Do części właścicieli gruntów na terenie gminy Tczewa trafiły już pisma od Wojewody Pomorskiej, dotyczące wszczęcia postępowania administracyjnego o zezwoleniu na wejście na teren nieruchomości w celu przeprowadzenia prac geologicznych, hydrogeologicznych i geotechnicznych. Chodzi o plany budowy linii Grochowalsk - Grudziądz - Warlubie i Grudziądz - Gdańsk, które są inwestycją towarzyszącą budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego. Premier Donald Tusk zapowiedział, że jeszcze w czerwcu poznamy szczegóły dotyczące budowy CPK.

Chociaż Centralny Port Komunikacyjny istnieje tylko na mapie - i nie wiadomo, czy i kiedy ruszy jego budowa, to już budzi emocje. Sprawa dotyczy także okolic Tczewa - chodzi z planowaną budowę linii Gdańsk - Grudziądz. Projektanci przygotowali kilka możliwych wariantów jej przebiegu - a jeden z nich zakłada przebieg w okolicy Rokitek, Czarlina, czy Bałdowa. Część mieszkańców boi się, że za oknem będzie miała kolej dużych prędkości - albo co gorsza - dojdzie do wykupów nieruchomości na potrzeby inwestycji. O niepokojach wśród mieszkańców pisaliśmy tutaj.
Jeszcze w marcu mieszkańcy domagali się m. in. konfrontacji z urzędnikami z Urzędu Gminy Tczew, by dowiedzieć się, czy mają konkretniejsze informacje na temat przebiegu linii. Teraz temat powrócił. Wszystko za sprawą pism od Wojewody Pomorskiej ws. w sprawie przeprowadzenia m. in. prac geologicznych pod budowę szybkiej kolei.

Zespół prasowy Centralnego Portu Komunikacyjnego zapytaliśmy o rozsyłaną do mieszkańców korespondencję:

ym harmonogramem wybór wariantu inwestorskiego ma nastąpić na
przełomie 2024/2025. - wyjaśnia zespół prasowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Do tematu budowy CPK odniósł się szef rządu:



Do tematu będziemy wracać.