Kilka aspektów dotyczących dróg

Propozycje internauty (fot. nadesłane do redakcji)
Kilka aspektów dotyczących dróg

zobacz galerię zdjęć: 5
Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Chciałbym zwrócić uwagę na kilka aspektów poruszania się po naszym mieście z perspektywy różnych uczestników ruchu drogowego. Najczęściej występujące problemy to: przejścia dla pieszych i przejazdy rowerowe w największej szerokości jezdni, zbędne wysepki na jezdni oddzielające pasy, które można zastąpić liniami na powierzchni, wysokie krawężniki na zakrętach skrzyżowań, za krótkie prawo i lewoskręty. Większość mankamentów można było przewidzieć na etapie projektowania i budowy, ale jak widać nie zawsze się to udaje.

Poniżej opis zauważonych przeze mnie miejsc, jestem ciekaw spostrzeżeń czytelników, a redakcję Tcz.pl proszę o kontakt z urzędnikami. Chętnie poznam ich wypowiedzi na ten temat i możliwe rozwiązania problemów.

1. Armii Krajowej/ Solidarności - przy Hotelu Carina

Przedłużenie prawoskrętu (zdj. 1a) w ul. Solidarności. Umożliwi zwiększone wykorzystanie "zielonej strzałki" umożliwiającej bezkolizyjny zjazd z AK w Solidarności, podczas oczekiwania innych aut, na zjazd w lewo i prosto. W godzinach szczytu zator jest spory, a wśród pojazdów ok. 1/3 skręca w prawo, niestety zbyt krótki prawoskręt uniemożliwia rozładowanie zatoru.


2. Al. Kociewska/ Jagiellońska/ Rokicka

a) Przedłużenie lewoskrętu z Kociewskiej w Jagiellońską (zdj. 2a). W momencie gdy z ulicy Kociewskiej zjeżdża np. autobus, szczególnie przegubowy, lub więcej niż dwa auta, to następuje blokada zjazdu dla pojazdów korzystających z "zielonej strzałki w prawo". Lewoskręt jest za krótki, choć miejsca by go przedłużyć nie brakuje - ten kawałek trawnika (2a) nie spełnia tam żadnej funkcji, a w jego miejscu można wydłużyć pas ruchu.

b) Dodatkowo podczas skręcania z Jagiellońskiej z lewo, w Kociewską krawężnik wysepki (zdj. 2b) jest zbyt wysunięty i ogranicza możliwość swobodnego wjazdu, przez jest często najeżdżany przez pojazdy.

c) sygnalizacja świetlna ustawiona jest tak, że światło zielone zapala się jednocześnie dla samochodów jadących z Kociewskiej, jak i z Rokickiej. Prawdopodobnie ma to na celu zwiększenie płynności przejazdu Jagiellońską, tak aby auta krócej czekały na zmianę świateł. Jednakże zjazd z Kociewskiej w lewo i z Rokickiej w lewo graniczy z cudem, najczęściej udaje się to jednemu, dwóm autom, gdyż pojazdy z sąsiednich pasów, mają możliwość przejechania prosto w tym samym czasie. Zatem zmiana ustawień świateł w tym miejscu, na oddzielne dla każdego pasa, byłaby sporym ułatwieniem dla kierowców, kompatybilnym z rozwiązaniem z punktu 2a. Kiedyś podobnie było na wspomnianym wyżej skrzyżowaniu przy Carinie, po zmianie świateł ruch się upłynnił.

