Zapełnijmy ostatnią puszkę pana Prezydenta dla WOŚP - wezwała internautka i szybko zorganizowała akcję na Facebooku. Efekt przeszedł wszelkie oczekiwania. Wpłynęło już ponad 1,3 miliona zł. - To miała być na początku zbiórka dla znajomych - mówi WP organizatorka zbiórki. I chce podziękować każdemu darczyńcy. - Niestety, za pomocą Facebooka już tego robić nie mogę - zaznacza.
Facebookowa akcja "Zapełnijmy po brzegi ostatnią puszkę prezydenta na WOŚP" ruszyła 6 dni temu.
Prezydent Paweł Adamowicz zbierał datki na Orkiestrę w ostatnią niedzielę, podczas 27. finału WOŚP. Jak poinformował Jerzy Owsiak, udało mu się zebrać ponad 5 tysięcy złotych. Internauci dorzucili jednak do tego jeszcze prawdziwą górę pieniędzy.
Akcję na Facebooku zorganizowała mieszkanka Gdańska. Za minimalny cel ustawiła zebranie tysiąca złotych. Internauci wpłacili już jednak ponad 500 tys. zł, a kwota ciągle rośnie.
Według statystyk Facebooka, do wirtualnej "ostatniej puszki" datki wpłaciło już niemal 8 tys. darczyńców. Do tego na swoich facebookowych profilach akcję udostępniło już niemal 6 tys. internautów z całego kraju.
Internauci apelują, by prędko nie kończyć wirtualnej zbiórki. - Zbierajmy do miliona .... nie zamykaj zbiórki - apeluje na Facebooku do organizatorki jedna ze wpłacających osób.
Czy jednak zbiórka będzie kontynuowana - Mimo, że jestem założycielem zbiórki nie zrobię nic wbrew woli beneficjenta zbiórki czyli WOŚP. Jestem umówiona z nimi jutro na rozmowę i zdecydujemy kiedy zakończyć zbiórkę - dodaje organizatorka.
Nie znałam Pana prezydenta osobiście. Spotkałam go kiedyś na ulicy przy okazji wyborów, na Długim Targu przy jednym z wcześniejszych finałów WOŚP. Pan Prezydent wysyłał listy do każdej osoby która skończyła 18 lat i ja również taki list dostałam. Niezwykle serdeczny człowiek - opowiada Wirtualnej Polsce Patrycja Krzymińska, organizatorka zbiórki.
Krzymińska podkreśla, że to nie ona jest bohaterką akcji, tylko ci, którzy na nią wpłacają. I ma apel.- Ze względu na to, że starałam się podziękować każdemu z osobna za każdą wpłatę na Facebooku, serwis wyłączył mi możliwość komentowania postów zbiórki. Zatem chciałam przekazać ogromne podziękowania wszystkim darczyńcom - zaznacza.
Facebookowa akcja "Zapełnijmy po brzegi ostatnią puszkę prezydenta na WOŚP" ruszyła 6 dni temu.
Prezydent Paweł Adamowicz zbierał datki na Orkiestrę w ostatnią niedzielę, podczas 27. finału WOŚP. Jak poinformował Jerzy Owsiak, udało mu się zebrać ponad 5 tysięcy złotych. Internauci dorzucili jednak do tego jeszcze prawdziwą górę pieniędzy.
Akcję na Facebooku zorganizowała mieszkanka Gdańska. Za minimalny cel ustawiła zebranie tysiąca złotych. Internauci wpłacili już jednak ponad 500 tys. zł, a kwota ciągle rośnie.
Według statystyk Facebooka, do wirtualnej "ostatniej puszki" datki wpłaciło już niemal 8 tys. darczyńców. Do tego na swoich facebookowych profilach akcję udostępniło już niemal 6 tys. internautów z całego kraju.
Internauci apelują, by prędko nie kończyć wirtualnej zbiórki. - Zbierajmy do miliona .... nie zamykaj zbiórki - apeluje na Facebooku do organizatorki jedna ze wpłacających osób.
