Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta Tczewa
Pomysłodawcą jest ks. prałat Piotr Wysga. W tym roku po raz pierwszy w modlitwę włączy się bp. Ryszard Kasyna.
Droga Krzyżowa rozpocznie się o godzinie 20:00. Wyruszamy z Ulicy Łaziennej i przejdziemy Wyszyńskiego, Sambora, Zamkową, Okrzei, na Pl. Hallera i Wyszyńskiego do Fary (w Farze błogosławieństwo i krótka modlitwa). Prosimy przynieść lampiony, latarnie, świece lub znicze, by pójść za krzyżem ze światłem! Krzyż będą nosić przedstawiciele szkół, organizacji pozarządowych i kościelnych! Przyjdźmy całymi Rodzinami!
"JEŻELI CHCESZ MNIE NAŚLADOWAĆ TO WEŹ SWÓJ KRZYŻ NA KAŻDY DZIEŃ I CHODŹ ZE MNĄ
ZBAWIAĆ ŚWIAT..."
https://www.facebook.com/KosciolPodwyzszeniaKrzyzaSwietegoWTczewie?ref=hl
Wykop
Komentarze (12) dodaj komentarz
_gość
26.03.2013, 10:34
POD LATARNIĄ NAJCIEMNIEJ... EMERYTURA GŁÓDZIA=== 15 TYSIĘCY ZŁOTYCH; NIECH ODKUPI SWOJE WINY....I KAŻDY W SUKIENCE.... Głódź wprowadził wyśrubowany cennik za „posługę duszpasterską”. Za bierzmowanie bierze po 50 zł od osoby (a jednorazowo udziela nawet kilkuset bierzmowań) i domaga się opłat nawet za pogrzeby duchownych. Awans u Głodzia - jak twierdzi „Gazeta” - kosztuje zaś nawet 80 tysięcy złotych i trzeba wręczyć „stojącą kopertę”. To znaczy, że musi być tak napchana pieniędzmi, by stać na biurku czy stole. Oto cennik arcybiskupa Głodzia. Zamiłowanie do mocnych trunków, biesiady i poniżanie współpracowników to nie są, zdaniem „Gazety Wyborczej” najważniejsze problemy z arcybiskupem Sławojem Leszkiem Głodziem. Ponoć metropolita gdański każe podległym sobie księżom słono się opłacać! Najwięcej, bo od 20 do 80 tys. zł trzeba dać arcybiskupowi przy ubieganiu się o stanowisko proboszcza w dochodowej parafii. – Przede wszystkim liczy się kasa, pieniądze są główną miarą wartości kapłana. Króluje nepotyzm. Chodzi m.in. o kryteria mianowania proboszczów. Zanim nastał Głódź, wiadomo było: trzeba swoje odsłużyć, by w końcu zasłużyć. Po 20 latach stażu wikary miał dość doświadczenia, by dostać „swoją" parafię. Obecnie lepsze kąski można dostać tylko wtedy, gdy pójdzie się do arcybiskupa na rozmowę i nie zapomni wziąć ze sobą „stojącej koperty”. Dlaczego „stojącej”? Bo musi być w niej dość gruby plik stuzłotówek, by się nie przewracała na biskupim stole – opowiada gazecie jeden z gdańskich księży. Łapówki muszą dawać także ci, których arcybiskup chce przenieść z dochodowych parafii w jakieś inne miejsca. Fakt.pl > Polityka › Arcybiskup Głódź ma 10 000 zł emerytury.
OdpowiedzC>K>M
28.03.2013, 21:29
Awans u Głodzia - jak twierdzi „Gazeta"---- po tym stwierdzeniu przestałem czytać dalej:)
Cytujprawda w oczy kole_gość
26.03.2013, 10:35
brak Chrystusa u głodzia...
