W tym tygodniu podróżnym korzystającym z tczewskiej stacji zostało udostępnione główne wejście do hali dworcowej. Dotąd, z powodu prac prowadzonych w związku z budową zintegrowanego węzła transportowego, pasażerowie musieli korzystać z tymczasowego przejścia przez peron pierwszy. Niestety, teraz okazuje się, że jest groźba, iż przejście będzie trzeba zamknąć ponownie. Wszystko z powodu bałaganu, jaki zostawiają po sobie podróżni.
Główne wejście na dworzec zostało zamknięte w marcu br. z powodu intensywnych prac budowlanych w sąsiedztwie budynku, związanych m. in. z budową tunelu. W tym czasie na dworzec można było się dostać, nadkładając drogi przez peron pierwszy. Teraz podróżni mogą już korzystać z głównego wejścia. Okazuje się jednak, że zaledwie po kilkudziesięciu godzinach użytkowania, teren zaczął zamieniać się w śmietnik:
- Wspólnie z kierownikiem budowy przeszliśmy się po udostępnionym pasażerom terenie i z przerażenia zaczęliśmy przecierać oczy - już zaczęło się dewastowanie wykonanych robót przy wejściu na dworzec, m. in. płyt granitowych, murków z cegły klinkierowej, płytek chodnikowych. Leży tam mnóstwo tłustych kawałków jedzenia, są plamy z ketchupu i poprzyklejano już gumy do żucia. Na dodatek nagminnie rzucane są tam niedopałki papierosów. Jeszcze to tak pójdzie dalej, jeszcze zanim zakończymy prace i pojawi się tam zieleń, teren zostanie zdewastowany. Jeżeli niszczenie nadal będzie miało miejsce, niestety, będziemy musieli zamknąć ponownie główne wejście. Ten teren jest nadal placem budowy. Dlatego apelujemy do wszystkich o uszanowanie tego, co do tej pory wykonano - prosi osoby korzystające z dworca PKP kierownik projektu, Dariusz Śliwiński.
Dodajmy, że prace związane z budową węzła przebiegają zgodnie z harmonogramem. Wykonano fundamenty pod wiaty autobusowe, trwają prace na płycie przed budynkiem dworca PKP. Przy ul. Nowokolejowej - wykonano asfaltowe warstwy podkładowe pod warstwę ścieralną. Wkrótce rozpocznie się przebudowa ul. Pomorskiej. Termin zakończenia robót przy "węźle" upływa z końcem listopada br.
Główne wejście na dworzec zostało zamknięte w marcu br. z powodu intensywnych prac budowlanych w sąsiedztwie budynku, związanych m. in. z budową tunelu. W tym czasie na dworzec można było się dostać, nadkładając drogi przez peron pierwszy. Teraz podróżni mogą już korzystać z głównego wejścia. Okazuje się jednak, że zaledwie po kilkudziesięciu godzinach użytkowania, teren zaczął zamieniać się w śmietnik:
- Wspólnie z kierownikiem budowy przeszliśmy się po udostępnionym pasażerom terenie i z przerażenia zaczęliśmy przecierać oczy - już zaczęło się dewastowanie wykonanych robót przy wejściu na dworzec, m. in. płyt granitowych, murków z cegły klinkierowej, płytek chodnikowych. Leży tam mnóstwo tłustych kawałków jedzenia, są plamy z ketchupu i poprzyklejano już gumy do żucia. Na dodatek nagminnie rzucane są tam niedopałki papierosów. Jeszcze to tak pójdzie dalej, jeszcze zanim zakończymy prace i pojawi się tam zieleń, teren zostanie zdewastowany. Jeżeli niszczenie nadal będzie miało miejsce, niestety, będziemy musieli zamknąć ponownie główne wejście. Ten teren jest nadal placem budowy. Dlatego apelujemy do wszystkich o uszanowanie tego, co do tej pory wykonano - prosi osoby korzystające z dworca PKP kierownik projektu, Dariusz Śliwiński.
