okres niezdolności do pracy nieadekwatny do schorzenia, czy przypadki, w których ubezpieczony dostaje kolejne zwolnienia od różnych lekarzy na różne schorzenia. Zawraca się też uwagę na tych, którzy nie stawili się na badanie przez lekarza orzecznika w wyznaczonym terminie lub wcześniej dopuścili się nadużyć.
Dla porównania w IV kwartale 2023 r. oddziały ZUS w Słupsku i Gdańsku stwierdziły nieprawidłowości w 537 przypadkach. Suma zakwestionowanych w ten sposób zasiłków przekroczyła 640 tys. zł.
Komentarze (6) dodaj komentarz
Miejcowy...._gość
10.05.2024, 15:17
Zbyt rzadko i zbyt mało.....
....władze biorą się za rożnego rodzaju wyłudzaczy! Ktoś może sobie pomyśli, ze to nie nasza sprawa, bo pieniądze z ZUS! Ale ZUS dysponuje tylko naszymi pieniędzmi! L4 na remont domu, L4 bo majowka, L4 bo na kacu...... A to my płacimy oszustom!
Odpowiedzja_gość
10.05.2024, 17:30
ciekawe pytanie?
GŁOŚNO BYŁO w momencie aresztowania Pana Mariusza Kamińskiego z PiS wówczas głośno się wypowiadali Ci wszyscy ,gdy widzieli żonę tego Pana jak walczyła o jego dobre imię. Walczyła ,ale jako sędzia SR Piaseczno k/Warszawy korzystała z L-4 ,żeby swobodnie uczestniczyć w igrzyskach na cześć męża. W mojej ocenie sędzia osoba zaufania publicznego będąca osobą rzekomo nie zdolną do pracy w wymiarze sprawiedliwości przebywająca na zwolnieniu L-4 dopuszcza się nie przestrzegania prawa pracy pokazuje się jako osoba zdrowa w protestach nawet w Pałacu Prezydenckim ,a zwolnienie lekarskie traktuje jako urlop bo z pewnością chora nie była ,gdyż publicznie się udzielała w obronie męża. I co o tym cisza w przestrzeni publicznej ,każdy z władzy sądowniczej nie wypowiada się w tej sprawie,dlatego reszta osób korzystających z l-4 BIERZE Z NIEJ POZYTYWNY PRZYKŁAD ,który zainicjowała i chcą ją naśladować jako pracownika ,który nie przestrzega i prawa jako sędzia III RP.
CytujL4 bo lenia ma_gość
10.05.2024, 16:27
Ja znam taką blerwę co twierdzi że wue jak rozmawiać z lekarzem, i nie ma miesiąca żeby nie poszła na l4. Stac ja żeby nie być w pracy- i to wykorzystuje, szkoda że nie patrzy na innych. Aaaa zapomniałam w pracy nie ma koleżanek tylko wstrętne baby które patrza by nóż wbić w plecy. Z resztą to taka rodzina cwaniakow, nieudaczników i ślizgaczy. 3 dni jelitowka - byle do piątku a potem sobota bajobongo i lata .
OdpowiedzMaga_gość
10.05.2024, 16:28
L4
A dlaczego ma pacjent tylko odpowiadać? Przecież sam sobie zwolnienia nie wystawił. Za lekarzy się powinni wziąć, bo za kasę wszystko się da załatwić.
Odpowiedzstary medyk_gość
10.05.2024, 17:22
lekarze konowały
duża część młodych lekarzy to głąby . Idziesz do takiego. A ten lub tamta menda, nie potrafi przeprowadzić rozmowy by dojść do problemu danej osoby. Patrzy w komputer i czyta w google co na to poradzić. Zapisują leki w zależności jaki firma firma lekowa im płaci. Teraz na studiach mnożą tępaków medycznych. A gdzie zachęcanie do ziół naturalnych , zdrowego trybu życia. Te konowały to marionetki i tylko szczepić przeciw pandemii. Brać l4 ile się da i odpoczywać
Odpowiedzfgfgdfg_gość
10.05.2024, 21:43
Mój mąż i ja zrzuciliśmy dodatkowe kilogramy bez diety i ćwiczeń w ciągu zaledwie dwóch tygodni. Najskuteczniejszy lek, który pomógł milionom i pomoże ci:--==--> tnij.tcz.pl/?u=66fe53
Odpowiedz