Generalska emerytura Głodzia. Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź Papież Franciszek (76 l.) by się nie ucieszył. Styl życia gdańskiego arcybiskupa Sławoja Głodzia (68 l.), daleko odbiega od franciszkańskich ideałów skromności. Przepych, okazała rezydencja, limuzyna. I pijackie biesiady, o które w tygodniku „Wprost” oskarżyli metropolitę księża z Wybrzeża. Skąd duchowny ma na to wszystko?! Kościelna pensja nie jest wysoka, ale za arcybiskup świetnie żyje z płaconej przez nas mundurowej emerytury. Jako były biskup polowy – w stopniu generała – dostaje co miesiąc aż 10 tys. zł emerytury. W dodatku, gdy dziewięć lat temu odchodził z wojska, dostał jednorazowo aż ćwierć miliona złotych! „Chciałbym kościoła ubogiego dla ubogich” – takie były jedne z pierwszych słów nowego papieża Franciszka, który przez wiele lat jako kardynał z Buenos Aires nawoływał hierarchów kościelnych do skromności. Ale arcybiskup Sławoj Leszek Głódź raczej nauk tych i wezwań nie brał sobie do serca. Metropolita gdański znany jest z zamiłowania do przepychu. A to sporo kosztuje. Ale znany hierarcha z Wybrzeża nie może narzekać na brak pieniędzy. Jako arcybiskup pobiera kościelną pensję w wysokości ok. 4,5 tys zł miesięcznie. Do tego pobiera aż 10 tys zł miesięcznie tzw. mundurowej emerytury. A to dlatego, że piastował funkcję biskupa polowego wojska polskiego, gdzie miał stopień generała. Ale to nie wszystko. Bo gdy Sławoj Leszek Głódź odchodził z funkcji biskupa polowego otrzymał odprawę w wysokości 360 procent kwoty ostatnich zarobków, dodatkowe uposażenie roczne, gratyfikację urlopową czy ekwiwalent za niewykorzystane przejazdy. Razem odprawa ta wyniosła 250 tys. zł!
Odpowiedz: ((: ((_gość
26.03.2013, 10:36
: (( bez komentarza
a wysga naśladuje kogo? BO NIE CHRYSTUSA,....ZNAMY, WIEMY, PAMIETAMY...
OdpowiedzECH_gość
26.03.2013, 14:26
bez komentarza
Biedy nie ma! Lexus, audi, volkswagen - takie auta parkują w garażach polskich biskupów i duchownych. Parking przed siedzibą Episkopatu Polski w dniach, gdy spotykają się tam purpuraci, wygląda jak ekskluzywny salon samochodowy. Taki widok na pewno nie kojarzy się z ubóstwem, do którego tak nawołuje nowy papież Franciszek. Duchowni w Polsce nie korzystają z autobusów i metra, choć papież udowodnił, że jest to możliwe - sam nimi, jeszcze jako biskup, często podróżował
Odpowiedzsdffsd_gość
26.03.2013, 15:20
dsfsd
Taa. To było do przewidzenia ,że Tczewianie to skrytykują!! Ja z chęcią przyjdę z całą rodziną jak co roku!! Tylko zauważam że nagłośnienie jest troszeczkę słabe!! Ale nie wyobrażam sobie nie pójść,to już tradycja!!! :)
Odpowiedz: ((: ((_gość
27.03.2013, 06:48
: (( bez komentarza
Wiara i kościół nie idą tą samą ściezką. Kościół katolicki odwrócił się od wiernych. Wciskają w usta Boga słowa, których on nie wypowiedział. Tworzą własne prawo nazywając je boskim. Biskupi i kardynałowie żyją jak pączki w maśle. Liczy się tylko mamona. W imię Boga prowadzą dochodowy interes. Pijackie burdy, homoseksualizm i pedofilia oto obraz Kościoła katolickiego. Najbardziej obłudna i zakłamana instytucja świata która dopuściła się największego ludobójstwa i to wszystko w imię Boga. Pozostaje tylko wiara że zostaną za to rozliczeni kiedy przyjdzie na to czas...