Dodajmy, że prace związane z budową węzła przebiegają zgodnie z harmonogramem. Wykonano fundamenty pod wiaty autobusowe, trwają prace na płycie przed budynkiem dworca PKP. Przy ul. Nowokolejowej - wykonano asfaltowe warstwy podkładowe pod warstwę ścieralną. Wkrótce rozpocznie się przebudowa ul. Pomorskiej. Termin zakończenia robót przy "węźle" upływa z końcem listopada br.
Komentarze (44) dodaj komentarz
Collide_gość
02.09.2011, 00:18
Tczewiacy
... tyle chcemy inwestycji a nawet tych obecnych uszanować nie potrafimy.
OdpowiedzGryFFF
02.09.2011, 09:00
A czy tylko tczewiacy korzystają z tego dworca? Przesiadki tu ma masę ludzi z innych regionów Polski + ludzie dojeżdzający busami itp do mniejszych miejscowości. Po drugie to jeśli ktoś się spieszy na pociąg i spadnie mu niechcący ketchup z zapiekanki to ma szukać chusteczek i to wycierać? Chyba jakieś służby sprzątające jeszcze istnieją? Dobrze, że nie powstanie ten szklany dach bo też nie miałby kto go sprzątać a ptaki pewnie zrobiłyby swoje. Przez ten dworzec przewija się tysiące osób i każdy jest inny. Czy wykonawcy myśleli, że po remoncie teraz każdy będzie zakładał specjalne foliowe obuwie jak przed wejściem do szpitala? Coś czuję, że to wejście będzie zamknięte przez całą zimę, no bo jak tak może być, że ktoś wejdzie i będzie miał brudne buty od śniegu i piasku. Jak się robi taki projekt to się go dopasowuje do korzystających z niego! Nie kładzie się nie wiadomo jakie granity bo wujek albo stryjek ma tego trochę. To ma być praktyczne, a nie podbijać ceny inwestycji. POlska w budowie, a postulaty Kononowicza realizowane, zamknięte stadiony już były, teraz czas na dworce?
Cytujlucy_gość
02.09.2011, 09:55
do GryFF
zgadzam się z Tobą , ale sama codziennie korzystam z dworca i przykrością muszę stwierdzić , że podróżni (tczewiacy czy też nie) nie dbają o czystość na dworcu . Zazwyczaj ten kto się spieszy to nie je , a temu drugiemu to guma z ust sama raczej też nie wypadnie - choćby nie wiem jak się spieszył
Cytuj~~_gość
02.09.2011, 12:53
drogi GryFFFie
>>Po drugie to jeśli ktoś się spieszy na pociąg i spadnie mu niechcący ketchup z zapiekanki to ma szukać chusteczek i to wycierać?<< odpowiem Ci tak, na Twoje pytanie. Otóż TAK, powinien znaleźć chusteczkę i postarać się zetrzeć, bo tego wymaga dobre wychowanie. No chyba, że Ty, jak w domu spadnie Ci na podłogę kleks ketchupu, albo majonezu zadeptujesz go i czekasz na służbę, która posprząta po Tobie.Twoja wypowiedź jest esencją mentalności i postawy społecznej cech**ącej się kompletnym brakiem kultury , wychowania i pojęcia współodpowiedzialności za dobro wspólne. W tym wypadku, Wykonawca ma robić robotę, a nie sprzątać pety i ketchup po ludziach z Twoimi poglądami na życie.
CytujGryFFF
02.09.2011, 17:14
Drogi gościu
Chyba bardzo lubisz ketchup, że tak się go uczepiłeś. To był przykład. Chciałem pokazać absurd zamknięcia wejścia głównego ze względu na to, że coś się pobrudzi i nazywa się to dewastacją. Na tylu ludzi co się tam przewija zawsze coś komuś spadnie, wyleje się no przypadek. A Ty zaraz wchodzisz do mojego domu i oceniasz poglądy na życie to jest dopiero wysoka kultura i wychowanie.
Cytuj~~_gość
03.09.2011, 07:21
oceniam Cię, bo jezeli ktos twierdzi, że nie musi po sobie sprzątać jest po prostu źle wychowany. I tyle w temacie. Nie trzeba było robic dwuznacznych odniesień.
