Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta Tczewa
Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Taką flagę wypatrzyłem w piątek na głównym deptaku Starego Miasta - na ulicy Jarosława Dąbrowskiego. Czyżby ktoś przeczuwał sobotni wynik reprezentacji? Czy to raczej obrażeni na cały świat kibicie, którzy zapowiadali, że będą bojkotować turniej, ze względu na PZPN. Jak się to wam podoba?
Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Wykop
Komentarze (21) dodaj komentarz
taschoon
18.06.2012, 09:16
EURO
Nie wiem od kiedy ta flaga wisi i nie interesuje mnie to. Wszędzie jest głośno o EURO jednak nie każdy musi być fanem piłki kopanej i widzi to inaczej. Osobiście oglądam mecze jednak znam kilka osób które mają to całkowicie gdzieś i dla nich mogłoby się EURO nie odbywać. Fakt jest też taki, że niedługo EURO się skończy i wróci szara rzeczywistość, oby nie była zbyt przytłaczająca.
Odpowiedzan_gość
28.06.2012, 02:40
Hiszpania!!
Cytujluq_gość
18.06.2012, 09:42
nie kazdy musi sie podniecac euro.
Odpowiedz_gość
18.06.2012, 10:31
Nie musi się podniecać,ale też nie musi zachowywać się jak frajer.... No tak, ale czego spodziewać się po Starym Mieście...
Cytujjack_gość
18.06.2012, 10:22
....
powinno być f**k PZPN (banda złodzieji i nierobów) a Lato to już przechodzi sam siebie w poziomie chamstwa i prostactwa
Odpowiedz_gość
18.06.2012, 11:20
nie rozumiecie tej idei
Platforma śmie**e kibiców oszukujecie !
Odpowiedzdamian_gość
18.06.2012, 12:59
nie jaram się euro...
Popieram napis goszczący na tej fladze.
OdpowiedzZmielony Dżony_gość
18.06.2012, 14:44
Jak nam sie to podoba? nie wiem, a jakie ma to znaczenie? ktoś nie lubi euro i jasno to wyraził...uwierz nie kazdy musi miec takie samo zdanie jak "mądrzejsza wiekszosc"...a jak juz sobie narzekam to ponarzekam troche poza tematem bo niestety w temacie kina i zaproszeń możliwosc dodawania komentarzy została wyłaczona...ciekawi mnie czemu - moze dlatego zeby ludzie nie wypowiedzieli sie czasem co sądzym o tym całym przedsięwzieciu bo juz widze jak to bedzie...jak ze wszystkim - miało byc pieknie a jest do d**y jak zawsze...co to maja byc za filmy na otwarcie kina? takie które w innych kinach leciały 3-4 miesiace temu? bedzie tak jak w kinie "wisła"? gdzie filmy ogladało sie pół roku a czasami i rok po swiotowej premierze!! to po pierwsze...a po drugie kino otwiera sie za dwa dni a nigdzie nie mozna znaleźć repertuaru...czy po otwarciu kino nie bedzie z uwagi na jakies usterki od razu czynne i bedzie trzeba remontowac? czy tak trudno zmienic swoja strone? od miesiaca jest baner ze w Tczewie wielkie otwarcie kina 20 czerwca ale nigdzie nie widac jakie filmy będą puszczane...mozecie mi pierdziec ze narzekam jak typowy Polak, ze ciagle zle co by sie nie działo - no a co, mam kwiczec z zachwytu i dziękowac za jakies zlewki skoro ja chce główne danie?
