Mimo protestów, szef pomorskiego sanepidu odwołany

Tomasz Augustyniak (fot. FACEBOOK/TOMASZAUGUSTYNIAK)
Mimo protestów, szef pomorskiego sanepidu odwołany
Tomasz Augustyniak nie jest już szefem Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku. Mimo dobrych ocen samorządowców i protestów lokalnych sanepidów został zwolniony ze skutkiem natychmiastowym.

Niedawno informowaliśmy o protestach samorządowców na wieść o możliwym usunięciu z funkcji szefa pomorskiej WSSE. Cała akcja jednak na niewiele się zdała.

- Dziękuję moim współpracownikom z powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych z terenu woj. pomorskiego i Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku za 14 lat wspólnej pracy, a szczególnie za ostanie pięć i pół roku kiedy miałem zaszczyt Wami kierować. Dziękuję za nasze wspólne sukcesy ale także porażki i niepowodzenia, z których zawsze potrafiliśmy wyciągać wnioski i doskonalić naszą organizację. Dziękuję Wam bardzo i trzymam za Was oraz za Inspekcję mocno kciuki. Dziękuję moim wszystkim przełożonym oraz wszystkim wspomagającym nas w tej drodze osobom i instytucjom. Wiele, szczególnie w ostatnim czasie, nie udałoby się gdyby nie szeroka instytucjonalna współpraca, która jest już specjalnością Pomorza. Dziękuję także szczególnie przedstawicielom mediów, za zawsze obiektywne i rzetelne przekazy opisujące meandry naszej inspekcyjnej pracy. To był dobry czas i niepowtarzalne doświadczenie - napisał w poniedziałek Tomasz Augustyniak, publikując odwołanie ze stanowiska podpisane przez Krzysztofa Saczkę, pełniącego obowiązki Głównego Inspektora Sanitarnego.

Dotychczasowy szef pomorskiego sanepidu był dobrze oceniany - także za działania w czasie pandemii. W mediach zaczęły pojawiać się informacje , że z jego odwołaniem może mieć związek konflikt ze posłem PiS. Oficjalnie w piśmie nie podano uzasadnienia rozwiązania współpracy z Augustyniakiem.


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (5)
dodaj komentarz

  • -2

    kozioł_gość

    26.01.2021, 09:53

    to zła decyzja była ale oczywista

    jak go struk reszta peowców a może i sam pobłocki zaczął popierać, to wiadomo było jak skończy

    Odpowiedz
    IP: 5.173.xx6.xx3 
  • +4

    ???_gość

    26.01.2021, 12:30

    PiS pewnie ma już kandydata "typ BMW".

    Cytuj
    IP: 195.191.xx1.xx3 
    +11

    Zgred_gość

    26.01.2021, 13:02

    ***** ***

    Nie ważne, że fachowiec. Palca w doopie partii nie 3mał. Pieprzony dyktat monopartii. Do dyktatury jeden krok. Powiadam wam zaprawdę, Imperium Rzymskie upadło, nic nie jest wieczne. Oj będzie wesoło...

    Cytuj
    IP: 5.173.xx5.xx0 
  • +4

    Dikembe_Mutombo_gość_gość_gość

    27.01.2021, 10:29

    Media donoszą, ze chodzi o posła Mullera z Słupska (lat 31 a już "zarobiony" rzecznik rządu) i jego asystentkę, która ma aspiracje do bycia szefową sanepidu w Słupsku (wcześniej była nią przez 6,5 roku ale się nie sprawdziła dlatego WSSE jej nie chciał). PiS zaczyna przypominać SLD w latach 2000-2005 - lokalni partyjni baronowie rozpychają się w swoim terenie i obstawiają co się da swoimi ludźmi. Liczą się tylko wpływy a nie kompetencje. Nikt nie wyciąga wniosków z tej lekcji. Pierwsza lepsza afera typu Rywin Gate i w następnych wyborach PiS dostanie góra 10%.

    Odpowiedz
    IP: 78.31.xx6.xx0 
  • +1

    sowiecka metoda_gość

    27.01.2021, 11:31

    Balbiny dinozaury z PZPR

    PiS strategicznie niszczy konkurentow i na te miejsca stawia swoich, juz nie ma miejsca zeby nie bylo poslanika Balbiny, to tak z sowiecka polityka Putina Narod gloduje i choruje a Putin buduje sie, ot sowiecka polityka

    Odpowiedz
    IP: 37.201.xx3.xx5 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.