CytujConnected_gość
02.09.2011, 00:18
Ech... Ludzie niczego nie potrafią uszanować. Dramat...
Odpowiedzpasażer PKP_gość
02.09.2011, 00:31
dojście
Prosze zwrócić uwagę Panie kerowniku projektu przejście przez podwórko na ul Kaszubskiej nie spełnia roli chodnika wystające pręty grożą zachaczeniem wieczorem , ten teren jest nie oświetlony tak jak odcinek od wyjazdu z ul Kaszubskiej na pomorska. Rano jak dojeżdżam do pracy o godz.4,30 jest ciemno tak samo o godz 20,00 wieczorem.Prosze postawić oświetlenie ,pasażerowie mają obawy ,że w miejscu nie oświetlonym może dojść do napadu. Jest to miejsce ,gdzie często pojawia się patologia i drobne pijaczki .
Odpowiedz~~_gość
02.09.2011, 06:19
masz rację pasażer, ale to jest skrót, ja chodzę sobie Kozią, 3 min dłużej, ale oświetlone i po chodniku. Masz wybór.
Cytuj_gość
03.09.2011, 13:16
gdzie ty wystajace prety widzisz ? podworkiem od ul.Kaszubskiej nie trzeba isc.mozna Kozia przy "nowym" bloku i w gore na Gdanska,tam jest oswietlone. patologia i drobne pijaczki sa wszedzie. prosze nie wrzucac wszystkiech mieszkancow ul.Kaszubskiej do jednego worka ! p.s a oswietlenie juz jest :)
Cytujlukee
02.09.2011, 01:37
Niestety, ale w naszym kraju nadal można spotkać wiele prostactwa, buractwa i ignorancji...Potem nie ma się co dziwić, że wszystko zniszczone, zasyfione :/ Taka "polaczkowata" mentalność, z którą polski rząd już dawno powinien zrobić porządek.
OdpowiedzPodróżny_gość
02.09.2011, 05:20
Czym za młodu skorupka nasiąknie...
Zgadzam się, taka jest prawda. Najgorsze jest to, że tych, których to dotyczy, nic już nie nauczy, są nie reformowalni.
Cytuj_gość
02.09.2011, 06:04
Niech Pan wie, że my wiemy
Ja tylko czekam, aż teraz o węźle wypowie się Pan Bor... w swoim negatywnym tonie.
Odpowiedz~~_gość
02.09.2011, 06:11
prawdą jest
wracając z pociągu sam zauważyłem, mnóstwo petów, tłuste plamy na płytach i przyklejone jakieś świństwo na klinkierze i w najlepsze biesiadującą rodzinkę z dziećmi na murku pod świerkiem. Wielkiej paniki może nie ma, bo da się to zmyć, ale to były 24h od otwarcia! Co będzie po roku? To faktycznie musi być pancerne i z betonu, żeby choć trochę przetrwało. Ludzie zapanujecie nad sobą.
Odpowiedztcz45
02.09.2011, 06:42
jest sposób na to
zwracajmy uwagę jedni drugim , niech się ludzie uczą doceniać to co zostało zbudowane....i to co nas otacza-najgorsza jest obojętność i strach ...dlatego mamy jak mamy...
OdpowiedzJim Ortal_gość
02.09.2011, 11:11
...
Taaa... Zwrócisz uwagę i dostaniesz w twarz...
Cytujstoczniowiec_gość
02.09.2011, 06:53
Proszę ustawić kosze na śmieci,bo w tym miejscu,jak i na terenie całego miasta poprostu ich nie widać.
Odpowiedzkosze są_gość
02.09.2011, 07:42
i w hali dworca, i na placu - ale jak już jakiś pan hrabia ma się z papierkiem, bądź petem 40 metrów, przejść do śmietnika, to woli pod nogi rzucić. swoją drogą od listopada zgodnie z nowymi przepisami na dworcu nie można palić panowie i panie palacze-palaczki!