3. Kwiatowa/ Malinowska

a) Poszerzenie zjazdu z Kwiatowej poprzez przyłączenie terenu wyłączonego z ruchu (zdj. 3a), umożliwi to wprowadzenie rozjazdu w lewo i prawo (zdj. 3b) w ul. Malinowską i upłynnienie ruchu. Obecnie zjazd z Kwiatowej w prawo jest utrudniony, szczególnie z godzinach szczytu, czyli wyjazdu pracowników ze strefy ekonomicznej po zakończonej pracy.

b) Ponadto stan nawierzchni na ulicy Kwiatowej na odcinku od Kauflandu do Biedronki (zdj. 3c) jest zatrważający. W ostatni czasie wylano tam fragmenty asfaltu, w miejsca największych dziur, ponieważ wytyczono tamtędy objazd, na skutek zamknięcia mostka na Czatkowskiej i remontu Gdańskiej. Niestety w żaden sposób nie rozwiązuje to problemu z jakością tej nawierzchni, gdyż fragmenty nowego asfaltu, plus stara kostka betonowa, dziury, ubytki i nierówności sprawiają, że można tam zgubić koło. Nie brakuje też firm, czy sklepów, które mają tam siedziby, więc jest opłacalność, aby poprawić komfort pracowników i klientów. Zastosowanie wylewki na stare podłoże (Tczewskie Starostwo korzysta z podobnego rozwiązania) na całości drogi, a nie jak to zrobiono, na jej fragmentach, rozwiązałoby problem.

4. Głowackiego/ Solidarności

Brak prawoskrętu z Głowackiego w Solidarności. W godzinach szczytu zator na ulicy Głowackiego potrafi sięgać skrzyżowania z ul. 30 Stycznia. Zjazd w prawo, bo ciężko nazwać go prawoskrętem,, mieści dwa auta osobowe. Podobnie ten do zjazdu w lewo i prosto. Zatem auta czekające za nimi, pomimo możliwości zjazdu z prawo, jaką daje "zielona strzałka" na sygnalizacji, nie mogą tego zrobić z braku miejsca. W wersji minimum ułatwieniem byłoby poszerzenie zjazdu o wolny teren przed sygnalizatorem (zdj 4a). W wersji średniej można poszerzyć prawoskręt o fragment wyjazdu (zdj. 4b) z posesji (pytanie jaki teren należy do miasta, a jaki trzeba byłoby odkupić). W wersji idealnej można stworzyć dwa pasy na połowie długości Głowackiego, wykorzystując parking, który się tam znajduje (zdj. 4c). Z parkingu korzysta niewiele pojazdów. Znajdująca się w pobliżu hurtownia BHP ma własny parking, a pozostałe posesje to domy prywatne z podjazdami. Tak więc scalenie parkingu z jezdnią jako dwupasmowa, wydaje się rozwiązaniem idealnym. Do tego wydłużenie czasu światła zielonego dla lewoskrętu z Solidarności (tożsama ze "strzałką w prawo z Głowackiego), bo czasami udaje się zjechać dwóm, trzem pojazdom.

5. Saperska/ Wojska Polskiego


Ścieżka rowerowa na ul. Saperskiej. Po pierwsze przejazd ten był problematyczny już wcześniej, gdyż ścieżka ma zjazd z górki, który sprzyja rozpędzaniu rowerów, a ich niekontrolowany wjazd na przejazd stwarza zagrożenie. Obecnie przejście znajduje się w niemal najszerszym punkcie jezdni, przecinając trzy pasy. Ścieżkę można przesunąć (zdj. 5a) i umieścić przy przejściu dla pieszych, nieco je zwężając. Dzięki takiemu rozwiązaniu rowerzyści uzyskają bezpieczny i oświetlony przejazd (przy wykorzystaniu obecnych nad przejściem lamp), a kierowcy swobodniejszy i bezpieczniejszy wyjazd z Saperskiej, bez obaw przed zjeżdżającym z górki rowerem, który czasami ciężko zauważyć. Przestrzeń pomiędzy linią zatrzymania samochodu, a obecną ścieżką rowerową nie jest na tyle swobodna, aby obie strony ruchu drogowego czuły się tam bezpiecznie.

