Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Kolejna zmiana rozkładu jazdy pociągów i kolejne "wtopy" PKP. 1 (słownie: jeden) skład wagonów. Ludzi wsiadających w Tczewie – dużo, wysiadających – mało. Miejsca siedzące dla wsiadających są nieliczne. Reszta ludzi stoi. Wsiadający w Pszczółkach czy w Pruszczu Gd. o miejscach siedzących w ogóle mogą zapomnieć. Tak jest codziennie w dni robocze.
Przy codziennych dojazdach rzecz staje się irytująca. To lekceważenie i jawna kpina z ludzi – pasażerów – KLIENTÓW kolei państwowych, a dokładnie regionalnych. To oszczędności kolei kosztem ludzi korzystających z ich usług.
Ci pasażerowie to przecież dla nich źródło utrzymania, nie tylko pokrycie kosztów własnych. Czy tak trudno jest drużynie konduktorskiej lub innemu pracownikowi PKP poinformować swoich przełożonych, że ten pociąg jest nieco za „krótki”? Dołożenie już dwóch wagonów rozwiązałoby sprawę.
Ale co tam, ludność wytrzyma – to prawdopodobnie tok rozumowania (???) speców z PKP. Do Trójmiasta i tak dojechać muszą, to bilety kupią. Jak kupią miesięczne, to jeszcze lepiej, bo pieniądze będą za cały miesiąc z góry. Na siedząco, czy stojąco – obojętne. Zapłacą i tak.
Może chodzi o celowe zniechęcenie ludzi do jeżdżenia pociągami? Jeśli tak, to PKP jedzie w dobrym kierunku. Zapewne najszybciej zrezygnują z pociągów osoby podróżujące sporadycznie. Jednak ludzie pracujący, czy uczący się w Trójmieście tak szybko tego nie zrobią. Wciąż niestety są SKAZANI na PKP, które „pogrywają” sobie z podróżnymi, jak tylko mogą.
Krótko mówiąc: PKP robi sobie jaja z własnych klientów za ich kasę.
Przy codziennych dojazdach rzecz staje się irytująca. To lekceważenie i jawna kpina z ludzi – pasażerów – KLIENTÓW kolei państwowych, a dokładnie regionalnych. To oszczędności kolei kosztem ludzi korzystających z ich usług.
Ci pasażerowie to przecież dla nich źródło utrzymania, nie tylko pokrycie kosztów własnych. Czy tak trudno jest drużynie konduktorskiej lub innemu pracownikowi PKP poinformować swoich przełożonych, że ten pociąg jest nieco za „krótki”? Dołożenie już dwóch wagonów rozwiązałoby sprawę.
Ale co tam, ludność wytrzyma – to prawdopodobnie tok rozumowania (???) speców z PKP. Do Trójmiasta i tak dojechać muszą, to bilety kupią. Jak kupią miesięczne, to jeszcze lepiej, bo pieniądze będą za cały miesiąc z góry. Na siedząco, czy stojąco – obojętne. Zapłacą i tak.
Może chodzi o celowe zniechęcenie ludzi do jeżdżenia pociągami? Jeśli tak, to PKP jedzie w dobrym kierunku. Zapewne najszybciej zrezygnują z pociągów osoby podróżujące sporadycznie. Jednak ludzie pracujący, czy uczący się w Trójmieście tak szybko tego nie zrobią. Wciąż niestety są SKAZANI na PKP, które „pogrywają” sobie z podróżnymi, jak tylko mogą.
Krótko mówiąc: PKP robi sobie jaja z własnych klientów za ich kasę.
Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Komentarze (62) dodaj komentarz
_gość
10.08.2012, 10:12
Nowak
POsłuchajcie mnie rodacy. Jak głosowaliście tak teraz macie.
OdpowiedzRobert_gość
10.08.2012, 11:16
Sądzisz kolego, że ...
inna kasta rządząca od razu załatwi nam nowe piękne szybkie i klimatyzowane pociągi. Może skończ z tymi wypowiedziami - jeżeli nie masz nic innego do powiedzenia.
