Przedszkola po nowemu. We wrześniu zmieniły się przepisy

Zmiany w funkcjonowaniu przedszkoli weszły na początku miesiąca (fot. tcz.pl)
Przedszkola po nowemu. We wrześniu zmieniły się przepisy
Od września w życie weszły zmiany w ustawie przedszkolnej. Zgodnie z rządowym zamysłem, chodziło o wyrównywanie szans edukacyjnych dzieci z uboższych rodzin. Tymczasem do całości mają sporo zastrzeżeń rodzice maluchów rozpoczynających przygodę z edukacją. Głosy zaniepokojenia pojawią się również w Tczewie.

O zmianach, które miały ułatwić edukacyjny strat maluchom, głośno od początku września. Zgodnie z nowymi przepisami, pierwsze pięć godzin nauki jest bezpłatne, a każda kolejna nie może kosztować więcej niż złotówkę. Rząd tłumaczy, że dzięki takiemu rozwiązaniu wszystkie maluchy - bez względu na grubość portfela ich rodziców - będą miały szanse na równy edukacyjny start. Praktyka pokazała jednak inne niepokojące zjawisko. Zgodnie z przepisami, rodzice nawet jeśli chcą, nie mogą dopłacać do dodatkowych zajęć - gminy nie mają środków na pokrycie finansowej różnicy, a w efekcie - przedszkola rezygnują z części dodatkowo płatnych zajęć - takich jak rytmika, balet, czy angielski. To oznacza również poważne straty dla firm oferujących dotychczasowe te usługi dla placówek edukacyjnych.

Według starych przepisów pięć godzin pobytu dziecka finansowały gminy. To również one ustalały kwotę, jaką rodzice dopłacają za każdą ponadprogramową godzinę. W Tczewie jest jedno przedszkole publiczne - to Przedszkole Nr 8 z Oddziałami Integracyjnymi, które pobierało opłaty w wysokości 2 zł za każdą godzinę zajęć dydaktyczno-wychowawczych powyżej 5-godzinnej podstawy programowej tj. 8 zł dziennie, co w rozliczeniu miesięcznym przy 21 dniach wynosiło 168 zł. Oprócz tego rodzice ponosili koszty zajęć dodatkowych tj. 14 zł miesięcznie dzieci 4 - 6 letnie - za rytmikę, opiekę lekarską oraz pierwszą pomoc przedmedyczną oraz 8 zł miesięcznie - dzieci 3 letnie za rytmikę i opiekę lekarską. Ponadto rodzice płacą za wyżywienie w wysokości 4,5 zł za dzień. Również, zgodnie z decyzją Rady Rodziców, ustalona została wpłata w kwocie 20 zł miesięcznie (15 zł rodzeństwo) na radę rodziców, którą przeznacza się na teatrzyki, koncerty muzyczne, wycieczki, na stroje czy paczki świąteczne.

- Po wejściu w życie nowych przepisów, w Przedszkolu Nr 8 obowiązywać będzie opłata w wysokości 1 zł za każdą godzinę zajęć dydaktyczno-wychowawczych powyżej 5 godzinnej podstawy programowej tj. 4 zł dziennie. Pozostałych opłat rodzice ponosić nie będą. W ramach tej odpłatności realizowane będą dotychczasowe formy zajęć dodatkowych. Jedyną dodatkową opłatą pozostanie wpłata na radę rodziców, która wynika z decyzji rodziców. - mówi Małgorzata Mykowska, rzeczniczka tczewskiego ratusza.


Władze miasta przekonują, że w "ósemce" nie będzie cięcia zajęć dodatkowych, które z racji braku wystarczających środków w ramach zajęć za złotówkę, są skreślane z list w całej Polsce:

- Nic tutaj się nie zmieni. Zajęcia dodatkowe będą - różnice finansowe zostaną zrekompensowane przez ratusz - przekonuje wiceprezydent Tczewa, Zenon Drewa - We wrześniu rodzice rozliczali się jeszcze według starych przepisów, jednak różnice cenowe zostaną im zwrócone.

Do naszej redakcji wpłynął również inny sygnał związany z funkcjonowaniem Przedszkola Nr 8 z Oddziałami Integracyjnymi w Tczewie:

- Od września br. nie ma możliwości, by dziecko odbywało edukację przedszkolną bezpłatnie wyłącznie w wymiarze 5 godzin dziennie. Umowa w przedszkolu jest tak skonstruowana, że zmusza wszystkich rodziców do zapłaty za pełne 9 godzin. Rodzic może odebrać dziecko np. o godz. 13, jednak za pozostałe 4 godziny i tak zmuszony jest zapłacić aż 8 zł za jeden dzień, czyli około 168 zł/miesiąc, lub też może zrezygnować z przedszkola. - czytamy w korespondencji nadesłanej do redakcji.

