Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaŚmieciarki firmy Clean-Bud (fot. tcz.pl)
Kolejne zmiany dotyczące gospodarki śmieciowej przed nami. Mieszkańcy będą musieli oddzielnie odkładać tzw. frakcję bio - czyli odpady kuchenne. Wiele wskazuje też na to, że może nas czekać również podwyżka stawek za odbiór śmieci.
Od 1 lipca br. zaczęło obowiązywać rozporządzenie z 29 grudnia 2016 r. ministra środowiska w sprawie szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów. Za tym idą zmiany, jakie muszą wprowadzić samorządy. Zgodnie z nowymi przepisami śmieci są dzielone na cztery frakcje: szkło (zielony pojemnik), papier, w tym tektura (niebieski), odpady ulegające biodegradacji ze szczególnym uwzględnieniem bioodpadów, np. resztek kuchennych (pojemnik brązowy) oraz łącznie metale i tworzywa sztuczne (żółty). Największy problem przed gminami, które do tej pory dzieliły śmieci na dwie frakcje - suche i mokre. Resort środowiska wprowadził okres przejściowy ze względu na konieczność wygaszania już obowiązujących umów z firmami odbierającymi śmieci. Zatem wprowadzenie nowych zasad segregacji odpadów w poszczególnych gminach będzie odbywało się w terminach uzależnionych od czasu zakończenia tych umów, lecz nie dłużej niż do 30 czerwca 2021 r. W Tczewie nowy przetarg ma obowiązywać od 2020 roku. W naszym mieście już wcześniej śmieci dzielone były na trzy frakcje - teraz pojawi się jedna dodatkowa - bio. Jak zostanie rozwiązany problem?
Na razie system będzie testowany - na początek pojemniki i woreczki otrzymają tczewscy radni. Jeszcze w przyszłym roku ma nim zostać objęta część osiedli. Stosowne zmiany mają zostać podjęte na grudniowej sesji Rady Miasta. Wtedy też radni pochylą się nad nowymi - wyższymi stawkami - za odbiór odpadów. Podwyżka ma wynieść 2 zł dla segregujących odpady (nowa stawka to 15,5 zł od osoby miesięcznie) oraz 4 złote od niesegregujących (proponowana stawka to 26 zł).
Urzędnicy tłumaczą, że na nowe wyższy stawki składają się trzy kwestie.
Urzędnicy dodają, że powodem wprowadzenia nowych stawek nie jest niska ściągalność z tytułu opłat - ta jest w Tczewie wysoka i wynosi około 96,7 proc. Na razie nie wiadomo jeszcze, czy podwyżki wejdą w życie. Nowe stawki musi przyjąć Rada Miasta. Głosowanie zostało zaplanowane na grudniową sesję. Jeśli zostaną przyjęte, zaczną obowiązywać od marca 2018.
Do tematu podwyżek podchodzi też gmina Tczew. Tam obowiązuje obecnie nieco inny system niż w Tczewie - mieszkańcy zanoszą sami segregowane śmieci do tzw. dzwonów - a śmieci zmieszane są odbierane raz na dwa tygodnie. Obecnie mieszkańcy płacą 16 zł od osoby za śmieci segregowane - i 24 zł za niesegregowane. Miało być drożej.
W gminie Gniew mieszkańcy obecnie płacą 13,5 zł za śmieci segregowane i 27 za mieszane - na razie nowych stawek nie będzie. Z kolei pelplinianie płacą 27 zł miesięcznie za każdą osobę zamieszkującą nieruchomość, zaś za odpady segregowane opłata wynosi 15 zł miesięcznie za każdą osobę w gospodarstwie domowym.
