Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaCmentarz (fot. tcz.pl)
Rzecznik Praw Pacjenta odniósł się do sprawy śmierci 75-letniej tczewianki, która zmarła czekając na pomoc medyczną. Bartłomiej Chmielowiec wydał zalecenia dla przychodni, w której teleporadę dla wymagającej pomocy pacjentki, usiłowała się uzyskać rodzina. Niestety, jej nie otrzymała. Według rzecznika to "jaskrawe naruszenia praw pacjenta".
Wracamy do tematu śmierci 75-letniej tczewianki, która kilka godzin czekała na przyjazd karetki, a zanim jej stan się pogorszył, usiłowała uzyskać pomoc w POZ. Niedawno informowaliśmy o tym, że po naszej publikacji Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego skargę wnuczki zmarłej w części dotyczącej obsługi zgłoszenia przez dyspozytora medycznego w Gdańsku uznał za bezzasadną. Uznał natomiast rację kobiety co do długiego czasu oczekiwania na przyjazd Zespołu Ratownictwa Medycznego. Rodzina miała też zastrzeżenia do przychodni, w której leczyła się 75-latka. Już trzy dni przez śmiercią rodzina usiłowała zorganizować wizytę z powodu pogarszającego się stanu zdrowia starszej pani. Bezskutecznie.
Rzecznik Praw Pacjenta po zapoznaniu się z naszymi doniesieniami medialnymi oraz zgłoszeniem przez rodzinę pacjentki wszczął postępowanie wyjaśniające mające na celu sprawdzenie, czy nie doszło do naruszenia praw pacjenta. Z jego ustaleń wynika, że doszło do naruszenia praw pani Jadwigi do świadczeń zdrowotnych udzielanych przez tczewską przychodnię:
Na obecnym etapie sprawy, Rzecznik Praw Pacjent wniósł o opracowanie w podmiocie leczniczym przejrzystej i opartej na obiektywnych kryteriach medycznych procedury ustalania kolejności dostępu pacjentów do świadczeń zdrowotnych. Poproszono, aby kopię procedury: przesłać do wiadomości Rzecznika Praw Pacjenta, umieścić w ogólnodostępnym miejscu dla pacjentów w budynku przychodni. Zalecił również przeszkolić personel przychodni z zakresu stosowania procedury ustalania kolejności dostępu pacjentów do świadczeń zdrowotnych oraz przeszkolić podległy personel z prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych.
Przypomnijmy, o sprawie informowaliśmy tutaj - Śmierć w czasach pandemii. Schorowana 75-latka kilka godzin czekała na pomoc . "Dlaczego moja babcia nie doczekała pomocy?" - pytała nasza czytelniczka - pani Aneta. 75-latka - osoba schorowana, po dwóch zawałach i udarze - zmarła po kilkugodzinnym oczekiwaniu na wsparcie. Rodzina miała też zastrzeżenia do działania przychodni i lekarza pierwszego kontaktu z jednostki na ulicy Niepodległości. Pani Jadwiga zmarła w piątek - a rodzina od wtorku dzwoniła do przychodni i sygnalizowała, że się coś dzieje. Przychodnia miała oddzwonić, gdy pacjentka była już reanimowana.
Archiwum wiadomości
Śmierć w czasach pandemii. Schorowana 75-latka kilka godzin czekała na pomoc
Na problem obciążonego do granic możliwości systemu zdrowia zwraca uwagę internautka. "Dlaczego moja babcia nie doczekała pomocy? - pyta nasza czytelniczka - pani Aneta. 75-latka - osoba schorowana, po dwóch zawałach i udarze - zmarła po kilkugodzinnym oczekiwaniu na wsparcie. "Nagłaśniamy tę sprawę, by pokazać, co muszą przechodzić osoby, które potrzebują pomocy w czasie pandemii" - mówi pani Aneta - "Czy gdyby karetka dotarła wcześniej babcia jeszcze by żyła?" - pyta kobieta.
Wracamy do tematu śmierci 75-letniej tczewianki, która kilka godzin czekała na przyjazd karetki, a zanim jej stan się pogorszył, usiłowała uzyskać pomoc w POZ. Niedawno informowaliśmy o tym, że po naszej publikacji Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego skargę wnuczki zmarłej w części dotyczącej obsługi zgłoszenia przez dyspozytora medycznego w Gdańsku uznał za bezzasadną. Uznał natomiast rację kobiety co do długiego czasu oczekiwania na przyjazd Zespołu Ratownictwa Medycznego. Rodzina miała też zastrzeżenia do przychodni, w której leczyła się 75-latka. Już trzy dni przez śmiercią rodzina usiłowała zorganizować wizytę z powodu pogarszającego się stanu zdrowia starszej pani. Bezskutecznie.
