Tydzień z mobilnością aktywną MIŁO (fot. KH/MM)
odbyło się
22
09.2017
Piątek
W najbliższy piątek, w godzinach wieczornych, tczewskimi ulicami oraz ścieżkami rowerowymi przejadą oświetleni użytkownicy jednośladów. Tczewska Inicjatywa Rowerowa przy wsparciu Urzędu Miasta zamierza zwrócić uwagę wszystkich uczestników ruchu drogowego na bezpieczeństwo podczas jazdy w utrudnionych warunkach (zmierzch, noc, mgła), czyli wtedy, kiedy widoczność jest ograniczona. Zachęcamy wszystkich, którym idea racjonalnej polityki transportowej w mieście, troska o środowisko i zdrowie, jest bliska, do wzięcia udziału w wydarzeniu.
Każdy uczestnik/uczestniczka przejazdu powinna uzbroić się w lampki, odblask Świećmy przykładem!
W najbliższy piątek, w godzinach wieczornych, tczewskimi ulicami oraz ścieżkami rowerowymi przejadą oświetleni użytkownicy jednośladów. Tczewska Inicjatywa Rowerowa przy wsparciu Urzędu Miasta zamierza zwrócić uwagę wszystkich uczestników ruchu drogowego na bezpieczeństwo podczas jazdy w utrudnionych warunkach (zmierzch, noc, mgła), czyli wtedy, kiedy widoczność jest ograniczona. Zachęcamy wszystkich, którym idea racjonalnej polityki transportowej w mieście, troska o środowisko i zdrowie, jest bliska, do wzięcia udziału w wydarzeniu.
Każdy uczestnik/uczestniczka przejazdu powinna uzbroić się w lampki, odblaski i inne elementy oświetleniowe.
Start: godz. 20:00
Zbiórka: skrzyżowanie ul. Wojska Polskiego z Al. Solidarności - przed stacją paliw Shell
Trasa przejazdu: ścieżki rowerowe: od skrzyżowania Al. Solidarności z ul. Wojska Polskiego i ul. Jagiellońską, wzdłuż Al. Solidarności do skrzyżowania z Al. Kociewską (tzw. Nowosuchostrzycką) i ul. Gdańską, dalej Al. Kociewską do skrzyżowania z Al. Solidarności i ul. Kazimierza Wielkiego, wzdłuż Al. Solidarności do skrzyżowania z ul. Norwida, dalej ulicami: ul. Norwida, ul. Broniewskiego i ul. Głowackiego, przez skrzyżowanie z Al. Solidarności, ul. 30 Stycznia do ronda przy Placu Piłsudskiego i dalej ul. Dąbrowskiego i ul. Mickiewicza do Placu Hallera
Akcja organizowana jest w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu / MIŁO! Tydzień Aktywności Mobilnej
Każdy uczestnik/uczestniczka przejazdu powinna uzbroić się w lampki, odblask Świećmy przykładem!
W najbliższy piątek, w godzinach wieczornych, tczewskimi ulicami oraz ścieżkami rowerowymi przejadą oświetleni użytkownicy jednośladów. Tczewska Inicjatywa Rowerowa przy wsparciu Urzędu Miasta zamierza zwrócić uwagę wszystkich uczestników ruchu drogowego na bezpieczeństwo podczas jazdy w utrudnionych warunkach (zmierzch, noc, mgła), czyli wtedy, kiedy widoczność jest ograniczona. Zachęcamy wszystkich, którym idea racjonalnej polityki transportowej w mieście, troska o środowisko i zdrowie, jest bliska, do wzięcia udziału w wydarzeniu.
Każdy uczestnik/uczestniczka przejazdu powinna uzbroić się w lampki, odblaski i inne elementy oświetleniowe.
