Stocznia (fot. tcz.pl)
odbyło się
07
11.2012, 07:00
Środa
Tczewska stocznia rzeczna idzie pod młotek. W poniedziałek (05.11) minął termin składania ofert na zakup Stoczni Tczew Sp. z o.o. w upadłości. Ponad 8 mln zł - taka była cena wywoławcza za cały majątek zakładu.
Oferty można było składać do poniedziałku - w Sądzie Rejonowym Gdańsk - Północ. Teraz sędzia komisarz musi wybrać najkorzystniejszą. Na razie nie wiadomo jeszcze, ilu było oferentów. Cena wywoławcza całego zakładu (wraz z budynkami i maszynami) wyniosła 8,3 mln złotych. Uzyskane ze sprzedaży środki mają być przeznaczone na spłatę wierzycieli - na koniec 2011 r. zobowiązania spółki wobec wierzycieli wynosiły blisko 11 mln zł. Od czerwca br. działa Rada Wierzycieli, złożona z gminy miejskiej Tczew, gmina Skarszewy, Zakład Usług Komunalnych w Tczewie, Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Tczewie oraz Skarbu Państwa, reprezentowanego przez naczelnika urzędu skarbowego w Tczewie.
Przypomnijmy, że od sierpnia 2010 stocznia nie produkowała, jednak w planach pojawił się pomysł sprzedaży znajdującej się w stanie upadłości firmy Zrembowi Chojnice, a konkretnie wchodzącej w jego skład spółce Stocznia Tczew S.A. Ta ostatnia wypłacała pensje pracownikom. W grudniu pieniądze jednak nie wpłynęły na konta stoczniowców, a w tle toczył się spór między syndykiem a Stocznią Tczew S. A. Zremb odstąpił od umowy argumentując, że w jej zapisie było wiele nieprawidłowości. Zarzuty odpierała syndyk Stoczni Tczew. Tymczasem pracownicy stoczni wciąż pozostawali bez wynagrodzeń, nikt nie chciał im również wydać świadectw pracy. We wrześniu 2011 zakład przejęła syndyk - pracowników zwolniono. Większość z nich wciąż walczy o zaległe wynagrodzenia. W zakładzie pracowało ponad 70 osób - spawacze, elektrycy, monterzy kadłubów okrętowych, rurarze, a także piaskarze. Czytaj więcej
Oferty można było składać do poniedziałku - w Sądzie Rejonowym Gdańsk - Północ. Teraz sędzia komisarz musi wybrać najkorzystniejszą. Na razie nie wiadomo jeszcze, ilu było oferentów. Cena wywoławcza całego zakładu (wraz z budynkami i maszynami) wyniosła 8,3 mln złotych. Uzyskane ze sprzedaży środki mają być przeznaczone na spłatę wierzycieli - na koniec 2011 r. zobowiązania spółki wobec wierzycieli wynosiły blisko 11 mln zł. Od czerwca br. działa Rada Wierzycieli, złożona z gminy miejskiej Tczew, gmina Skarszewy, Zakład Usług Komunalnych w Tczewie, Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Tczewie oraz Skarbu Państwa, reprezentowanego przez naczelnika urzędu skarbowego w Tczewie.
Przypomnijmy, że od sierpnia 2010 stocznia nie produkowała, jednak w planach pojawił się pomysł sprzedaży znajdującej się w stanie upadłości firmy Zrembowi Chojnice, a konkretnie wchodzącej w jego skład spółce Stocznia Tczew S.A. Ta ostatnia wypłacała pensje pracownikom. W grudniu pieniądze jednak nie wpłynęły na konta stoczniowców, a w tle toczył się spór między syndykiem a Stocznią Tczew S. A. Zremb odstąpił od umowy argumentując, że w jej zapisie było wiele nieprawidłowości. Zarzuty odpierała syndyk Stoczni Tczew. Tymczasem pracownicy stoczni wciąż pozostawali bez wynagrodzeń, nikt nie chciał im również wydać świadectw pracy. We wrześniu 2011 zakład przejęła syndyk - pracowników zwolniono. Większość z nich wciąż walczy o zaległe wynagrodzenia. W zakładzie pracowało ponad 70 osób - spawacze, elektrycy, monterzy kadłubów okrętowych, rurarze, a także piaskarze. Czytaj więcej
Komentarze (15) dodaj komentarz
Alex_gość
07.11.2012, 08:08
dlaczego?
Polaczki duraczki, chodza na wybory glosuja na lewaków - nie ma zakładów pracy, perspektywy na zatrudnienie, ale za to tanie piwo w Lidlu, Viceroje i seriale od rana do nocy w TV.
Odpowiedzkajot551_gość
07.11.2012, 09:22
standart tych rzadow
STAN Gospodarki oplakany to standar POzbyc sie duzych zakladow bo moga POwstac zwiazki ,a te brda patrzyly na machlojki a to Politykom PO sie nie POdoba ,ktorzy patrza tam gdzie kasa i premie za przetargi ,przekrety i "FUCHY " W ADMINISTRACJI na lata i odprawy ktore nie mieszcza sie w glowie pracujacym za grosze .UKLAD TCZEWSKI <GDANSKI <SOPOCKI to SITWA,MAFIA ,GDY likwiduje sie zaklady produkcyjne a mnozy administracje w RATUSZU -to mozna zakrzyknac POLSKA UMYSLOWYMI STOI LECZ jednoczesnie LEZY majac DARMOZJADOW NA PECZKI>.