6. Sadowa/ Gdańska

Kolejny przejazd rowerowy, który jest problematyczny, szczególnie dla kierowców aut, wyjeżdżających z Sadowej. W momencie dużego natężenia ruchu, gdy wszystkie pasy są zajęte, widoczność w tym miejscu jest utrudniona i bardzo łatwo przeoczyć pieszego, czy rowerzystę wyłaniającego się zza samochodu lub zjeżdżającego od strony al. Solidarności (z górki). Oczywiście kierowca samochodu powinien spodziewać się tam innych uczestników ruchu, ale to tylko teoria i gdyby była stosowana w praktyce, nie byłoby wypadków. Stąd infrastruktura powinna uwzględniać minimalizację ryzyka, a nie jego pogłębianie. Jest to kolejny przykład budowy przejścia w najszerszym miejscu jezdni. Przesunięcie go w głąb ul. Sadowej (6b) umożliwi bezpieczniejszy przejazd wszystkim uczestnikom ruchu drogowego.
Domyślam się, że na etapie budowy tego fragmentu drogi problematyczne było utworzenie takiego przejścia, przez skrajne wsyatwanie działki należącej do Metalzbytu i słup energetyczny, które zabierają sporo miejsca na chodniku, jednak było to możliwe. Np. poprzez zmniejszenie powierzchni wyłączonej z ruchu (6c), przesunięcie zjazdów i poszerzenie chodnika na skraju działki Metalzbytu. Na dzisiaj to prawdopodobnie droga przebudowa, dlatego dziwi fakt, iż nie zwrócono na to uwagi na etapie projektowania. Tak jak niepotrzebna jest wysepka (6d), którą można przedłużyć w ramach lewoskrętu i upłynnić wyjazd aut.
Na dzisiaj najprostszym i tanim rozwiązaniem byłoby ustawienie znaków stop dla rowerzystów (6a). Pytanie tylko - nie obrażając nikogo, czy tczewscy rowerzyści poruszający się ścieżkami, mają świadomość, że są dla nich przewidziane znaki drogowe ("ścieżkowe"). Prawdopodobnie takie rozwiązanie utrudniłoby ruch w tym miejscu.

7. Piotrowo

Niedawno wybudowany przez miasto przejazd rowerowy na ul. Piotrowo. Świetne rozwiązanie zwiększające bezpieczeństwo rowerzystów, dodatkowo zaprojektowane jako długi próg zwalniający, dobrze oznakowany, znajdujący się daleko od wyjazdu w Jagiellońską. Same plusy - dla rowerzystów. A co z pieszymi? Dlaczego w ramach jednej inwestycji, nie przeniesiono w to miejsce przejścia dla pieszych? Zwłaszcza, że już istnieje tam chodnik po obu stronach jezdni. Wystarczy zlikwidować przejście w obecnym miejscu (7a), posiać tam trawę. A następnie namalować nową zebrę obok przejazdu rowerowego (7b). Proste i bezpieczne dla wszystkich. Jak widać na zdjęciach samochód dojeżdżający do linii zatrzymania (7a) wciąż znajduje się na przejściu dla pieszych. Przeniesienie przejścia upłynni ruch aut, a pieszym umożliwi przejście w miejscu oświetlonym nowymi lampami. Niewiele trzeba, aby spojrzeć na coś z innej perspektywy.

8. Jagiellońska

Wisienka na torcie, mój ulubiony iście barejowski miś. Lampy wzdłuż ulicy Jagiellońskiej. Po stronie jezdni, do której przyległy jest chodnik nie ma lamp. Znajdują się za to po stronie przeciwnej. Nic dziwnego prawda? Jednak lampy mają charakterystyczny kształt litery S, który umożliwia oświetlanie jezdni i chodnika z jednego słupa. W naszym przypadku oświetlana jest trawa. Być może cieszą się z tego jeże i żaby, chociaż w tak krótko przyciętej, niemal równo z ziemią trawie, raczej na próżno szukać zwierząt, które mogłyby korzystać z padającego na nią światła.

