Rodło Kwidzyn, mimo iż przegrało wszystkie mecze rundy wiosennej, wcale nie okazało się łatwym przeciwnikiem. Spotkanie dla Gryfitów ułożyło się znakomicie. Już w 10 minucie, po świetnej serii wymian z pierwszej piłki, bramkę zdobył Gronkowski. Nasi zawodnicy ciągle atakowali i stwarzali sobie kolejne sytuacje do strzelenia bramki. Tylko rażąca nieskuteczność spowodowała, że niewykorzystaliśmy 7 (!) 100% sytuacji.

Rodło Kwidzyn - Gryf 2009 Tczew 1:2 (1:1)

Skład: Janiszewski, Holz, Ossowski, Żelechowski (78' Wszołek), Wojciechowski, Borys, Dmitrzyk, Kołodziej, Riebandt (55' Włodowski), Zawoliński (90' Geliński), Gronkowski (87' Nowaczyk)

Bramki: Gronkowski, Borys


Stare piłkarskie porzekadło głosi, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Piłkarze z Kwidzyna, na krótko przed przerwą wyprowadzili jedyną akcję tej połowy i zdobyli bramkę. Do przerwy wynik - 1:1.
Po przerwie tempo spotkania trochę spadło ale gra Gryfitom już nie układała się tak dobrze jak w pierwszej połowie. Trener Różycki w końcówce spotkania wprowadził Wszołka, który chwilę później odegrał jedną z głównych ról przy bramce dla Tczewian. W zamieszaniu z rzutu wolnego Wszołek mocno, po ziemi uderzył w stronę bramki lecz bramkarz wykazał się świetną interwencją - jednak przy dobitce Borysa był już bez szans. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie.

Następny mecz Gryfici rozegrają 05.06.2013 (środa), o godz. 18:00, przy ul. Elżbiety 21a - rywalem będzie Powiśle Dzierzgoń. Zapraszamy!