Przed sądem w Żywcu zapadł wyrok w sprawie nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Sąd skazał 53-letniego kierowcę autokaru na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 2 lata. W wypadku, do którego doszło w okolicy Stanisławia, 19 osób odniosło obrażenia ciała.
Do wypadku doszło 15 sierpnia 2020 roku - kierowca autokaru zjechał na prawe pobocze, autokar przebił barierki ochronne, spadł ze skarpy, przekoziołkował i ponownie stanął na kołach. Autokarem podróżowało ze Śląska do Mikoszewa 30 osób - dzieci, młodzież i 8 opiekunów. W wyniku zdarzenia 19 pasażerów doznało obrażeń ciała, w tym jedna osoba ciężkich.
Sąd Rejonowy w Żywcu uznał oskarżonego winnym zarzuconego mu przestępstwa i skazał na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 2 lata. Orzekł 2-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Na rzecz 19 pokrzywdzonych orzekł nawiązki w kwotach po 2 500 tysiąca złotych.
Do wypadku doszło 15 sierpnia 2020 roku - kierowca autokaru zjechał na prawe pobocze, autokar przebił barierki ochronne, spadł ze skarpy, przekoziołkował i ponownie stanął na kołach. Autokarem podróżowało ze Śląska do Mikoszewa 30 osób - dzieci, młodzież i 8 opiekunów. W wyniku zdarzenia 19 pasażerów doznało obrażeń ciała, w tym jedna osoba ciężkich.
- Jak ustalono, do wypadku doszło w wyniku niezachowania przez kierującego autobusem ostrożności i dopuszczenia do chwilowej niedyspozycji fizycznej, co spowodowało brak stabilności kierunkowej pojazdu i najechanie na barierę ochronną. W toku postępowania nie stwierdzono, aby niedyspozycja była spowodowana czynnikami niezależnymi od kierującego. Prokurator zarzucił mężczyźnie nieumyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym, w następstwie której 19 osób odniosło obrażenia ciała. Akt oskarżenia w tej sprawie Prokuratura Rejonowa w Tczewie skierowała do Sądu we wrześniu 2021 roku. - mówi Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Sąd Rejonowy w Żywcu uznał oskarżonego winnym zarzuconego mu przestępstwa i skazał na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 2 lata. Orzekł 2-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Na rzecz 19 pokrzywdzonych orzekł nawiązki w kwotach po 2 500 tysiąca złotych.
Komentarze (5) dodaj komentarz
xx_gość
28.06.2022, 12:08
orzeczenie
NAWIĄZKA DLA POSZKODOWANYCH po 2500 PLN to śmieszna kwota , poszkodowani powinni wystąpić do ubezpieczyciela pojazdu o odszkodowanie i zadośćuczynienie nawet na drodze sądowej. Przynajmniej zażądać po 30.000 PLN . ALE UBEZPIECZYCIELE to firmy z obcym kapitałem na terenie kraju występujące jako Spółki z o.o będą unikać odpowiedzialności i kombinować .
OdpowiedzKierowca zawodowy_gość
28.06.2022, 12:52
Zauważ że kierowca z własnej kieszeni nudzi zapłacić po 2.5k dla 19 osób. Więc kara wcale mała nie jest. Zapewne nie wróci już do kierowania.
CytujKierowca_gość
28.06.2022, 14:05
Jak to..., kto będzie chciał jeździć?
Jak można dopuścić do chwilowej niedyspozycji?
Odpowiedzgość_gość_gość
28.06.2022, 15:41
Paranoja...
Powiedz to lekarzom,którzy podpisują badania lekarskie pseudo kierowcom,bo nie wiedzą" kiedy ze sceny zejść".Prawda jest taka,że kierowca po 60-tce,65roku życia czy ok.70-tki powinien być tak samo sprawny jak 18-sto,19-sto czy 20-sto letni młodzieniec i nie ma zmiłuj.
CytujJxjx_gość
28.06.2022, 17:21
Można po prostu usnax. Mimo wyspania
Cytuj