Groźny wypadek w Szpęgawsku na drodze krajowej nr 22. Mercedes Vito, który podróżowało siedem osób, uderzył w drzewo.
Do wypadku doszło na tzw. "berlince" w Szpęgawsku tuż przed godziną 6.00. Wszystko wskazuje na to, że auto wypadło z drogi i wpadło wprost na przydrożne drzewo.
- Mercedesem Vito podróżowało siedem osób - dwie zostały ranne. Na szczęście sytuacja została już opanowana - mówi kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
Do wypadku zostali zadysponowani strażacy z JRG Tczew, OSP Swarożyn i JRG Starogard. Na czas prowadzonych działań ratowniczych ruch odbywał się wahadłowo. Przyczyny wypadku ustali teraz policja.
Do wypadku doszło na tzw. "berlince" w Szpęgawsku tuż przed godziną 6.00. Wszystko wskazuje na to, że auto wypadło z drogi i wpadło wprost na przydrożne drzewo.
- Mercedesem Vito podróżowało siedem osób - dwie zostały ranne. Na szczęście sytuacja została już opanowana - mówi kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
Do wypadku zostali zadysponowani strażacy z JRG Tczew, OSP Swarożyn i JRG Starogard. Na czas prowadzonych działań ratowniczych ruch odbywał się wahadłowo. Przyczyny wypadku ustali teraz policja.
Komentarze (5) dodaj komentarz
szpieg szoguna
18.12.2012, 08:26
Co tu ustalać?
Wczesny ranek, chłopaki zapewne lecieli do roboty i kierowca kozaczył jak każdego dnia. Mało to takich? Szczególnie po 17 busy na sztumskich blachach albo po 5 rano taki busik od wynajmu podnośników leci na Gdańsk, podwójna ciągła, górka w Zajączkowie a ten wyprzedza i tak do czasu...
OdpowiedzJUR_gość
18.12.2012, 09:39
Potwierdzam
wystarczy między piątą a szóstą jechać od strony Malborka a potem skręcić na Bałdowo , tam dopiero cuda się dzieją jak masz sztumiaka na plecach , któremu się spieszy.
Cytujkierowca_gość
18.12.2012, 08:49
ten zakręt
ten zakręt za szpegawskiem jadąc do starogardu jest śmiertelnie niebezpieczny, zwłaszcza przy takich warunkach pogodowych jakie mamy teraz.
Odpowiedz_gość
18.12.2012, 08:55
Wczoraj też spotkałem jednego takiego kozaka, śpieszyło mu się tak że przy ścinaniu zakrętów lewym lusterkiem prawie ścinał drzewa na poboczu. To nie jest pogoda na takie szaleństwa a tym bardziej busami które z racji konstrukcji prowadzą się co najwyżej przeciętnie.
Odpowiedz_gość
04.03.2013, 21:15
Glupków się nie sieje rodzą się sami
To fakt codziennie rano między 6-6,45 jeżdże do pracy w Tczewie i to fakt że auta na blachach GSZ nieźle szarżują . Strach jeździć . Nie dużo lepiej jest w drodze powrotnej po godzinie 15-tej . A gdzie policja gdzie te miśki z suszarkami ???? Zróbcie coś !!!!!!!!!
Odpowiedz