Starostwo Powiatowe nadal przygotowuje się do sprzedaży dawnego domu dziecka. Licząca około 3 tysiące m. kw. nieruchomość stoi pusta, bo już jakiś czas temu dzieci przeniosły się do małych, kameralnych placówek. Dla radnych przygotowano trzy warianty rozwiązania.
System pieczy zastępczej przeszedł w ostatnim czasie prawdziwą rewolucję - datą graniczną był 2021 rok. Do tego czasu domy dziecka musiały się tak przeorganizować, by liczyły maksymalnie 14 wychowanków. Starostwo już od jakiegoś czasu szukało rozwiązania tego problemu - wszystkie dzieci udało się przenieść do nowych kameralnych placówek. Po dawnej placówce został zatem opuszczony budynek, a na działce w mniejszym sąsiadującym obiekcie działają jeszcze inne placówki - m. in. PCPR i Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna.
Jeszcze na styczniową sesję Rady Powiatu władze starostwa przygotowały uchwałę dotyczącą umożliwienia sprzedaży obiektu po byłym Domu Dziecka przy ul. Wojska Polskiego, której przyjęcie pozwoliłoby na rozpisanie przetargu. Do samego głosowania jednak nie doszło. Projekt Uchwały Rady Powiatu Tczewskiego w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości został zdjęty z porządku obrad Sesji w związku z wątpliwościami radnych. Temat podjął Jan Kulas. Za zmianą porządku obrad sesji było 12 radnych, 10 było przeciw, a jeden się wstrzymał od głosu (za byli radni z PiS, a także Wiesława Tomaszewska z PO, Adam Kucharek (niezależny), Witold Sosnowski, Dariusz Godlewski i Grażyna Antczak z IS - Jan Kulas wstrzymał się). Budynek po dawnym domu dziecka nie trafi zatem na razie pod młotek - ale starostwo chce wrócić do rozmów na ten temat. 9 marca Starosta wystosował specjalne pismo do radnych Rady Powiatu Tczewskiego
Pierwszy wariant zakłada sprzedaż nieruchomości w całości - uzyskane środki można przeznaczyć rozbudowę budynku Starostwa Powiatowego w Tczewie od strony wschodniej, w którym mieściłyby się pomieszczenia dla pracowników Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie (PCPR), Centrum Administracyjnego Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych (CAPO-W) oraz Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej (PP-P);
Wariant drugi to częściowa sprzedaż nieruchomości;
Z kolei wariant trzeci to najem lub dzierżawa części lub całości nieruchomości. Starosta czeka teraz na sugestie radnych. Temat powróci na marcowej sesji. Według wstępnych szacunków nieruchomość jest warta ok. 6 mln zł. Budynki liczą ok. 4 tysiące metrów kw. powierzchni. Wielkim atutem jest położenie działki w centrum miasta.
System pieczy zastępczej przeszedł w ostatnim czasie prawdziwą rewolucję - datą graniczną był 2021 rok. Do tego czasu domy dziecka musiały się tak przeorganizować, by liczyły maksymalnie 14 wychowanków. Starostwo już od jakiegoś czasu szukało rozwiązania tego problemu - wszystkie dzieci udało się przenieść do nowych kameralnych placówek. Po dawnej placówce został zatem opuszczony budynek, a na działce w mniejszym sąsiadującym obiekcie działają jeszcze inne placówki - m. in. PCPR i Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna.