Start: godz. 20:00
Zbiórka: skrzyżowanie ul. Wojska Polskiego z Al. Solidarności - przed stacją paliw Shell
Trasa przejazdu: ścieżki rowerowe: od skrzyżowania Al. Solidarności z ul. Wojska Polskiego i ul. Jagiellońską, wzdłuż Al. Solidarności do skrzyżowania z Al. Kociewską (tzw. Nowosuchostrzycką) i ul. Gdańską, dalej Al. Kociewską do skrzyżowania z Al. Solidarności i ul. Kazimierza Wielkiego, wzdłuż Al. Solidarności do skrzyżowania z ul. Norwida, dalej ulicami: ul. Norwida, ul. Broniewskiego i ul. Głowackiego, przez skrzyżowanie z Al. Solidarności, ul. 30 Stycznia do ronda przy Placu Piłsudskiego i dalej ul. Dąbrowskiego i ul. Mickiewicza do Placu Hallera
Akcja organizowana jest w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu / MIŁO! Tydzień Aktywności Mobilnej
Komentarze (17) dodaj komentarz
jaro_gość
21.09.2017, 21:26
i co tam? gdzie hejt? przecież pedalaże mają jutro przywileje i astystę policji. Co nie ma nikogo? może już żuberki baniak styrały?
OdpowiedzMIKI_gość
22.09.2017, 08:50
Łaski nie robią że będą mieli rowery wyposażone w światła według przepisów ruchu drogowego.
Cytujposiadacz roweru_gość
22.09.2017, 10:16
A to zdjęcie przedstawia jak rower nie powinien wyglądać? Nawet brak obowiązkowych odblasków. Większość rowerzystów po zapadnięciu zmroku ma włączone różne lampki, mniejsze, większe, migające, ich widać. Ale niestety jeszcze dużo rowerzystów ma rowery w takim stanie jak na powyższym zdjęciu. Modne to jest szczególnie u posiadaczy drogich rowerów. Może zabrakło kasy na lampki za kilkanaście złotych, a może nie chcą zeszpecić swojego cuda "zbędnymi" bajerami?
OdpowiedzQQ13_gość
22.09.2017, 10:52
Oświecenie.
Oświecę Cię, że jak słusznie zauważyłeś, im droższy rower, tym mniejsze jego oświetlenie a nie bierze się to znikąd a na pewno nie z powodu mody a tym bardziej braku kasy, czy niechęci szpecenia. Jak wiadomo, rower im droższy, tym bardziej wyczynowy/profesjonalny, co zawsze wiąże się bezpośrednio z jego masą, czyli maksymalnym odchudzeniem. Nikt nie wydaje na rower 15 tys. zł, żeby ważył tyle co siodełko od przeciętnego roweru a następnie a następnie nie obwiesza go mniej, lub bardziej potrzebnymi gadżetami, podwajając jego masę. Z tego samego powodu w aucie rajdowym nie znajdziesz radia, czy klimy, mimo, że ta druga szczególnie by się przydała. To ma jechać, ważąc jak najmniej, po to, żeby lepiej jechać. To samo się tyczy rowerów. Ktoś kto kręci wyniki i czasówki ma na rowerze to, co niezbędne do jazdy. Na torze nie ma nawet hamulców! Poza tym, ktoś taki nie jeździ raczej po zmroku, bo to nie warunki do robienia wyników, więc po co mu oświetlenie? Za dnia niekoniecznie potrzebne. Ja to rozumiem, choć mam dobry rower, który świeci się jak choinka, ale też nie po to by był choinką, tylko z tego powodu, że dość często lubię jeździć po całkowitym zmroku przez pola i lasy, więc mam reflektor jak w ciężarówce i widzę wszystko jak na dłoni. Z drugiej strony, nie jestem wyczynowcem a amatorem i większej różnicy nie robi mi nawet kilogram balastu, tym bardziej, że często mam dorzucone dziecko. Dla takiego zawodowca 1 kg, to jak dla mnie kotwica. Widziałeś kiedyś wyścigowy rower z oświetleniem? Tam nawet odblask w postaci naklejki jest za ciężki!
