Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaMOPS w Tczewie (fot. tcz.pl)
17 opiekunek zatrudnionych przez gdański oddział PCK od początku roku świadczy usługi opiekuńcze na terenie Tczewa. Panie zastąpiły opiekunki z Zakładu Usług Opiekuńczych "U Wiesi", które zajmowały się tym do tej pory. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Tczewie jak dotąd jest zadowolony z nowego podmiotu.
Od początku roku usługi opiekuńcze dla Tczewa realizuje Pomorski Oddział Polskiego Czerwonego Krzyża z Gdańska. Wykonawca został wyłoniony w drodze przetargu:
- Zgodnie z umową zleciliśmy PCK 87. osób do opieki. Na dzień dzisiejszy z opieki korzysta 78 osób (57 samotnych, 21 mieszka z rodzinami) - jedna osoba zmarła, pozostałe 8 zrezygnowało. Nie znamy powodów rezygnacji - być może część zdecydowało się na świadczenia pielęgnacyjne, bądź załatwia pomoc we własnym zakresie - tłumaczy Julita Jakubowska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tczewie - Usługi opiekuńcze są pod stałym nadzorem pracowników socjalnych. Jesteśmy w stałym kontakcie z wykonawcą. Mieliśmy jedynie sygnały dotyczące zmiany opiekunki ze względu na wiek - nie wszyscy akceptują młode opiekunki, czasami bywa odwrotnie. Tak naprawdę zanotowaliśmy jedną skargę i jedną interwencję z tytułu wieku. Zatem firma świadczy usługi na dobrym poziomie - mam m. in. sygnały, że już nawiązują się więzi.
Miesięcznie nowe opiekunki świadczą usługi opiekuńcze przez łącznie 2685 godzin.
- Tam gdzie jest rodzina, to ona zweryfikuje, czy usługi są dobrze świadczone. W przypadku osób samotnych jest już inaczej, dlatego chcemy mieć pewność, że idą do nich kompetentni, uczciwi, wykwalifikowani ludzie. Dlatego przyglądamy się liście opiekunek w z wielką uwagą - tłumaczy zastępca prezydenta Tczewa, Zenon Drewa.
Zapytaliśmy szefową MOPS-u, czy zgodnie z przyjętą specyfikacją przetargową, PCK może zastąpić opiekunki z Trójmiasta, świadczącymi dotąd usługi, paniami zatrudnionymi "U Wiesi":
- Polityka kadrowa PCK jest osobistą sprawą firmy. Firma musi dostosować się do specyfikacji zawartej w przetargu - zatem na czas zawarcia umowy mamy listę, którą załączono w wymiarze 40 osób, ocenioną pod kątem kompetencji i doświadczenia zawodowego. Za to firma otrzymała 40 procent oceny całej aplikacji. Natomiast w umowie jest zawarty taki zapis, że na wniosek wykonawcy usługi możemy wyrazić zgodę na zmianę kadr. Z naszej strony zgoda może zostać udzielona, jeśli doświadczenie nowych osób, będzie takie, jak pań wyznaczonych na liście. Firma ma czas na dopełnienie listy do końca miesiąca.
Z danych MOPSu wynika, że nowy wykonawca usług zatrudnił do tej pory 3 panie, które niegdyś pracowały w firmie "U Wiesi".
- Na nasze pytanie, czy można przyjąć panie z wykonującej dotąd usługi firmy, usłyszeliśmy, że nie ma żadnych przeciwwskazań. - dodaje szefowa MOPSu.
Na razie opieką w Tczewie zajmuje się 17 osób (potrzeba 40 opiekunek pojawiłaby się w tym momencie, jeśli MOPS chciałby wykorzystać ponad 4 tys. godzin zakontraktowanych na opiekę miesięcznie). Umowa z nowym podmiotem będzie obowiązywać do końca br.
