Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaRadny Urban (z lewej) "przesłuchiwał" Kajetana Gościaka (z prawej) również w kuluarach (fot. tcz.pl)
Wraca sprawa śledztwa dotyczącego podejrzenia o handel głosami podczas pierwszej tury wyborów samorządowych w 2010 roku. Chociaż w ub. roku dochodzenie umorzono, to sprawa wciąż interesuje radnego Zbigniewa Urbana (Razem i Odpowiedzialnie), który podczas majowej sesji usiłował "przesłuchać" szefa prokuratury rejonowej, który odwiedził radnych, by przedstawić stan bezpieczeństwa na terenie miasta.
Przypomnijmy, że prokuratorzy sprawdzali, czy 21. listopada 2010 roku - podczas pierwszej tury wyborów samorządowych - nie doszło do kupowania głosów - za pieniądze, bądź alkohol. Zawiadomienie do prokuratury złożył przewodniczący obwodowej komisji wyborczej nr 8. Początkowo zostały zatrzymane trzy osoby, ale później je wypuszczono. Ze względu na dobro śledztwa, ani policja, ani prokuratura, nie ujawniła informacji na jakiego kandydata, bądź kandydatów, na których oddano głosy. Ostatecznie śledczy zdecydowali się na postawienie zarzutów jednej osobie - Amadeuszowi W. W ub. roku sprawa została umorzona ze względu na brak dowodów przestępstwa. Wyłączono z niej postępowanie wobec mężczyzny, który jest podejrzany o przyjęcie korzyści. To zostało jednak zawieszone, bowiem mężczyzna przebywa prawdopodobnie za granicą. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. O wyniku prokuratorskiego śledztwa pisały jeszcze w ub. roku lokalne media, sprawa jednak wciąż nie daje spokoju radnemu Zbigniewowi Urbanowi (RiO), który korzystając z obecności szefa tczewskich śledczych na sesji (ten przybył, by przedstawić raport o bezpieczeństwie), postanowił zapoznać się ze szczegółami sprawy i przepytać prokuratora.
- Nie odpowiem teraz na pytanie przedstawione przez pana radnego z dwóch przyczyn. Po pierwsze zostałem zaproszony na sesję związaną z bezpieczeństwem na terenie Tczewa. Nie zostałem uprzedzony, że będą pytanie dotyczące konkretnych spraw i nie jestem przygotowany do udzielenia odpowiedzi. Drugi powód tego, że się do pana pytania nie odniosę merytorycznie, jest moim zdaniem ważniejszy, bo ustrojowy - ja panu radnemu polecam lekturę ustawy o prokuraturze i samorządzie gminnym - i zadam retoryczne pytanie - w jakim trybie pan zadaje mi pytanie na sesji Rady Miasta o konkretne postępowanie - mówił Kajetan Gościak, szef Prokuratury Rejonowej w Tczewie.
Prokuratur Rejonowy dodał, że istnieją przepisy regulujące dostęp do informacji publicznej - i w tym wypadku należy się nimi posiłkować:
- Odpowiedni wniosek proszę złożyć na piśmie do prokuratury - w ustawowym terminie odpowiednia informacja zostanie udzielona. - dodał prokurator.
Taka odpowiedź zdziwiła radnego Urbana, który wypomniał szefowi śledczych, że już w ub. roku został zaproszony na sesję Rady Miejskiej, na której się nie pojawił:
- Wysłał pan swojego zastępcę - ten również nie przybył. Wysłano kolejne zaproszenie - dowiedzieliśmy się jednak, że jest okres urlopowy - miałem nadzieję, że po powrocie z urlopu udzieli pan już odpowiedzi. - mówił rajca. - Ta sprawa też jest związana z kwestią bezpieczeństwa. Moje pytanie zadałem w trybie interpelacji. To śledztwo było prowadzone dosyć długo. Przewijało się też w środkach masowego przekazu. Domniemywam, że pan prokurator posiada wiedzę na ten śledztwa - tego, czy zostało zakończone, czy umorzone.
Kajetan Gościak obiecał, że udzieli obszernej odpowiedzi związanej ze szczegółami śledztwa, jeśli trafi od niego pisemne zapytanie. Dodał, że prokuratura nie ma obowiązku odpowiadania na interpelacje radnych - odpowiedzi na pytania związane z informacją publiczną są udzielane w trybie ustawy o prokuraturze.