CytujUczestnik_gość
22.09.2017, 10:58
Otoz - ten rower jest zabytkowym okazem roweru wyczynowego z naprawde odleglych lat - zachowany w 100% - w tamych slusznie minionych latach rowery wyczynowe mialy dokladnie takie wyposazenie- ten egzemplarz uczestniczy w przejazdach naprawde wyjatkowych - tym razem na przejezdzie "MILO" - obstawianym z przodu i z tylu przez Policje w tlumie odblaskowych kamizelek - brak odblaskow w ciagu slonecznego dnia nie sadze zeby stwarzal zagrozenie pozdrawiam ps. na codzien jezdze innym rowerem - wyposazonym odpowiednio
CytujKRIS_gość
22.09.2017, 11:06
do Uczestnik
A kogo obchodzi czy rower stanowi zagrożenie czy nie? Przepisy są przepisami. I nawet samochody w jasny dzień w lecie muszą mieć zapalone światła.
CytujQQ13_gość
22.09.2017, 11:58
do KRIS
Masz 0% racji. Rower nie musi mieć świateł włączonych za dnia. Ma je mieć. Czytasz? - zabytek. Samochody zabytkowe nie muszą mieć pasów, zagłówków, poduszek, ABSów i mogą jeździć po drodze publicznej.
Cytujposiadacz roweru_gość_gość
22.09.2017, 12:10
W tym problem, że jeżdżę po ścieżkach rowerowych i ulicami. Nie pisze o wyścigach , tylko o sytuacjach zauważonych na terenie miasta. Sporo osób jeżdżących rowerami NIE POSIADA ŻADNEGO OŚWIETLENIA. Nie jest argumentem, że rower jest zabytkowy, że jest super wyścigowy, poruszając się po terenie miasta musi posiadać minimum światła odblaskowe. A dla własnego bezpieczeństwa powinno się posiadać dodatkowe lampki. Widok rodziców z dziećmi podczas wieczornej przejażdżki bez żadnego oświetlenia je przerażający. Wystarczy poobserwować ścieżkę rowerową wzdłuż al. Solidarności. Mimo lamp oświetleniowych jest tam wieczorem ciemno. Nieoświetlony rower z rowerzystą ubranym w ciemna kurtkę jest bardzo słabo widoczny. Silikonowe lampki LED (komplet czerwona +biała) kosztują ok. 12zł. a ważą ok. nic, baterie wystarczają ok. roku.
CytujQQ13_gość
22.09.2017, 14:30
posiadacz roweru
I tu się z Tobą w 100% zgadzam. Tak jak pisałem, jestem za jak najlepszym oświetleniem roweru miejskiego a to co piszesz o rodzicach z dziećmi woła o pomstę do nieba. Jeśli jeździsz po zmroku, to oświetlenie jest konieczne! Natomiast nie mam nic przeciw i nie widzę potrzeby posiadania oświetlenia, jeśli ktoś jeździ wyłącznie za dnia. A co do ścieżek rowerowych, najbardziej drażnią mnie ignoranci, którzy nie odróżniają ich od deptaka i urządzają sobie spacery a najlepiej z dzieckiem w wózku, którzy z przyczyn oczywistych nie posiadają oświetlenia i nie pomyślą, że jak wpadnę na nich przy, powiedzmy 30 km/h, to będzie wielki płacz u każdego uczestnika z tym, że jeszcze z konsekwencjami i winą po ich stronie. Pytam: LUDZIE, CZEMU NIE CHODZICIE PO ULICACH A PO ŚCIEŻKACH, TAK???
CytujAlex_gość
22.09.2017, 14:39
do QQ13
Farmazony pleciesz. Twój rower jest stary a nie zabytkowy. Jest wpisany do rejestru zabytków lub ujęty w centralnej ewidencji dóbr kultury? Masz żólte tablice? Nie bo rowerów nie rejestruje się jako "pojazdów zabytkowych".
CytujQQ13_gość
22.09.2017, 15:21
Następny!!!
Kolejny, co nie umie czytać! Nie mam żółtych tablic, chyba, że Ty masz żółte papiery? Nie znam się, czy można wpisać rower na listę zabytków, myślę, że tak, ale nie mam pewności. Ale nie o tym. Mój rower ma ze dwa lata, jest nowoczesnym alusem wyposażonym w każde możliwe oświetlenie.