Polecam zwrócenie uwagi na wskazane lampy. Dzisiaj coraz częściej miasta decydują się na wyłączanie lamp w późnych godzinach nocnych np. Kraków, czy Tarnów. Tym czasem my oświetlamy trawnik. To samy dotyczy oświetlania budynków, czy zabytków po północy, gdy większość ludzi jest w domu. Myślę że wyłączenie świateł przyniosłoby sporo oszczędności. O trawie ściętej równo z ziemią boję się wspominać. Miasta świadome ekologicznie, w miejscach gdzie jest to możliwe, czyli nie utrudnia widoczności, czy poruszania się, stawiają na kwitnące łąki, które są tańsze w utrzymaniu i ładniej wyglądają niż chwasty, czy ścięta trawa, do tego potrzebują mniej wody niż trawa i dają przestrzeń do życia owadom.

Podsumowując zachęcam władze miasta do zapoznania się z powyższymi spostrzeżeniami. Oficer Rowerowy mógłby wypowiedzieć się z sprawie przejść i przejazdów, a urzędnicy z pionów inwestycyjnych w zakresie korekty skrzyżowań. ZUK natomiast mógłby zainteresować się łąkami kwietnymi, zamiast ścinaniem trawy do zera.

Niewiele trzeba, aby znaleźć dobre dla wszystkich rozwiązania. Czasami wystarczy kilkukrotny przejazd w danym miejscu, albo kilkuminutowa (jak w moim przypadku) obserwacja przejść. Czasami mam wrażenie, że projektant, który stoi za danym rozwiązaniem nie ma prawa jazdy lub nigdy nie był na miejscu.

Od jakiegoś czasu mówi się o budowie ścieżki rowerowej wzdłuż ul. 30 stycznia, od ronda przy Wieży Ciśnień do skrzyżowania z Głowackiego. Wiele miast łączy chodnik i ścieżkę na jednym pasie, w miejscem gdzie natężenie ruchu pieszych i rowerzystów jest mniejsze. Jest tak np. w Pruszczu, czy niedaleko nas wzdłuż drogi z Tczewa do wjazdu na autostradę w Stanisławiu. Może to słuszna droga także dla 30 Stycznia...
Zdjęcia: własne lub Google Maps

Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (27)
dodaj komentarz

  • Marco_gość_gość_gość_gość

    09.09.2020, 08:52

    Masz racje

    Bardzo ładnie to wszystko opisałeś, ale myślę,że naszych urzędasów, to bedzie wielkie G interesowało. Oni sa najmądrzejsi i wiedzą lepiej. Kasa poszła? Poszła i tylko to się liczy. Swoją drogą, to dobrze wiedzieć,ze ktoś w tym mieście widzi pewne problemy i nie boi sie o tym napisać. Serdecznie pozdrawiam.

    Odpowiedz
    IP: 194.72.xx5.xx2 
  • Dikembe_Mutombo_gość_gość

    10.09.2020, 08:36

    Problemem jest kwestia specyfikacji zamówienia. Najczęściej roboty budowlane są zamawiane w systemie "Zaprojektuj i wybuduj". Jakby samorząd sam projektował drogi to musiałby ogłosić odrębny przetarg, a to wiąże się z czasem.

    Cytuj
    IP: 78.31.xx6.xx0 
  • Zgadzam się_gość

    09.09.2020, 09:44

    Po pierwsze w końcu ktoś napisał na Tcz artykuł po polsku, a nie polskiemu. Brawo, może powinniście Pana zatrudnić do redagowania tekstów. Po drugie w pełni zgadzam się, jako kierowca co to wpisanych uwag drogowych. Mam nadzieje, że w Urzędzie czytają Tcz.pl ;)

    Odpowiedz
    IP: 37.47.xx1.xx0 
  • koloolo_gość_gość

    09.09.2020, 23:02

    Czytajom, ale nie rozumiom.

    Cytuj
    IP: 79.163.xx9.xx6 
  • Grzegorz_gość

    09.09.2020, 10:01

    Przerzucenie odpowiedzialności za nieprawidłową jazdę samochodem na niechronionych uczestników ruchu (pieszych i rowerzystów). Ułatwienia dla kierowcy, wybaczanie ich błędów kosztem pogorszenia jazdy rowerem i ruchu pieszego. Nie tędy droga.

