Ile miejsc dla chorych na COVID-19 jest na Pomorzu, czy znajdą się lekarze do pracy w "zakaźnym"?

Szpital
Ile miejsc dla chorych na COVID-19 jest na Pomorzu, czy znajdą się lekarze do pracy w "zakaźnym"?
Informację o sytuacji epidemiologicznej w naszym województwie podczas XXIV sesji Sejmiku Województwa Pomorskiego przedstawiła członkini Zarządu Województwa Pomorskiego Agnieszka Kapała-Sokalska. Według danych Ministerstwa Zdrowia na 28 września 2020 r. zarażonych wirusem SARS CoV-2 jest 88 636, a w województwie pomorskim 4629.

W związku ze wzrostem liczby zakażeń koronawirusem na Pomorzu oraz brakami kadrowymi w szpitalu zakaźnym w Gdańsku wojewoda pomorski wyznaczył trzy szpitale, które mają przyjmować pacjentów chorych na COVID-19. Chodzi o 7. Szpital Marynarki Wojennej w Gdańsku, Szpital Specjalistyczny w Kościerzynie oraz Uniwersyteckie Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej.

Gdzie leczeni są zakażeni pacjenci?
Jak wyjaśniała podczas sesji członkini Zarządu Województwa Pomorskiego Agnieszka Kapała-Sokalska: "do leczenia pacjentów zakażonych koronawirusem przygotowano trzy poziomy zabezpieczenia szpitalnego". Pierwszy dotyczy praktycznie wszystkich szpitali w województwie pomorskim. Zostały one zobowiązane do utworzenia tzw. łóżek buforowych dla osób z podejrzeniem zakażenia wirusem SARS CoV-2. Do drugiej kategorii (dla pacjentów internistycznych) należy Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy (PCCHZiG) w Gdańsku. Szpital do czasu pandemii leczył m.in. chorych na gruźlicę czy HIV, a także na jego ternie był ZOL. Obecnie PCCHZiG ma 188 łóżek dla tzw. pacjentów covidowych. - Obsada medyczna (w tym lekarze i pielęgniarki) pozwala na bezpieczną opiekę dla nie więcej niż 80-90 pacjentów. Według danych na 28 września w szpitalu przebywa 70 osób oraz 5 na OIOM-ie - dodała Kapała-Sokalska. Łącznie jest 6 miejsc na OIOM-ie, czyli wolne jest jedno. Drugi poziom zabezpieczenia zgodnie z decyzją wojewody pomorskiego mają także 7. Szpital Marynarki Wojennej w Gdańsku (15 łóżek) oraz Uniwersyteckie Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej (UCMMiT) w Gdyni (29 łóżek). - Podsumowując na drugim poziomie zabezpieczenia jest 267 łóżek - wyliczyła Agnieszka Kapała-Sokalska. Ponadto, w UCMMiT są cztery łóżka OIOM, a w 7. Szpitalu Marynarki Wojennej w Gdańsku wojewoda wyznaczył 2 na potrzeby najbardziej chorych pacjentów wymagających terapii respiratorem. Niestety sytuacja jest bardzo dynamiczna i wolne łóżka OIOM-owskie bardzo szybko się zapełniają.
Najistotniejszy jest trzeci poziom zabezpieczenia, czyli opieka nad zakażonymi pacjentami, którzy dodatkowo wymagają np. interwencji chirurgicznej, kardiologicznej czy neurologicznej. To zadanie wojewoda zlecił Szpitalowi Specjalistycznemu w Kościerzynie i 7. Szpitalowi Marynarki Wojennej w Gdańsku.


Kościerzyna ma najgorzej?

Kościerski szpital jest zaangażowany na trzech poziomach. Szpital ma zapewnić 10 łóżek dla pacjentów z podejrzeniem zakażenia SARS-CoV-2. Co więcej, w szpitalu na bazie Oddziału Rehabilitacji oraz Pododdziału Rehabilitacji Neurologicznej, w placówce w Dzierżążnie ma funkcjonować izolatorium. Szpital w Kościerzynie pacjentom z potwierdzonym zakażeniem SARS CoV-2 ma zapewnić opiekę w zakresie: kardiologii, inwazyjnego leczenia ostrego zespołu wieńcowego, neurologii, anestezjologii i intensywnej terapii, chirurgii ogólnej, ortopedii z traumatologią narządu ruchu, urologii, psychiatrii, reumatologii i pediatrii. Dodatkowo ma w nim być 35 łóżek dla pacjentów z podejrzeniem lub potwierdzonym zakażeniem SARS CoV-2 na Oddziale Chorób Wewnętrznych. Obecnie w szpitalu przebywa 12 pacjentów w stanie średnim oraz 3 na OIOM-ie. Razem jest 7 miejsc na OIOM-ie, czyli tylko 4 wolne.

Jakie są problemy?
Pozytywna informacja jest taka, że w szpitalach m.in. dzięki wsparciu finansowemu z Samorządu Województwa Pomorskiego nie brakuje środków ochrony osobistej oraz preparatów dezynfekcyjnych. Szpitale posiadają też niezbędny sprzęt. Niestety problemem są braki kadrowe (np. odchodzenie części personelu na emeryturę, nieznalezienie pomimo ogłoszeń nowej kadry, przemęczenie personelu), w szczególności dotyczące lekarzy, ale także pielęgniarek. W związku z tym szpital zakaźny był na granicy wydolności, 21 września na kilka godzin Izba Przyjęć przestała przyjmować pacjentów.

Przypomnijmy, że w związku z tym marszałek Mieczysław Struk apelował do wojewody w sprawie wyznaczenia dodatkowych szpitali poza PCCHZiG, które będą przyjmowały zakażonych pacjentów.