CytujKRIS_gość
22.09.2017, 14:19
"Masz 0% racji. Rower nie musi mieć świateł włączonych za dnia. Ma je mieć. Czytasz? - zabytek. Samochody zabytkowe nie muszą mieć pasów, zagłówków, poduszek, ABSów i mogą jeździć po drodze publicznej."
OdpowiedzWskazałem, jako przykład, przepisy które są w sumie głupie - bo po co włączone w samochodach światła w dzień, ale takie są przepisy i wszyscy MUSZĄ się do nich stosować. Twój rower nie jest dostosowany w zgodzie z przepisami do poruszania się po drodze. Tyle w temacie. A teraz spójrz na tytuł i przeczytaj słowa: "Świećmy przykładem!" - jesteście hipokrytami.
QQ13_gość
22.09.2017, 14:56
KRIS, trochę się zgubiłeś. Sprostuję - nie jestem właścicielem roweru ze zdjęcia, tylko Uczestnik. I nie pij do mnie z hipokryzją, tylko przeczytaj moje wypowiedzi. Gdybyś stanął naprzeciw mojego roweru ze światłami, poczułbyś się jak na fotelu u dentysty, albo przesłuchaniu. Fakt, niektóre przepisy są głupie, ale nie te o których mówimy. Rower na stałe musi mieć tylko czerwony odblask z tyłu, jeśli jeździmy za dnia, reszta świateł samoczynnie świecących może być zakładana tylko po zmroku. Od 2013 r taki przepis wszedł. Co do świateł mijania/dziennych w autach, to akurat wg. mnie najlepszy przepis w ruchu drogowym jaki wszedł w ostatnich latach. Jeśli twierdzisz, że jest bezzasadny, to wytłumaczę, jak to widzę ja, oczyma czynnego kierowcy: Widzę samochód naprzeciw na światłach - wiem, że jedzie, więc np. nie wyprzedzam. Nie ma świateł - stoi, mam miejsce? Droga wolna, mogę wyprzedzać. Teraz wyobraź sobie, że jedzie bez świateł. Już rozumiesz zasadność? Sorry za porównanie, ale może też uważasz jak wielu, że przy skręcie w prawo nie trzeba włączać kierunkowskazu? Na zakończenie - Ja świecę (przykładem) jak mało kto w tym mieście. Pozdro dla wszystkich myślących na drodze.
CytujEzegezi_gość
22.09.2017, 14:28
"Świećmy przykładem"? Przykładem chyba głupoty i nieznajomości przepisów. Co to za przykład? Ten rower nie może poruszać się na drodze. A jak właściciel twierdzi że odblaski i oświetlenie podniosły by wagę roweru - to może niech spojrzy najpierw na swoje sadło. To ono za dużo waży.
OdpowiedzQQ13_gość
22.09.2017, 15:12
Ezegezi
Ty też nie wiesz co piszesz. To ja, nie właściciel, twierdzę, że światła stanowią przeszkodę wagową w nowoczesnych, profesjonalnych rowerach a nie zabytku ze zdjęcia. Gdybyś dobrze przeczytał, to jasno stoi, że ten rower jest zachowany w 100% w oryginale (a chyba nie montowałbyś pasów w 70-cio letnim Mercedesie, bo to bezpieczne) i to jest powodem braku oświetlenia a sam rower jest używany jedynie w celach pokazowych. Właściciel na co dzień jeździ innym, prawidłowo wyposażonym rowerem. Sam nie wiem, po co piszę to samo, co jest już napisane. Z resztą to gdyby się uprzeć, to ze zdjęcia nie widać, czy nie ma np. pod siodełkiem zamocowanego odblasku a obejma widoczna na sztycy kierownicy nie ma małego dzwonka z drugiej strony, co czyniłoby go zgodnie z przepisami wyposażonym rowerem.
CytujQQ13_gość
22.09.2017, 17:00
2+2=4
Tu jeszcze nie ma minusów. Liczę na rekord za tak głupi temat.
Odpowiedzw_gość
22.09.2017, 20:09
haha xD
już widzę bmxy czy mtb z odblaskami czy lampkami :D
Odpowiedz