Rzecznik Praw Pacjenta po zapoznaniu się z naszymi doniesieniami medialnymi oraz zgłoszeniem przez rodzinę pacjentki wszczął postępowanie wyjaśniające mające na celu sprawdzenie, czy nie doszło do naruszenia praw pacjenta. Z jego ustaleń wynika, że doszło do naruszenia praw pani Jadwigi do świadczeń zdrowotnych udzielanych przez tczewską przychodnię:
- Zaznaczenia wymaga, że pacjent ma prawo do natychmiastowego udzielenia świadczeń zdrowotnych ze względu na zagrożenie zdrowia lub życia. Pacjent ma także prawo do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością przez podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych w warunkach odpowiadających określonym w odrębnych przepisach wymaganiom fachowym i sanitarnym. Przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych osoby wykonujące zawód medyczny kierują się zasadami etyki zawodowej określonymi przez właściwe samorządy zawodów medycznych. W omawianym przypadku, stan zdrowia Pani Jadwigi nie został zweryfikowany - Centrum nie oceniło, czy w przypadku pacjentki istnieje zagrożenie zdrowia lub życia. Sytuacja ta stanowi jaskrawe naruszenie praw pacjenta. Niestety, Pani Jadwiga zmarła w swoim mieszkaniu, nie doczekawszy się pomocy ani ze strony personelu medycznego przychodni, ani Zespołu Ratownictwa Medycznego. - podkreśla Bartłomiej Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta.
Na obecnym etapie sprawy, Rzecznik Praw Pacjent wniósł o opracowanie w podmiocie leczniczym przejrzystej i opartej na obiektywnych kryteriach medycznych procedury ustalania kolejności dostępu pacjentów do świadczeń zdrowotnych. Poproszono, aby kopię procedury: przesłać do wiadomości Rzecznika Praw Pacjenta, umieścić w ogólnodostępnym miejscu dla pacjentów w budynku przychodni. Zalecił również przeszkolić personel przychodni z zakresu stosowania procedury ustalania kolejności dostępu pacjentów do świadczeń zdrowotnych oraz przeszkolić podległy personel z prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych.
Przypomnijmy, o sprawie informowaliśmy tutaj - Śmierć w czasach pandemii. Schorowana 75-latka kilka godzin czekała na pomoc . "Dlaczego moja babcia nie doczekała pomocy?" - pytała nasza czytelniczka - pani Aneta. 75-latka - osoba schorowana, po dwóch zawałach i udarze - zmarła po kilkugodzinnym oczekiwaniu na wsparcie. Rodzina miała też zastrzeżenia do działania przychodni i lekarza pierwszego kontaktu z jednostki na ulicy Niepodległości. Pani Jadwiga zmarła w piątek - a rodzina od wtorku dzwoniła do przychodni i sygnalizowała, że się coś dzieje. Przychodnia miała oddzwonić, gdy pacjentka była już reanimowana.
Archiwum wiadomości
Śmierć w czasach pandemii. Schorowana 75-latka kilka godzin czekała na pomoc
Na problem obciążonego do granic możliwości systemu zdrowia zwraca uwagę internautka. "Dlaczego moja babcia nie doczekała pomocy? - pyta nasza czytelniczka - pani Aneta. 75-latka - osoba schorowana, po dwóch zawałach i udarze - zmarła po kilkugodzinnym oczekiwaniu na wsparcie. "Nagłaśniamy tę sprawę, by pokazać, co muszą przechodzić osoby, które potrzebują pomocy w czasie pandemii" - mówi pani Aneta - "Czy gdyby karetka dotarła wcześniej babcia jeszcze by żyła?" - pyta kobieta.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Koronawirus
Koronawirus
Nowy koronawirus SARS-CoV-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Choroba najczęściej objawia się gorączką, kaszlem, brakiem smaku i/lub węchu, dusznościami, bólami mięśni, zmęczeniem. Wirus przenosi się drogą kropelkową. Ciężki przebieg choroby obserwuje się u ok. 15-20% osób. Do zgonów dochodzi u 2/3% osób chorych. Najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci choroby i zgon są osoby starsze, pacjenci onkologiczni, z obniżoną odpornością, którym towarzyszą inne choroby.
Wykop
Komentarze (21) dodaj komentarz
Prawda Czasu_gość
06.05.2021, 10:27
UJAWNIAMY !!!
