Po niemal dwumiesięcznej nieobecności do Tczewa wraca Superliga. Stało się tak za sprawą przerwy na mecze reprezentacji, oraz terminarzem rozgrywek, który sprawił, że 4 ostatnie mecze Sambor zmuszony był rozgrywać na wyjeździe.

W najbliższą sobotę nasze zawodniczki podejmować będą zespół Olimpii/ Beskid Nowy Sącz, który tak jak Sambor jest beniaminkiem ligi. Olimpia ma na swoim koncie 5 punktów i zbiera bardzo pochlebne recenzję. Podopiecznym Zdzisława Wąsa i Lucyny Zygmunt do tej pory udało się pokonać Piotrkovię Piotrków Trybunalski i Start Elbląg, oraz zremisować z KPR Jelenia Góra. Oba zwycięstwa drużyna z Nowego Sącza odniosła na własnym parkiecie, gdyż w meczach wyjazdowych „góralki” prezentują się nieco słabiej. Najlepszą strzelczynią zespołu jest Victoria Panasiuk, w polu mocno wspiera ją duet Agnieszka Podrygała i Kamila Szczecina, a w bramce silnym punktem jest Paulina Kozieł.

Aussie Sambor Tczew do tego pojedynku podejdzie zaledwie z dwoma punktami na koncie zdobytymi w pierwszym meczu sezonu w Szczecinie. Od tego momentu, mimo często nie najgorszej gry punktów zdobyć się nie udało. Tym razem dobra gra nie wystarczy. W najbliższym meczu koniecznie trzeba przełamać pasmo porażek i choćby po najbrzydszym meczu, ale 2 punktu musza zostać w Tczewie. Zespół miejmy nadzieję przed własną publicznością pokaże swoje prawdziwe oblicze i udowodni, że w tym sezonie stać Sambor na odniesienie kilku zwycięstw i spokojne utrzymanie w lidze. Zawodniczki oraz trenerzy liczą na wsparcie kibiców, którzy miejmy nadzieję będą ósmym zawodnikiem Sambora.