Cytujtuśiek_gość
10.08.2012, 11:45
Podaj dalej...
BARDZO DOBRA WYPOWIEDZ MOICH POPRZEDNIKÓW. Proponuje to kopiować i wklejać do komentarzy aby każdy to widział. Michał Tusk, mimo tego ,że otrzymał pracę bez konkursu w porcie lotniczym w Gdańsku (spółce samorządu województwa pomorskiego i przedsiębiorstwa Polskie Porty Lotnicze) za 5,5 tysiąca brutto (a więc jak dla początkującego pracownika - duże wynagrodzenie), nie mając do tego przygotowania merytorycznego (z wykształcenia jest socjologiem, a wcześniej pracował w gdańskim oddziale Gazety Wyborczej), równocześnie podjął pracę dla linii lotniczych OLT Express (tym razem za 5,5 tys +VAT miesięcznie), stwarzającą klasyczny konflikt interesów. W porcie lotniczym zajmował się pozyskiwaniem kontrahentów, a więc właśnie kolejnych linii lotniczych, a w OLT Express doradzał jak obniżyć koszty korzystania z infrastruktury lotniskowej w portach do których te linie latały czyli mówiąc wprost działał na niekorzyść swojego pierwszego pracodawcy. Jeżeli jest prawdą, że prezes gdańskiego portu o tym wiedział, ba ponoć akceptował drugie zajęcie młodego Tuska, to on pierwszy powinien ponieść konsekwencje swojej niefrasobliwości. 3. Drugim ważnym wątkiem w całej tej sprawy jest reakcja premiera Tuska na współpracę syna z OLT Express. Ponoć dowiedział się w czerwcu, a więc dopiero po 3 miesiącach zatrudnienia swojego syna w tej firmie i miał zareagować na to bardzo emocjonalnie. Według Gazety Polskiej Codziennie, premier Tusk już na początku stycznia miał być poinformowany przez ABW o działalności spółki Amber Gold w tym w szczególności o tym, że jest to klasyczna piramida finansowa (wkłady wcześniej wpłacających są zwracane po ich zapadalności razem z odsetkami z wkładów wpłacających pieniądze później). Syn w wyniku tej rozmowy ponoć rozluźnił swoje związki z OLT Express (choć jeszcze w lipcu o trzymał kolejne wynagrodzenie z tej firmy) ale premier jak widać nie wykorzystał swojej wiedzy, aby ostrzec kilkanaście tysięcy Polaków, najczęściej starszych ludzi, którzy często całe swoje oszczędności gromadzone na przysłowiową ÄËĂÂĂÂczarną godzinęÄËĂÂĂ powierzyli Amber Gold. 4 Równie zastanawiające jest to jak 28 - letni Maciej Plichta (vel Stefański), człowiek z 3 wyrokami w zawieszeniu (między innymi za wyłudzenia w ramach spółki Multikasa, a także za wyłudzenia kredytów na podstawione osoby) może przez ponad 3 lat być szefem spółki, która gromadzi bez zezwolenia wkłady tysięcy podatników przynajmniej na sumę 80 mln zł, w sytuacji kiedy przynajmniej klika instytucji powinno wiedzieć o jego kryminalnej przeszłości. Jak to się dzieje, że gdańska prokuratura mimo doniesienia Krajowego Nadzoru Finansowego w 2009 roku umarza postępowanie wobec Amber Gold, a po odwołaniu się do sądu przez KNF i uchyleniu tego umorzenia, zajmuje się ponowie sprawą dopiero po upływie ponad 2 lat? Jak to jest możliwe, że 3-krotnie skazanego Marcina Plichtę przez blisko 3 lata dzielnie wspiera prezydent Gdańska (do tej pory na stronie Amber Gold jest wsparcie prezydenta Adamowicza), a spółka Amber Gold jest głównym sponsorem wielu inicjatyw kulturalnych, sportowych i społecznych samorządu miasta Gdańska? Jak to jest możliwe, że Andrzej Wajda przyjmuje kilka milionów złotych od takiego sponsora na swój film o Wałęsie, choć wszystko wskazuje na to, że te pieniądze mogą pochodzić z oszczędności gromadzonych ÄËĂÂĂÂna czarną godzinęÄËĂÂĂ przez starszych ludzi. 5. Na te wszystkie pytania nie ma odpowiedzi, ba większość tych pytań w ogóle nie pada, a dziennikarze mediów głównego nurtu jak ognia boją się poruszania tematu Tuska i jego syna w związku z aferą Amber Gold.