YOUTUBE - Protest przeciw brutalności policji! Masowe legitymowanie mimo wątpliwości !!!
OdpowiedzGośc_gość_gość_gość_gość_gość_gość
06.05.2021, 13:33
Mieszane uczucia !!
POLECAM YOUTUBE - SPOWIEDŹ RATOWNIKA
CytujYeti_gość
07.05.2021, 07:02
Idź do psychiatry niech ci zapisze mocniejsze leki trollu.
CytujBubu_gość
06.05.2021, 11:06
Nieudzielenie Pomocy
Ciekawe czy ktoś beknie z przychodni czy jak zwykle pod dywan i wystarczy wywiesić prawa pacjenta w widocznym miejscu Za nieudzielenie pomocy grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Osoba widząca zagrożenie jest zwolniona z obowiązku udzielenia pomocy, jeśli wiązałoby się to zagrożeniem jej życia lub naraziłoby ją na ciężki uszczerbek na zdrowiu. Z obowiązku zwalnia Cię również pojawienie się służb ratowniczych na miejscu wypadku
Odpowiedzpacjentka_gość
06.05.2021, 22:35
prawa pacjenta
NAD rejestracją w Poradni specjalistycznej"Biały DOMEK" wisi napis pierwszy raz do danego specjalisty trzeba przygotowac dla specjalisty dokumentacje MEDYCZNĄ .skoro wchodzi się do gabinetu z dokumentacją to Specjalista Endokrynolog nie ma czasu na przeglądanie bo już 3 minuty u niego wizyta się skończyła.
CytujAga_gość
06.05.2021, 11:24
Po co
Po co szczepili służbę zdrowia na samym początku, jak dużo się od tej pory nie zmieniło. Dostać się do lekarza to jakby doświadczyć cudu. Ciągle nikt nie odbiera lub nie ma miejsc. Rejestrują za trzy dni za tydzień ale sa ludzie którzy potrzebują takiej pomocy od razu, a nie za kilka dni!!!!
OdpowiedzObserwator_gość_gość
06.05.2021, 14:00
Do lekarza bez problemu!
Dostaniesz się na ubezpieczenie nawet do specjalisty bez problemu. Wystarczy że będziesz po właściwej stronie.
CytujSpruty_gość
06.05.2021, 13:14
Na szpitalu...
A na szpitalu wisi widoczny baner z napisem "BOHATERZY". Personel z ul. Niepodległości na pewno nic nie ma wspólnego z tym słowem, to są potencjalni MORDERCY, którym doczepiono pelerynę. Powiedzmy sobie jasno - może tam przy przychodni wywiesić taki pod szyldem "MORDERCY"?
OdpowiedzKok _gość
06.05.2021, 14:27
Przychodnia
Ale denne myślenie. Zdarzalo się, zdarza i bedzie sie zdarzac w calym kraju.
Cytujgość_gość
06.05.2021, 14:40
Spruty to wiejski głupek
Spruty to wiejski głupek
Cytujpacjentka_gość
06.05.2021, 22:26
centrum medyczne Polimed
lecze się w CENTRUM Polimed sp.zo.o od 30 lat i jestem zadowolona z pomocy medycznej jak ją potrzebuje, mam natomiast uwagi co do leczenia specjalisty endokrynologa w Przychodni Tczewskich Szpitali co stosuje leczenie 3 minutowe .To się nazywa leczenie lepsze od teleporady.Każda śmierć ma swoją przyczynę z powodu choroby i starości na pewno nie przyczynili się do niej lekarze i obsługa medyczna z Polimed Sp zo.o
CytujSzpital _gość
06.05.2021, 14:33
E czy wy jesteście pustakami, w dzisiejszych czasach masz kasę i plecy masz wszystko od ręki a jak jesteś tylko człowiekiem to s, p, ierdalaj
OdpowiedzTaka pomoc_gość
06.05.2021, 15:08
Slabo
Ja rejestrując się on-line do lekarza rodzinnego na ul.niepodleglosci w sobote, pani dzwoni w poniedziałek że może na Czwartek mnie umówić :( , znalazłem w internecie kilka numerów gdzie mógłbym takie coś zgłosić, to też nikt nie odbierał:D, a było to w lutym tego roku
OdpowiedzOpok_gość
06.05.2021, 15:36
Przychodnia
Po prostu jest za mało lekarzy w przychodniach a za duzo pacjentów. Co z tego że sie dodzwonisz jak i tak powiedzą ze nie ma miejsca. Jak na 10 000 chorych jest ok 2-3lekarzy.