- Nie mam przed sobą teraz akt tej sprawy, żeby szczegółowej informacji w tej chwili panu radnemu udzielić. - uciął szef prokuratury.
Takie podejście dziwi również klubowego kolegę Zbigniewa Urbana - Krzysztofa Misiewicza, który tak podsumował całą sprawę:
- Ta sprawa dotyczy porządku publicznego. Dobrą wolą prokuratora było udzielenie informacji na temat szczegółów tej sprawy. Nie obowiązuje go przecież żaden zakaz.
Przypomnijmy, że prokuratorzy sprawdzali, czy 21. listopada 2010 roku - podczas pierwszej tury wyborów samorządowych - nie doszło do kupowania głosów - za pieniądze, bądź alkohol. Zawiadomienie do prokuratury złożył przewodniczący obwodowej komisji wyborczej nr 8. Początkowo zostały zatrzymane trzy osoby, ale później je wypuszczono. Ze względu na dobro śledztwa, ani policja, ani prokuratura, nie ujawniła informacji na jakiego kandydata, bądź kandydatów, na których oddano głosy. Ostatecznie śledczy zdecydowali się na postawienie zarzutów jednej osobie - Amadeuszowi W. W ub. roku sprawa została umorzona ze względu na brak dowodów przestępstwa. Wyłączono z niej postępowanie wobec mężczyzny, który jest podejrzany o przyjęcie korzyści. To zostało jednak zawieszone, bowiem mężczyzna przebywa prawdopodobnie za granicą. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. O wyniku prokuratorskiego śledztwa pisały jeszcze w ub. roku lokalne media, sprawa jednak wciąż nie daje spokoju radnemu Zbigniewowi Urbanowi (RiO), który korzystając z obecności szefa tczewskich śledczych na sesji (ten przybył, by przedstawić raport o bezpieczeństwie), postanowił zapoznać się ze szczegółami sprawy i przepytać prokuratora.
- Nie odpowiem teraz na pytanie przedstawione przez pana radnego z dwóch przyczyn. Po pierwsze zostałem zaproszony na sesję związaną z bezpieczeństwem na terenie Tczewa. Nie zostałem uprzedzony, że będą pytanie dotyczące konkretnych spraw i nie jestem przygotowany do udzielenia odpowiedzi. Drugi powód tego, że się do pana pytania nie odniosę merytorycznie, jest moim zdaniem ważniejszy, bo ustrojowy - ja panu radnemu polecam lekturę ustawy o prokuraturze i samorządzie gminnym - i zadam retoryczne pytanie - w jakim trybie pan zadaje mi pytanie na sesji Rady Miasta o konkretne postępowanie - mówił Kajetan Gościak, szef Prokuratury Rejonowej w Tczewie.
Prokuratur Rejonowy dodał, że istnieją przepisy regulujące dostęp do informacji publicznej - i w tym wypadku należy się nimi posiłkować:
- Odpowiedni wniosek proszę złożyć na piśmie do prokuratury - w ustawowym terminie odpowiednia informacja zostanie udzielona. - dodał prokurator.
Taka odpowiedź zdziwiła radnego Urbana, który wypomniał szefowi śledczych, że już w ub. roku został zaproszony na sesję Rady Miejskiej, na której się nie pojawił:
- Wysłał pan swojego zastępcę - ten również nie przybył. Wysłano kolejne zaproszenie - dowiedzieliśmy się jednak, że jest okres urlopowy - miałem nadzieję, że po powrocie z urlopu udzieli pan już odpowiedzi. - mówił rajca. - Ta sprawa też jest związana z kwestią bezpieczeństwa. Moje pytanie zadałem w trybie interpelacji. To śledztwo było prowadzone dosyć długo. Przewijało się też w środkach masowego przekazu. Domniemywam, że pan prokurator posiada wiedzę na ten śledztwa - tego, czy zostało zakończone, czy umorzone.
Kajetan Gościak obiecał, że udzieli obszernej odpowiedzi związanej ze szczegółami śledztwa, jeśli trafi od niego pisemne zapytanie. Dodał, że prokuratura nie ma obowiązku odpowiadania na interpelacje radnych - odpowiedzi na pytania związane z informacją publiczną są udzielane w trybie ustawy o prokuraturze.