Od 1 lipca br. zaczęło obowiązywać rozporządzenie z 29 grudnia 2016 r. ministra środowiska w sprawie szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów. Za tym idą zmiany, jakie muszą wprowadzić samorządy. Zgodnie z nowymi przepisami śmieci są dzielone na cztery frakcje: szkło (zielony pojemnik), papier, w tym tektura (niebieski), odpady ulegające biodegradacji ze szczególnym uwzględnieniem bioodpadów, np. resztek kuchennych (pojemnik brązowy) oraz łącznie metale i tworzywa sztuczne (żółty). Największy problem przed gminami, które do tej pory dzieliły śmieci na dwie frakcje - suche i mokre. Resort środowiska wprowadził okres przejściowy ze względu na konieczność wygaszania już obowiązujących umów z firmami odbierającymi śmieci. Zatem wprowadzenie nowych zasad segregacji odpadów w poszczególnych gminach będzie odbywało się w terminach uzależnionych od czasu zakończenia tych umów, lecz nie dłużej niż do 30 czerwca 2021 r. W Tczewie nowy przetarg ma obowiązywać od 2020 roku. W naszym mieście już wcześniej śmieci dzielone były na trzy frakcje - teraz pojawi się jedna dodatkowa - bio. Jak zostanie rozwiązany problem?
- Pomysł podpatrzyliśmy w Norwegii - stosują go gminy wokół Oslo. Wprowadzenie dodatkowej frakcji pociągnęłoby za sobą konieczność dostawienia nowego pojemnika - a za tym idą dodatkowe koszta z tytułu wywozu. Chcemy tego uniknąć. Podpatrując Norwegów, doszliśmy do wniosku, że odpady kuchenne mogą być składowane w małych, 5-litrowych pojemnikach, w których znajdą się woreczki. Wszystko dostarczy gmina. Poszliśmy dalej niż Norwegowie - udało się znaleźć worki, które są całkowicie biodegradowalne. Zatem odpady kuchenne w takich woreczkach trafiałby do pojemników ze śmieciami komunalnymi - w zakładzie, gdzie odbywa się segregacja, worki byłby oddzielane do reszty śmieci. Takie rozwiązanie pozwoliłoby ograniczyć koszta - wyjaśnia prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki.
Na razie system będzie testowany - na początek pojemniki i woreczki otrzymają tczewscy radni. Jeszcze w przyszłym roku ma nim zostać objęta część osiedli. Stosowne zmiany mają zostać podjęte na grudniowej sesji Rady Miasta. Wtedy też radni pochylą się nad nowymi - wyższymi stawkami - za odbiór odpadów. Podwyżka ma wynieść 2 zł dla segregujących odpady (nowa stawka to 15,5 zł od osoby miesięcznie) oraz 4 złote od niesegregujących (proponowana stawka to 26 zł).
- To dla nas trudna decyzja, ale musimy zbilansować ten system - mówi Adam Burczyk, zastępca prezydenta Tczewa.
Urzędnicy tłumaczą, że na nowe wyższy stawki składają się trzy kwestie.
- Chodzi o zagospodarowanie tzw. frakcji palnej - czyli tego, czego nie da się odzyskać, a musi trafić do spalarni. Poza tym jako gminy i mieszkańcy płacimy za to, by odzysk odpadów był jak największy - wiąże się to z rosnącą opłatą środowiskową - czyli w uproszczeniu pieniędzmi, które płacimy za to, czego nie da się ponownie wykorzystać. Poza tym rośnie też liczba odpadów, które oddawane są do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów - dodaje prezydent.
Urzędnicy dodają, że powodem wprowadzenia nowych stawek nie jest niska ściągalność z tytułu opłat - ta jest w Tczewie wysoka i wynosi około 96,7 proc. Na razie nie wiadomo jeszcze, czy podwyżki wejdą w życie. Nowe stawki musi przyjąć Rada Miasta. Głosowanie zostało zaplanowane na grudniową sesję. Jeśli zostaną przyjęte, zaczną obowiązywać od marca 2018.
Do tematu podwyżek podchodzi też gmina Tczew. Tam obowiązuje obecnie nieco inny system niż w Tczewie - mieszkańcy zanoszą sami segregowane śmieci do tzw. dzwonów - a śmieci zmieszane są odbierane raz na dwa tygodnie. Obecnie mieszkańcy płacą 16 zł od osoby za śmieci segregowane - i 24 zł za niesegregowane. Miało być drożej.