    Odpowiedz
    IP: 78.31.xx6.xx4 
  • Samochod_gość

    09.09.2020, 12:28

    "Niechronionych", niech się najpierw rowerzyści naucza jeździć, respektować znaki i bardziej uważać.

    Cytuj
    IP: 109.197.xx1.xx5 

    Greg_gość

    09.09.2020, 12:30

    Tu nie chodzi o przerzucanie odpowiedzialności, a działania prewencyjne. Ograniczona widoczność nie jest winą, ani kierowcy, ani pieszego, czy rowerzysty. Dlatego wskazane miejsca wymagają korekt, których wprowadzenie przyniesie pozytywne skutki dla obu stron. Nie rozumiem dlaczego, na skutek przesunięcia o kilka metrów przejścia dla pieszych, czy rowerów miałoby być dla nich pogorszeniem, skoro zyskują więcej bezpieczeństwa. Mam wrażenie, że piesi chcieliby, przechodzić na całej długości jezdni, tak jak do tej pory działo się na Gdańskiej od dworca do Kościoła. Jak widać ciężko niektórym skorzystać, skorzystać z bezpiecznego przejścia. Nie tędy droga.

    Cytuj
    IP: 188.147.xx2.xx9 

    tomek_gość

    10.09.2020, 11:53

    do Greg_gość 09.09.2020, 12:30 i nie tyl

    Gdyby piesi znali przepisy ruchu drogowego, to by wiedzieli, że mogą legalnie przejść na drugą stronę ulicy nie korzystając z Przejść dla Pieszych, tylko z przysługującego im prawa i zdrowego rozsądku. Wystarczy, że do najbliższego przejścia jest więcej niż 100metrów (tu faktycznie pojawia się kłopot jak zmierzyć metry). Po drugie na każdym skrzyżowaniu pieszy może sobie przejść na drugą stronę ulicy i przejścia dla pieszych nie musi być. Pozostaje tylko wiedzieź, że wykonuje się ten "manewr" na własną odpowiedzialność z zachowaniem szczególnej ostrożności.

    Cytuj
    IP: 37.47.xx8.xx1 
  • D_gość

    09.09.2020, 10:07

    R

    Gratuluje. Sensownie rozpisane. Taki przegląd możliwych drobnych usprawnień miasto powinno robić co roku (nie wymaga to raczej wielkiego nakładu sił i środków - można nawet przyznać urzędnikowi/specjaliście dodatkowe wynagrodzenie). Następnie realizować co roku 2 takie drobne usprawnienia. dOMYŚLAM, się jaka będzie odpowiedź ze strony miasta ..Niestety ale ...

    Odpowiedz
    IP: 178.36.xx2.xx2 
  • Dete_gość

    09.09.2020, 10:12

    Malinowska

    Może ktoś pomyśli żeby wydłużyć zielone światło na malinowskiej o godzinach 14 i 16?? Mostek na łąkowej zamknięty i wszyscy tamtędy jeżdżą.

    Odpowiedz
    IP: 37.47.xx9.xx7 
  • dsa_gość

    09.09.2020, 11:19

    Tak

    O tak tak tak to pan tik tak

    Odpowiedz
    IP: 109.247.xx3.xx6 
  • Szerszen _gość

    09.09.2020, 11:20

    Odp

    Wszystko odpisałeś super, brawo, jestem za bo po raz 1 ktoś z sensem to zrobił. Tylko mały szczegół, ZUK nie zajmuje się zielenią w mieście tylko Zieleń Miejska. Pozdrawiam