Podjęto dalsze działania. Obyło się wiele spotkań z wojewodą pomorskim, zarządami szpitali głównie tzw. marszałkowskich, których efektem było znalezienie do pracy kolejnych lekarzy. W tych staraniach aktywnie uczestniczył Samorząd Województwa Pomorskiego. - Niestety to nie jest tak, że decyzja administracyjna wojewody, czyli nakaz pracy, pomimo klauzuli natychmiastowej wykonalności od razu rozwiązuje problem - tłumaczyła członkini Zarządu Województwa Pomorskiego. Każdy przypadek delegowania lekarza czy pielęgniarki do innej placówki jest rozpatrywany indywidualnie. Chodzi o to, że ani wojewoda, ani nawet dyrekcja szpitala nie mają informacji o włączeniach ustawowych np. dotyczących chorób współistniejących, które zwalniają z obowiązku świadczenia pracy w innym miejscu. Przypomnijmy, że od marca do czerwca lekarze z UCK wspierali szpital zakaźny w zakresie OIOM-u. Warto podkreślić, że obecnie do szpitala zakaźnego zostali oddelegowani pracownicy (lekarze i pielęgniarki) głównie ze szpitali marszałkowskich m.in. z Prabut, Słupska, Gdańska, Sopotu i Wejherowa.

Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Koronawirus
Nowy koronawirus SARS-CoV-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Choroba najczęściej objawia się gorączką, kaszlem, brakiem smaku i/lub węchu, dusznościami, bólami mięśni, zmęczeniem. Wirus przenosi się drogą kropelkową. Ciężki przebieg choroby obserwuje się u ok. 15-20% osób. Do zgonów dochodzi u 2/3% osób chorych. Najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci choroby i zgon są osoby starsze, pacjenci onkologiczni, z obniżoną odpornością, którym towarzyszą inne choroby.
Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (11)
dodaj komentarz

  • -20

    Mieszkaniec_gość

    28.09.2020, 17:52

    Obys zdechła w meczarniach autorko tego fake newsa. zadnej epidemii nie ma przecież to propaganda

    Odpowiedz
    IP: 83.20.xx6.xxx 
  • +7

    Anx_gość

    28.09.2020, 18:51

    Mój chomik, na większy rozum od Twojego.

    Cytuj
    IP: 37.47.xx1.xx2 

    ***** ***_gość

    29.09.2020, 16:44

    rozumiem...

    ...rozumiem, że swoją opinię opierasz o wypowiedzi obecnie pełniącego obowiązki premiera!

    Cytuj
    IP: 5.173.xx6.xx4 
  • +3

    ZENO_gość_gość_gość_gość

    28.09.2020, 18:50

    Teraz nabijają kasę

    Teraz to lekarze nabijają kasę prywatnie nawet maseczki nie musisz zakładać rejestrujesz się przez telefon 150 złotych po wizycie 300 złotych ale zrobię pani zniżkę na 250 złotych zaraz wydrukuję pani paragon o jasna cholera kasa coś szwankuje tak jest np.w Gdańsku na ul.Polanki pani ginekolog.

    Odpowiedz
    IP: 185.244.xx6.xx7 
  • +5

    Margo_gość

    28.09.2020, 22:08

    Zenek ty też do ginekologa poszedłeś?

    Cytuj
    IP: 104.248.xx7.xx7 
    +1

    Fakty nie Mity_gość_gość_gość__gość

    30.09.2020, 08:10

    UJAWNIAMY !!!

    Dlaczego lekarze prywatnie przyjmują, w publicznej służbie zdrowia mają dylemat ! Zastanawiające jest to że bez badań z taką łatwością przepisują leki konsultując telefonicznie ! Bywają też opryskliwi , czy chodzi o konieczność wdrożenia leku zalecanego przez firmy farmaceutyczne ?? Dlaczego przy zwiększeniu pandemii ??! Dopuszcza się do zgromadzeń w szkołach , a przy 100 przypadkach zamykano szkoły ! Studenci zdalna nauka , a uczeń szkoły średniej , podstawowej do zbiorowisk !! Hipokryzja !!!

    Cytuj
    IP: 188.147.xx4.xx5 
  • -6

    Ojj _gość

    28.09.2020, 18:51

    kogos prawda zabolała i nie da się dać plusów od razu wskakuje minus co za szmata z tej autorki zakompleksiona

    Odpowiedz
    IP: 37.47.xx1.xxx 
  • -2

    Heyka_gość

    28.09.2020, 19:22

    Lozka

    Znajda sie lozka dla LUDZI chorych jezeli sie z nich wy...oli mendy.to cos powinno sie kurowac pod plotem a potem zagonic do sprzatania smieci moze wytrzezwieja i przewietrza zasmrodzone ciuchy

    Odpowiedz
    IP: 178.235.xx0.xx7 
  • +2

    ozdrow_gość

    28.09.2020, 20:19

    ozdro

    Pani redaktor zakażonych to mamy w pomorskim 2029 reszta to ozdrowieńcy albo umarlaki . Ja zliczam się to tej pierwszej grupy .pozdrawia,

    Odpowiedz
    IP: 83.21.xx8.xx7 
  • kik_gość

    29.09.2020, 09:06

    "Członkini" bu ha ha ha

    Odpowiedz
    IP: 78.31.xx6.xx8 
  • Eight Stars_gość

    29.09.2020, 16:50

    ale ale...

    ...przecież lekarze stali się zakałami narodu i posłowie PiS radzili im wyjeżdżać za granicę! Mieliśmy się leczyć kadzidłem oraz modłami, a tutaj raptem otrzeźwienie oraz refleksja, że jednak są stosunkowo pożyteczni!

    Odpowiedz
    IP: 5.173.xx6.xx4 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.