W związku z utrzymującym się stanem epidemii koronawirusa i w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców, władze Tczewa przedłużyły termin odwołania wszystkich imprez miejskich - do końca lipca br. Podobnie jest w gminie Tczew.


Koronawirus postawił świat na głowie. Rząd wprowadził szereg obostrzeń, które mają zapobiec rozprzestrzenianiu choroby. Nastąpuje powolne luzowanie ograniczeń, ale o życiu sprzed epidemii na razie musimy zapomnieć. Na razie imprezy masowe to na razie melodia przyszłości:


W tym roku nie pobawimy się zatem na imprezie z okazji Dnia Komunalnika, czy Sobótkach Tczewskich. Nie wiadomo jeszcze, co z dożynkami, czy plenerowymi imprezami, które latem miały odbyć się w amfiteatrze.

Także wójt gminy Tczew Krzysztof Augustyniak podjął decyzję o odwołaniu zaplanowanych do dnia 31 lipca br. wszystkich imprez i wydarzeń, które miały się odbyć na terenie Gminy Tczew, w których udział organizacyjny miała brać Gmina Tczew. Jeśli sytuacja epidemiologiczna do tego czasu nie ulegnie zmianie Wójt Gminy nie wyklucza decyzji o odwołaniu kolejnych imprez w późniejszym czasie.

Dobrych wiadomości nie mają dla fanów muzyki eksperci ze Światowej Organizacji Zdrowia:

- Wznawianie gospodarki musi odbywać się etapami i zaczynać się od większego fizycznego dystansu w miejscu pracy, takiego, który umożliwi powrót osobom o niższym ryzyku zachorowania. Niektóre rodzaje miejsc i biur, w których można zachować odległości ponad 1,5 m są bezpieczniejsze, tam można wrócić - mówi Dr Ezekiel Emanuel, główny doradca dyrektora generalnego World Health Organization (WHO) w rozmowie dla dziennika "New York Times" - Ale kiedy ludzie mówią, że planują przełożyć większe spotkania - konferencje, imprezy, wydarzenia sportowe - na październik 2020 r. nie wierzę, że myślą o tym realnie. Te aktywności powrócą jako ostatnie, myślę, że najwcześniej jesienią 2021 r. - dodaje specjalista, jedna z najważniejszych osób w Affordable Care Act.