Ponad cztery i pół tysiąca osób w naszym województwie pobiera rodzicielskie świadczenia uzupełniające - "Mama 4+". Aż 181. z nich wychowało dziewięcioro lub więcej dzieci.
Program "Mama 4+" działa od początku marca 2019 r. Do połowy grudnia pomorskie placówki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przyjęły ponad 5,3 tys. wniosków o świadczenie. Większość pochodziła od kobiet, jednak zgłosiło się także 7 mężczyzn.
Rodzicielskie świadczenie uzupełniające przyznawane jest wyłącznie na wniosek. Powinien on zawierać dane wnioskodawcy, wskazanie świadczenia o które się ubiega, sposób jego wypłaty i podpis. Do wniosku trzeba dołączyć akty urodzenia dzieci i ich numery PESEL, oświadczenie o sytuacji osobistej, rodzinnej, majątkowej i materialnej, a także oświadczenie o innych okolicznościach, których ustalenie jest niezbędne do przyznania świadczenia.
Do połowy grudnia oddziały ZUS rozpatrzyły 4,7 tys. wniosków, z czego ponad 4,5 tys. pozytywnie. Najczęstszą przyczyną odmowy było wychowywanie mniej niż 4. dzieci oraz niespełnienie kryterium dochodowego. Najwięcej świadczeniobiorców jest w grupie wiekowej 60 - 69 lat i wychowało czworo dzieci, są jednak tacy, którzy mieli ich więcej niż dziewięcioro.
Program "Mama 4+" działa od początku marca 2019 r. Do połowy grudnia pomorskie placówki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przyjęły ponad 5,3 tys. wniosków o świadczenie. Większość pochodziła od kobiet, jednak zgłosiło się także 7 mężczyzn.
- Aby otrzymać świadczenie z programu "Mama 4+" trzeba ukończyć powszechny wiek emerytalny (60 lat kobiety, 65 mężczyźni), urodzić i wychować lub wychować co najmniej czworo dzieci oraz nie posiadać niezbędnych środków do życia. Świadczenie przysługuje także ojcom, w przypadku śmierci matki, porzucenia przez nią dzieci albo gdy zaprzestała ich wychowania. Maksymalna kwota świadczenia wynosi 1100 zł brutto, czyli tyle co minimalna gwarantowana emerytura. W przypadku, gdy osoba ubiegająca się o świadczenie ma jakiś dochód, kwota zostanie dopełniona do 1 100zł. - mówi Krzysztof Cieszyński, rzecznik gdańskiego oddziału ZUS.
Rodzicielskie świadczenie uzupełniające przyznawane jest wyłącznie na wniosek. Powinien on zawierać dane wnioskodawcy, wskazanie świadczenia o które się ubiega, sposób jego wypłaty i podpis. Do wniosku trzeba dołączyć akty urodzenia dzieci i ich numery PESEL, oświadczenie o sytuacji osobistej, rodzinnej, majątkowej i materialnej, a także oświadczenie o innych okolicznościach, których ustalenie jest niezbędne do przyznania świadczenia.
Do połowy grudnia oddziały ZUS rozpatrzyły 4,7 tys. wniosków, z czego ponad 4,5 tys. pozytywnie. Najczęstszą przyczyną odmowy było wychowywanie mniej niż 4. dzieci oraz niespełnienie kryterium dochodowego. Najwięcej świadczeniobiorców jest w grupie wiekowej 60 - 69 lat i wychowało czworo dzieci, są jednak tacy, którzy mieli ich więcej niż dziewięcioro.
Komentarze (3) dodaj komentarz
xxx_gość_gość
23.12.2019, 11:43
Jaki wstyd .....
Dziecioroby i darmozjady górą ........... wstyd, aby nie iść do pracy !!! NIESPRAWIEDLIWOŚĆ SPOŁECZNA !!! Pamiętamy !!!
OdpowiedzO_o_gość_gość
23.12.2019, 11:52
WWW
A w tytule jak zwykle braki! Dopiszcie "tyś"
Odpowiedzzet_gość_gość_gość_gość_gość
23.12.2019, 20:00
Promocja patologi,a co z matkami które rodziły dwoje,troje dzieci i potrafiły jeszcze pracować na utrzymanie rodziny ? drugi sort ?
Odpowiedz