Cytuj_gość
10.08.2012, 14:53
A co ma obecny rząd do tego jakie długie składy jeżdżą. To raczej samo PKP decyduje jakie długie pociągi puszcza na trasę
CytujGość Stuttgart _gość
11.08.2012, 00:45
Promocja
PKP ma Promocje Dwa razy dłużej za tą samą Cenę !!! a o miejscu siedzącym To zapomnij !!!!
CytujKarol_gość
11.08.2012, 10:28
Szanowny Nowaku
Za czasów rządów PiSu lepiej nie było. Pamiętam ile razy nawet nie było jak wejść do pociągu. Trzeba nagłaśniać takie nieprawidłowości, ale oceniać je z rozumem. W tczewskim samorządzie np. rządzi PiS... i co? Ludzie też skarżą się na komunikację miejską - że kierowcy jeżdżą jak wariaci, odjeżdżają 5 min wcześniej z przystanków, że w niektórych autobusach jest tłoczno bo są za małe, że usunięto mnóstwo połączeń z rozkładu, że w u nowego przewoźnika nie ma klimatyzacji i szwankuje ogrzewanie, że autobusy są stare i kopcą. I co Nowaku? Jak głosowaliście (w Tczewie) tak teraz macie?
CytujKarina_gość
10.08.2012, 10:15
Najlepsze są te nowoczesne składy puszczane w godzinach szczytu i wtedy nikt nie ma miejsca by usiąść, a co dopiero jakoś normalnie stać!
Odpowiedz_gość
11.08.2012, 16:08
od 7 minuty, dobre
Konkurencja dla telkabu i tcz się pojawiła. dużo o tTczewie tutaj http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Wgd9YxSN6kE
Cytuj_gość
11.08.2012, 19:31
Konkurencja dla Tcz.pl? Śmiechu warte!
Cytujpasażer_gość
10.08.2012, 10:17
to prawda...
jestem niestety zmuszona codziennie rano dosłownie wciskać się między ludzi żeby szybko znależć miejsce siedzące jak zresztrą wszyscy tak robią .to jest kpina ..może pkp domyśli się żeby dać chociaż jeden skład więcej ..w końcu za to płacimy!!!
Odpowiedzjana_gość
10.08.2012, 10:22
Z PKP nie wygra nikt
kiedyś dyrektorzy pkp jeżdzili pociągami to mieli jako takie pojęcie o rannym tłoku,a teraz prezesi jeżdżą samochodami-rozliczaja się z paliwa i mają pasażerów gdzieś1
Odpowiedzdawid_gość
10.08.2012, 10:31
l
kupta so samochody jo
OdpowiedzPATTT_gość
10.08.2012, 12:13
Ty se kup mózg jo
Cytujtczewianka_gość
10.08.2012, 10:32
i głosujcie dalej..............żenada co oni z nami robią ,tylko pytanie takie się nasuwa,czy jeżeli przyjdzie "inny" rząd,nie zrobi tego samego????????????????!!!!!!!!!!!!!!!
Odpowiedzgosc_gość
10.08.2012, 13:31
Ciężko mówić o robieniu tego samego przy nic nierobieniu. Inny rząd nic nie zmieni...
Cytujela_gość
11.08.2012, 19:23
pociągi
Co ma wspólnego rząd z pociągami?