    Odpowiedz
    IP: 31.0.xx7.xx9 
  • Talib_gość

    09.09.2020, 16:25

    Temat swiateł

    Dodał bym jeszcze do tego wszystkiego skrzyżowanie ulic Kociewskiej-Solidarności dk91. Światła dla kierowców jadących Solidarności od strony górek skrecajacych w lewoskret w stronę kociewskiej palą się za krótko (gdy skręca tam ciężarówka co nie żadko się zdaża, bo to jeden ze zjazdów do strefy ekonomicznej, zdąży przejechać raptem 2 auta). To samo się tyczy wjazdu na to skrzyżowanie od strony osiedla kolejarza. Tam również pała się za krótko, do tego brak tam wydzielonego lewo i prawo skrętu i tworzą się korki, gdyż wiele ludzi używa ta drogę jako obiazd zakorkowanej Wojska Polskiego.

    Odpowiedz
    IP: 37.47.xx1.xx5 
  • Kasia_gość

    09.09.2020, 22:51

    Ja jeszcze tylko dodam, że po 20-21 jak jedziesz autem z Kociewskiej i chcesz skręcić w stronę Górek na dk91, to jeżeli jesteś jedynym autem na skrzyżowaniu, to światło nie zmienia się w ogóle na zielone ;-)

    Cytuj
    IP: 109.207.xx8.xx4 
  • Aneta _gość

    09.09.2020, 18:10

    Wiadukt na Mostowej ?

    Dodałabym jeszcze pytanie o powód zamknięcia 1 pasa ruchu akurat teraz, gdy mamy zamkniętą Gdanską i Łąkową, wiaduktu na Mostowej. Nic tam się nie odbywa, żaden remont. A nawet jeśli by miał, to błagam, nie teraz. W dodatku nie ma tam żadnych świateł tymczasowych na końcach i codziennie odbywa się tam niezła przepychanka. Co za farsa!

    Odpowiedz
    IP: 95.40.xx4.xx8 
  • gość_gość

    09.09.2020, 21:40

    Ulice, trawy i oświetlenie w Tczewie

    Twój artykuł należy potraktować, jako początek pospolitego ruchu obywatelskiego, przeciwko temu co jest złe w mieście. Mieszkańcy muszą wziąć sprawy, w swoje ręce. Widać, że znasz się na drogownictwie. Takich ludzi nam potrzeba.Mankamentów drogowych, które wymieniasz nie powinno być na etapie projektowania i weryfikacji projektów, przez inwestora.Takiej praktyki nie ma, bo potrzebne do tego są osoby kompetentne.Taki stan rzeczy, trwa już od dawna. Słusznie nadmieniasz temat koszenia traw w mieście, co wraz z drzewami "ładnie" się nazywa pielęgnacją zieleni. W budżecie miasta na ten cel w 2020 r., przeznaczona jest olbrzymia kwota bo 2,5 mln zł. Na te prace "pielęgnacyjne", zawarta jest umowa z firmą prywatną. Czy jest susza, czy jej niema to zgodnie z harmonogramem kosi się trawę i tnie drzewa, bo umowną kwotę trzeba zakosić. Jest to szczyt absurdu, nigdzie nie spotykany. Jaka to jest pielęgnacja i utrzymanie zieleni, jeżeli po skoszeniu zielone trawy zamienione są w pożółkłe klepiska, wygolone przy samej ziemi. Mieszkańcy zadali pytanie na temat wygolonej Kanonki. Wystarczyło tylko skosić paski trawy, przy chodnikach żeby je udrożnić dla pieszych. Ktoś inny się pyta, dlaczego zbocza skarp przy al. Zwycięstwa ogolono. Takich głupich przykładów jest bardzo dużo. W innych miastach, odchodzi się od koszenia traw. Dlaczego i jak oni to robią, można znaleźć w internecie. W okresie epidemii petentów w Magistracie jest mało, to urzędnicy żeby nie zasnęli w czasie błogiego nastroju, niech się z tym tematem zapoznają. Oświetlenie miasta to drugi, bardzo szeroki temat. Na oświetlenie miasta i jego utrzymanie, w budżecie na ten rok przeznaczona jest duża kwota bo 3,3 mln zł. Marnotrawstwo energii jest ogromne. Część oświetlenia za późno rano gaśnie i wieczorem, za wcześnie się zapala. Komu w nocy potrzebne jest oświetlenie bulwaru, placów rekreacyjnych i elewacji budynków??!! Innych absurdów, jest w tym temacie bardzo dużo. Ten oświetlony pas trawy przy ulicy Jagiellońskiej, to sytuacja wieloletnia, jak oświetlenie zbocza wału za Stocznią. Wszystkie te tematy są tylko krótko zasygnalizowane. Trzeba to wszystko zmienić, bo tak dalej być nie może!!!! .

