Z danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku dla województwa pomorskiego za 2020 r. z okazji Dnia Matki wynika, że najwięcej mam urodziło dzieci między 25. a 29. rokiem życia. Co ciekawe, w ubiegłym roku urodziło się mniej maluchów niż w 2019 r. Najczęściej dzieci przychodziły na świat w środy i w lipcu, a najrzadziej rodziły się podczas weekendów.
Z okazji święta mam dzieci mogą podarować własnoręcznie wykonane laurki, zerwane kwiatki lub upieczone ciasto.
Mama ma 30 lat i wyższe wykształcenie
Mieszkająca w województwie pomorskim mama ma średnio 30 lat. Najwięcej, bo 7949 pań urodziło dziecko między 25. a 29. rokiem życia oraz 30. a 34. (7864). Najmniej, bo 648 było poniżej 19 r. ż. oraz 792 powyżej 40 lat. Zdecydowana większość mam ukończyła studia (ponad 49 proc.). Kobiety z wykształceniem średnim i policealnym stanowiły niewiele ponad 31 proc. Najmniej pań miało wykształcenie podstawowe i niepełne podstawowe (3 proc.). Co ciekawe, ponad 9,3 tys. kobiet nie wróciło do pracy po urodzeniu dziecka.
Urodziło się mniej dzieci
Na Pomorzu w 2020 r. urodziło się dokładnie 24 495 dzieci. To mniej o prawie 6 proc. w stosunku do 2019 r. Wśród noworodków 51,5 proc. stanowili chłopcy. Mamami bliźniąt zostały 622 panie, czyli o 60 mniej niż rok wcześniej, a trojaczki urodziło 12 pań - to o 4 mniej niż w 2019 r. Ciąże wielorakie stanowiły 2,6 proc. Prawie wszystkie maluchy przyszły na świat w szpitalu (99,5 proc.).
Płodność kobiet w grupie 15-49 lat spadła w porównaniu z 2019 r. Wynosi niewiele ponad 44. Najwięcej dzieci na 1000 kobiet (prawie 106) wydały na świat mamy w wieku 25-29 lat, a najmniej (0,41) panie między 45. a 49. r.ż. Współczynnik dzietności, czyli liczba urodzonych dzieci przypadająca na kobietę w wieku rozrodczym, na Pomorzu wynosi 1,531. Aby istniała zastępowalność pokoleń powinien być powyżej 2,1.
Noworodki wybierały środy i lipiec
Najczęściej maluchy przychodziły na świat w lipcu (2257), we wrześniu (2209) oraz styczniu (2203). Najrzadziej zaś rodziły się w grudniu (1761), listopadzie (1849) oraz lutym (1887). Najwięcej maluchów urodziło się w środę (3831) i czwartek (3824), a najmniej w sobotę (2889) i niedzielę (2901). Najwięcej noworodków, bo 8487 ważyło od 3 do 3,5 kg. Najmniej, gdyż 531 miało wagę urodzeniową powyżej 4,5 kg. Natomiast ponad 1,1 tys. dzieci nie przekroczyło 2,5 kg.
Więcej tutaj.
Z okazji święta mam dzieci mogą podarować własnoręcznie wykonane laurki, zerwane kwiatki lub upieczone ciasto.
Mama ma 30 lat i wyższe wykształcenie
Mieszkająca w województwie pomorskim mama ma średnio 30 lat. Najwięcej, bo 7949 pań urodziło dziecko między 25. a 29. rokiem życia oraz 30. a 34. (7864). Najmniej, bo 648 było poniżej 19 r. ż. oraz 792 powyżej 40 lat. Zdecydowana większość mam ukończyła studia (ponad 49 proc.). Kobiety z wykształceniem średnim i policealnym stanowiły niewiele ponad 31 proc. Najmniej pań miało wykształcenie podstawowe i niepełne podstawowe (3 proc.). Co ciekawe, ponad 9,3 tys. kobiet nie wróciło do pracy po urodzeniu dziecka.
Urodziło się mniej dzieci
Na Pomorzu w 2020 r. urodziło się dokładnie 24 495 dzieci. To mniej o prawie 6 proc. w stosunku do 2019 r. Wśród noworodków 51,5 proc. stanowili chłopcy. Mamami bliźniąt zostały 622 panie, czyli o 60 mniej niż rok wcześniej, a trojaczki urodziło 12 pań - to o 4 mniej niż w 2019 r. Ciąże wielorakie stanowiły 2,6 proc. Prawie wszystkie maluchy przyszły na świat w szpitalu (99,5 proc.).