Cytujpattt_gość
10.08.2012, 10:47
:)
Też jeździłem tym pociagiem ale już nie wytrzymałem nerWowo i teraz jeżdze jednym wcześniej :) przy okazji mam czas aby na dworcu w gdańsku wypić kawę w MC :-) o tej porzez zazwyczaj odjeżdzały z tczewa 2 pociągi w stronę gdańska, teraz jest 1 i to jeszcze z 1 składem...żal. Od następnego miesiąca przesiadam się w samochód i problemy się skończą :)
Odpowiedzjack_gość
10.08.2012, 10:56
....
siedza takie matoły za biurkami w pkp i pewnie patrza na wielkość miasta , patrza że miasto nie duże bo zaledwie 60 tys to mysla sobie że mało osób dojezdza wiec puszczaja po 1 składzie
Odpowiedzaja_gość
10.08.2012, 11:09
zaciągać ręczny na stacji
tak długo, aż doczepią dodatkowe wagony. Po paru dniach takiego protestu będą już dłuższe składy
Odpowiedzqwr_gość
10.08.2012, 11:15
I co?
I co po takim biadoleniu? Nikt nie zrobi bojkotu, bo trzeba dojechać do pracy. Nikt nie pojedzie na gapę dla protestu bo będzie mandat. Tutaj jesteśmy bezsilni i możemy tylko liczyć na łaskę wielkich panów.
Odpowiedzgość 1963_gość
10.08.2012, 11:27
Kolej samorządowa czyli obecnie PO
Wszystkie pociągi Przewozów Regionalnych są własnością Sejmiku Województwa Pomorskiego a nie PKP za które odpowiada mieszkaniec waszego miasta pracujący w departamencie w który uzgadnia się rozkłady oraz całą resztę. Kto jest zainteresowany niech wejdzie na stronę sejmiku i szybko się dowie kto uprzyjemnia życie Tczewiakom oraz innym podróżnym w drodze do pracy w Trójmieście
OdpowiedzObserwator55_gość
10.08.2012, 11:29
dot. tytułu
...to wyjaśnienie nie dotyczy problemu tylko błędnych nazw którymi posługuje sie autor tego artykułu. W/w pociąg to z pewnością nr 6029, a (1) nie dotyczy jednego wagonu lecz jednego składu ezt który w wypadku serii EN57 jest 3-eagonowy lub jeżeli jest to EN71 4-wagonowy. A teraz co do nazwy. Dlaczego posługuje się nazwą (skrótem) PKP??? Przewozy Regionalne nie należą do Grupy PKP!!! Nazwenictwo jest istotne bo może to dotyczyć np. CARGO lub Intercity jako przewoźników. A co do jazdy, pociąg to niestety nie samochód i przy tak szerokich pracach modernizacyjnych niestetynastępują takie tródności.
OdpowiedzWiedzący_gość
10.08.2012, 11:42
DB
To celowe działanie, już niedługo PKP zostanie sprzedane DB ( koleje niemieckie ) Wówczas wszystko będzie super.
Odpowiedzartur_gość
10.08.2012, 11:43
W tygodniu sprawa wygląda tak: 5:54 - luksusowe 2 składy ludzi na 3. pociąg z Malborka (czasem ma 3 składy - losowanie) 6:53 - 3 składy zawsze, podstawiany z Tczewa PUSTO po prostu. pociągi pomiędzy to 06:17 pełen 2 składy oraz 6:44 2 składy luźno. geniuszem nie trzeba być ze większość ludzi jeździ na 8 do pracy do Gda i pociągi 6-7 rano są najbardziej oblegane. o kwestii 40 min żeby przejechać 32 km nie wspominam też nie wspomnę o standardowych 15 min opóźnieniach, które rzeczywiście trwają do 30 min aaaa zapominał bym o kwocie 200zł za bilet miesięczny Tcz - Gda. gł. dopóki nie mają konkurencji nic się nie zmieni. Żadne głosowania nic nie dadzą... nie oszukujmy się
Odpowiedzgość_gość
10.08.2012, 12:53
5:54 - w tym tyg. - pon. wt - 3 składy, wtedy na końcu to było luksusowo, ale reszta dni - 2 składy i ostra walka o miejsce i wsiadający po drodze o siedzacych to mogą zapomnieć, a 6:17 to parę razy przyjechał już tylko 1 skład - masakra.
