Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Dokarmiać czy nie dokarmiać - oto jest pytanie. Dokarmianie ptaków jest znakomitą okazją do pomocy naszym skrzydlatym sąsiadom, a także do ich lepszego poznania. Jeśli jednak chcemy się podjąć tego zadania, musimy pamiętać o podstawowych zasadach. Ich naruszenie może sprawić, że ptasim podopiecznym bardziej zaszkodzimy niż pomożemy.
Kiedy zacząć?
Dokarmianie ptaków można zaczynać późną jesienią, wykładając początkowo niewielkie ilości pokarmu.
Zanim spadnie śnieg, zdecydowana większość gatunków dobrze radzi sobie ze znalezieniem
wystarczającej porcji naturalnego pożywienia. Z dokarmianiem ptaków wodnych (kaczek, łabędzi) należy
się wstrzymać do nastania naprawdę ciężkich mrozów, kiedy przeważającą część cieków i zbiorników
wodnych skuje lód. Jest to szczególnie ważne w przypadku łabędzi – jesienią ptaki te wędrują na
zimowiska zlokalizowane w zachodniej i południowej Europie. Dostarczanie w tym czasie pokarmu przez
ludzi może stłumić instynkt wędrówki, a pozostając u nas na zimę ptaki sporo ryzykują.
Czym dokarmiać?
Warto dokarmiać przede wszystkim drobne ptaki, takie jak wróble,mazurki, sikory , dzwońce, zięby,
grubodzioby i czyże. Wszystkie one bardzo lubią nasiona słonecznika, które są wysokoenergetyczne i
pomagają uzupełniać straty energii powstające m.in. podczas długich zimowych nocy.
Słoninę(surową,nie soloną!) dla sikor można powiesić w czasie silnych mrozów, ale podczas odwilży
trzeba ją szybko usunąć, gdyż wtedy jełczeje i po pewnym czasie staje się dla ptaków toksyczna. Nie
należy się dziwić, jeśli stałym gościem przy wywieszonej słoninie stanie się dzięcioł duży. Jeśli natomiast
chcielibyśmy móc podglądać posilające się kosy i kwiczoły, powinniśmy zadbać o dostarczenie im
owoców, np. rodzynek albo pokrojonych jabłek. Właściciele drzew owocowych jesienią mogą pomyśleć o
pozostawieniu części owoców na gałęziach lub na ziemi, gdzie na pewno znajdą swoich skrzydlatych
amatorów.
O czym pamiętać i czego unikać?
Decydując się na dokarmianie, trzeba robić to systematycznie mniej więcej do połowy marca. Ptaki szybko
zapamiętują, gdzie mogą znaleźć pokarm, dlatego stałe miejsca odwiedzają często bezzwłocznie po
przebudzeniu. Jeśli nie znajdą jedzenia tam, gdzie zawsze było, mogą nie mieć już siły na dalsze
poszukiwania. Właściciele karmników z drewnianą podłogą muszą dbać o jej czystość, bo pozostawione
tam resztki pokarmu i odchodów sprzyjają rozwojowi chorobotwórczych drobnoustrojów. Dobrze jest też
zadbać, by na ptaki czekało płaskie naczynie z wodą, której zimą ptaki potrzebują zarówno do picia, jak
również do dbania o higienę piór.
Z dokarmianiem ptaków wiąże się duża odpowiedzialność, dlatego przed jego rozpoczęciem warto zadać
sobie pytanie, czy na pewno jej podołamy. Absolutnie niedopuszczalne jest traktowanie naszych
pierzastych stołowników jako „latających koszy na śmieci” i wykładanie im niedojedzonych kanapek czy
resztek z obiadu. Ludzkie jedzenie zawiera wiele substancji (spulchniacze, konserwanty, różnego rodzaje
ulepszacze smaku), które dla ptaków mogą okazać się bardzo szkodliwe.
Antoni Marczewski
Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków
Kiedy zacząć?