Odpowiedzka_gość
07.11.2012, 14:02
Podziwiam organy Państwa.
Podziwiam organy Państwa, ktore pozwalają na niewypłacenie wynagrodzenia przez dwa lata oraz na nie stworzenie procedur pozwalających na wydanie świadectw pracy w tym okresie. Chylę czoło.
Odpowiedzja _gość
07.11.2012, 17:04
ja to kupilem a jak masz 8 mln to kaman
Odpowiedzwaldi_gość
07.11.2012, 18:26
żal
dla mnie bardzo dziwne bo innym krajom płaca się robić statki i różne konstrukcje stalowe a w polsce nie zamyka się stocznie i sprzedaje i pewnie kupi je jakiś inwestor i mu będzie się opłacało a łapę na pieniądze położy najpierw państwo potem urząd skarbowy niezczęzny zus i jak może coś zostanie podzielą to dla pracowników i dla innych zakładów które dowoziły komponenty totalny żal i porażka naszego kraju najlepiej wszystko sprzedać i poczekać aż ceny podrosną powstanie wojna domowa i 4 rozbiór polskki gotowy i tylko pogratulować politykom co obiecują że będzie lepiej a podatki rosną ceny rosną a pensja stoi stoi w miejscu.. gdzie ta druga irlandia ja się pytam.....
Odpowiedzse_gość
07.11.2012, 19:18
Mam nadzieję że ktoś to kupi i stworzy porządny zakład pracy . Dostęp do Wisły daje duże możliwości nie wiem dlaczego nikt tego nie wykorzystuje . W Holandii takimi rzekami pływają barki i przewożą wszystko . Do tego budowa róznego typu konstrukcji nie koniecznie kadłubów
Odpowiedzwicher_gość
09.11.2012, 16:48
Barki
Stuprocentowo sie zgadzam z ta wypowiedzia,ale Wisla nie jest meliorowana od wielu lat wiec stoi na przeszkodzie,a transport ladowy odpada ze wzgledu na wysoki koszt.Stocznia juz niedlugo bedzie straszyla jak dawna drozdzownia.Pozdrawiam
Cytuj1_gość
07.11.2012, 19:56
Tylko trzeba mieć jeszcze kim pracowac. Fachowcy za granicami siedzą.
OdpowiedzPaluch_gość
07.11.2012, 22:20
Tak naprawde, to tylko i wylacznie dzialka w slabej lokalizacji. Same budynki to czysty prl , tylko i wylacznie do wyburzenia. Sprzet rozkradziony. Mozna by tam aquapark zrobic z zjezdzalnia prosto do Wisly :)
OdpowiedzHazik_gość
07.11.2012, 22:33
a ty sie dziwisz?
Dziwisz się ze za granicami jak w Polsce tak się ich w ch... robi?
OdpowiedzMaryś_gość
07.11.2012, 23:19
UB rządzi nadal?
Zakładając hipotetycznie, że Polską rządzą agenci pracujący dla obcych (Niemiec, Rosji i Izraela) wywiadów i na rzecz obcych państw, to czy patrząc na stan naszej gospodarki, opieki zdrowotnej, stanu obronności, zadłużanie Państwa itp., hipoteza nie staje się faktem? Sprzedać można wszystko. Jak ktoś kiedyś napisał "raz obranej władzy nie oddamy..."
Odpowiedz._gość
08.11.2012, 10:06
STOCZNIOWCY
o taki kraj walczyli stoczniowcy ,chcieli solidarnosc i wolnosc teraz maja.solidarnosc w tamtym czasie obiecala raj na ziemi ,a teraz solidarnosc to CWANIACY I KRETACZE co na glupocie ludzi zyja ponad stan maja sie dobrze i olewaja roboli z stoczni. solidarnosc to smietnik do ktorego wrzucono biednych bez pracy robotnikow.
OdpowiedzBuca_gość
27.02.2013, 17:01
żenada
PODZIĘKUJCIE SPÓŁCE MOTAK I KULAS( CO ZA PASUJĄCE DO SYTUACJI NAZWISKA), WSZAK TO KULAS Z PZPR ZAWARŁ KOMITYWĘ Z MOTASEM, A TEN ,,PREZYDENT" ROZWALIŁ NAWET RODZIMA FIRMĘ...ŻAL, ANGELA MERKEL MILE WIDZIANA, A PASTUCHÓW POGONIĆ... PODZIĘKUJCIE SDRAJCY WAŁĘSIE, POZDRAWIA WAS Z FLORYDY...
Odpowiedz.._gość
28.02.2013, 16:23
poprawa
poprawka: Motas i Kulas-
Odpowiedzmichał de bil tusk vel j.bąk_gość
14.04.2013, 17:50
: (( bez komentarza
Merkel kazała zlikwidować, dzięki czemu Niemcy mają wasze potencjalne zamówienia...a głupi tusk podpisuje, co Angela każe...
Odpowiedz