Cytujgeo
10.08.2012, 11:58
Nie pokazujmy biletów albo zaciągajmy ręczny!
Ja tak robię jak pociąg się spóźnia. Na pytanie konduktora czemu, to odpowiadam, że jak nie jesteście punktualni to ja nie będe się spieszyć z jego okazywaniem.
OdpowiedzObserwator55_gość
10.08.2012, 12:08
dot artykułu
...autor tego artykułu posługuje się złą nazwą!!! Pisze PKP a to bardzo poważny błąd ponieważ dot to pociągi Przewozów Regionalnych które nie należa do PKP, a 1 to z pewnością dot 1 składu ezt czyli EN57 3-wagonowego lub EN71 4-wagonowego.To wyjaśnienie nie dotyczy sedna problemu.
OdpowiedzBone_gość
10.08.2012, 12:32
Kolej
Zwykły śmiertelnik nie musi wiedzieć, czy ten a ten pociąg należy bądź nie należy do PKP, czy to jest EN57 czy EN71. Roztrząsanie tego, czy to jest taka spółka, a może inna, odbiega od sedna sprawy - olewania podróżnych.
Cytujolka_gość
10.08.2012, 12:16
ludzie przestańcie winić za wszystko Rząd pewnie za ilość wydanego w toalecie papieru winić bedziecie nie babkę klozetową tylko PO czy PiS.Cholera sami najpierw wywiazujcie sie z obowiazków i postepujcie uczciwie a potem wincie innych.Co ma Jarek czy Donek do tego że na stanowiskach w miejskich Urz edach urzedasy sie lenią to ich szefa za pyszczek i od dołu porzadek robić a nie szukać winnych 500 km od miejsca gdzie zawalono coś , najprościej zwalać wine na innych a samemu nic nie robić.
Odpowiedznn_gość
10.08.2012, 20:28
hhh
ale na gorze winni trzymac piecze nad tym co robia na dole
Cytujgość_gość
10.08.2012, 12:21
haha
tcz.pl dostało rozkaz by nie pisac o komunikacji miejskiej i sie za pkp wzięło.Ponoć Tczew to miasto kolejarzy,skoro se stawiają za kupe kasy jakies złomy parowozy ,z gwizdkiem i parą to przecież nie będą się przejmować tymi co chcą gdzieś dojechać.Oni mają samochody,przywileje i układy.Nie ma znaczenia z jakiej partii są bo to towarzystwo wzajemnej adoracji,która dawno pozbyło się konkurencji.No chyba nie oczekujecie ,że wystąpią w imieniu mieszkańców o zwiększenia składu itd.A co to ich obchodzi -ich to bawi.
Odpowiedz_gość
10.08.2012, 12:36
PKP
Poważna Kompromitacja Polska Nie mniej, nie więcej. Pociągi przepełnione i w tragicznym stanie. Dzisiaj rano pociąg zapowiedziano, że miał wjechać na jeden peron a wjechał na inny. Minimum 3 razy rano i 4 razy popołudniu pociągi poopóźniane. Przecież to jest jakaś kpina !
Odpowiedz_gość
10.08.2012, 12:56
5:54 - w tym tyg. - pon. wt - 3 składy, wtedy na końcu to było luksusowo, ale reszta dni - 2 składy i ostra walka o miejsce i wsiadający po drodze o siedzacych to mogą zapomnieć, a 6:17 to parę razy przyjechał już tylko 1 skład - masakra.
OdpowiedzMiki_gość
10.08.2012, 13:02
wiadomo od dawana, że trwa wygaszanie potoków pasażerskich, przykład Chojnice - Tczew...celowe zniechęcenie podróżnego, który po przyjeździe z kierunku Chojnic do Tczewa musi czekać za pociągiem PR w kierunku trójmiasta około godzinę ?!