- Nie mam przed sobą teraz akt tej sprawy, żeby szczegółowej informacji w tej chwili panu radnemu udzielić. - uciął szef prokuratury.
Takie podejście dziwi również klubowego kolegę Zbigniewa Urbana - Krzysztofa Misiewicza, który tak podsumował całą sprawę:
- Ta sprawa dotyczy porządku publicznego. Dobrą wolą prokuratora było udzielenie informacji na temat szczegółów tej sprawy. Nie obowiązuje go przecież żaden zakaz.
Wykop
Komentarze (30) dodaj komentarz
LOKI55_gość
14.06.2012, 09:01
PRZEDSTAWICIEL PRAWA W POLSCE PRAWO NAGINA , DLA ZNAJOMYCH DLA KOLESI , TO WŁAŚNIE ICH POWINNO ROZLICZYĆ SPRAWIEDLIWE PRAWO !!
Odpowiedzharjokari_gość
14.06.2012, 09:32
Szkoda, że pan ZU jako naczelnik wydziału komunikacji tczewskiego SP, nie zajmuje się sprawami, które należą do jego obowiązków, między innymi nadzór nad oznakowaniem dróg powiatowych, poprawa komunikacji itp. Panie ZU - może czas przyjrzeć się sygnalizacji na terenie miasta i ustawić ją dla DK91 tak, aby mozna było przejechać miasto trafiając na "zieloną linię". Bo w tej chwili stwierdzenie "TRAF NA OTWARTĄ LINIĘ" jest jakby nieaktualne i jakby niemożliwe.
Odpowiedzłowca_gość
14.06.2012, 09:38
W polityce ważna jest taktyka.
Taktyka Panie Zbigniewie. TAKTYKA !! Trzeba było podpuścić Bartka Kulasa żeby zadał to pytanie. Wtedy pan Prokurator odpowiedział by szczegółowo i to w dodatku śpiewając. Prokuratorzy są przekonani , że rządy PO będą trwać 1000 lat (Hitler o III Rzeszy też tak myślał), więc opozycję mają w ....poważaniu. Zapomniał Pan z jakiego klucza śpiewa "niezależna" prokuratura?
OdpowiedzAntychryst_gość
15.06.2012, 14:54
Nie wiem
co myślał Hitler ale mogło się sprawdzić, bo faszystowska ideologia pod nazwą "chrześcijaństwo" w Jonowiepawłowie II trwa w najlepsze od 1016 lat.
Cytuj_gość
14.06.2012, 10:09
Przy okazji każdych wyborów do Rady Miasta, czy do Rady Powiatu kupowane są głosy za pieniądze, lub za alkohol. Wszyscy o tym wiedzą i ten proceder odbywa się jawnie, żeby nie powiedzieć oficjalnie. Tak jest za każdym razem. Za każdym też razem jest przez przyszłych radnych (nie wszystkich oczywiście) łamana cisza przedwyborcza i też wszyscy to widzą i nikt się z tym nie kryje. Prokuratura w Tczewie umarza sprawę. A co ma robić, kiedy osoby których dotyczy sprawa są już radnymi?
Odpowiedzmigacz_gość
14.06.2012, 10:59
skoro o tym wiesz i uważasz że wszyscy wiedzą to dlaczego nie weźmiesz wszystkich i nie zgłosisz się do prokuratury (ja np nie wiem nic o takich praktykach). Uważam że to twój obywatelski obowiązek. Wtedy prokuratura nie musiałaby umarzać postępowania z powodu braku dowodów. A to że ktoś jest radnym nie ma znaczenia, gdyż radni nie posiadają immunitetu.
Cytuj_gość
14.06.2012, 13:10
Ktoś to jednak zgłosił, bo prokuratura się tym przecież zajęła, ale sprawę umorzyła. Jakoś mnie to nie dziwi. Po każdych wyborach można też przeczytać mnóstwo komentarzy na tym portalu, w których są wprost podawane nazwiska kandydatów na radnych, czy kandydatów na inny urząd i opisywane sytuacje, zdarzenia i miejsca w których doszło do łamania prawa. I co? I nic? Jak bym wiedział, że to ma jakiś sens, bo ktoś się tym na poważnie zajmie, to bym to zgłosił. Ktoś naiwnie myślał, że żyjemy w państwie prawa (pewnie kandydat, który się nie dostał), zgłosił te przypadki łamania prawa przez innych kandydatów odpowiednim organom i co z tego wyszło? Umorzenie. Przecież w takich miasteczkach, jak nasze to jest jedna klika. Ręka rękę myje. klub wzajemnej adoracji.