Odpowiedz_gość
18.06.2012, 15:26
wystarczy tylko trochę poszukać a nie narzekać http://www.heliosnet.pl/33,Tczew/Repertuar/
CytujTczewianin_gość
18.06.2012, 14:57
łojezu
flagę powiesił a w domu bankowo wszystkie mecze ogląda :)
Odpowiedzfh_gość
18.06.2012, 15:19
dfhg
Euro. Z czego my niby rzekomo mielibyśmy się cieszyć? Kibice jako jedyna grupa społeczna, mieli odwagę i możliwości, by powiedzieć otwarcie – nowe obiekty to buble, dróg nie ma, autostrady to farsa, a stan gospodarki – mówiąc bardzo delikatnie – pozostawia wiele do życzenia. Zresztą, same nowe stadiony to żadna frajda. Monitoringi, brak sektorów dla gości, pleksi, wszędobylscy stewardzi i dwupoziomowe trybuny nie mają nic wspólnego z legendarnym, typowo polskim klimatem, który wzbudzał podziw reszty Europy. Nawet, jeśli puścimy płazem zniszczenie naszych ukochanych stadionów i zastąpienie ich hipermarketami, nie można zapominać jak brzemienne w skutkach było nasze sprzeciwianie się propagandzie sukcesu. „ch*j z gospodarką, ch*j z bezrobociem, najważniejsza jest kara za transparent na płocie” to przecież nie jest fikcja, tylko prawdziwa reakcja władz na krytykę ze strony niepokornych trybun. Zaostrzone wyroki, czy ograniczanie wolności słowa to zaledwie wierzchołek góry lodowej, u których podstaw znajduje się nachalne zmienianie mentalności kibiców, rozbijanie ich od środka niczym grupy przestępczej, pozbawianie ich liderów, czy możliwości spotkań, choćby na marszach czy manifestacjach, które są natychmiast obstawiane przez policję. Gdy w świetle kamer mówi się o licznych udogodnieniach dla kibiców, strefach w których będzie można nawalić się chrzczonym browarem i wyremontowanych (ahaaa) drogach, gdzieś w cieniu trwa walka o trybuny, gdzie używa się wszystkich dostępnych broni. Inwigilacja, śledzenie, fabrykowanie dowodów, czy zmyślanie zeznań – a do tego jeszcze przymus bezpośredni, siniaki u Star*cha, gaz pieprzowy, szczekaczki i ultranowoczesne zbroje policyjne. W tle wielkiej imprezy trwają dramaty niesłusznie skazanych, a jedynymi zadowolonymi w 100% pozostają rządzący i ich klakierzy, jak mantrę powtarzający „nie zepsujmy tego święta narzekaniem”. „Fuck Euro” nie wynika jednak wyłącznie z postawy kibicowskiej – to, że ten turniej nie jest dla nas było przecież wiadomo od miesięcy. To hasło to przede wszystkim wyraz wk***ienia zwykłego Polaka, z którego podatków nie zrobiono niemal nic. Podwykonawcy, ludzie którzy powinni zarobić na tej wielkiej imprezie i napędzić gospodarkę nowymi projektami nie dostają pieniędzy. Rząd jest zadowolony, bo na przetargach bogatymi ludźmi stało się wielu jego przedstawicieli, a wykonawcy zacierają ręce, bo co i rusz otrzymają premię, mimo że wszystkie plany są o lata świetlne od pomyślnego dopięcia. Zagłębie Lubin śpiewa: „na co nam to euro, na co te stadiony, w kraju będzie kryzys, Tusku pie**olony” i trudno z nimi dyskutować. Euro przyniesie nam wyłącznie straty – nam jako kibicom, nam jako Polakom. Dlatego, wielce zdziwieni – zrozumcie, że brak zainteresowania eurohucpą wśród naszej kibicowskiej braci to rzecz normalna, wynikająca z refleksyjnego przyjmowania rzeczywistości, analizowania zysków i strat oraz patrzenia głębiej, niż tylko na ekran wyświetlający propagandowe agitki rządowe w telewizji. Oczywiście obejrzeć nie zaszkodzi," pokibicować" przed tv także nie, bo przecież (nie wiem jak Wy) jestem patriotą i nacjonalistą. Ale lepiej by było, gdyby Euro odbyło się gdzie indziej, a w Polsce nie zaznalibyśmy także tego całego cyrku. Ponadto: Rosyjscy kibice straszą niezależne państwo przemarszem 50 tysięcy kibiców ubranych w symbole ZSRR. Polski rząd 21 lat po wyjściu wojsk radzieckich i 72 lata po zbrodni Katyńskiej ugina się przed Rosjanami. Mający łatkę konserwatysty minister sprawiedliwości Gowin stwierdza, że koszulki z sierpem i młotem nie są zakazane. Juliusz Głuski, rzecznk Euro 2012 potwierdza, że nikogo przy wchodzeniu na stadion nie spotkają problemy za posiadanie tego typu koszulki lub podobiznę zbrodniarza Che Guevary - macie swoje Euro. Wolne od krzyży celtyckich, swastyk itp, ale za to z nadmiarem komuny. Jeszcze jedno, nie jestem żadnym dziennikarzem, pisowcem (wali mnie polityka), czy Bóg wie kim