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx2.xx5 
  • m_gość

    10.09.2020, 09:24

    wjazd z Paderewskiego na 30 stycznia

    Kto wymyślił ten nakaz jazdy w prawo dla wjeżdżających z Paderewskiego na 30 stycznia? Po co pchać do korka jeszcze pojazdy, które jadą w stronę Czyżykowa. Przejście dla pieszych, chyba jedno z najbardziej uczęszczanych w Tczewie wstrzymuje co chwilę ruch i jest szansa na przejechanie tego w lewo bezkolizyjne. Wielokrotnie jest też pusto na tej ulicy zwłaszcza pod wieczór i spokojne można jechać w lewo. Zaraz się pojawia argumenty, że trudny manewr dla niewprawionych kierowców itp. jednak nie przeszkadza, żeby kierowca, który jeździ słabo "kręcił" sobie w kierunku ronda.

    Odpowiedz
    IP: 46.238.xx0.xx5 
  • Tczew_gość_gość_gość_gość

    10.09.2020, 10:19

    zmiany

    "Tu nie chodzi o przerzucanie odpowiedzialności, a działania prewencyjne. Ograniczona widoczność nie jest winą, ani kierowcy, ani pieszego, czy rowerzysty. Dlatego wskazane miejsca wymagają korekt, których wprowadzenie przyniesie pozytywne skutki dla obu stron. Nie rozumiem dlaczego, na skutek przesunięcia o kilka metrów przejścia dla pieszych, czy rowerów miałoby być dla nich pogorszeniem, skoro zyskują więcej bezpieczeństwa. Mam wrażenie, że piesi chcieliby, przechodzić na całej długości jezdni, tak jak do tej pory działo się na Gdańskiej od dworca do Kościoła. Jak widać ciężko niektórym skorzystać, skorzystać z bezpiecznego przejścia. Nie tędy droga."

    Prawdopodobnie chodzi oto że niektórzy rowerzyści musieli by zwolnić z 40 KM/h do 8KM/h dlatego nie podobają im się zaproponowane zmiany.Problemy w artykule zostały bardzo dobrze opisane i popieram zaproponowane zmiany.

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx4.xx8 
  • 2b_gość_gość

    10.09.2020, 14:10

    Sygnalizacja na górkach kolo orlenu

    Nic nie pobije idiotyzmu sekwencji tej sygnalizacji. Nawet projektant nie wie o co chodzi. Najbardziej idiotyczna sygnalizacja w calej PL...

    Odpowiedz
    IP: 37.47.xx6.xx5 
  • gość_gość

    10.09.2020, 19:45

    "Problemem jest kwestia specyfikacji zamówienia. Najczęściej roboty budowlane są zamawiane w systemie "Zaprojektuj i wybuduj". Jakby samorząd sam projektował drogi to musiałby ogłosić odrębny przetarg, a to wiąże się z czasem.[/cytuj Zaprojektuj i wybuduj - to najgorsza forma zamówienia, wynikająca z lenistwa inwestora. Wgrywający zamówienie, zawsze będzie się starał taniej wykonać poszczególne elementy robót, oczywiście kosztem ich jakości.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx2.xx5 
  • gość_gość

    10.09.2020, 20:13

    do Szerszeń

    Do Szerszeń Zieleń Miejska to prywatna firma. Urząd Miejski ma z nią umowę, na nikomu niepotrzebne koszenie traw do gołej ziemi aż się kurzy i ogołacanie drzew. To jest tylko koszenie pieniędzy pod fakturę, czy trzeba czy nie trzeba zgodnie z umową, bo zaplanowane pieniądze na ten cel trzeba wydać. Żenada i niespotykany absurd!!!!