Ratusz sprawę tłumaczy tak:

- Przedszkole nr 8 z Oddziałami Integracyjnymi w Tczewie jest jedynym przedszkolem publicznym prowadzonym przez Gminę Miejską Tczew i zgodnie ze swoim statutem jest przedszkolem 9- godzinnym (całodziennym), przeznaczonym dla rodziców pracujących i potrzebujących zapewnienia dzieciom całodziennej opieki. Dla rodziców, którzy nie mają takich potrzeb, miasto zapewnia dzieciom 5 i 6-letnim (objętym obowiązkowym wychowaniem przedszkolnym) oddziały 5-godzinne (bezpłatne) w szkołach podstawowych. - mówi Małgorzata Mykowska, rzeczniczka magistratu.

Dodajmy, że rodzice z całego kraju zwierają już szyki przeciwko obowiązującym przepisom. Trwa zbiórka podpisów pod petycją, która ma zmienić nowe regulacje.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (12)
dodaj komentarz

  • +1

    xxxx_gość

    17.09.2013, 10:21

    hmmm

    moja corka chodzi do Czworeczki na Saperskiej i musimy placic 350 zl z wyzywieniem, wydaje mi si eze kazde przedszkole powinno miec dofinansowanie a nie jedno w tczewie!!!!!

    Odpowiedz
    IP: 89.200.xx6.xx8 
  • -1

    Zorientowany_gość

    17.09.2013, 11:14

    Nie masz racji

    Wszystkie przedszkola otrzymują dofinansowanie. Prywatne kosztują dodatkowo, ale za to masz lepszy standard i więcej atrakcji dla dziecka. Przynajmniej w teorii.

    Cytuj
    IP: 109.207.xx5.xx5 

    Max_gość

    17.09.2013, 12:43

    A kto ci powiedział ze nie ma dofinansowania?

    Czwóreczka tak jak każde inne przedszkole niepubliczne otrzymuje dofinansowanie z budżetu miasta. Gdybyś jednak uważało że 350PLN w dalszym ciągu jest za dużo to weź pod uwagę że całodzienne wyżywienie , angielski, rytmika, logopeda oraz 1/mc - teatrzyk są już wkalkulowane w tą opłatę.

    Cytuj
    IP: 85.115.xx8.xx0 
  • +3

    mama przadszkolaka_gość

    17.09.2013, 10:32

    o ca cały ten krzyk

    Moje dziecko też chodzi do przedszkola państwowego, dyrekcja powiedziała, że nie może podpisać umowy na zajęcia dodatkowe. Ale rada rodziców już tak. jak chcemy, oni mogą polecić tych nauczycieli co byli do tej pory. Ale to nasza decyzja i nasze pieniądze. I po problemie. Wg mnie rozdmuchiwanie i wyolbrzymianie problemu, bo 3 latki nie mogą mieć karate, basenu, 3 języków i wielu innych zajęć dodatkowych. Jak rodzić ma na to pieniądze to może i dzieci prywatnie na takie zajęcia zapisać. A w tej sytuacji dziecko rodzica którego nie stać na dodatkowe zajęcia angielskiego za 3-4dychy będzie pokrzywdzone, bo większość grupy pójdzie na coś fajnego a ja muszę zostać w sali.

    Odpowiedz
    IP: 77.255.xx3.xx0 
  • +3

    roza-81

    17.09.2013, 11:38

    Ja mam 1 petycję

    Niech się rząd odpierdzieli od moich dzieci , i będzie dobrze . Czego tkną to spieprzą .Wszędzie równają w dół , już nawet w przedszkolu nikomu nie może być o centymetr lepiej .