OdpowiedzRadosław_gość
18.06.2012, 18:46
HEH. Widać, że nie jesteś dziennikarzem. Bo mimo faktu, że ładnie piszesz i dobrze składasz zdania to bredzisz jakbyś cały czas siedział w domu przez PC i nie widział nic. Jak nie ma autostrad ? Widać ja troszkę się poruszam i widzę, że są. Nie mówię, że ich ilość jest wystarczająca, ale są i to wiele więcej niż przed Euro ( fakt z którym ciężko dyskutować ) Co do dróg robią się i to nawet w tempie jak na Polskę dość szybkim. Gdzie po Polsce nie pojedziesz widać remonty dróg i nie tylko. Widać też wiele nowych dróg. Trzeba być na prawdę ślepym żeby nie widzieć tego ( co do stanu tych dróg za 20 lat nie mi osądzać - czas pokażę, ale t o kolejny fakt z którym ciężko dyskutować ) Stan Gospodarki wg giełd, banków, ocen specjalistów zagranicznych w Polsce jest bardzo dobry. Chociaż nie uważam, ze w tym kraju żyje się dobrze i każdego stać na wszystko, płacę są dużo za niskie to Stan Polskiej Gospodarki jest w jak najlepszym porządku ( to kolejny fakt, z którym ciężko dyskutować ) W Polsce żyje się przeciętnemu człowiekowi lepiej niż 10 lat temu. Tylko mamy krótka pamięć i nie pamiętamy. Ja pamiętam. Jest Progres. Cały czas mnie nie zadowala, ale nie będę przesadzał jak kolega powyżej. Patrzę obiektywnie. Co do stadionów - byłem na 3 ( Gdańsk, Warszawa, Poznań ) Dla mnie szok, że w Polsce mogły powstać tego typu stadiony. Najbardziej nowoczesne i o tak wysokim standardzie. Czujesz się na Nich bezpiecznie. Będąc na meczu Lechii ( nie jestem ich kibicem - chciałem zobaczyć stadion w Gdańsku ) jako zwykły fan piłki nożnej na prawdę czuje się bezpiecznie. Wręcz wygląd i prestiż stadionów nie pasuje do poziomu zespołów, które je dostaną. Chociaż może w końcu się wezmą w Polsce za granie na poważnie. Może ... Mylisz pojęcia Kibiców, od Kiboli ... pozbawienie Kibiców liderów ? Powiedź mi a po co kibicowi liderzy ? Mi tam żaden lider nie jest potrzebny żeby kibicować Polsce. To już żeby kibicować klubowi niby jest ? Zapewne chciałeś napisać o zatrzymaniach liderów itd przed Euro - co również uważam za słuszne. Nie wiem, ale liderzy nie prowadzą raczej kibiców, tylko kiboli ( tutaj nie jestem pewny - nie chodzę na mecze ) Wiem tylko tyle ile słyszę od znajomych, którzy lubią się troszkę po napierdalać. Myślę, że inaczej byś pisał gdyby były rozróby itd. Wtedy gdzie była Policja. Na tak dużych masowych imprezach nikt nie bawi się w walki między kibicami. Tutaj robi się wszystko żeby do Nich nie doszło. Zapobieganie to najlepszy środek. Po fakcie każdy mądry. Kolejny wątek - Euro jest dla Europy. Lecz najbardziej dla kraju, który jest gospodarzem. To, że UEFA bierze większość kasy to normalne. Lecz to co my jako zaradny naród daliśmy radę zarobić to Nasze. Ja niestety na Euro tylko wydałem, ale dużo moich znajomych zarobiło. Po kolejne większość dróg nie było budowanych za kasę z Państwa tylko z Unii. Więc po części nie zapłaciliśmy za nie. Lecz jedynym faktem, którym piszesz jest niestety źle spisana umowa z głównymi wykonawcami. Tysiące firm bez kasy. Tragedię ludzkie, z którymi nie sposób dyskutować i tutaj zgadzam się w 100 %. Mam nadzieję, że Państwo zadziała w jakiś sposób żeby pomóc typ ludziom. Na koniec to nie kibice straszą tylko media - to różnica podstawowa. Co do przemarszu Ruskich. Popisałbym jeszcze, ale nie chce się już na koniec powiem tylko tyle. Nigdy nie będzie idealnie. Zawsze będą zadowoleni i nie zadowoleni. Czasem nawet ktoś niesłusznie ucierpi. Niestety. Lecz Euro to szansa za którą powinniśmy dziękować. To nie powtarzalna okazja jakiej jeszcze długo nie dostaniemy. Zdaliśmy ją na 5+. Nie spodziewałem się tak dobrej organizacji. Sami powiedźcie spodziewaliście się ? Ja myślałem, że będzie kompromitacja a tu miłe zaskoczenie. Szok. Jednak są myślący ludzie, w tym kraju. Może nie z Naszego ktoś układał całą logistykę mistrzostw, ale na prawdę wieli szacunek dla Nich.
