1767 zdarzeń ratowniczych odnotowali tczewscy strażacy w ub. roku. Już tylko około 20 procent wezwań na terenie powiatu tczewskiego stanowią pożary.
W powiecie tczewskim strażacy najczęściej wyjeżdżają do wypadków. Widać też wyraźnie mocną potrzebę zakontraktowania jeszcze jednej karetki dla powiatu, o co walczą już od jakiegoś czasu przedstawiciele szpitala:
Działalność strażaków to także kontrole przeciwpożarowe i działalność edukacyjna. Rzecznik strażaków bardzo ocenił również współpracę zawodowych strażaków z jednostkami OSP.
- Straż pożarna tylko z nazwy - mówił podczas marcowej sesji Rady Powiatu kpt. Michał Myrda, rzecznik KP PSP Tczew - W ub. roku zanotowaliśmy 1767 zdarzeń i rekordowy spadek udziału pożarów w zdarzeniach, które stanowią już tylko 20 procent naszych interwencji.
W powiecie tczewskim strażacy najczęściej wyjeżdżają do wypadków. Widać też wyraźnie mocną potrzebę zakontraktowania jeszcze jednej karetki dla powiatu, o co walczą już od jakiegoś czasu przedstawiciele szpitala:
- Coraz częściej wyjeżdżamy do zasłabnięć, czy zawałów, jeśli akurat nie ma wolnej karetki - dodaje Michał Myrda.
Działalność strażaków to także kontrole przeciwpożarowe i działalność edukacyjna. Rzecznik strażaków bardzo ocenił również współpracę zawodowych strażaków z jednostkami OSP.
Komentarze (3) dodaj komentarz
Anna_gość
03.04.2023, 10:20
Niestety pogotowie jest dramatycznie niedofinansowane. 2 karetki na powiat tczewski to kpina.
Odpowiedz._gość
04.04.2023, 09:59
P-Tczew, S-Tczew, P-Gniew, P-Pelplin.
P-Tczew, S-Tczew, P-Gniew, P-Pelplin.
CytujMarco_gość
04.04.2023, 18:17
4 załogi czyli 9 osób na cały powiat i nie tylko, bo jeżdżą do powiatu gdańskiego, starogardzkiego i sztumskiego. Za mało ZRM, powinno być ich więcej. Ale
Cytuj