Od początku roku usługi opiekuńcze dla Tczewa realizuje Pomorski Oddział Polskiego Czerwonego Krzyża z Gdańska. Wykonawca został wyłoniony w drodze przetargu:
- Zgodnie z umową zleciliśmy PCK 87. osób do opieki. Na dzień dzisiejszy z opieki korzysta 78 osób (57 samotnych, 21 mieszka z rodzinami) - jedna osoba zmarła, pozostałe 8 zrezygnowało. Nie znamy powodów rezygnacji - być może część zdecydowało się na świadczenia pielęgnacyjne, bądź załatwia pomoc we własnym zakresie - tłumaczy Julita Jakubowska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tczewie - Usługi opiekuńcze są pod stałym nadzorem pracowników socjalnych. Jesteśmy w stałym kontakcie z wykonawcą. Mieliśmy jedynie sygnały dotyczące zmiany opiekunki ze względu na wiek - nie wszyscy akceptują młode opiekunki, czasami bywa odwrotnie. Tak naprawdę zanotowaliśmy jedną skargę i jedną interwencję z tytułu wieku. Zatem firma świadczy usługi na dobrym poziomie - mam m. in. sygnały, że już nawiązują się więzi.
Miesięcznie nowe opiekunki świadczą usługi opiekuńcze przez łącznie 2685 godzin.
- Tam gdzie jest rodzina, to ona zweryfikuje, czy usługi są dobrze świadczone. W przypadku osób samotnych jest już inaczej, dlatego chcemy mieć pewność, że idą do nich kompetentni, uczciwi, wykwalifikowani ludzie. Dlatego przyglądamy się liście opiekunek w z wielką uwagą - tłumaczy zastępca prezydenta Tczewa, Zenon Drewa.
Zapytaliśmy szefową MOPS-u, czy zgodnie z przyjętą specyfikacją przetargową, PCK może zastąpić opiekunki z Trójmiasta, świadczącymi dotąd usługi, paniami zatrudnionymi "U Wiesi":
- Polityka kadrowa PCK jest osobistą sprawą firmy. Firma musi dostosować się do specyfikacji zawartej w przetargu - zatem na czas zawarcia umowy mamy listę, którą załączono w wymiarze 40 osób, ocenioną pod kątem kompetencji i doświadczenia zawodowego. Za to firma otrzymała 40 procent oceny całej aplikacji. Natomiast w umowie jest zawarty taki zapis, że na wniosek wykonawcy usługi możemy wyrazić zgodę na zmianę kadr. Z naszej strony zgoda może zostać udzielona, jeśli doświadczenie nowych osób, będzie takie, jak pań wyznaczonych na liście. Firma ma czas na dopełnienie listy do końca miesiąca.
Z danych MOPSu wynika, że nowy wykonawca usług zatrudnił do tej pory 3 panie, które niegdyś pracowały w firmie "U Wiesi".
- Na nasze pytanie, czy można przyjąć panie z wykonującej dotąd usługi firmy, usłyszeliśmy, że nie ma żadnych przeciwwskazań. - dodaje szefowa MOPSu.
Na razie opieką w Tczewie zajmuje się 17 osób (potrzeba 40 opiekunek pojawiłaby się w tym momencie, jeśli MOPS chciałby wykorzystać ponad 4 tys. godzin zakontraktowanych na opiekę miesięcznie). Umowa z nowym podmiotem będzie obowiązywać do końca br.
Wykop
Komentarze (13) dodaj komentarz
jj_gość
18.01.2013, 08:41
wynagrodzenie
szkoda tylko, że stawka jest tak żenująco niska do tego umowa zlecenie - czytaj opiekunki nie wyrobią nawet najniższej krajowej i jak popracują nawet ponad rok to kuronia nawet nie dostana. Smutna to rzeczywistość.
Odpowiedz_gość
18.01.2013, 09:59
Nic nowego w sprawie ,u poprzedniczki wszystkie otrzymały Kuroniówkę :)))
Cytuj._gość
18.01.2013, 10:27
ZMIANA HARMONOGRAMU
OPIEKUNKI maja naprawde ciezko; na godzine 7.00 rano do godziny 8.00 na osiedlu suchostrzygi , a od 8.00 do godz9.00 na CZYZYKOWIE. korzystajacy z uslug placi za pelna godzine , a tu sie okazuje ,ze opiekunka od podopiecznej wychodzi 15 minut wczesniej ,a u drugiej jest 20 minut pozniej; dlaczego ,a to dlatego ,ze jest balagan ,Jedna opiekunka powinna poruszac sie po osiedlu ,gdzie wiecej jest podopiecznych , a tu wedrowki po osiedlach na niekorzysc podopiecznych. WTEDY opiekunki robote odwalaja beznadziejnie mam wiedze poniewaz do mojej matki przychodzily co chwile to inna; Moze sie teraz w tym zakresie cos zmieni, bo "U Wiesi" to balagan niesamowity dobrze ,ze ta firma przegrala .