Cytujmaly_gość
02.09.2011, 07:02
WYCHOWANIE LUDZI
SZKODA SŁÓW ŚWIEŻO ODDANA INWESTYCJA A JUŻ DEWASTACJE MASAKRA JAKAŚ ALE TO WSZYSTKO ŚWIADCZY O TYM JAKĄ KULTURĄ OSOBISTĄ DYSPONUJECIE WSTYD MI ZA TAKICH LUDZI ALE CÓŻ JAK TO MÓWIĄ SĄ LUDZIE I TABORETY I NA TO NIE MA RADY NIESTETY... BEZ KOMENTARZA!!!!!!
Odpowiedz_gość
02.09.2011, 07:40
bydło i tyle
Odpowiedzjaszym1
02.09.2011, 08:11
A może "stróża porządku" tam wysłać, kilka mandatów sprawę w jakimś stopniu napewno załatwi.
Odpowiedzjacek_gość
02.09.2011, 08:14
jakość
Proszę Pana kierownika o zwrócenie uwagi na jakość wykonywanych prac przez podległe mu ekipy - kałuże wody na nowych granitowych chodnikach to chyba lekka przesada
Odpowiedz_gość
02.09.2011, 09:03
Zgadza się, że niestety chołota rządzi ale gdzie jest Służba Ochrony Kolei??? Moje doświadczenie jest takie że kiedy dzieje się coś niedobrego panowie zawsze są w innym miejscu. Idąc tropem zamknąć bo niszczą należy zamknąć węzeł zaraz po otwarciu bo przecież podróżni zdemolują ....
OdpowiedzTczewianin_gość
02.09.2011, 09:21
Gdzie jest Straż?
Trzeba postawić intelektualiste ze Straży Miejskiej lub Kolei i po temacie. Kilka mandatów oduczy kretynów zaśmiecających dworzec.
Odpowiedz_gość
02.09.2011, 09:40
a od czego są kamery i straż ochrony kolei , no bo chyba nie od chodzenie z wielkim brzuchem i drapania się po ja....ch
Odpowiedzst_gość
02.09.2011, 10:21
To samo jest z wyremontowanymi peronami i przejściami podziemnymi na mniejszych stacjach i przystankach wzdłuż linii Warszawa-Gdańsk - np na dworcu w Lisewie. Hołota już musiała wymalować swoje "dzieła".
OdpowiedzMiła_gość
02.09.2011, 11:22
Po prostu Ci którzy to niszczą to bydło a nie pasażerowie.Naprawde ciesze się ze w końcu zostało otwarte to główne wejscie ponieważ przechodzenie przez peron pierwszy było utrudnieniem.Nie mam zamiaru chodzić znowu dłuższą trasą jak przez takich ludzi którzy nie potrafia uszanować wykonanych tam robót miałoby być to przejscie ponownie zamkniete.A gdzie są kamery.jakaś ochrona?Nie mozna tego wyegzekwować?
Odpowiedz_gość
02.09.2011, 11:29
Zgadzam się, sokiści maja wreszcie pole do popisu, nie sądze, że cierpią na nadmiar pracy
Odpowiedz_gość
02.09.2011, 11:30
Tylko bez paniki
Przecież to jest zwykłe zaśmiecanie i zanieczyszczanie, a nie dewastacja. Tradycyjnie za mało jest koszy na śmieci. Ciekawi mnie czym zajmuje się firma sprzątająca dworzec, przecież za coś bierze pieniądze.Wcale nie dziwię się porzuconym papierosom ,gdyż podróżni są bardzo podenerwowani i zmęczeni kolejnym nowym rozkładem jazdy i warunkach w jakch są przewożeni pociągami za które drogo płacą, tylko to akurat nikogo nie obchodzi.A co do ketchupu jeżeli sprawił taki problem (chyba jakiś niezmywalny) i nie można go usunąć to najlepiej zakazać jego sprzedaży i tłustych sosów, albo zamknąć punkty gastronomiczne na dworcu.
Odpowiedz_gość
02.09.2011, 12:04
U nas nie może nic byc ładnie nowe bo zaraz to zniszczą. A co do niedopałków bo się nie chce wyrzucić w miejscu przeznaczonym najlepiej rzucać na ziemie jak takie fleje. A co będzie juz zieleń to będa swoje pieski wyprowadzać tam.....