Płodność kobiet w grupie 15-49 lat spadła w porównaniu z 2019 r. Wynosi niewiele ponad 44. Najwięcej dzieci na 1000 kobiet (prawie 106) wydały na świat mamy w wieku 25-29 lat, a najmniej (0,41) panie między 45. a 49. r.ż. Współczynnik dzietności, czyli liczba urodzonych dzieci przypadająca na kobietę w wieku rozrodczym, na Pomorzu wynosi 1,531. Aby istniała zastępowalność pokoleń powinien być powyżej 2,1.
Noworodki wybierały środy i lipiec
Najczęściej maluchy przychodziły na świat w lipcu (2257), we wrześniu (2209) oraz styczniu (2203). Najrzadziej zaś rodziły się w grudniu (1761), listopadzie (1849) oraz lutym (1887). Najwięcej maluchów urodziło się w środę (3831) i czwartek (3824), a najmniej w sobotę (2889) i niedzielę (2901). Najwięcej noworodków, bo 8487 ważyło od 3 do 3,5 kg. Najmniej, gdyż 531 miało wagę urodzeniową powyżej 4,5 kg. Natomiast ponad 1,1 tys. dzieci nie przekroczyło 2,5 kg.
Więcej tutaj.
Komentarze (9) dodaj komentarz
Stop_gość_gość_gość
26.05.2021, 16:34
xd
Wiadomo taka matka wykształcona postuluje,że nie weźmie 500+ a jednak takie rodzą najwięcej dzieci z oczywistych względów.
Odpowiedzco za bzdury!_gość
26.05.2021, 21:38
statystyczna matka musi mieć więcej niż 30 LAT i niższe wykształcenie, bo takich kobiet-matek jest znacznie więcej, niż tych o której mowa
CytujDziad z Kasyna_gość
26.05.2021, 16:38
Wyższa Szkoła Robienia Dzieci
Czy się stoi czy się leży 500 plus się matkom z wyższym wykształceniem należy.
OdpowiedzSkrobanka _gość
26.05.2021, 17:57
Powinny zapłacić za posiadanie dzieci.
Każdy kto ma dzieci powinien płacić podatek bo zanieczyszcza Planetę Ziemię i pozostawia ślad węglowy.
Odpowiedzbyły mojej byłej_gość
26.05.2021, 18:57
nie ma to jak moja była, robi dziecko z kim popadnie bo 500+, alimenty ciągle chce podwyzszac, nawet meza sobie znalazla ktory tez robi komu popadnie dzieci, siebie warci. ale auto z salonu stoi, mieszkanie na bajkowym i tak sobie zyja golabeczki, najemnik robi na pol etatu aby czasami nie zawyzyc dochodu, a inni na nich musza pracowac. paranoja
OdpowiedzXxx_gość
26.05.2021, 20:35
Ja
Inne państwa dawaj na dzieci od X lat i jest ok a w Polsce jest 500plus i Odrazu mówią że patole i nieroby tylko czekają kiedy dostaną..... Śmieszne to jest I Polacy dziwni są w Polsce
Odpowiedzmama _gość
27.05.2021, 07:17
500 plus nie zdało egzaminu i trzeba je zlikwidować . Szkoda pieniędzy. NIECH KAZDY UTRZYMUJE SWOJE DZIECI ZE SWOJEJ KASY I NIECH PRACUJE NA WLASNE DZIECI A NIE WYCIAGAC LAPE PO PIENIADZE OD PANSTWA.
Odpowiedztata_gość
27.05.2021, 12:51
A ty sobie sama na emeryturę odkładaj, a nie inne dzieci będą na ciebie w przyszłości pracować.
CytujOna..._gość
27.05.2021, 14:39
owe 500...
Owe sławetne już "500+" było, li tylko i wyłącznie, polityczną prostytucją z zamiarem kupienia głosów niekonieczne skłonnego do jakiejkolwiek pracy pospólstwa! Oczywiście kosztem tych zaradnych i niebrzydzących się podjęciem zatrudnienia obywateli kraju nad Wisłą! Motywując młodych ludzi do wskrzeszania nowego życia należy wprowadzić wymierne ulgi w płaconych podatkach! Wtedy mamy gwarancję, że z wspólnej kasy nie utrzymujemy tworów patologicznych! Nie dziwię się zresztą faktowi, że młode matki rodzą w wieku zbliżonym do 30! Potomstwu należy stworzyć jak najlepsze warunki startu w nowe życie, a bez dobrego wyksztalcenia trudno sprostać temu wymogowi!
Odpowiedz