Odpowiedz_gość
18.01.2013, 21:03
proszę wybaczyć ale może coś było nie tak, że co chwile przychodziła inna opiekunka do Pańskiej mamy.........może żadna długo nie wytrzymywała, zdarzają się podopieczni (na szczęście rzadko), że ciągle im opiekunka nie pasuje, choćby nie wiadomo jak się starała to i tak będzie, źle......Jeśli zakład " U Wiesi" tak bardzo by mi nie odpowiadał to zajęła bym się osobiście opieką mamy a nie nadal korzystała z ich usług a później narzekała jacy to oni/one były złe. Pozdrawiam
Cytujgość_gość
18.01.2013, 11:44
opiekunki
Radni mogą być zatrudnieni na kilku etatach co ich obchodzą jakieś tam opiekunki ważne ,że im jest dobrze.
Odpowiedzlika_gość
18.01.2013, 14:53
Panie PREZYDENCIE ZENONIE DREWA przyglądanie się liście opiekunek nie gwarantuje opieki na poziomie,a napisać można wszystko, nawet na płocie,ale to co tam narysowane i opisane "tym" nie jest.
Odpowiedzmieszkanka_gość
18.01.2013, 20:13
A jakie kwalifikacje ma Pan Drewa do oceny opiekunek?! Czy jako Z-ca Prezydenta nie ma ważniejszych spraw do zorganizowania? Myślę że najpierw należałoby sprawdzić kompetencje osób zarządzających naszym miastem i co niektórych wymienić.
CytujLOKI55_gość
18.01.2013, 19:22
WYŁUDZENIE PODPISÓW
PANI WIESIA POBRAŁA ODPRAWY DLA OPIEKUNEK . LECZ NIE WYPŁACIŁA PRACOWNICOM ODPRAWY , PROSZĄC Z PŁACZEM ŻEBY SIĘ PODPISAŁY ŻE ODPRAWĘ OTRZYMAŁY . TERAZ OPIEKUNKI MUSZĄ ZAPŁACIĆ PODATEK OD NIE OTRZYMANEJ ODPRAWY TYM POWINIEN ZAJĄĆ SIĘ PROKURATOR!!! TAKA JEST UCZCIWA PANI WIESIA !!!!
Odpowiedzgość_gość
19.01.2013, 22:39
zastanów się człowieku co piszesz bo to nie jest prawda. Żadna z opiekunek nie musi płacić żadnego podatku, ponieważ pani Wiesia nie miała obowiązku wypłacić odprawy. Poczytaj przepisy prawa pracy i będziesz wiedział. Nie wszyscy zostali zwolnieni od razu niektórzy jeszcze czekają na wypowiedzenie umowy. Taka jest prawda. Nie trzeba zaraz wszystkich oczerniać
CytujZygmunt_gość
18.01.2013, 21:32
Czy opiekunki sa napewno zdrowe? bo z tego co wiem zadna nie ma aktualnej ksiazeczki zdrowia.
Odpowiedzmjahah_gość
19.01.2013, 14:12
ależ skąd
Skąd PCK ma o tym wiedzieć, skoro wystarczy do nich zadzwonić i już otrzymuje się dane podopiecznego, do którego mają się zgłosić? Nie potrzebne jest nawet CV! Idealny pracodawca :] Wcale się nie dziwię, że podopieczni boją się tych ludzi, skoro ostatnio do mojej sąsiadki przyszła kobieta, po której od razu było widać, że jest "wczorajsza"!
CytujJA_gość
19.01.2013, 23:28
DO KOMENTARZA WYLUDZENIE PODPISOW
WSZYSTKIE OPIEKUNKI ,ktore mialy otrzymac odprawy ,a je nie otrzymaly natychmiast powinni zlozyc doniesienie do prokuratury i Panstwowej Inspekcji pracy i to natychmiast na ludzkiej krzywdzie Wiesia nie ma prawa sie dorabiac .
Odpowiedzgość_gość
30.01.2013, 14:20
wg przepisów prawa żadna z pań nie musiała dostać odprawy na zasadach w których doszło do zwolnienia. Niestety każdy sąd w tym przypadku przyzna rację to nie były zwolnienia grupowe tylko poniżej 10 osób na miesiąc, niestety taka jest prawda. Smutna, ale prawda i nikt nic z tym nie zrobi. Wg prawa wszystko jest w porządku.
Cytuj