Długa lista przewinień przewoźnika ujawniona przez inspektorów Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego z Gdańska. Ciężarowe auto poruszało się publiczną drogą w okolicy Pelplina m. in. bez sprawnych świateł stop, z pękniętą tarczą hamulcową i ze skorodowanym układem wydechowym. Kierowca tłumaczył inspektorom, że widział o usterkach, ale nie o wszystkich.
27 sierpnia w miejscowości Rudno na drodze wojewódzkiej nr 229, inspektorzy z oddziału WITD Gdańsk w Starogardzie Gdańskim zatrzymali do kontroli pojazd członowy, którym wykonywano przewóz elementów metalowych z Gdańska do Gniewa i Elbląga. Kierowcą był sam przedsiębiorca.
Stwierdzone usterki stanu technicznego ciągnika siodłowego to m. in. wycieki płynów eksploatacyjnych z silnika, niesprawny spryskiwacz przedniej szyby, niesprawny sygnał dźwiękowy, niesprawny zamek drzwi lewych, skorodowany układ wydechowy, nieszczelny układ pneumatyczny w okolicy 2 osi oraz nieszczelność pod przednią szybą z lewej strony, niesprawne światło stop, cofania przeciwmgłowe tył, kierunkowskazu, awaryjne, pęknięta tarcza hamulcowa, uszkodzony zderzak.
Z kolei usterki stanu technicznego naczepy to uszkodzony siłownik hamulca przy osi 2 lewa strona, uszkodzony siłownik hydrauliczny między osią 2 i 3 lewa strona, uszkodzone mocowanie zbiornika ciśnieniowego w okolicy 2 osi, wycieki płynów eksploatacyjnych z siłowników hydraulicznych, uszkodzona podłoga, niesprawne światło cofania, stop, przeciwmgłowe oraz światła obrysowe.
W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami wobec przewoźnika zostało wszczęte postępowanie administracyjne w celu nałożenia kary pieniężnej, a pojazd usunięty z drogi.
27 sierpnia w miejscowości Rudno na drodze wojewódzkiej nr 229, inspektorzy z oddziału WITD Gdańsk w Starogardzie Gdańskim zatrzymali do kontroli pojazd członowy, którym wykonywano przewóz elementów metalowych z Gdańska do Gniewa i Elbląga. Kierowcą był sam przedsiębiorca.
- Kontrola stanu technicznego ujawniła szereg usterek zarówno ciągnika siodłowego jak i naczepy. - tłumaczą inspektorzy z Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego w Gdańsku.
Stwierdzone usterki stanu technicznego ciągnika siodłowego to m. in. wycieki płynów eksploatacyjnych z silnika, niesprawny spryskiwacz przedniej szyby, niesprawny sygnał dźwiękowy, niesprawny zamek drzwi lewych, skorodowany układ wydechowy, nieszczelny układ pneumatyczny w okolicy 2 osi oraz nieszczelność pod przednią szybą z lewej strony, niesprawne światło stop, cofania przeciwmgłowe tył, kierunkowskazu, awaryjne, pęknięta tarcza hamulcowa, uszkodzony zderzak.
Z kolei usterki stanu technicznego naczepy to uszkodzony siłownik hamulca przy osi 2 lewa strona, uszkodzony siłownik hydrauliczny między osią 2 i 3 lewa strona, uszkodzone mocowanie zbiornika ciśnieniowego w okolicy 2 osi, wycieki płynów eksploatacyjnych z siłowników hydraulicznych, uszkodzona podłoga, niesprawne światło cofania, stop, przeciwmgłowe oraz światła obrysowe.
- Kierowca przedsiębiorca na pytanie, czy wiedział o tych usterkach, powiedział, że nie o wszystkich. Jest to kolejny, smutny przykład lekceważącego stosunku do przepisów ruchu drogowego i skrajnej nieodpowiedzialności. Poruszając się pojazdem w takim stanie technicznym, kierowca naraża na niebezpieczeństwo zarówno siebie jak i innych użytkowników drogi. - podkreśla WITD.
W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami wobec przewoźnika zostało wszczęte postępowanie administracyjne w celu nałożenia kary pieniężnej, a pojazd usunięty z drogi.
Komentarze (3) dodaj komentarz
Fran_gość_gość_gość_gość_gość
28.08.2020, 14:23
Wszystko normalne prywaciarza dał padake i kasę robi a kierowca jedną nogą w szpitalu lub wiezieniu
Odpowiedzqq_gość
29.08.2020, 10:25
czytaj tłuku " Kierowcą był sam przedsiębiorca".
Cytujkiss_gość_gość_gość
28.08.2020, 15:20
Widział o usterkach czy wiedział o usterkach ??
Odpowiedz