Cytujtag_gość
18.06.2012, 22:46
asd
Nawet szkoda tłumaczyć.Wy- klakierzy wybiórczej i tvn-u macie tak wypaczone spojrzenie, że nie ma szans....Zyjcie sobie dalej w waszym obłudnym świecie i przyklaskujcie płemierowi i reszcie bandy z Wiejskiej.Może kiedyś zrozumiecie że ktos wam pluje w twarz, a nie że deszcz...
Cytujkibic2_gość
20.06.2012, 14:47
Jeżeli mam być szczery to chwała wam za to "kibicowska brać" że nie będzie was na meczach, to jest impreza dla "nieprawdziwych kibiców" czyli normalnych ludzi, dla was pozostaje klepanie się po ryjach na ustawkach w parku, faktycznie to jest prawdziwe kibicowanie, chyba debilizm w czystej postaci. Jak wy jako "prawdziwi kibice" chcielibyście kibicować drużynie narodowej na imprezie poza granicami naszego kraju i przejść razem na stadion to byście obijali mordy wszystkim w około. kto chciałby wam tego zabronić, ruscy mieli więcej rozumu i taktu i poprosili o zgodę, u was nie do pomyślenia, bo i czym. Tak więc życzę dalszego niekibicowania, wszystkim nam normalnym ludziom dobrze to zrobi. Poza tym ciskasz się że was zamykają po cichu, głośno się nie dało, to jest okazja po cichu biednych, nikomu winnych kibiców zamykać. Nikt z was przecież nic zlego nie robi na czele ze staruchem. Pozdrawiam wszystkich "zwykłych kibiców".
Cytujasf_gość
23.06.2012, 08:57
do kibic2
A wyrzuciłeś już flagę do kibla? Prawdziwi kibice jak ty tak robią.Nie bądz gorszy. A co z dopingiem "prawdziwych" po straconej bramce.Czemu go nie było? A flaga uszyta za duże pieniądze i reklama firmy która ją szyła dołożyłeś się? Widziałeś kiedyś ustawkę czy tylko z telewizora? :d Pojedziesz na wyjazd reprezentacji? Nie sądze :)
Cytujklofa_gość
18.06.2012, 22:03
Kolorowa flaga powiewa i Euro rozwiewa
.A mnie duma rozpiera,że Polska rośnie i tępa nabiera.Dworce piękniejsze,osiedla weselsze cóż więcej by uśmiech zagościł.A ten kto rządził wszak cegłę położył,a reszta to od Nas zależy.Nie bądźmy Tacy jak ci kibole jesteśmy wszak jednym narodem.
Odpowiedzasd_gość
19.06.2012, 07:33
i jeszcze to :
Dla nierozumiejących istoty Fuck Euro Festiwalu. Mam kolegę... który lubi chodzić do kina. Na moją prośbę... napisał nieco o ostatnich zmianach w ich świecie wielbicieli kina. Myślę, że warto uważnie to przeczytać, by zrozumieć co oznacza wywieszone na pewnym kinie hasło: FUCK EURO FESTIWAL Chodzę do kina. Można rzecz, że jestem kinomaniakiem. Od 20 lat z uporem maniaka chodzę na te nudne filmy, wydaje kasę na to kino, jestem trudną, ale wierną publicznością. Często gęsto w naszym starym kinie filmy się puszcza tylko dla takich jak ja - i w sumie gdyby nie tacy jak ja...to pewnie dawno by to kino w p***u zamknęli. Reszta woli dyskoteki, przesiadywanie w parku bądź komputerowe gry. Dwa lat temu okazało się, że w moim miasteczku zostanie zorganizowany FESTIWAL EURO FILMÓW! Nareszcie, po latach posuchy, jakaś uczta dla takich jak ja - zgodzicie się ze mną? Już zaczęliśmy ze znajomymi zastanawiać jakie filmy będą, jaka będzie cała ta otoczka... i jak będzie super. Tylko zdobyć bilety (które dla wiernych klientów powinny być poza kolejnością - tak na logikę) i my pokażemy światu jak w moim miasteczku się ogląda filmy - będzie mnóstwo atrakcji i będziemy wreszcie mogli się wykazać swoją wiedzą kinematograficzną. I zaczęło się: pojawił się burmistrz obiecując remont kina i nawet budowę nowej drogi by łatwo było dojechać. Trochę to podejrzane (bo burmistrz to typowa k***a i menda), ale niech będzie. I tylko...dziwnie zacząłem z kolegami odczuwać, że... tacy jak my stają się wrogami publicznymi. Milicja zaczęła regularnie nas spisywać pod kinem, burmistrz zapowiedział walkę z tymi co siadają w