Dokarmianie ptaków można zaczynać późną jesienią, wykładając początkowo niewielkie ilości pokarmu.
Zanim spadnie śnieg, zdecydowana większość gatunków dobrze radzi sobie ze znalezieniem
wystarczającej porcji naturalnego pożywienia. Z dokarmianiem ptaków wodnych (kaczek, łabędzi) należy
się wstrzymać do nastania naprawdę ciężkich mrozów, kiedy przeważającą część cieków i zbiorników
wodnych skuje lód. Jest to szczególnie ważne w przypadku łabędzi – jesienią ptaki te wędrują na
zimowiska zlokalizowane w zachodniej i południowej Europie. Dostarczanie w tym czasie pokarmu przez
ludzi może stłumić instynkt wędrówki, a pozostając u nas na zimę ptaki sporo ryzykują.
Czym dokarmiać?
Warto dokarmiać przede wszystkim drobne ptaki, takie jak wróble,mazurki, sikory , dzwońce, zięby,
grubodzioby i czyże. Wszystkie one bardzo lubią nasiona słonecznika, które są wysokoenergetyczne i
pomagają uzupełniać straty energii powstające m.in. podczas długich zimowych nocy.
Słoninę(surową,nie soloną!) dla sikor można powiesić w czasie silnych mrozów, ale podczas odwilży
trzeba ją szybko usunąć, gdyż wtedy jełczeje i po pewnym czasie staje się dla ptaków toksyczna. Nie
należy się dziwić, jeśli stałym gościem przy wywieszonej słoninie stanie się dzięcioł duży. Jeśli natomiast
chcielibyśmy móc podglądać posilające się kosy i kwiczoły, powinniśmy zadbać o dostarczenie im
owoców, np. rodzynek albo pokrojonych jabłek. Właściciele drzew owocowych jesienią mogą pomyśleć o
pozostawieniu części owoców na gałęziach lub na ziemi, gdzie na pewno znajdą swoich skrzydlatych
amatorów.
O czym pamiętać i czego unikać?
Decydując się na dokarmianie, trzeba robić to systematycznie mniej więcej do połowy marca. Ptaki szybko
zapamiętują, gdzie mogą znaleźć pokarm, dlatego stałe miejsca odwiedzają często bezzwłocznie po
przebudzeniu. Jeśli nie znajdą jedzenia tam, gdzie zawsze było, mogą nie mieć już siły na dalsze
poszukiwania. Właściciele karmników z drewnianą podłogą muszą dbać o jej czystość, bo pozostawione
tam resztki pokarmu i odchodów sprzyjają rozwojowi chorobotwórczych drobnoustrojów. Dobrze jest też
zadbać, by na ptaki czekało płaskie naczynie z wodą, której zimą ptaki potrzebują zarówno do picia, jak
również do dbania o higienę piór.
Z dokarmianiem ptaków wiąże się duża odpowiedzialność, dlatego przed jego rozpoczęciem warto zadać
sobie pytanie, czy na pewno jej podołamy. Absolutnie niedopuszczalne jest traktowanie naszych
pierzastych stołowników jako „latających koszy na śmieci” i wykładanie im niedojedzonych kanapek czy
resztek z obiadu. Ludzkie jedzenie zawiera wiele substancji (spulchniacze, konserwanty, różnego rodzaje
ulepszacze smaku), które dla ptaków mogą okazać się bardzo szkodliwe.
Antoni Marczewski
Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków
Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Komentarze (12) dodaj komentarz
BUCA_gość
26.11.2012, 21:22
//
WŁAŚNIE MATOŁY- SŁONINA NIE SOLONA!!
Odpowiedz_gość
27.11.2012, 00:18
Dobrze wiedzieć ;-)
OdpowiedzDoktor Granat_gość
27.11.2012, 00:23
...
A w dwudzieste urodziny kup dziewczynie funt słoniny, hej! - Tak mi się skojarzyło z hiciorem Alberta Rosenfielda.
