"Egipskie ciemności panują w okolicach peronów - i na wiadukcie nad torami" - zaalarmowali nas mieszkańcy Miłobądza. Sprawę przekazaliśmy przedstawicielom PKP.
Mieszkańcy miejscowości Mały Miłobądz - poprosili nas o interwencję w sprawie niedziałającego oświetlenia na wiadukcie, który w 2011 roku został oddany do użytku w ramach modernizacji szlaku kolejowego łączącego Pomorze ze stolicą:
- Najpierw z wielką pompą oddano obiekt do użytku, a okazuje się, że świetlenie nie działa od samego początku i mimo przekazywania sygnałów na ten temat do różnych komórek, nic w tej sprawie się nie zmieniło. - poinformował nas czytelnik - Teraz dodatkowo pojawił się kolejny problem w naszej miejscowości - otóż od kilkunastu dni nie działa również oświetlenie na peronach - mieszkańcy boją się, że może to skończyć wypadkiem, bo wspinają się po wysokich schodach po omacku.
Sygnał przekazaliśmy przedstawicielom spółki PKP Polskie Linie Kolejowe:
- System zasilający oświetlenie na wiadukcie zostało zdewastowany. Oburzający jest fakt, że dokonali tego przyszli potencjalni użytkownicy wiaduktu, a na dodatek cierpią z tego powodu mieszkańcy Miłobądza. Uszkodzenia są tak duże, że obecnie poszukujemy wykonawcy, który może go odbudować. Planujemy, że po zakończeniu przetargu i podpisaniu umowy oświetlenie będzie działało na przełomie października i listopada. Dziękujemy za sygnał w sprawie oświetlenia na peronie w Miłobądzu. Skontaktowałem się z kolegami odpowiedzialnymi za tę sprawę. Wysłali na miejsce diagnostę, który sprawdzi przyczynę usterki. - poinformował nas Maciej Dutkiewicz z zespołu prasowego PKP PLK.
Przypomnijmy, że w kwietniu 2011 roku PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. obiekt w Miłobądzu oddały do użytku jako pierwszy nowy wiadukt drogowy na linii Warszawa - Gdynia. Jego budowa ruszyła w marcu 2010 roku i kosztowała ok. 14 mln zł. Wiadukt jest obiektem dwuprzęsłowym ze ślimakiem zjazdowym, łączącym Miłobądz z Małym Miłobądzem.
Mieszkańcy miejscowości Mały Miłobądz - poprosili nas o interwencję w sprawie niedziałającego oświetlenia na wiadukcie, który w 2011 roku został oddany do użytku w ramach modernizacji szlaku kolejowego łączącego Pomorze ze stolicą:
- Najpierw z wielką pompą oddano obiekt do użytku, a okazuje się, że świetlenie nie działa od samego początku i mimo przekazywania sygnałów na ten temat do różnych komórek, nic w tej sprawie się nie zmieniło. - poinformował nas czytelnik - Teraz dodatkowo pojawił się kolejny problem w naszej miejscowości - otóż od kilkunastu dni nie działa również oświetlenie na peronach - mieszkańcy boją się, że może to skończyć wypadkiem, bo wspinają się po wysokich schodach po omacku.
Sygnał przekazaliśmy przedstawicielom spółki PKP Polskie Linie Kolejowe:
- System zasilający oświetlenie na wiadukcie zostało zdewastowany. Oburzający jest fakt, że dokonali tego przyszli potencjalni użytkownicy wiaduktu, a na dodatek cierpią z tego powodu mieszkańcy Miłobądza. Uszkodzenia są tak duże, że obecnie poszukujemy wykonawcy, który może go odbudować. Planujemy, że po zakończeniu przetargu i podpisaniu umowy oświetlenie będzie działało na przełomie października i listopada. Dziękujemy za sygnał w sprawie oświetlenia na peronie w Miłobądzu. Skontaktowałem się z kolegami odpowiedzialnymi za tę sprawę. Wysłali na miejsce diagnostę, który sprawdzi przyczynę usterki. - poinformował nas Maciej Dutkiewicz z zespołu prasowego PKP PLK.
Przypomnijmy, że w kwietniu 2011 roku PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. obiekt w Miłobądzu oddały do użytku jako pierwszy nowy wiadukt drogowy na linii Warszawa - Gdynia. Jego budowa ruszyła w marcu 2010 roku i kosztowała ok. 14 mln zł. Wiadukt jest obiektem dwuprzęsłowym ze ślimakiem zjazdowym, łączącym Miłobądz z Małym Miłobądzem.
Komentarze (10) dodaj komentarz
lkj_gość
13.08.2013, 10:59
Jak je noc to musi byc ciemno.
OdpowiedzRogi
13.08.2013, 11:23
Tak samo jak je lato, to musi być zimno.
Cytujlkj_gość
13.08.2013, 13:10
jo
Cytujdfg_gość
13.08.2013, 12:38
dfg
oszczednosci w pkp
OdpowiedzXXX_gość
13.08.2013, 15:01
A może tak szanowna Pani sołtys Miłobądza,która nic nie robi by w końcu ruszyła d....ę i coś dla tych ludzi w Małym Miłobądzu zrobiła albo zaczęła interweniować w sprawach z którymi mieszkańcy mają problem np:wyrzucanie śmieci po okolicznych rowach.
Odpowiedzs_gość
13.08.2013, 15:28
s
Taniej by im wyszło wysiedlić ten Mały Miłobądz. Wiadukt, winda (niedziałająca), ciągłe naprawy zdewastowanych peronów, porozkradane kable. Tragedia
Odpowiedzlusia_gość
13.08.2013, 16:22
Przecież wiadomo, kto dokonuje tych wszystkich dewastacji. Ci sami ludzie zdewastowali także dawną nastawnię ZTD i od czasu do czasu okradają kolejarzy w rejonie ZTC. Ale wszyscy udają, że nic nie wiedzą i drą japy, że ciemno, dewastacja, że nie ma jak zejść ze schodów. Banda nieudaczników życiowych, nastawionych roszczeniowo do wszystkiego co ich otacza. Gdyby to to ode mnie zależało, zrzuciłabym bombę na tą zaplutą wiochę, zaorała i posiała sól.
OdpowiedzGość _gość
06.10.2018, 20:46
Ciemności w Miłobądzu
Pozostawiam bez komentarza Twój kretyński wpis.Nie będę zniżac się do Twojego poziomu.Ale napewno nie masz dobrze w głowie
Cytuj_gość
13.08.2013, 16:50
Tobie chyba mózg wysiedliło,że takie bzdury piszesz o ile w ogóle go miałeś!!!
Odpowiedz_gość
13.08.2013, 17:59
jak mi zapłacicie to i tak wam nie włączę bo to dziura i ptaki latają do góry szponami bo tam nie ma na co srać
Odpowiedz