pustym kinie nie na swoich miejscach... a miejscowa Gazeta Wyboru ochrzciła nas... Kinolami Wejście do kina zaczęło pod względem kontroli przypominać wejście na lotnisko, kazano nas ponumerować, wszyscy musieli wyrobić Kartę Kinomaniaka... i przez dwa lata milicja robiła wszystko by... nas zniechęcić od chodzenia do kina. Mandaty, zakaz filmowy, jakieś dziwne prowokacje, jakieś aresztowania... k***a... nagle się okazuje, że nie dość, że nie będę uhonorowany za swoją życiową pasję to jeszcze organizator Festiwalu robi wszystko, bym nie mógł usiąść na sali z takimi jak ja! W zamian za to ściąga się do kina wymalowanych na ryju frajerów (głównie urzędasów i wybrańców korporacji), którzy ni ch**a nie wiedzą o filmach, za to na pewno wydadzą dużo pieniędzy (na programy i koszulki okolicznościowe oraz na popcorn). Z mojej pasji kinomaniaka nagle robi się komercyjna maszynka do wyciskania pieniędzy z debili przychodzących do kina w perukach! Szok! Przy okazji kutas burmistrz, co to zawsze gardził kinem,zadłuża w rekordowym tempie budżet miasta (przy okazji już ogłosił podwyżkę podatków) by dać szwagrowi zrobić trzy razy drożej remont kina.... a kuzyn robi astronomicznie drogą drogę, której budowa przypomina farsę. Drogą farsę, która jest ogłoszona jako kolejny sukces k***iny burmistrza! Jeden wielki wałek... który jest tuszowany medialną walką z Kinolami, których trzeba wyeliminować, bo mogą wybuczeć romantyczną i tandetną komedię produkcji niemieckiej! No i na koniec hit Festiwalu: stuprocentowa polska produkcja filmowa która ma być hitem i ma wygrać nam jakąś nagrodę! "Stuprocentowo polska" z aktorami z Niemiec i Francji! Niedługo zaczyna się ten Festiwal... i na mieście zrobił się szał. Niemal każdy nagle okazuje się kinomaniakiem, ludzie wymieniają się plakatami, malują twarze w kolory zwiastunu tej polskiej produkcji filmowej. W telewizji jeszcze gorzej: debile w garniturach oraz idiotki prowadzące programy dla gospodyń domowych nagle okazują się specami od filmów. Ludzie którzy nie mają pojęcia o pasji kinomaniactwa nagle zaczynają się uważać za prawdziwych kinomaniaków! W sklepach ich do końca poj**ało: ostatnio widziałem nawet "kefir kinomaniaka"! Ale już spokojnie... Fajnie, że ludzie się zaczęli interesować kinem... naprawdę fajnie i pozytywnie, że dzieci wiedzą kto gra w stuprocentowo polskiej produkcji filmowej... fajnie, że tłumy chcą iść do kina... fajnie, że wielu wywiesza flagi narodowe z okazji Festiwalu... ...ale ja p***ę ten Festiwal. Bo to nie jest mój Festiwal... i to nie tylko dlatego, że mimo propozycji kumpla nie odkupiłem jego biletu. Po prostu okradziono mnie z moich marzeń, moich fascynacji i mojego stylu życia. FUCK EURO FESTIWAL! Oczywiście obejrzę w domu parę filmów z tego Festiwalu, ale brzydzę się wszystkim co jest związane z tym festynem. Brzydzę się wymalowanymi na ryju pedałami co siedzą w moim kinie, brzydzę się strefami kinomaniaków gdzie przy drogim piwie jedynego słusznego sponsora można oglądać filmy w plenerze, brzydzę się nowoodkrytymi znawcami filmów, brzydzę się chauturami pseudoartystów wyjących w telewizji o Festiwalu, brzydzę się prężącym się w wszędzie burmistrzem i wszystkimi organizatorami tej szopki. Mój kolega całość podsumował następująco: Jeśli się czuło klimat naszego kina, jeśli utożsamiało się choć trochę z ideałami naszego kina sprzed Festiwalu... to trzeba nie mieć godności, wstydu i honoru by w jakikolwiek sposób popierać lub sponsorować (chociażby swoją obecnością na Festiwalu czy w strefie kinomaniaka) ten medialny anty-kinomaniakowy festyn. tekst: dubaj (Widzew)
Odpowiedzmecenas_gość
19.06.2012, 13:29
Radosław bredzisz!