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx2.xx5 
  • qq_gość_gość

    13.09.2020, 07:35

    szkoda Twojej porządnej roboty. Oni teraz zajmuja sie pedalarzami ii ankietami bo na sciezki da unia. chodniki /ulice/ parkingi to z budrzetu za + - 20 lat

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx5.xx0 
  • Awio _gość

    13.09.2020, 15:43

    A co kierowca ma pod stopami w samochodzie czyżby 3 padely to oni też są pedalarzami

    Cytuj
    IP: 46.15.xx8.xx5 
  • Kysel_gość_gość

    13.09.2020, 23:06

    Masz wiele racji piszą o tych udogodnieniach. Lecz nie wszystkie uwagi można rozwiązać na poziomie miasta, ponieważ kilka kluczowych dróg w naszym mieście nie należy do miasta, w tym dwie główne: ul. Jagiellońska - jest drogą marszałkowską pod zarządem Wojewódzkiego Zarządu Dróg, i Al. Solidarności czyli 91, należy do Generalnego Zarządu Dróg Krajowych i Autostrad i to są drogi wyższej kategorii w stosunki do miejskich. I w tym jest cały problem gdyż "budowa, przebudowa, remont, utrzymanie i ochrona skrzyżowań dróg różnej kategorii, wraz z drogowymi obiektami inżynierskimi w pasie drogowym oraz urządzeniami bezpieczeństwa i organizacji ruchu, związanymi z funkcjonowaniem tego skrzyżowania, należy do zarządcy drogi właściwego dla drogi wyższej kategorii". (Ustawa z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych). A dogadanie się z tymi dwoma instytucjami jest prawie nie możliwe. O czym najlepiej wiedzą mieszkańcy os. Witosa, którzy walczyli o dodatkowy wyjazd z ul. Kossaka.

    Odpowiedz
    IP: 185.167.xx5.xx3 
  • gość_gość

    14.09.2020, 11:48

    Błędne rozwiązania w drogownictwie.

    Coś wiesz, ale nie do końca dobrze. Owszem ulica Jagiellońska i DK 91, nie są drogami zarządzanymi przez miasto. W tym artykule nie ma mowy, że zarządcy tych dróg powinni na nich coś zmienić. Miasto krzyżując te drogi, lub włączając się w nie, robi to na podstawie projektów uzgodnionych z tymi zarządcami. Artykuł pokazuje błędne rozwiązania drogowe, będące w gestii miasta.

    Cytuj
    IP: 109.207.xx2.xx5 

    Kysel_gość_gość

    15.09.2020, 00:30

    Nie doczytałeś ostatniego zdania. Miasto buduje to prawda, ale na przebudowę skrzyżowań musi wyrazić zarządca drogi wyższej kategorii i tu właśnie jest problem

    Cytuj
    IP: 185.167.xx5.xx3 
  • gość_gość

    15.09.2020, 11:50

    "Nie doczytałeś ostatniego zdania. Miasto buduje to prawda, ale na przebudowę skrzyżowań musi wyrazić zarządca drogi wyższej kategorii i tu właśnie jest problem"

    Kysel, Ty nie wymyślaj problemów. Nic nowego nie odkryłeś. Jeżeli zachodzi potrzeba uzgodnienia z drogą innego zarządcy, no to z nim się uzgadnia warunki techniczne przebudowy. Łaski tu nikt, nikomu nie robi. Bez takich uzgodnień, projekt nie przejdzie dalszej formalnej procedury a w końcu nie będzie pozwolenia na budowę. Jest to oczywista oczywistość.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx2.xx5 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.