Jeszcze na styczniową sesję Rady Powiatu władze starostwa przygotowały uchwałę dotyczącą umożliwienia sprzedaży obiektu po byłym Domu Dziecka przy ul. Wojska Polskiego, której przyjęcie pozwoliłoby na rozpisanie przetargu. Do samego głosowania jednak nie doszło. Projekt Uchwały Rady Powiatu Tczewskiego w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości został zdjęty z porządku obrad Sesji w związku z wątpliwościami radnych. Temat podjął Jan Kulas. Za zmianą porządku obrad sesji było 12 radnych, 10 było przeciw, a jeden się wstrzymał od głosu (za byli radni z PiS, a także Wiesława Tomaszewska z PO, Adam Kucharek (niezależny), Witold Sosnowski, Dariusz Godlewski i Grażyna Antczak z IS - Jan Kulas wstrzymał się). Budynek po dawnym domu dziecka nie trafi zatem na razie pod młotek - ale starostwo chce wrócić do rozmów na ten temat. 9 marca Starosta wystosował specjalne pismo do radnych Rady Powiatu Tczewskiego
- Członkowie Zarządu Powiatu Tczewskiego i dyrektor Centrum Administracyjnego Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych podczas posiedzeń komisji Rady odpowiadali na pytania dotyczące zaplecza administracyjnego budynku oraz kosztów jego utrzymania. Przekazany został również Państwu operat szacunkowy dla tej nieruchomości. - poinformował radnych starosta Mirosław Augustyn. - Dodatkowo, w przypadku podjęcia przez Radę ww. projektu uchwały, przedstawiam Państwu trzy warianty sprzedaży budynku, wypracowane przez Zarząd Powiatu Tczewskiego.
Pierwszy wariant zakłada sprzedaż nieruchomości w całości - uzyskane środki można przeznaczyć rozbudowę budynku Starostwa Powiatowego w Tczewie od strony wschodniej, w którym mieściłyby się pomieszczenia dla pracowników Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie (PCPR), Centrum Administracyjnego Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych (CAPO-W) oraz Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej (PP-P);
- Uzyskane środki można przeznaczyć na zakup nowej nieruchomości z rynku pierwotnego, w którym mieściłyby się pomieszczenia dla pracowników PCPR, CAPO-W oraz PP-P - dodaje starosta.
Wariant drugi to częściowa sprzedaż nieruchomości;
- Sprzedaż części nieruchomości, po bazie lokalowej użytkowanej przez CAPO-W. Za uzyskane środki, można dokonać przebudowy budynku i pomieszczeń PCPR oraz PP-P (m.in. rozbudowa poddasza, windy); - wyjaśnia starosta.
Z kolei wariant trzeci to najem lub dzierżawa części lub całości nieruchomości. Starosta czeka teraz na sugestie radnych. Temat powróci na marcowej sesji. Według wstępnych szacunków nieruchomość jest warta ok. 6 mln zł. Budynki liczą ok. 4 tysiące metrów kw. powierzchni. Wielkim atutem jest położenie działki w centrum miasta.
Komentarze (15) dodaj komentarz
mieczyslaw
18.03.2021, 11:10
Kto kupi?
Może Obajtek zechce kupić? Chyba jeszcze nie ma mieszkania/ kamienicy w Tczewie :)
Odpowiedzpest_gość
18.03.2021, 12:04
KTO KUPI?
odpowiadam na twoje pytanie : ciemny lud kupi -tanie sensacje ,że facet który zarabia kilkaset tysięcy miesięcznie kupuje mieszkania , po prostu sensacja! jak srebrna i inne kapiszony wyborczej, bardzo dobrze ,że dojdzie do fuzji orlenu z lotosem jeżeli niemcy , ruskie i platforma nieobywatelska krzyczą to znak ,że idziemy w dobrym kierunku.
CytujEkO_gość
19.03.2021, 09:10
Drogi Mieczysławie
Od lat przeglądam tcz.pl i nigdy nie widziałem twojego komentarza, w którym negatywnie odnosiłbyś się do różnych machlojek za czasów słusznie minionego rządu. Przemilczę :) Urodziłem się w Polsce, wychowałem i wiem jedno-każdy kto jest na stanowisku próbuje coś ugrać dla siebie. Przykładów daleko szukać nie trzeba... Poza tym nie karałbym kogoś za to, że jest obrotny. Bycie majętnym też nie jest przestępstwem. No chyba, że ktoś jest bolszewikiem. Jeżeli złamał prawo, powinien ponieść karę, ale nikt mu na dzień dzisiejszy niczego nie udowodnił. Na dzień dzisiejszy skarb państwa na Obajtku nie traci-Orlen przynosi zyski. Tak na marginesie dodam jeszcze, że tematem artykułu nie jest Obajtek :) Szkoda, że w sprawy lokalne wciągasz wielką politykę. Moje zdanie jest takie, że miasto najpierw powinno się zastanowić czy budynek naprawdę się nie przyda, a dopiero potem wystawiać na sprzedaż
CytujGość_gość
18.03.2021, 11:49
Kto kupi
Może Smoliński ?