,,Stan Polskiej Gospodarki jest w jak najlepszym porządku"-sam w to nie wierzysz. Dla twojej wiadomości każda gospodarka po takich imprezach siada na d*pę nawet Chiny najmocniejsza w tej chwili strasznie pod**adła po olimpiadzie. Czas pokaże ale czarno to widzę. Dziś za godzinę pracy kupujemy 2 litry paliwa podczas na zachodzie gdzie gospodarka jest w złym stanie kupują 10 litrów za godzinę pracy! Mówi ci to coś? Co do dróg to ile ich mamy? Kraje mniejsze od naszego mimo ,że nie mieli u siebie Euro mają od wielu lat 500% więcej autostrad więc z czego tu się cieszysz? Mamy najdroższe fragmenty autostrad w europie. Podatek drogowy w paliwie, viatole, płacimy też po 5tys za licencje na transport itd gdzie te pieniądze mają iść na nagrody? Łaski nie robią drogi muszą budować. w jakim kraju funkjonariusze ,którzy powinni być przykładem, porywają nastolatki i gwałcą za co sąd daje im wyroki po 1,5 roku w zawieszeniu!? Podczas gdy kibic za kopnięcie rosjanina w koszulce z symbolem morderców jego dziadków dostaje do odsiadki-paranoja
OdpowiedzRadosław_gość
19.06.2012, 21:41
Widzisz kolego za Nim odpowiadasz przeczytaj co napisałem !!! Czy ja napisałem, że jest dobrze w tym kraju i żyje się dobrze ? Czytaj ze zrozumieniem kolego. Staram się pisać obiektywnie, a nie pisać jak stary zrzęda tzw "wszystko h*j" Nie jestem Tobą i musisz to zrozumieć, że niektórzy patrzą obiektywnie. Napisałem, żyje się trochę lepiej i że to pamiętam ... płace nadal z niskie. Czy nie tak napisałem ? To po co piszesz to samo co napisałem ? Co chcesz mi wytłumaczyć pisząc mi to samo co ja ? Czy myślisz, że tego nie widzę ? czy nie zrozumiałeś tego co napisałem ? Ja wiem, że rozumiesz tylko te proste od razu trafiające gdzie ludzie piszą, że wszystko źle. Ja napisałem pół na pół i już nie rozumiesz ? Co do stanu gospodarki nikt nie wie co będzie po Euro. Być może pójdzie nawet w górę. Chiny to inny Kraj niż Polska. Tam przeciętny człowiek nawet centa nie zarobi na takiej imprezie. Po drugie stan gospodarki może być dobry, a inne czynniki nie koniecznie tak jak jest w Polsce. Dobrym porównaniem jest Grecja. Gospodarka słabo, a ludzie żyją bardzo dobrze. Jest to różnica rozumiesz ? Czy mam wytłumaczyć jak dziecku ? Jeszcze bardziej ? Na prawdę nie potrafię prościej mecenasie co nie czytasz ze zrozumieniem !!! Co do reszty nie wypowiadam się jak nie znam tematu.
CytujRadosław bredzisz_gość
02.07.2012, 17:10
zgodzam się z mecenasem
Nie będę się rozpisywał ale o Grecji to wybitnie głupoty piszesz :) Cała euroland się zrzuca żeby te nieroby przeżyły a ty piszesz że mają się dobrze. Ogarnij się !!!!!!!!!!!!!!! Za jaką i czyją kasę żyją jeszcze ? Wyjątkowo jesteś ograniczony jeśli chodzi o wiedzę w temacie dlatego daj spokój z wpisami na tematy o których nie masz pojęcia bo się błaźnisz. Nie wiesz nie pisz.
Cytujx_gość
20.06.2012, 11:35
Do pionka co się o Starym Mieście zle wyraża, nie każdy z tej dzielnicy musi być chlorem lub zawalidrogą. Sam na pewnie jesteś pryszczatym małolatem bez szkoły.
Odpowiedz