- Zgodnie z przepisami na śmieciach nie można zarabiać - obliczyliśmy natomiast, że aby system się zbilansował stawka od mieszkańca powinna wynosić 19 zł. Radni nie zgodzili się jednak na podwyżkę. W budżecie będzie trzeba znaleźć 300 tys. zł - a to może oznaczać np. zdjęcie jakiejś inwestycji. - tłumaczy wójt gminy Tczew, Roman Rezmerowski.
W gminie Gniew mieszkańcy obecnie płacą 13,5 zł za śmieci segregowane i 27 za mieszane - na razie nowych stawek nie będzie. Z kolei pelplinianie płacą 27 zł miesięcznie za każdą osobę zamieszkującą nieruchomość, zaś za odpady segregowane opłata wynosi 15 zł miesięcznie za każdą osobę w gospodarstwie domowym.
Wykop
Komentarze (20) dodaj komentarz
Marcel_gość
20.12.2017, 09:42
Nasuwa się podstawowe pytanie, dlaczego zawsze koszty związane ze zmianami są przekierowywane na naszych mieszkańców. No i drugie pytanie, w jaki sposób kontrolowane lub weryfikowane są oświadczenia o segregacji odpadów komunalnych. Pytanie, czy po KOLEJNEJ podwyżce opłat za wywóz i składowanie odpadów nie wzrośnie odsetek ludzi zmieniających deklarację dotyczącą segregacji.
OdpowiedzŚmieci_gość
20.12.2017, 13:07
Bilansowanie było by lepsze gdyby mieszkańcy, przyłożyli się do segregacji, prosty przykład SZKŁO tak jak mieszkaniec blokowiska niesie w plastykowej reklamówce szkło tak razem z nią wrzuca do szkła, a można szkło wysypać do pojemnika luzem a reklamówkę do plastiku obok.
CytujSubkowy_gość
20.12.2017, 09:44
Subkowy
A w Subkowach jest stawka 14 zł / osobę przy segregacji i zbiórka odpadów BIO funkcjonuje od 4 lat, ponadto jest zbiórka selektywna u źródła (plastik i szkło) i oczywiście odpady zmieszane. Na dodatek na terenie gminy jest rozproszona zabudowa nie jak w Tczewie. Można?!
Odpowiedzkik_gość
20.12.2017, 09:55
A z jakiej racji? Mamy sortownię, sortownia jest od sortowania. Mam wykonać za nich część pracy aby oni mieli niższe koszty prowadzenia działalności a oni w podzięce podwyższają mi stawkę za odbiór odpadów?! Czy Wy nas macie za IDIOTÓW?! Brak konkurencji właśnie taki jest! Komusze myślenie monopolisty! http://www.youtube.com/watch?v=qKVRb8_Vj9o
Odpowiedz.._gość
20.12.2017, 11:41
..
..tak już robili POprzednicy, firmy zbudowały autostrady za kasę podwykonawców w zamian za nic czyli bankructwo..
CytujSuti_gość
20.12.2017, 10:04
Jakim cudem wszystkim gminom się opłaca po 13 złotych tylko Rezmerowski nie potrafi gospodarować i jest wychodzi mu 19zł? Tego człowieka dawno nie powinno być.
OdpowiedzFakty nie Mity_gość_l_gość
20.12.2017, 10:26
Mądry Polak ?!
Mieszkańcy segregują , a kto korzysta z recyklingu i co się z tym dzieje ! Kto wylicza i na jakiej podstawie wydumane stawki ! Panie Pobłocki ,czy rozum rozjaśnia się po podróży ?!
Odpowiedz._gość_gość
20.12.2017, 10:28
.
Ciekawe czy będzie kiedyś jakaś zmiana gdzie opłatę za coś zmniejszą, jak do tej pory ciągle podwyżki, tak przyzwyczaiłem się do "łapy w kieszeni" że już nic mnie nie dziwi. Kolega pewnie zaciera rączki że kasy będzie więcej, tak jak kolega od meteora.