Odpowiedz..._gość
27.03.2013, 06:50
nn
Bardzo chciałbym, żeby Kościół był ubogi i dla ubogich - powiedział papież Franciszek. - Ubóstwo wśród klechów brzmi jak cnota wśród prostytutek. Niestety ...... Kościół Katolicki jest jak figura Chrystusa ze Świebodzina --z zewnątrz beton a w środku pustka ... Czy można z tego wnioskować, że papcio Rydzyk przestanie okradać emerytów wciąż prosząc o datki a Flacha Głódź przesiądzie się z krążownika szos na rower? Jesli o tych dwoch chodzi to predzej Ziemia zacznie obracać sie w druga strone Franciszek-świadomie lub nie - zmierza tragiczną drogą JP 1. Jeszcze parę nowości jak piorący gotujący i sprzątający kardynałowie i to długo nie potrwa. Jak pontyfikat JP 1.
Odpowiedz//_gość
30.03.2013, 13:57
//
Dramatem jest to,że Polska nie może wyzwolić się spod okupacji Kościoła rzymskokatolickiego. Żałosne i niesprawiedliwe jest to, że zdrowi wypasieni księża pouczają jak żyć ,jak się rozmnażać , a sami nie dają dobrego przykładu.Fajnie jest żyć na cudzy koszt i nie ponosić żadnej odpowiedzialności za to co, się mówi i czego się naucza. Bo tak naprawdę to czego naucza Kk nie da zweryfikować się za życia.
Odpowiedz???_gość
01.04.2013, 10:37
bez komentarza
Przyglądam się ostatnim wydarzeniom w Kościele i zastanawiam się jak to jest. Z jednej strony nowy papież Franciszek z którym wielu wiąże duże nadzieje na pewne zmiany w Kościele. Skromny, wykonujący piękne gesty pokory. A z drugiej cała afera z abp Głódziem, te wszystkie oskarżenia nie wiadomo czy słusznie wysuwane. Dodatkowo Michalik i sprawa podobno zwolnionego przez niego policjanta. Publiczne pranie brudów, a jak widać "jest co prać" . Kiedyś (w PRL np) Wyszyński miał wielki autorytet a ludzie dosłownie szli za nim, a on wspierał Polaków. Jak jest dziś czy zaufania do Kościoła rzeczywiście spadło ? Czy w ogóle można o takim mówić ? Co dziś Kościół znaczy dla Polaków, katolików ?
Odpowiedz: ((: ((_gość
08.04.2013, 15:55
ŻAL GŁUPICH KSIĘŻY, GINĄ...
92 proc. wiernych przyznało, że wierzą w Boga. Wiara ta nie przekłada się jednak na czyny – praktykujących parafian jest już zaledwie 52 proc. Autorzy badań Instytutu Statystyki Kościoła katolickiego stwierdzili, że dzisiejsze parafie opierają się jedynie na aktywności ludzi starych. Z badań wynika, że wierni nie wykazują osobistego działania ani uczestnictwa w życiu wspólnot parafialnych, brak jest więzi osobistych pomiędzy nimi a duchownymi – twierdzą. A to jeszcze nie koniec. Przyszłość księży maluje się w czarnych kolorach.
OdpowiedzELJASZ_gość
14.04.2013, 10:45
????
Tych 28 % , to pedofile i niedorajdy życiowe, którzy za nic nierobienie łupią wierzących , jak się da , bez kasy fiskalnej , a samotna matka w Polsce prowadząca malutki sklepik lub jakieś np usługi krawieckie i ledwo zipie wiążąc koniec z końcem.Pan Tusk i Rostowski każą za 3000zł montować jej kasę fiskalną.Ot taką mamy sprawiedliwą Ojczyznę!!!Po co klerowi w Polsce myśleć o niebie po śmierci, jak tu im władza urządza niebo na ziemi.Tak trzymać,łupić ciemnotę ile się da i zapewniać Raj po śmierci, bo na ziemi tylko Raj dla wypasionych Panów w sukienkach.
Odpowiedz