Odpowiedztcz45
02.09.2011, 12:15
firma sprzątająca dworzec
A propo sprzątania dworca.Firma ,której zadaniem jest utrzymaniem czystości i porządku na dworcu i być może na tym nowym deptaku...powinna stanąć na wysokości zadania i dołożyć wszelkich starań, by sprostać potrzebom klienta czyli dworca (kolei). Powinni sprzątać używając środków czystości, a nie kropelkę ludwika na 100 l wody. Do sprzątanie holu używać specjalnych szorowarek typu HAKO , które idealnie się nadają do takich celów...Tak robią w Gdańsku i dodajac odpowiednich dobrych środków chemicznych. Posiadać dobry sprzęt, a nie stare miotły i szmaty - te czasy minęły. Oczywiście też odpowiednio wynagradzać pracowników , a nie z 5zł/h na umowę o dzieło lub zlecenie. jak chce się zaoszczędzić danej firmie to będzie jak zawsze smród , bród i ubóstwo... czyli podsumowując MUSI BYĆ nadzór nad wykonywaniem takich prac -czyli spółka kolejowa musi wymagać wykonania prac w dobrej jakości. Wszystkich podróżnych nie nauczymy dbać o czystość, ale od firmy możemy wymagać , wszak za to biorą kasę i to nie małą....
Odpowiedzkajot551_gość
02.09.2011, 12:38
Dworzec
Po co robic problem ,gdyby nawet kultura podróżnych byla mala to cóż to wziazc szufelkę i zmiotkę to co nie ma sprzątaczki.Staly problem kolejarzy w POLSCE nie mogą sie schylić by podnieśc papierek.To samo konduktorzy gdzie w innych krajach ma szmatkę przetrze porecze ,szybe,oparcia POLSKI kolejarz ma czyste rece do brania w łapę i dużą gębe ,którą rozdziawia by pouczać że nie ten operator linii ,płać drugi bilet ,poczekaj w zimę niż CI otworzę dzrzwi ,nie ma czym oddychac w wagonie ,wypadnij z wagonu .TO TOWARZYSTWO NIGDY NIE SZLO ZREFORMOWAC tymbardziej iż partia PO dobra dla zlodzieji,oszustów,kombinatorów POsiada MINISTRA GLUPKA ,a dyrektorów na kolei ,ktorzy nie mają pojęcia o pracy .
Odpowiedzbetty_gość
02.09.2011, 12:55
o
ludzie narzekac kazdy potrawi ,ok sprzataczki sa od posprzatania , ale pomysl czlowieku jak o tobie swiadczy bu...l jaki po sobie zostawisz rzucajac chocby zwykly papierek
Odpowiedzdelphi_gość
02.09.2011, 13:02
...
Takich miejsc w Tczewie jest całe mnóstwo, na pociągi nie którzy narzekają że brudne, ale widać kto ten bród powoduje. Ty Kajot puknij się w łeb, w innych krajach od sprzątania są różne służby bo kolej jest wysoko rozwinięta. Może kolejarz ma jeszcze po Ciebie przyjechać po dom i buciki zawiązać. Kultura osobista. Ale pisowska hołota tego nie zrozumie tylko chcieliby aby im usługiwać cały PiS, a ty jesteś tego doskonałym przykładem.
Odpowiedzmieszkaniec_gość
02.09.2011, 13:03
a gdzie są OPŁACANE służby porządkowe ?!!!
a gdzie są OPŁACANE służby porządkowe ?!!!
Odpowiedzkarać _gość
02.09.2011, 15:58
karać i już...
Jeżeli brakuje kultury, zainstalujmy kamery, będzie komicznie, ale przynajmniej ze schwytaniem wandali nie będzie problemu! Popatrzmy na przejazd kolejowy na ulicy Malinowskiej - już na nowym murze nabazgrano logotyp jednej z drużyn piłkarskich... Jak to wygląda... Brak słów.
Odpowiedzlika_gość
02.09.2011, 18:34
po 24 h
sprzątanie w tak newralgicznym miejscu ,gdzie przemieszcza się mnóstwo podróżnych raz na dobę to za mało,a monitoring tez byłby pożądany.Oczywiście kultura też.