Odpowiedzkolejarz_gość
10.08.2012, 13:26
pkp
jo jaki rząd taka kolej i jazda jo dziady tak zrobią, że będziemy wagonami z sibiru jeździć do pracy, ale przymusowej za paczkę ryżu super exstra co POLACY NIC SIE NIE STAŁO! ;-)
OdpowiedzPEOWIEC_gość
10.08.2012, 13:31
żeby żyło się lepiej
"Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam Pan zobisz?"
Odpowiedzkarol_gość
10.08.2012, 13:42
jak bydło jezdzimy jeden na drugim
i tak nic nie wskuracie tym gaworzeniem bo i tak Kolej, Rząd i inni odpowiedzialni za tą chorą sytuację maja nas glęboko w 4 literach. Rządowcy jeżdzą dobrymi autami,stac ich na dojazdy do roboty nawet 200 km w jedna stronę, my przecietniacy nusielibysmy pracowac wylacznie na paliwo.Więc reasumując ci opdowiedzialni maja ta sprawe w dup .sku bo oni d... wożą autami,a chołota niech sobie radzi w zatloczonych jak bydłem pociagach.
Odpowiedzartur_gość
10.08.2012, 14:20
Prawda szczera prawda... Pierdzielenie o dupie Maryny nic nie d. Nawet gdyby jakimś cudem udało się zebrać z 5 tyś. podpisów ludzi którzy jak i ja jeżdżą to nic nie da... Pisałem już parę mail w pociągu stojąc jak sardynka do PR - nic zero odpowiedzi zero wyjaśnień (zero chamstwa, była to próba komunikacji)
Cytujrrr_gość
10.08.2012, 19:54
i tak so gadajta
srutututu majdy z drutu, i tak nic z tym nie zrobicie !
Cytuj_gość
10.08.2012, 14:51
Kiedys jeździły jeszcze skm ale to też zlikwidowali bo były tańsze bilety i miejsca siedzące. I teraz do Tczewa chyba już tylko jeden jeździ SKM. Jak tak dalej pójdzie w PKP to ludziska się w auta przesiądą bo cześć pewnie jeździ pociągiem bo taniej niż jkaby kupować paliwo przez cały miesiąc jeżdżenia do Gdańska. Ale jak nie będą mieli wyboru to tak zrobią i się nasza droga 91 do Gdańska jeszcze bardziej zakorkuje. Ale linia 50 będzie jeszcze bardziej zawalona.
Odpowiedzhm_gość
10.08.2012, 15:05
nie smuć
Odpowiedz_gość
10.08.2012, 15:30
nie pkp, tylko przewozy regionalne( w rekach województwa) jak już, a że krótkie składy..... im krótszy tym mniej trzeba płacić PKP PLK, czyli zarządcy infrastruktury.
Odpowiedzpan w_gość
10.08.2012, 15:53
Taka jest prawda Dojeżdżam do Gd z Pelplina o 4.05 to dla ludzi z Tczewa naprawdę jest mało miejsca, a ludzie kanarka skarżą się żeby dłużyli jeszcze jeden skład to oni wg sobie olewają to i odpowiadają zeby se zmienili transport do pracy.
Odpowiedzgość 616_gość
10.08.2012, 16:18
kibel
Totalny kibel to pkp, w ogóle nie rozumiem jak taka kulawa instytucja istnieje. Obłęd jakiś żeby latem co drugi pociąg był opóźniony. Co teraz też są zaspy na torach?? Żeby dojechać do pracy tym śmierdzącym przeludnionym pociągiem (za który nawiasem mówiąc płacimy coraz więcej a jest coraz gorzej) musimy wyjechać 3 godziny prędzej bo są co chwila opóźnienia i inaczej nie zdążymy. W niemczech takie coś nie ma miejsca czyli do ku***y nędzy można z tym zrobić porządek, skoro tam pociągi jeżdżą zgodnie z rozkładem co do sekund to co tu się k***a wyprawia?? Nawet nie wiedziałbym komu dać za cały ten syf w ryj. I nie ma co gadać tu teraz o wybieraniu rządów bo rząd rządem ale ludzie też cioty w tym kraju i się nigdy nie odzywają tylko z podkulonym ogonem wykonują polecenia. Syf!!