Odpowiedzcórka zmarłej_gość
06.05.2021, 20:22
Przychodnia przy ul Niepodległości
Podobny przypadek był z śp moją mamą do której nie mogłam się doprosić wizyty lekarza z przychodni przy ul Niepodległości lekarz twierdził że aktualnie nie przyjedzie bo jest w innej przychodni natomiast inny z tej przychodni twierdził ze nie zna stanu pacjentki więc nie może podejmować decyzji dodam że mama wreszcie po interwencji lekarza z przychodni opieki nocnej i świątecznej trafiła do szpitala gdzie po 24 godzinach zmarła więc można stwierdzić że w tym przypadku również nie było specjalnego zainteresowania ze strony przychodni do której dzwoniłam wielokrotnie prosząc o przybycie lekarza.Było też wiele innych spraw do których miałam zastrzeżenia w moich kontaktach z przychodnią więc uważam że jest tam jak najbardziej uzasadniona jakaś kontrola aby to nikogo więcej nie spotkało
OdpowiedzAla_gość
07.05.2021, 07:43
Ok tak
Przychodnia na Niepodległości jest inna niż wszystkie. Co prawda moje dziecko tam jest zapisane bo pediatra był super, ale muszę je przenieść bo już nie ma kto dzieci leczyć. A w poradni dla dorosłych cóż... Zależy na kogo się trafi. Lekarze nie chcą dać skierowań na badania o wszystko trzeba walczyć jak lew, dlatego też przeniosłam się do innej przychodni. A panie w rejestracji .. też zależy na kogo się trafi, jedną wszystko załatwi a druga., Cóż. Jesienią byłam kilka razy po odbiór dokumentów na komisję, nie były przygotowane bo jedna pani drugiej nic nie przekazała ani nie napisała kartki że takie dokument mają być, za to nastepna przyczepiła się że mam inne upoważnienie niż powinnam mieć, chociaż za pierwszym razem pokazując je nikt nic nie powiedział.Ten mikrofon na zewnątrz też hmmm masakra
Odpowiedzxx_gość
07.05.2021, 09:26
inne przychodnie......
Oceniając wszystkie placówki POZ w Tczewie to Polimed jest ponad działalność przychodni na ulJagiellońskiej , MEDICA ul Armii Krajowej oraz przychodnia na ul.Kościuszki. Wymienione przychodnie to w nich marne leczenie.Radze tym pacjentom co narzekają na Polimed ,korzystać w innych wymienionych przychodniach wówczas będzie porównanie. System zdrowotny jest padnięty ,resort zdrowia od bardzo dawna jest niewydolny więc walczyć trzeba w Nierządzie,a szczególnie tam ,gdzie wspiera się handlarzy respiratorami środkami finansowymi ,które mogły by być przekazane na leczenie z NFZ. Za chwile będzie inaczej jak realizowany bedzie ład o którym w tubie propagandowej mówią politycy.
CytujAla_gość
07.05.2021, 15:32
Miałam
Miałam do czynienia prawie z każdą przychodnia w Tczewie i tylko tu spotkałam się z wielkim murem. Rozumiem że pandemia .... Ale bez przesady. Nawet w białym domku szybciej załatwiłam wszystkie sprawy jak tu.
Cytujxx_gość
07.05.2021, 16:01
w białym domku
"Miałam do czynienia prawie z każdą przychodnia w Tczewie i tylko tu spotkałam się z wielkim murem. Rozumiem że pandemia .... Ale bez przesady. Nawet w białym domku szybciej załatwiłam wszystkie sprawy jak tu."
OdpowiedzW białym domku to jest dopiero traktowanie pacjentów ,a szczególnie u specjalisty endokrynologa z Grudziądza,
Ala_gość
07.05.2021, 19:06
To
Proszę zmienić lekarza, ja kiedyś również do niego chodziłam ale ile można być bez badań, bez rozmowy z lekarzem takiej konkretnej. Zmieniłam lekarza na innego i jestem zadowolona.
Cytujxx_gość
07.05.2021, 21:29
krótkie terminy
"Proszę zmienić lekarza, ja kiedyś również do niego chodziłam ale ile można być bez badań, bez rozmowy z lekarzem takiej konkretnej. Zmieniłam lekarza na innego i jestem zadowolona."
OdpowiedzDo tego endokrynologa są krótkie terminy ,a to dlatego ,że pacjenci unikają takiego specjalisty i jego leczenia 3 minutowego. Szkoda ,że NFZ płaci za tak leczenie i toleruje jego nawyki z tamtej epoki.