Internauci pokochali challANGEL!

(fot. mat. prasowe)
Internauci pokochali challANGEL!
Rozprzestrzenia się po sieci niczym wirus, leczący, uzdrawiający, niosący poMOC! Anielski element, fotka, stały przelew dla podopiecznych domowego hospicjum dla dzieci i gotowe! Gratulujemy! Zasiliłeś armię 12500 Aniołów!

Poniżej dokładna instrukcja "JAK ZOSTAĆ ANIOŁEM" w mediach społecznościowych.
Dołącz do akcji, dobro powraca.

Tekst do wstawienia na tablicę FB lub Insta:
#challANGEL nie z tej ziemi!

Nominowano mnie do akcji #zostananiolem.
W ten sposób pomagam podopiecznym @Hospicjum Pomorze Dzieciom.
Kolej na Ciebie! Do armii @12500 Aniołów powołuję: tu oznaczamy 3 nominowane osoby.

Jak zasilić anielskie szeregi?

- wstaw na swoją tablicę zdjęcie z anielskim motywem
- skopiuj ten tekst i wklej do posta ze zdjęciem
- nominuj 3 osoby ze swoich znajomych oznaczając ich w treści posta
- ustaw stały przelew na 8 zł miesięcznie
Tytuł przelewu: "JEDEN z 12500 Aniołów"

Nr konta: 33 1090 1098 0000 0001 2428 2268

WITAJ W ANIELSKIM GRONIE!


Komu pomagamy dołączając do akcji challANGEL?

Hospicjum Pomorze Dzieciom:
W momencie, gdy dowiadujemy się, że współczesna medycyna nie zna ratunku i nasze dziecko umrze, wali się wszystko. Świat rozkłada ręce z informacją: "nie da się zrobić niczego więcej".


Wtedy pojawia się zespół agentów do zadań specjalnych, tak nazywamy ekipę Hospicjum Pomorze Dzieciom: lekarzy, pielęgniarki, psychologów, fizjoterapeutów, kapelana, wolontariuszy, którzy wchodzą przez bardzo wąskie drzwi na granicy życia i przemijania, z pewnością, że życie nie kończy się w momencie postawienia ostatniej diagnozy, z całym wachlarzem możliwości pomocy, by ulżyć w cierpieniu fizycznym, psychicznym i duchowym. By nie bolało, by zmniejszać uporczywe objawy choroby, podnieść jakość życia w każdym dniu nieuleczalnie chorego dziecka. By towarzyszyć do ostatniego oddechu. Wspierać psychologicznie i socjalnie całe rodziny: rodzeństwo, rodziców, dziadków, nie tylko w czasie choroby, ale i w podróży przez żałobę.

Działamy z misją: "skoro nie możemy dołożyć dni do życia, dokładamy życia do każdego dnia". Wówczas okazuje się, że dokładać życia można na miliony różnych sposobów, nie kiedyś tam, ale właśnie dziś. Wtedy zdarza się cud. Przestajemy walczyć z czasem, a zaczynamy wędrówkę z każdą godziną, jak z niespodzianką, darem, bo mogło i jej już nie być. Hospicyjne dzieci, które przychodzą na świat czasem dosłownie na chwilę, a na które czekamy już z rodzicami w czasie ciąży w hospicjum perinatalnym "Tulipani", uderzają prosto w serce z informacją: "wszystko co mamy: ja i Ty, to ten konkretny moment. Pokochasz mnie? Takim jaki jestem?" Dajemy więc rodzinom dotkniętym nieuleczalną chorobą dziecka pewność, że nie zostaną sami, a sztab wysoce wykwalifikowanej kadry medycznej z sercem na dłoni będzie czuwać o każdej porze dnia i nocy.

Potrzebujesz pomocy hospicjum domowego dla dzieci - wejdź na stronę www.pomorzedzieciom.pl - znajdziesz tam niezbędne dokumenty i druki.

Drukuj
Prześlij dalej