Odpowiedzka_gość
27.11.2012, 09:13
bardzo dobrze
Bardzo dobrze. Przypominać jak najczęściej o zwierzakach.
Odpowiedzkrokodyl
27.11.2012, 11:42
No,ale nie wszystkim się to dokarmianie podoba...
W blokach dokarmianie ptaków to rzecz zakazana,bo te rzekomo "robią" na parapety.Ocipiałemu społeczeństwu już wszystko przeszkadza.
Cytujtrrr_gość
27.11.2012, 13:10
Tak mi przeszkadza
Mi akurat przeszkadza "dokarmianie" na nowym miescie. Ludzie czy myslicie ze wyrzucając resztki jedzenia za okno pomagacie ptakom??? Pomijając fakt, iż jest to niezdrowe dla ptaków(czesto lecą skóry po owocach i zgnite jedzenie) to robice straszny syf na trawnikach i wabicie dziesiątki mew. Zimą obsrany samochod to normalka nie mowiac o oknach w mieszkaniu.
Cytujkrokodyl
27.11.2012, 15:53
Tak mi przeszkadza ~ trrr_gość
Pewnie masz trochę racji,ale jak ptak będzie chciał to i tak i tak Ci obesra auto.Ja ptaki dokarmiam i dokarmiać będę.A Twoje argumenty nigdy mnie nie będą przekonywać,bo z jednej strony ludzie chcą czegoś zakazywać innym,a jednocześnie nie chcą żeby ich ktoś ograniczał-kwestia sprzątania po psie.Ptaków dokarmiać nie wolno,bo srają,a psy srają i nikt po nich sprzątać nie ma.Nie wyczuwasz hipokryzji???
CytujLena_gość
27.11.2012, 10:58
Dokarmiać to sobie możecie w lesie :)
Wspaniały pomysł. W mojej okolicy sąsiedzi przez cały rok, codziennie karmią gołębie i z początku małe stadko tragicznie się rozrosło. Moja codzienność to teraz, za przeproszeniem, gołębie gówna na całym bloku oraz niekiedy martwe gołąbki na oknie, tudzież przed blokiem. WIELKIE DZIĘKI miłośnicy zwierząt.
Odpowiedzasd_gość
27.11.2012, 12:14
asd
No to jest wlasnie bzdura. Dokarmia sie ptaszki w zime bo pokarm jest ciezko dostepny. Zas w lato sobie radza bardzo dobrze. Tak samo golebie. Ogolnie nie wiem co one tu robia ale jak ktos je dokarmia caly rok to niech golebnik na dzialce sobie zbuduje :P
CytujŚwietlica Sąsiedzka_gość
27.11.2012, 18:26
Przydatne informacje
Przydatne informacje z uwagi na fakt iż niedawno przy budynku Świetlicy umieściliśmy karmnik aby dokarmiać ptaki. Teraz dokładnie wiemy je karmić
OdpowiedzMaryja_gość
28.11.2012, 19:05
Bardzo pożyteczne informacje!
Dziękuję!
OdpowiedzTczewska Grupa lokalna OTOP_gość
29.11.2012, 20:47
Kilka słów o łabędziach
Łabędzie są ptakami wędrownymi, które zimują na niezamarzniętych akwenach bogatych w pokarm, jakim jest głównie wodna roślinność. Tradycyjne zimowiska łabędzi niemych (najliczniej reprezentowanego w Polsce gatunku) znajdują się w Europie Zachodniej (w Niemczech, Danii, Holandii) oraz w państwach na południe od Polski (na Węgrzech, w Chorwacji, Słowenii, we Włoszech i w północnej Grecji). Zjawisko pozostawania ptaków na krajowym wybrzeżu Bałtyku oraz wolnych od lodu ciekach i zbiornikach wodnych występuje w naszym kraju stosunkowo niedawno (od kilkudziesięciu lat). źródło: http://otop.org.pl/aktualnosci/2011/11/16/225-jesienia-nie-dokarmiajmy-l abedzi/
Odpowiedz