Odpowiedz_gość
18.08.2012, 17:57
BRAWO zgadzam sie z tym komentarzem
Cytujgosc_gość
10.08.2012, 17:09
sprostowanie
Piszecie że Tusk nie ma nic wspólnego z koleją. Otóż ma - rząd przesunął kilka milionów z inwestycji kolejowych na drogowe i to na tyle nieporadnie, że Unia się czepiła i teraz kasa przepadnie bo PO nie przygotowało nawet inwestycyjnych
OdpowiedzPawełło_gość
10.08.2012, 17:27
Przewozy regionalne to nie PKP
Ludzie nie mylcie pojęć. Nie wszystko co z koleją związane to PKP. Przewozy regionalne są całkowicie nierentowne bo do każdego pasażera dokłada samorząd województwa, a i tak wychodzą na straty, więc o dodatkowym składzie można zapomnieć. Na taki kurs składa się opłacenie prądu, opłacenie PLK za udostępnienie szlaku i obsługę połączenia przez dyżurnych, dochodzi jeszcze pensja dla pracowników PR no i oczywiście "coś extra" dla prezesa. A składów dodatkowych brak. Jak kilka lat temu jeździło więcej pociągów to i na torach postojowych stał spory zapas składów, a teraz pociąg kończy bieg i za chwilę zaczyna bieg w innej relacji i zero postoju na dłuższy okres ani porządnego przeglądu codziennego. Większość składów została zezłomowana lub odkupiona przez producentów taboru, celem modernizacji i odsprzedaży nowym tworom kolejopodobnym (Koleje Śląskie).
Odpowiedzdarek_gość
10.08.2012, 19:41
NOWAK TY CIO.....T..TEZ GLOSOWALES I TEZ MASZ ZA SWOJE
Odpowiedzw_gość
10.08.2012, 19:55
ww
zeby chamstwo dalo jezdzic biletem miesiecznym na osobówki tez pospiesznym (jesli przyjedzie wczesniej niz zapowodany opozniony region na ktory czekamy) ALE NIE CZLOWIEK MUSI CZEKAC NA TEN SPOZNIONY JAKBY TO JEGO WIna byla ze nie przyjechal
Odpowiedz_gość
10.08.2012, 20:21
A ja lubie takie zatłoczone pociągi można sie fajnie poocierać o innych i przy tym niezłe się poślinić.Jak jest naprawde bardzo tłoczno to można nawet i coś więcej.
Odpowiedz_gość
10.08.2012, 20:29
I o godzinie 4"20 tak samo jeden sklad ludzie od pszczolek stoja i do tego pociag wiecznie spozniony przyjezdza do gdanska i ludzie musza jechac skm nastepna w strone gdyni i ledwo zdazaja do pracy a co to kogo obchodzi wazde ze kazdy placi za bilety miesieczne jak by musieli zwracac pieniadze ludziom za bilety to moze by sie nauczyli pracowac jak sie nalezy a my musimy tez dojechac na czas do pracy i jak sie spozniamy to nie mamy zaplacone wiec kolej powinna za spoznione pociagi placic ludziom |
Odpowiedz_gość
11.09.2012, 17:33
A TERAZ NIE MAMY CZYM DOJECHAC NA GODZ 6 DO GDYNI DO PRACY JEDZIE POCIAG PLANOWO DO GDANSKA O GODZ 4 ; 48 I DO TEGO TRZEBA SIE PRZESIADAC NA SKM TAK SKM JEDZIE PLANOWO A PKP TO NIE MYSLI O PASAZERACH OPOZNIONY NOTORYCZNIE I NIE ZDAZAMY NA 6 DO PRACY TO JEST KPINA I KTO ZA TO NAM ZAPLACI W PRACY MAMY KLOPOTY I NIKOGO TO NIE OBCHODZI RANO SIE TOROW NIE REMONTUJE WIEC CZEGOS TUTAJ NIE ROZUMIE
CytujKierowca_gość
10.08.2012, 21:07
Lepszy samochód :)
A ja już się obraziłem na kolej, PR i SKM, i przesiadłem się na samochód. Podróż do pracy zajmuje mi teraz 40-45 minut - zamiast 1,5 godziny. Mogę dłużej spać, nie muszę się denerwować na opóźnienia pociągów, na tłok, smród, brud. Fakt - kosztuje mnie to więcej niż bilet miesięczny, ale wolę dopłacić do tego luksusu niż tracić zdrowie, nerwy.
