Zespół MF Meble Tczew w sobotę wygrał pierwszy wyjazdowy mecz z KUKS Dubois Koszalin 69:63. Jest to trzecie zwycięstwo ekipy trenera Jacka Miecznikowskiego w tym sezonie, a drugie z rzędu.
Bardzo dobrze w spotkanie weszli koszalinianie, którzy już w czwartej minucie meczu mieli 11 punktów na koncie i prowadzili zarazem dziewięcioma. Tczewianie obudzili się pod koniec pierwszej kwarty doprowadzając ostatecznie do wyniku 16:15 dla gospodarzy. Druga kwarta to bardzo wyrównana walka obu ekip, która skutkowała remisem 33:33.
Po wyjściu z szatni bardziej zmotywowana do szybkiej gry w ataku wyszła drużyna z Tczewa. W tej części spotkania wyraźnie dominowali goście i to zaważyło na końcowym wyniku meczu. Skutecznością i szybkością odznaczali się Paweł Czubak oraz Maciej Szewczyk, którzy łącznie zdobyli 33 punkty dla swojej drużyny. Jednak nawet oni nie byli w stanie zatrzymać Oliwiera Szyttenholma. Rzucający mógł pochwalić się prawie double-double notując na swoim koncie 26 punktów oraz 9 zbiórek.
W ostatnia kwartę zespół MF Meble wszedł z jedenastopunktowym prowadzeniem, które utrzymał już do końca spotkania. Ostatecznie zwycięska drużyna wyjechała z Koszalina z wynikiem 69:63.
Po stronie wygranych należy wyróżnić świetnie zbierających w tym spotkaniu: Pawła Samujło (14 zbiórek) oraz Michała Kalińskiego (13 zbiórek). W meczu zabrakło zawodników grających na co dzień w ekstraklasowym zespole Polpharma Starogard Gdański, ale dopisując do wspomnianego już najlepszego strzelca tego zespołu 11 punktów równie dobrego Daniela Syldatka - ekipa MF Meble potrafiła poradzić sobie z przeciwnikiem.
Było to jakże ważne dla MF Mebli Tczew trzecie zwycięstwo, które zaowocowało coraz lepszą atmosferą w ekipie oraz większą motywacją, aby w kolejnym wyjazdowym meczu pokonać po raz drugi zespół z Gdyni.
KUKS Dubois Koszalin - MF Meble Tczew 63:69 (16:15 17:18 10:21 20:15)
KUKS Dubois: Czubak 20, Szewczyk 13, Dudek 7, Kadej 7, Bakowicz 6, Kropisz 5, Gawroński 3, Gibaszek 2, Bober 0, Łapczuk 0, Orębski 0, Żurawski 0.
MF Meble: Szyttenholm 26, Syldatk 11, Krakowiak 9, Kaliński 7, Samujło 7, Szłapka 4, Kurpiewski 3, Portacha 2, Ronowski 0, Sarnowski 0.
Bardzo dobrze w spotkanie weszli koszalinianie, którzy już w czwartej minucie meczu mieli 11 punktów na koncie i prowadzili zarazem dziewięcioma. Tczewianie obudzili się pod koniec pierwszej kwarty doprowadzając ostatecznie do wyniku 16:15 dla gospodarzy. Druga kwarta to bardzo wyrównana walka obu ekip, która skutkowała remisem 33:33.
Po wyjściu z szatni bardziej zmotywowana do szybkiej gry w ataku wyszła drużyna z Tczewa. W tej części spotkania wyraźnie dominowali goście i to zaważyło na końcowym wyniku meczu. Skutecznością i szybkością odznaczali się Paweł Czubak oraz Maciej Szewczyk, którzy łącznie zdobyli 33 punkty dla swojej drużyny. Jednak nawet oni nie byli w stanie zatrzymać Oliwiera Szyttenholma. Rzucający mógł pochwalić się prawie double-double notując na swoim koncie 26 punktów oraz 9 zbiórek.
W ostatnia kwartę zespół MF Meble wszedł z jedenastopunktowym prowadzeniem, które utrzymał już do końca spotkania. Ostatecznie zwycięska drużyna wyjechała z Koszalina z wynikiem 69:63.
Po stronie wygranych należy wyróżnić świetnie zbierających w tym spotkaniu: Pawła Samujło (14 zbiórek) oraz Michała Kalińskiego (13 zbiórek). W meczu zabrakło zawodników grających na co dzień w ekstraklasowym zespole Polpharma Starogard Gdański, ale dopisując do wspomnianego już najlepszego strzelca tego zespołu 11 punktów równie dobrego Daniela Syldatka - ekipa MF Meble potrafiła poradzić sobie z przeciwnikiem.
Było to jakże ważne dla MF Mebli Tczew trzecie zwycięstwo, które zaowocowało coraz lepszą atmosferą w ekipie oraz większą motywacją, aby w kolejnym wyjazdowym meczu pokonać po raz drugi zespół z Gdyni.
KUKS Dubois Koszalin - MF Meble Tczew 63:69 (16:15 17:18 10:21 20:15)
KUKS Dubois: Czubak 20, Szewczyk 13, Dudek 7, Kadej 7, Bakowicz 6, Kropisz 5, Gawroński 3, Gibaszek 2, Bober 0, Łapczuk 0, Orębski 0, Żurawski 0.
MF Meble: Szyttenholm 26, Syldatk 11, Krakowiak 9, Kaliński 7, Samujło 7, Szłapka 4, Kurpiewski 3, Portacha 2, Ronowski 0, Sarnowski 0.
Komentarze (1) dodaj komentarz
kibic_kosza_gość
02.12.2014, 20:38
Gratujacje!!
Oby tak dalej Panowie!
Odpowiedz