Odpowiedzmieszkaniec dojeżdżający_gość
02.09.2011, 18:55
Codziennie jeżdżę do pracy więc widzę jak wygląda dworzec. Jednak przechodząc wczoraj prze nowo otwarte wyjście główne żaden bałagan nie rzucił mi się w oczy. Jadnak po przeczytaniu artykułu idąc dzisiaj zwróciłem szczególną uwagę na rzekomy bałagan przed dworcem i nic takiego strasznego nie zauważyłem a była godz.16.30 . Leżały jakieś pojedyncze papierki może dwa albo trzy i to wszystko. Może ten artykuł to jakaś przepowiednia o celowym zamknięciu przejścia ? Bo trzeba jeszcze coś zrobić i aby właściciele sklepów znajdujących się w holu znowu nie krzyczeli to winę zgonić na ludzi ?
Odpowiedz~~_gość
03.09.2011, 07:16
o 16.30 nie mógł Ci się rzucić, bo około 13 został uprzątnięty. Jakieś słuzby zamiatały.
CytujTczewiak_Gosc_gość
02.09.2011, 20:13
Zasmiecanie wejscia glownego w tczewe pkp
najprostszym rozwiazaneim byly by czestsze patrole policji i sm oraz sokistow oraz montaz monitoringu
Odpowiedzdelphi_gość
03.09.2011, 12:41
Może w końcu Straż Miejska mogła by mieć zjecie.
Odpowiedz_gość
03.09.2011, 21:55
Mlody tczewiak to zepsuty arogancki brudas ktorego nie wolno palcem dotknac bo tak napisano w prawie .to sobie siedzi to kolo dworca lub kolo garazy na Jed. Nar.pije browarka zre chpsy klnie fajki pali i nie tylko .potem flaszki o sciane pare ku...w i smierdzacy do domciu.mamusia i tatus nie czuja?
Odpowiedzpasazer_gość
04.09.2011, 22:22
Ktoś już zauważył, to czego nie zauważają inni. Dojeżdżam koleją do pracy, więc na dworcu jestem niemal codziennie. Odkąd otworzyli główne wejście w jego pobliżu (i nie mówię tu o najbliższych 10 metrach, a więcej) nie ma żadnego śmietnika, więc co się dziwić, że ludzie wyrzucają pety i śmieci na ziemię. Podobna sprawa jest na peronach, przez długi czas na każdym peronie był tylko 1 malutki śmietnik, ostatnio widziałem, że na każdym postawili drugi... to już coś. Dodatkowo przed remontem to była normalka, że przed wejściem na dworzec, w okolicach murku, zbierała się ekipa pijaczków, pijąc, brudząc, zaczepiając przechodniów, prosząc o kasę na winko czy fajkę - praktycznie każdego dnia, wiedział o tym każdy bywalec dworca, tylko jakoś SOKiści i Policja nie zauważali i nie robili z tym porządku. A jak tylko w pobliże dworca wrócą jakieś sklepy to przecież wiadomo, że i pijaczki wrócą. Nie mówię, że normalni bywalcy dworca są bez winy, ale bez przesady - najpierw postawcie śmietniki, a dopiero potem narzekajcie, że ktoś brudzi i zaśmieca. A co do pomysłu z ponownym zamknięciem z tego powodu wejścia głównego, to istny absurd. To równie dobrze nigdy go nie oddawajcie, skoro nie możecie sobie poradzić z takim problemem w inny sposób.
Odpowiedz_gość
04.09.2011, 23:25
Firma sprzatajaca-totalna kpina,babcia z szmata na kiju.Jesli zarzad dworca ma to w d.....to wyglada to tak a nie inaczej,z tego co sie orientuje to utrzymanie czystosci dworca i terenu przyleglego do budynku to koszt okolo 2500-3000 tys miesiecznie.Za ta kwote trzeba utrzymac 2 pracownikow,zakupic srodki czyszczace,i tak dalej.Trzeba sie cieszyc ze wogole cos czyszcza .
Odpowiedz