- Wpisy "idziemy na milion" tylko potwierdzają słowa pana prezydenta o szczodrym, dobrym i solidarnym Gdańsku. A w obliczu tej tragedii wszyscy jesteśmy gdańszczanami - mówi w rozmowie z WP Patrycja Krzymińska, organizatorka akcji.
Czy jednak zbiórka będzie kontynuowana - Mimo, że jestem założycielem zbiórki nie zrobię nic wbrew woli beneficjenta zbiórki czyli WOŚP. Jestem umówiona z nimi jutro na rozmowę i zdecydujemy kiedy zakończyć zbiórkę - dodaje organizatorka.
Nie znałam Pana prezydenta osobiście. Spotkałam go kiedyś na ulicy przy okazji wyborów, na Długim Targu przy jednym z wcześniejszych finałów WOŚP. Pan Prezydent wysyłał listy do każdej osoby która skończyła 18 lat i ja również taki list dostałam. Niezwykle serdeczny człowiek - opowiada Wirtualnej Polsce Patrycja Krzymińska, organizatorka zbiórki.
Krzymińska podkreśla, że to nie ona jest bohaterką akcji, tylko ci, którzy na nią wpłacają. I ma apel.- Ze względu na to, że starałam się podziękować każdemu z osobna za każdą wpłatę na Facebooku, serwis wyłączył mi możliwość komentowania postów zbiórki. Zatem chciałam przekazać ogromne podziękowania wszystkim darczyńcom - zaznacza.
- I jedno słowo do hejterów: niech odszukają w swoim sercu dobro - dodaje.
Komentarze (8) dodaj komentarz
Kaaz_gość
21.01.2019, 07:44
Złoty Melon się ucieszy. Będzie na nowe terenówki i wille. Niezły trzeba mieć tupet by na śmierci robić biznes.
OdpowiedzEmpatyczny..._gość
21.01.2019, 11:25
... żal ...
...jest mi Ciebie po ludzku żal. Najprawdopodobniej sam niczego nie dokonałeś, ani nie osiągnąłeś. A tym bardziej nie podzieliłeś się niczym z potrzebującymi!
CytujMISIEK_gość
21.01.2019, 12:37
Zbierają na wywrotkę błota na Brudstook
CytujMario Tcz._gość_gość
21.01.2019, 14:00
Filantrop
Filantrop się znalazł za 10000zł miesięcznie plus praca dla rodzinki za nje mniejszą kasę,Pewnie w przyszłym roku głównymi reliktami licytacji będzie ta puszka,a kto wie może i narzędzie zbrodni.
OdpowiedzOna.._gość
21.01.2019, 17:34
co stoi...
co stoi na przeszkodzie, abyś i Ty zarabiał 10 tys. oraz załatwił równie dobrą pracę swoim familiantom? Może jakiś deficyt intelektualny? Domniemywam to po treści wpisu...
CytujZibi_gość
22.01.2019, 08:37
Owsiak oficjalnie zarabia tylko 15.000 jego żona ma 20.000 dlatego ma ten żebraczy biznes.
Cytujfrania 58_gość
21.01.2019, 14:26
Ludzie skąd w was tyle jadu i nienawiści , nie chcesz dać nie daj nikt cię nie zmusza .Nie wiesz co może ciebie i twoją rodzinę jeszcze spotkać obyś nigdy nie musiał nikogo prosić o pomoc.Mam nadzieję że jak ktoś z waszej rodziny będzie w szpitalu to nie będziecie używać sprzętów z SERDUSZKIM.
OdpowiedzOna..._gość
22.01.2019, 00:20
..a niech szczekaja..
...w puszeczce właśnie zawitało 3.5 mln. złotych. Te biedne istotki mogą jedynie pomarzyć o stworzeniu tak wspanialej społeczności, jak sympatycy i ofiarodawcy WOŚP.
Cytuj