Dwie osoby zostały ranne w wypadku, do którego doszło dzisiaj wczesnym rankiem na autostradzie A1 w pobliżu węzła Pelplin. Na jezdnię wtargnął łoś.
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, jaki wydarzył się dzisiaj nad ranem (około godziny 4.30) na autostradzie A1 w pobliżu miejscowości Klonówka.
- Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci i służby ratownicze. Interweniujący w tej sprawie funkcjonariusze ustalili, że 44-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego kierując osobowym fordem, uderzył w łosia. - czytamy na stronie KWP Gdańsk. - W wyniku tego zdarzenia kierowca forda oraz jego pasażerka z obrażeniami ciała trafili do szpitala. Wiadomo już, że kierowca uczestniczącego w wypadku pojazdu był trzeźwy. Gdy na miejscu pracowały służby ratownicze, autostrada była częściowo zablokowana, a ruch w kierunku Gdańska odbywał się tylko jednym pasem.
Obecnie policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Funkcjonariusze sprawdzają między innymi, w jaki sposób tak duże zwierzę przedostało się w rejon autostrady.
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, jaki wydarzył się dzisiaj nad ranem (około godziny 4.30) na autostradzie A1 w pobliżu miejscowości Klonówka.
- Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci i służby ratownicze. Interweniujący w tej sprawie funkcjonariusze ustalili, że 44-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego kierując osobowym fordem, uderzył w łosia. - czytamy na stronie KWP Gdańsk. - W wyniku tego zdarzenia kierowca forda oraz jego pasażerka z obrażeniami ciała trafili do szpitala. Wiadomo już, że kierowca uczestniczącego w wypadku pojazdu był trzeźwy. Gdy na miejscu pracowały służby ratownicze, autostrada była częściowo zablokowana, a ruch w kierunku Gdańska odbywał się tylko jednym pasem.
Obecnie policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Funkcjonariusze sprawdzają między innymi, w jaki sposób tak duże zwierzę przedostało się w rejon autostrady.
Komentarze (17) dodaj komentarz
_gość
04.03.2014, 12:23
Witam i znowu ŁOŚ na autostradzie teraz GDDKiA przesunie znak UWAGA ZWIERZĘTA LEŚNE o parę kilometrów w kierunku Gdańska i po kłopocie. W artykule padło pytanie "jak tam on się znalazł" odpowiedź jest prosta, taką siateczkę jaką odgrodzona jest autostrada to nawet sarna przerwie a co dopiero takie wielkie zwierzę. Wykonawca poszedł po najtańszej linii i takie są efekty.
Odpowiedzgosc_gość
04.03.2014, 12:36
ważne
kierowca był trzeźwy !
Odpowiedzczerniak1
04.03.2014, 14:19
A łoś?
A łoś?
Cytuj_gość
04.03.2014, 15:45
Kierowca tak a badał ktoś łosia ? Już takie bzdury piszą to co jeśli kierowca byłby pijany,a łoś wszedł na autostradę to wina była by kierowcy ? a nie łosia. A tak że kierowca trzeżwy to winę ma łoś ALE BZDURY PISZECIE
Cytujkussy_gość
04.03.2014, 13:18
Blisko rok, półtora temu miałem też przypadek z łosiem wracając do Tczewa z Gdańska. Cieszyłem się tylko ,że wtedy jechałem z 80km/h, bo miałem strach w oczach. Łoś szedł sobie poboczem... przy asfalcie. Dojechałem do bramki i poinformowałem osobę tam pracująca... na co usłyszałem, że spokojnie, że oni już wiedzą... jak dla mnie...brakuje co ileś km tablic informacyjnych, dzięki którym można by ostrzegać o takich sytuacjach...
Odpowiedz_gość
04.03.2014, 14:46
Co ty pieprzysz jakie tablice za AUTOSTRADĘ płaci się kupę kasy a ona nie jest w odpowiedni sposób zabezpieczona. Najłatwiej postawić znak UWAGA ZWIERZĘTA LEŚNE i umyć rączki, i wtedy wina kierowcy bo znaki są. K...a to zakrawa na kpinę Dyrekcja wtedy jest czysta Ubezpieczyciel nic nie zapłaci a kierowca ma auto do kasacji.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cytujzbyszko ze stodoły_gość
04.03.2014, 14:03
Łoś w tych rejonach Polski? Spoko...
Odpowiedzleming
04.03.2014, 15:34
zróbcie coś
Wszystkie łosie nam powybijają😞
Odpowiedzmarcin_gość
04.03.2014, 17:24
marcin
jak by byl kierowca pojany to wina kierowcy a tak lipa skad wziol sie los
Odpowiedzszery7f _gość
04.03.2014, 18:24
a łoś
a łoś był trzeźwy ??
OdpowiedzToMmek
04.03.2014, 19:11
I teraz pytanie, kto zgarnął pieniądze za ogrodzenie autostrady? Bądź gdzie jest to ogrodzenie i kto odebrał taką robotę? Drugi raz łoś wpada pod koła i dalej nic się z tym nie robi, chyba dopiero jak zginie kilka osób...
Odpowiedzgeoagan_gość
04.03.2014, 19:35
foto
Wstawcie strazacy na swoja strone moze jakies zdiecie z tego wypadku moze pojada troszke wolniej na autostrada bedzie respekt !
OdpowiedzDarwin_gość
04.03.2014, 20:49
Kurcze pieczone, mnie interesuje łoś a nie jacyś tam kierowcy, pisać mi zaraz - co z łosiem?????
OdpowiedzKierman osobówki_gość
04.03.2014, 21:22
Nie pierwszy raz, że na A1 pod koła wbiega dzikie zwierze... może czas na przegląd ogrodzeń? Takie coś nie powinno mieć miejsca
Odpowiedz_gość
05.03.2014, 12:54
Dziś jechałem tą trasą i aż śmiech bierze, trzeba przyznać GDDKiA OSKARA DROGOWEGO powystawiali znaki UWAGA ZWIERZĘTA LEŚNE i po sprawie w takich przypadkach wina kierowcy. A że na GÓWNIANYM płocie zarobili to inna bajka. I tak płacąc za autostradę czujemy się jak na krajówce.
Cytujdzumbir_gość
04.03.2014, 22:02
O Łosiu
Podobno na Alasce jest zakaz poruszania się łosi po jezdni. Dla łosia to niesprawiedliwe a dla kierowców dobre. Niby dziwaczny przepis ale jak się tak zastanowić to ile kłopotu mniej. Bo co by było gdyby takiego przepisu nie było? Pozwy ekologów, oskarżenia o kłusownictwo, dochodzenia - jak szybko jechał, itp. Bez liku papierów i zamieszania. A tak, prawo jest prawem, jest sprawiedliwe z zasady, paragrafu i logiki przeznaczenia jezdni. P.S. u nas łosi podobno nie brakuje.
OdpowiedzMarian_gość
05.03.2014, 13:54
??
Co z poszkodowanymi ? Wie ktoś skąd pochodzą ?
Odpowiedz