Odpowiedztczewianin_gość
11.08.2012, 00:32
Tragedia
Wracałem pociągiem z Gdańska ktury był z Gdyni do Elbląga i jusz w pruszczu ludzie stali bo byl tak krutki że chyba niewiedzą że wakacje
OdpowiedzParanoja_gość
11.08.2012, 07:22
Zlikfidować to dziadostwo! Ostatnio jechałam z córką 6-cio letnią, kupiłam jej bilet ulgowy to konduktor zażyczył ode mnie zaświadczenia z przedszkola, lub jakikolwiek dokument poświadczający jej wiek! No przecież to jest chore w tym kraju. W pociągu smród, brak miejsc, a kasują jakby się ekspresem w pierwszej klasie jechało!
Odpowiedzstef_gość
11.08.2012, 19:50
tusiek
kaczyński syna niezatrudni!!!!!!!!
Odpowiedzkazia_gość
11.08.2012, 22:46
Równiez jeżdżę tym pociągiem składającym się z jednej jednostki.To jest kpina,żeby ludzie podróżujący na cały dzień do pracy,od rana mieli zepsuty humor przez niedogodne warunki jazdy.Walka o miejsce,przepychanie się do pociągu i stoimy kochani,bo EURO się już skończyło,a została nasza polska żelaznaja daroga.
Odpowiedz_gość
12.08.2012, 20:07
co ma wspólnego ten pociąg z PKP ????? już nic
no jedynie to ze jedzie po torach PKP PLK
Odpowiedz_gość
13.08.2012, 07:47
a ja bym go jeszcze zlikwidował
Odpowiedzwspółczujący_gość
13.08.2012, 13:06
Po pierwsze: Prawdopodobnie mowa o pociągu Przewozów Regionalnych, które należą do samorządu a nie PKP, więc jest to bezpodstawne oczernianie grupy PKP (inna sprawa, że na własne życzenie okryli się złą sławą, ale za ten przypadek nie odpowiadają) Po drugie: Współczuję ludziom, którzy muszą w takich warunkach jeździć do pracy. To dotyczyło też mnie. Ale przeprowadzka do Trójmiasta rozwiązała problem.
OdpowiedzGrzegorz_gość
18.08.2012, 21:22
RADA na PKP
Szanowni Przedmówcy, otóż nie biadolę, ale działam, sprawę Przewozów Regionalnych zgłosiłem do Urzędu Transportu Kolejowego w Warszawie (komórka nadzorująca PKP), nie warto w Gdańsku - bo są nieskuteczni. Telefony i adresy e-mail znajdziecie w necie. Poza tym na bieżąco piszę e-maile do samych Przewozów Regionalnych - do wiadomości UTK i Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku (tam są osoby odpowiedzialne za dopłaty dla Przewozów). Może warto masowo wysyłać skargi i Przewozy z czasem zaczną pod wpływem kar szanować pasażerów. Po kilku moich interwencjach pewne zmiany w zakresie liczy składów nastąpiły ... . Zachęcam i pozdrawiam - dojeżdżający od 15 lat niestety.
Odpowiedzemeryt PKP_gość
11.12.2012, 20:44
Polacy tylko narzekają
Ja po wojnie jeździłem z Rózyn na Trojan wagonami bydlęcymi z drzwiami przesuwnymi po środku. Teraz same wygodnictwo - jak nie chce się niektórym stać to się połóz. A o delikatne panie nie można się nawet ocierać. W Indiach pasażer cieszy się jak złapie miejsce na dachu wagonu; czasem niektóry nieznający zasad BHP złapie za zasilający przewód to tylko więcej miejsca po nim zostaje.
Odpowiedz