CytujAntychryst_gość
15.06.2012, 14:58
cisza
wyborcza łamana jest najczęściej w kościołach.
Cytujyhy_gość
14.06.2012, 10:20
interpelacja składana do prokuratora?WTF
Panie radny - od kiedy interpelacje składa się do prokuratora? Jak Pan współuchwala uchwały naszej rady skoro nie zna Pan podstawowego dokumentu jakim jest Statut Miasta? Będąc życzliwym człowiekiem podpowiem Panu żeby gafy nie było w przyszłości - chodzi o par. 42 Statutu.
Odpowiedzbeka_gość
14.06.2012, 22:01
bzdury synek !
bzdury piszesz, ogladalem sesję i wszystko wyjaśnione zostało
Cytujyhy_gość
15.06.2012, 07:47
przygarniał kocioł garnkowi
jakie bzdury??? Statut Miasta to nie bzdury. Bzdurą jest tłumaczenie, że radny zadaje prokuratorowi pytanie w drodze interpelacji, a tak wynika z artykułu (red. cytuje radnego). To czy zostało wyjaśnione, czy nie nie ma w mojej poprzedniej wypowiedzi znaczenia bo nie to było jej przedmiotem. i nie synek bo ze szczeniakiem nie masz do czynienia.
Cytujcień_gość
15.06.2012, 13:06
Statut nie dotyczy prokuratora
a ty na podstawie tego artykułu tak piszesz? Przecież prokuratura już kilka razy odpowiadała na interpelacje radnych. A w powiecie podczas sesji to każdy może zadać pytnie na sesji. Prokurator potem się wycofał, ale w artykule nie ma o tym mowy.
Cytujyhy_gość
15.06.2012, 14:38
bez cienia racji
statut jako uchwała rady miasta (tzw. prawo lokalne) obowiązuje wszystkich na terenie gminy (również prokuratora). statut konkretyzuje ustawę o samorządzie gminnym np. w zakresie stosunków między gminą a innymi podmiotami, czy uprawnień radnego. Par. 42 mówi że interpelację kieruje się do PREZYDENTA NA PIŚMIE. Jedyne co Pan radny mógł zrobić w tej sprawie za pomocą tej instytucji prawa to złożyć interpelację na ręce prezydenta by ten wystąpił z zapytaniem do prokuratury o stan danej sprawy. W tej dziedzinie mnie nie przebijesz bo ustrojem samorządów z racji zawodu zajmuję się już blisko 12 lat. jeżeli prokuratorzy wcześniej udzielali radnym odpowiedzi w takich sprawach to traktowali to na pewno jako zapytanie o informację publiczną. Więc mi tu nie uprawiać trollingu.
Cytujsiedzący byk_gość
14.06.2012, 10:37
Pan radny Urban chce się bawić w komisje śledcze? No to niech kandyduje do Sejmu, a nie politykuje na szczeblu lokalnym. Twierdzenie, że sprawa kupowania głosów dotyczy bezpieczeństwa na terenie miasta jest totalną farsą. Jako mieszkaniec Tczewa proszę, by pan radny zajmował się tym za co mu płacą, a nie walką ze swoimi przeciwnikami politycznymi.
Odpowiedzyhy_gość
14.06.2012, 11:05
kandydował ale się nie dostał
Cytuj_gość
14.06.2012, 16:00
I bardzo dobrze, ze sie nie dostal - kolejny do tej szopki? Po co?
Cytuj_gość
14.06.2012, 10:50
Zbys Maciwoda
Tam gdzie Zbyś, tam ploteczki i dezorganizacja. Znow, zamiast zajac sie konkretna praca, Urban maciwoda sieje zamet.
Odpowiedzst_gość
14.06.2012, 10:51
Urbanowi się coś myli...
To tak, jakby zwykły człowiek z ulicy poszedł i powiedział, że chce się dowiedzieć, jak wygląda śledztwo w jakiejś wybranej przez niego sprawie. Prokurator nie musi gadać w ogóle (i wręcz nie powinien) z jakimś radnym o śledztwie i jedyną rozsądną drogą jest zadanie pytania w formie listownej i jak każdy zwykły obywatel otrzyma on odpowiedź, jeśli nie jest to tajemnica śledztwa.