OdpowiedzBasia_gość_gość
18.03.2021, 12:28
Edward B.
No i co ten pan teraz robi? Przecież to za jagiego dyrektorowania wybudowano ten moloch?
Odpowiedz.._gość_gość
18.03.2021, 16:47
Ten cały dom dziecka o kant d..y rozbić. Zdanie mam takie-ze żenada, te dzieci-zaznaczam nie wszystkie,ale większość,którą poznałem to dziś wyrośli na ludzi baaardzo roszczeniowych-najlepiej pod nos podać-bo się im należy.Guzik prawda,należy się Wam tyle co wszystkim,tym bardziej ,że propagują styl 500+ i hulaj dusza.Czyli DD tego nauczył-wyciągać rękę po nie swoje,do pracy nie-bo Mops da,grunt to faja w plapie i wyszczekane plapy. Jak tak uczono dzieci życia w tym śmiesznym DD to wybaczcie,zaorajcie to w pioruny bo tylko wstyd dla tych kto tam pracował. G...o ich nauczyliście-ach zapomniałem grunt to że kaska eis zgadzała co miesiąc...hahhahahaha
Cytujmaze_gość
18.03.2021, 12:47
jest przecież wolny..
budynek po sądzie na Kołłątaja, dlaczego tam ich nie przeniosą? niech miasto odda za złotówkę powiatowi.
OdpowiedzRadnych_gość
18.03.2021, 14:17
Też trzeba sprzedać, za dużo nierobów jest w starostwie!!!!!!! A jakie oszczędności będą????????
OdpowiedzŁupaszko_gość_gość
18.03.2021, 16:01
'' a'la long"
Jestem za sprzedać radnych, i tak praktycznie zawsze przyjmują wszystko jednogłośnie to wystarczy starosta(tylko nie augustyn- oczywista oczywistość:) i jeden radny i dowidzenia. Oszczedności jak ta lala.
CytujPrzem_gość
18.03.2021, 15:58
Mieszkanie
Jeszcze trochę to wszystko sprzedadzą czemu nie można zrobić tam mieszkań chodź by nawet na wynajem i miasto miało by pieniądze co miesiąc
OdpowiedzŁupaszko_gość_gość
18.03.2021, 16:12
'' a'la long"
Bardzo dobry pomysł zrobić tam mieszkania i w sadzie też, ale później cieżko bedzie bez sprzedaży tych budynków z budżetu ukraść na premie, podwyżki, i nagrody za "wybitne" osiągniecia.
CytujGosć_gość
18.03.2021, 19:56
Do Łupaszko
Pier.....j się w ten pusty łeb.
OdpowiedzŁupaszko_gość_gość
18.03.2021, 21:16
'' a'la long"
Tczewska Patologia: na sercu konfident, z pozoru bandyta BUHhaha
Cytujrealista_gość_gość_gość
19.03.2021, 09:36
Z pewnością kuria przyjmie za przysłowiową złotówkę a potem odsprzeda za godziwą sumę ,bo w Tczewie nie takie przewały miały miejsce.
OdpowiedzJoanna_gość
21.03.2021, 00:19
Najlatwiej sprzedac
Czemu nikt nie pyta mieszkancow czego by chcieli. Ja sadze ze w tczewie potrzebna jest noclegownia , dom samotnej matki, jadlodajnia lub mieszkania dla mieszkanciw domu dziecka w koncu ulatwilo by im to usamodzielnienie się. Ale po co najlepiej wszystko sprzedac
Odpowiedz