Odpowiedz.._gość
20.12.2017, 11:38
..
cyt:-" Pomysł podpatrzyliśmy w Norwegii" A może tak byście podpatrzyli też zarobki z Norwegii??
Odpowiedzkbl _gość
20.12.2017, 12:42
Trochę to naciągane
Ludzie powinni przestać płacić za takie chore "dekrety" !
Odpowiedzemil_gość
20.12.2017, 14:48
segregacja
Selekcja śmieci podpatrzona z Norwegii a zarobki jak u Ruska wiecznie podwyszki opłat a pensję te same a kto da sobie w mieszkaniu zrobić składowisko smieci ( 4 pojemniki) tylko jakiś bezmuzg a i tak dużo się płaci za osobę od wywozu
OdpowiedzJanusz_gość
20.12.2017, 15:17
Do mieszkańców cebulandii
Czy to dużo ? 16zł za miesiąc (4 zł za tydzień) - za wywóz śmieci jeden lub dwa razy w tygodniu ? Jazda tam i z powrotem po kilka kilometrów na rokitki - 4 zł to litr paliwa. Ie przejedzie ciężarówka na tym litrze? A pyzatym te śmieci trzeba przerobić , przebrać , unieszkodliwić, posortować. zapakować , i części z nich się pozbyć. - ta obsługa też kosztuje. Dzięki temu spełniamy normy ochrony środowiska, ale widzę że większość mieszkańców ma gdzieś zasoby wód podziemnych i dbanie o środowisko. Woleliby wszystko zakopać do dziury - a mamy przecież XXI wiek - radzę trochę szerzej spojrzeć na to zagadnienie .
Odpowiedzkik_gość
20.12.2017, 19:22
Bredzisz.
CytujKuba_gość
20.12.2017, 15:57
do Janusza
Proszę nie obrażać mieszkańców Tczewa ,bo cebulakami to my nie jesteśmy ! Mieszczuch się znalazł !
OdpowiedzWaldi_gość
20.12.2017, 16:12
"Bilansowanie było by lepsze gdyby mieszkańcy, przyłożyli się do segregacji, prosty przykład SZKŁO tak jak mieszkaniec blokowiska niesie w plastykowej reklamówce szkło tak razem z nią wrzuca do szkła, a można szkło wysypać do pojemnika luzem a reklamówkę do plastiku obok."
OdpowiedzA guzik prawda. Patrząc z perspektywy sortowni to butelki w plastikowym worku nie są żadnym problemem. Wszelkie śmieci odzyskiwalne są i tak w sortowni sortowane. Kiedyś słyszałem wywiad z pewnym właścicielem sortowni i on jasno powiedział: Dla nich jako sortowni wystarczający podział to makulatura, bio i wszelkie pozostałe.
x_gość_gość_gość_gość_gość
20.12.2017, 19:12
Nie narzekajcie bo smród z wysypiska macie za darmo
Odpowiedzeko - logiczny_gość
20.12.2017, 21:20
Chytrym na bioodpady
Tych nigdy nie będę ich oddawał bo lat sam zasilam kompostownik.
Odpowiedzleo_gość
20.12.2017, 21:29
k***y j**ane tylko więcej i więcej przecież macie surowiec z odpadów i sprzedajecie go za miliony h**e j**ane
OdpowiedzEmigracja_gość_gość
20.12.2017, 23:03
Wybory za rok !?
Tą radę i ten zarząd należy w stu procentach przewietrzyć !!!
Odpowiedz._gość_gość
21.12.2017, 13:14
.
Bilansowanie było by lepsze gdyby mieszkańcy, przyłożyli się do segregacji, prosty przykład SZKŁO tak jak mieszkaniec blokowiska niesie w plastykowej reklamówce szkło tak razem z nią wrzuca do szkła, a można szkło wysypać do pojemnika luzem a reklamówkę do plastiku obok." Śmiech na sali, osobiście widziałem jak szkło i plastik były wrzucane na jedną śmieciarkę, i po co ta segregacja??
Odpowiedz