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • +1

    _gość

    17.09.2013, 18:02

    no zgadzam sie,ze w prywatnym przedszkolu jest tylko w teorii lepiej. Moje dziecko chodzi wlasnie do prywatnego i oprocz tego, ze musze placic 400zl za mc czy chodzi czy jest chore(nawet stawka zywieniowa nie jest odliczana) to nic sie nie dzieje. W ciagu roku raz tylko byl teatrzyk i nic wiecej

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx1.xx7 
  • +2

    mama przedszkolaka_gość

    17.09.2013, 22:34

    Proponuję zmienić przedszkole.Skoro jest prywatne to musi walczyć na rynku o klienta.Niestara się niema klientów,oferta prywatnych przedszkoli w naszym mieście jest spora.Przechowalnie powinny zniknąć z rynku,a wszystko w rękach rodziców.Twoje pieniądze twój wybór,płacisz, wymagasz ,wybierasz.

    Cytuj
    IP: 89.200.xx5.xx4 
  • +1

    ania_gość

    17.09.2013, 18:30

    wielka mi reforma- ale przedszkoli publicznych już prawie nie ma.. i tyle w temacie.. a wy rodzice płaććie tyle ile poprzednio, albo nawet jeszcze więcej, bo Szanowny Prezydent przeoczył że większość to przedszkola niepubliczne albo prywatne

    Odpowiedz
    IP: 79.184.xx5.xx8 
  • +1

    rodzic_gość

    18.09.2013, 08:29

    przedszkole nr 8 tylko dla wybranych!

    do przedszkola nr 8 można dostać się tylko po znajomości, moja koleżanka nie pracuje a jej dzieci się dostały bo ma tam ciocię, itp itd. Do przeszkoli niepublicznych (m.in Jarzębinka) też trudno się dostać. Poza tym pozostałe przedszkola niepubliczne też powinny mieć większe dofinansowania a nie tylko ta "ósemka" dla Swoich

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx1.xx1 
  • +2

    _gość

    18.09.2013, 08:48

    Gdyby właściciele niepublicznych przedszkoli byli łaskawi zdecydować się na mniejszy ZYSK, opłaty byłyby niższe. To złoty interes, kasa od rodziców + dofinansowanie - żyć nie umierać. jeden z lepszych biznesów na rynku, uwierzcie mi.

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx7.xx9 
  • +2

    _gość

    14.12.2013, 22:55

    ~nn : Przykład ze Szwajcarii - to chyba przygotowanie najmłodszych do "zabaw" z pedofilami ...To jakie plany ma lewica wobec dzieci w wieku przedszkolnym najlepiej pokazuje przykład edukacji seksualnej dla szwajcarskich przedszkolaków który w maju 2011 roku opisała na łamach jednego z najbardziej popularnych szwajcarskich portali internetowych Blick.ch Romina Lenzlinger. Publicystka portalu w swoim artykule przybliżyła realia edukacji seksualnej szwajcarskich dzieci z 30 szkół i przedszkoli w kantonie Basel-Stadt, które jako pierwsze zostały objęte programem który ma być wprowadzony na terenie całego kraju w 2014 roku. Placówki te otrzymały kuferki z materiałami do obowiązkowej edukacji seksualnej. W kuferkach dzieci znalazły, prócz książeczek i układanek, także modele penisów i wagin naturalnej wielkości, oraz filmy przedstawiające kopulacje dorosłych. Zgodnie wprowadzanymi programami nauczania czteroletnie dzieci mają poznać różnice w anatomii mężczyzn i kobiet, w tym różnice między genitaliami męskimi a żeńskimi. Dzieci maja też być zapoznane z tym jak dochodzi do poczęcia i jak wygląda poród. By dzieci mogły wszystko dokładnie zrozumieć nauczyciele dysponują obrazkami i małymi modelami anatomicznymi przedstawicieli obu płci. Proces edukacji seksualnej ma sprawić, że dziecko będzie wiedziało, że dotykanie ciała ludzkiego jest przyjemne dla dotykanego i dotykanego. Służyć temu mają zajęcia praktyczne podczas których dzieci mają wzajemnie się masować. Wszystko to zapewnić ma właściwy rozwój seksualności dziecka. W procesie edukacji dzieci są też uczone używania w rozmowach określeń związanych z seksem tak by nie miały jakiś zahamowań. źródło: http://wolna-polska.pl

    Odpowiedz
    IP: 81.219.xx6.xxx 
  • przedszkolak_gość

    09.01.2014, 13:59

    ...

    Moim zdaniem, skoro publiczne przedszkole kosztuje 168zł/mc dzięki dofinansowaniu to niepubliczne przedszkole powinno kosztować w granicach 200zł/mc + 5zł dzienna stawka żywieniowa (~310zł mc)

    Odpowiedz
    IP: 158.116.xx4.xxx 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.