Odpowiedzgość_gość
14.06.2012, 12:30
no proszę
urzednicy powinni mieć zakaz działalności w samorządach.Takie traktowanie prokuratury przez tego urzednika radnego jest skandaliczne,zdaniem tego urzednika radnego prokurator ma byc chłopczykiem stojącym przed nim na bacznośc?chore. Ludzie kogo wy wybieracie do samorządu....
Odpowiedzluśnia_gość
14.06.2012, 13:59
A kto to jest PROKURATOR ?
Święta krowa? Nie wolno zapytać? Radny przynajmniej jest z wyboru, a prokurator z ....nadania. I to czyjego?
Cytujyhy_gość
14.06.2012, 14:54
a radny to niby kto, że wszyscy mają mu się wpół kłaniać? są przepisy powszechnie obowiązujące - Pana radnego to nie dotyczy bo jest radnym???
Cytujsiedzący byk_gość
14.06.2012, 15:29
niej ma kompetencje niezbędne do wykonywania swojej pracy. A radny?
Cytujluśnia_gość
14.06.2012, 17:11
do yhy
No to zlikwidować rady i parlament i nie robić wyborów. Niech rządzi prokuratura, policja i sądy. Dać im władzę dożywotnio, niech przechodzi z ojca na syna. Będzie jak w KRL z Umiłowanym Przywódcą na czele.
CytujAleksander_gość
14.06.2012, 15:06
świa
ta rada działa wyjątkowo niemerytorycznie. radni nie powinni członków swoich rodzin lokować w sółkach gminnych a prezydent nie powinien tym presjom ulegać , tworzy się towarzystwo wzajemnej adoracji. Prosze zwrocić uwagę na wynagrodzenia urzędników i pracowników spólek gmnnych. Czy to jest dbanie o interes społeczności lokalnej czy tylko jej przedstawicieli Panie Prezydencie?
OdpowiedzTO_masz_gość
14.06.2012, 15:14
Tym różni się Politykier od Polityka, że ten pierwszy udaje, że jest tym drugim.
Odpowiedzkajot551_gość
14.06.2012, 18:14
Prokuratura
Za rzadow PO bezkarnosc wydaje sie bez granic ,prokuratura,sady działaja POdobnie jak POLICJA- tak jak wytyczne z RATUSZA.Wydaje sie iz tylko SOLIDARNOSC BIS i rozliczenie UKLADU TCZEWSKIEGO może dac namiastke sprawiedliwosci jaka winna być od lat.
Odpowiedztczewiak_gość
14.06.2012, 20:00
silne parcie
Urban to wyjątkowo silne parcie na szkło. On chyba jeszcze premierem będzie.
Odpowiedz_gość
14.06.2012, 20:51
Oby nie, bo to by oznaczało, ze jestesmy na rowni pochylej i nasz kierunek to "na dol".
CytujMike_gość
14.06.2012, 21:34
Niech on sie lepiej do uczciwej roboty weżmie...
OdpowiedzM_gość
15.06.2012, 12:15
jedna wielka farsa
PROKURATORZY SĄ Z NADANIA A NIE Z WYBORU TAK JAK WSZYSCY WICE PREZYDENCI W POLSCE. A to oznacza , że są królikami wyciąganymi z kapelusza przy okazji wszystkich wyborów " pseudo demokratycznych ". Podobna sprawa dotycząca umorzenia z powodu braku wykrycia sprawcy już miała miejsce w naszym mieście wielokrotnie, ostatnia dotyczyła fałszerstwa dokumentów na których podpisali się nieżyjący mieszkańcy naszego miasta. Z tego też powodu cierpi znaczna część obywateli ponieważ decyzja związana z tym fałszerstwem dotyczy naszego zdrowia i to w znacznym stopniu. A co na to prokuratura,... a no nic - milczy - dlaczego ? bo jest z nadania ! W fałszerstwo zamieszane były dwie osoby a prokuratura nie potrafiła wskazać winnego. I co wy na to? Przyjdzie jeszcze czas i to niedługo, że rozliczeni zostaną i winni popełnionego przestępstwa i prokuratorzy i urzędnicy czujący się bezkarnie.
Odpowiedz